Co to za czesc?? |
Autor |
Wiadomość |
bodzak4 [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 30 Sie, 2014 Co to za część??
|
|
|
Siemka
Ostatnio miałem wypadek przez co uszkodzilem sobie GSa
Postanowiłem go naprawić samemu gdyż w większości to jakieś tam połamane plastiki czy wygiety bak także to da sie ogarnąć samemu...
Aczkolwiek szukam kogoś kto powiedziałby mi co to za cześć na załączniku i czy cieżko będzie mi to wymienić ewentualnie na co jeszcze spojrzeć i co sprawdzić
Z góry dzieki za odpowiedzi
Dodaje link:
Link do zdjecia czesci |
|
|
|
|
simin
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 36 Dołączył: 27 Mar 2011 Pochwał: 53 Posty: 2016 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 30 Sie, 2014
|
|
|
Oj, solidnie przywaliłeś...
Część na zdjęciu to alternator.
Będziesz musiał kupić lewy dekielek, alternator.
Widać że koło magnesowe też do wymiany. Ja od razu bym wymienił sprzęgło rozrusznika z zębatką, bo magneto aż się wygięło to nie wiadomo czy coś tam nie oberwało. Zębatka rozrusznika pewnie jest cała - ale dla pewności możesz rzucić okiem... |
|
|
|
|
bodzak4 [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 30 Sie, 2014
|
|
|
Dziadek wymusił mi pierwszeństwo i nawet nie hamowalem... Aczkolwiek będę musiał do tego zajrzeć i orientujesz sie może ile taka przyjemność może kosztować ? I na końcu jak to jest z kompatybilnoscia bo mam gsa z 2006r wiec od którego roku w gore pasują części? |
|
|
|
|
kurysh
Model GSa: GS 500F
Wiek: 37 Dołączył: 10 Kwi 2014 Posty: 31 Skąd: ciechanów
|
Wysłany: Sob 30 Sie, 2014
|
|
|
Solidnie musiales przylozyc...musisz okrecic caly dekiel, odkrecic kolo magnesowe i sprawdzic jak to wszystko wyglada. Na pewno do wymiany masz cale kolo magnesowe, uzwojenie alternatora rowniez i jak napisal kolega sprawdz sprzegielko rozrusznika i zebatke. Przy takim uderzeniu nie wiadomo czy tez zebatka nie uderzyla w ta zdawcza od rozrusznika i nie uszkodzila go. Co do pozostalych czesci to mam nadzieje ze z walem nic sie nie stalo. Ceny mozesz sprawdzic u seta na forum.
Uzwojenie, kolo magnesowe i w razie czego sprzegielko rozrusznika powinno pasowac od kazdego rocznika. Koszt watpliwej zabawy to pewnie ok 500zl w najlepszym razie oczywisie za same czesci. |
|
|
|
|
simin
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 36 Dołączył: 27 Mar 2011 Pochwał: 53 Posty: 2016 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 30 Sie, 2014
|
|
|
Dziadek wymusił pierwszeństwo - ale zwiał że chcesz to samemu robić a nie z jego OC?
bodzak4 napisał/a: | Aczkolwiek będę musiał do tego zajrzeć i orientujesz sie może ile taka przyjemność może kosztować ? | Ja bym części szukał u Seta: http://netbiker.pl/
Kompatybilność: Od 2004 w górę wszystko będzie pasowało na 100% (nic się zasadniczo nie zmieniło od 2k4).
pokrywa od 2004 w górę ( wcześniej od 97 do 2003 był srebrny ale miał czarny dekielek Suzuki)
Magneto i alternator wydaje mi się że będą pasowały z każdego rocznika... o ile pamiętam silnik zmian dużych nie miał (poza impulsatorem i 2 linkami gazu kiedyś tam... )
Zweryfikuj na fiszkach albo w serwisówce w historii zmian. |
|
|
|
|
bodzak4 [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 30 Sie, 2014
|
|
|
Nie No nie zwiał była policja i wgl jest jego wina ale on sie do tego nie przyznaje i twierdzi ze to ja uderzylem w jego bok mimo ze jest dwóch świadków i policja także stwierdziła ze wymusił No ale zabrała mnie karetka do szpitala na 7 dni wiec będzie pewnie sprawa...
Zamierzam ściągnąć to z jego OC i był juz rzeczoznawca, No ale przecież czekając na rozstrzygnięcie sprawy moge go sobie juz naprawiać... No chyba ze sie mylę to niech mnie ktoś poprawi
Jak wrócę do garażu i spróbuje to rozkręcić to ewentualnie dorzucę jeszcze jakieś fotki jak to w środku wyglada |
|
|
|
|
simin
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 36 Dołączył: 27 Mar 2011 Pochwał: 53 Posty: 2016 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 30 Sie, 2014
|
|
|
Jak był rzeczoznawca i nie orzekł szkody całkowitej to możesz to naprawić w aso... |
|
|
|
|
kurysh
Model GSa: GS 500F
Wiek: 37 Dołączył: 10 Kwi 2014 Posty: 31 Skąd: ciechanów
|
Wysłany: Sob 30 Sie, 2014
|
|
|
Musialbys poczytac jak to dokladnie jest. Zawsze sa dwie mozliwosci: albo naprawiasz na wlasna reke a ubezpieczyciel wyplaca Ci kwote z gory ustalona albo wstawiasz do serwisu chocby suzuki i oplacja wystawiona fakture. W drugim przypadku nic nie zarobisz, ale zrobia Ci wszystko fachowo. Jesli moto jest mocno poobijane i uszkodzone a moge sie domyslac ze tak jest, to wolalbym wstawic do serwisu i zeby wszystko zrobili na nowych czesciach niz dlubac samemu. Ale kazdy ma inne podejscie |
|
|
|
|
KATANA
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 40 Dołączył: 06 Gru 2009 Pochwał: 58 Posty: 963 Skąd: KĘTRZYN
|
Wysłany: Sob 30 Sie, 2014
|
|
|
simin napisał/a: | bo magneto aż się wygięło to nie wiadomo czy coś tam nie oberwało |
Dokładnie...
Naprawiać można o ile z wałem korbowym wszystko jest ok. Bo jeżeli czop wału korbowego uległ nawet minimalnemu skrzywieniu... silnik nadaje się do utylizacji odpadów. Ewentualna naprawa takiej usterki będzie kosztować nieco więcej. |
|
|
|
|
bodzak4 [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 30 Sie, 2014
|
|
|
Rzeczoznawca był z HDI i zrobił tylko zdjecia... Mam czekać na decyzje wiec w sumie narazie sie wstrzymamy z naprawa bo jak ktoś wcześniej napisał ze jeżeli nie będzie szkody całkowitej to mozna naprawić w aso nie zależy mi zeby na tym zarobić tyle zeby było to dobrze zrobione w takim bądź razie temat do zamknięcia i dzieki za pomoc. |
|
|
|
|
studi
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 50 Dołączył: 08 Lis 2009 Pochwał: 236 Posty: 3561 Skąd: Słoneczna Italja
|
Wysłany: Sob 30 Sie, 2014
|
|
|
kurysh napisał/a: | Zawsze sa dwie mozliwosci: albo naprawiasz na wlasna reke a ubezpieczyciel wyplaca Ci kwote z gory ustalona albo wstawiasz do serwisu chocby suzuki i oplacja wystawiona fakture. |
Ile razy można w kółko to pisać. Nie ma czegoś takiego ja naprawa na własną rękę.
Procedura jest prosta: przychodzi ubezpieczyciel i wycenia szkodę, ty jako poszkodowany możesz zaakceptować ich wycenę lub przedstawić kosztorys z warsztatu (nie koniecznie ASO) z własną wyceną szkody.
Ważne, w wycenie ubezpieczyciela będziesz miał podaną wartość pojazdu w dniu szkody i jest to dla Ciebie wyznacznik szkody całkowitej, każda naprawa droższa niż wartość pojazdu to szkoda całkowita, a wtedy nie istotne jest już ile wycenili Ci naprawę, gdyż w tym momencie odszkodowanie liczone jest jako różnica wartości pojazdu w dniu szkody i wartości pozostałości i taką kwotę dostaniesz a co z nią zrobisz to już nikogo nie interesuje i czy istotnie pokryje ona szkodę.
Przy tych uszkodzeniach śmiem twierdzić, że ubezpieczyciel na pewno zrobi z tego szkodę całkowitą.
bodzak4 napisał/a: | Mam czekać na decyzje wiec w sumie narazie sie wstrzymamy z naprawa bo jak ktoś wcześniej napisał ze jeżeli nie będzie szkody całkowitej to mozna naprawić w aso |
Przede wszystkim musisz się wstrzymać z naprawą do określenia wartości odszkodowania i akceptacji Ich lub Twojego kosztorysu jeśli nie będzie to szkoda całkowita, wszelkie naprawy poczynione przed akceptacją kosztorysu niejako samowolnie mogą być trudne do wyegzekwowania od ubezpieczyciela. |
_________________ Pomogłem, nie zapomnij kliknąć w
_________________
Aprilia SR Kymco S9 GS500F K4 DL650A L2 |
|
|
|
|
kurysh
Model GSa: GS 500F
Wiek: 37 Dołączył: 10 Kwi 2014 Posty: 31 Skąd: ciechanów
|
Wysłany: Nie 31 Sie, 2014
|
|
|
Ile razy można w kółko to pisać. Nie ma czegoś takiego ja naprawa na własną rękę.
Naprawa na wlasna reke jak najbardziej jest. Dostajesz przelew na wskazane konto - kwota wyliczona przez ubezpieczyciela i juz sprawa poszkodowanego, moze sobie usunac szkode chocby w garazu albo nie robic absolutnie nic, a pieniadze wydac na lizaki. Decydujesz sie na kwote, ktora wskazal ubezpieczyciel w pismie i jesli naprawa bedzie kosztowac wiecej to nie masz juz prawa do zadnych roszczen, bo wziales ustalona sume pieniedzy. |
|
|
|
|
studi
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 50 Dołączył: 08 Lis 2009 Pochwał: 236 Posty: 3561 Skąd: Słoneczna Italja
|
Wysłany: Nie 31 Sie, 2014
|
|
|
kurysh napisał/a: | Naprawa na wlasna reke jak najbardziej jest. Dostajesz przelew na wskazane konto - kwota wyliczona przez ubezpieczyciela i juz sprawa poszkodowanego, moze sobie usunac szkode chocby w garazu albo nie robic absolutnie nic, a pieniadze wydac na lizaki. |
To co opisujesz to się nazywa akceptacja kosztorysu naprawy wyliczonego przez ubezpieczyciela.
I wcale nie musi być na konto, możesz pieniądze odebrać w gotówce w kasie inspektoratu choć coraz mniej praktykowane)
kurysh napisał/a: | Decydujesz sie na kwote, ktora wskazal ubezpieczyciel w pismie i jesli naprawa bedzie kosztowac wiecej to nie masz juz prawa do zadnych roszczen, bo wziales ustalona sume pieniedzy. |
Co do zasady masz rację, ale na dochodzenie roszczeń z tytułu odpowiedzialności cywilnej masz trzy lata i zawsze możesz jeśli ubezpieczenie nie jest w stanie zaspokoić twoich roszczeń wystąpić czy to do ubezpieczyciela czy do sprawcy o dopłacenie pozostałej części, przy czym zazwyczaj takie roszczenie musisz dochodzić na drodze sądowej.
kurysh aby nie było nieporozumień należy się w takich kwestiach wypowiadać precyzyjnie i ściśle aby nie tworzyć niepotrzebnych nieporozumień i napięć w kontaktach z ubezpieczycielem, należy także dobrze znać swoje prawa, ale i obowiązki z tym związane. |
_________________ Pomogłem, nie zapomnij kliknąć w
_________________
Aprilia SR Kymco S9 GS500F K4 DL650A L2 |
|
|
|
|
bodzak4 [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 09 Wrz, 2014
|
|
|
Nadal czekam na wycenę aczkolwiek pozwoliłem sobie już to dalej rozkręcić.. i nie jest za fajnie bo ten wał także jest krzywy. A jak to jest z ubiorem? zwracają 100% wartości? bo dzwonił do mnie koleś z Warty/HDI i się pytał ile dałem bo on znalazł najtańszą kurtkę za 549 zł z 4motors i chciał potwierdzić czy to na pewno ten model... |
|
|
|
|
Wilk
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 37 Dołączył: 10 Maj 2014 Pochwał: 7 Posty: 498 Skąd: Gdynia - Wielki Kack
|
Wysłany: Wto 09 Wrz, 2014
|
|
|
Ostatnio z M3M gościowi ktoś wymusił i miał glebę to ubezpieczalnia wyceniała cały jego uszkodzony skafander (dostarczył im koszta kasku, rękawic, ubrania oraz zdjęcia uszkodzeń motocykla - rzeczoznawca chyba też robił zdjęcia także ubrań, a nie tylko moto). Mówił, że będzie na pewno ich cisnąć o zwrot kosztów za uszkodzone ubranie i nie przyjmie ochłapów, które nie starczą nawet na rękawice. |
_________________ Jest: Wilk - Kawasaki Z900 '20
Był: Wilk - GS500 Five Stars 95' |
|
|
|
|
|