Malowanie blotnika przedniego |
Autor |
Wiadomość |
Przemask3n [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 25 Mar, 2012 Malowanie błotnika przedniego
|
|
|
Witam szukałem na forum ale nic nie znalazłem na ten temat błotnika.
Chcę swój błotnik przedni pomalować i mam takie pytanie czy będę musiał
wykręcać całe koło czy obejdę się bez odkręcania proszę jak najszybciej odpisać. |
|
|
|
|
Kat [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 25 Mar, 2012
|
|
|
Nie ma możliwości odkręcenia błotnika bez demontażu koła. |
|
|
|
|
perlin38 [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 25 Mar, 2012
|
|
|
Niestety nie bo musisz odkręcić te środkowe śruby a z dołu masz nakrętkę która musisz przetrzymać. Wczoraj rozbierałem do malowania to ten sam problem miałem, ale odkręcić kolo przednie to 2 min i już masz |
|
|
|
|
Przemask3n [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 26 Mar, 2012
|
|
|
Dzięki za odpowiedzi dzisiaj sobie z tym poradziłem jednak racja odkręcić koło przednie to kilka minutek.:) Plastik już u lakiernika pozostaje tylko czekać.
Temat można usunąć bo się dowiedziałem. |
|
|
|
|
Ammianus [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 22 Kwi, 2012
|
|
|
A pochwal się ile zapłaciłeś za malowanie błotnika?
Mam podobną sytuację, i zastanawiam się, czy się samemu bawić, czy oddać szpecowi |
|
|
|
|
Przemask3n [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2012
|
|
|
wiec tak ja malowałem u znajomego lakiernika i z farbą wyszło równo 100zł wiec myślę ze i tak tanio |
|
|
|
|
garfield
Model GSa: GS 500E
Wiek: 49 Dołączyła: 02 Mar 2010 Pochwał: 5 Posty: 210 Skąd: Poznań, Plewiska
|
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2012
|
|
|
Kat napisał/a: | Nie ma możliwości odkręcenia błotnika bez demontażu koła. |
Kat nie zgadzam się z Tobą, ja odkręciłam, choć łatwo nie było. Trzeba mieć miękką przedłużkę |
_________________
|
|
|
|
|
Bonzo [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2012
|
|
|
Albo mieć drobne dłonie. Ja nie byłem w stanie nawet przedłużką z kardanem sięgnąć pod spód żeby śruby skontrować. |
|
|
|
|
Ammianus [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 30 Kwi, 2012
|
|
|
Zdjęcie koła to nie jest jakieś mega wyzwanie. Nawet ja sobie poradziłem w 10 minut, a robiłem coś takiego pierwszy raz w życiu. Trudniej założyć - trzeba odkręcić zacisk hamulca, wsadzić kółko, a dopiero potem zakładać zacisk ze szczękami - jest to łatwiejsze i przyjemniejsze, niż mordowanie się z celowaniem tarczą w szparkę między klockami, które spadają i zaciskają się nie tam, gdzie trzeba. |
|
|
|
|
ziomek4000
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 36 Dołączył: 09 Maj 2011 Pochwał: 13 Posty: 859 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 30 Kwi, 2012
|
|
|
Ammianus napisał/a: | trzeba odkręcić zacisk hamulca, wsadzić kółko, a dopiero potem zakładać zacisk ze szczękami |
ja w GSXF mam 2 zaciski z przodu i nie musiałem ich ściągać. zdjąłem tylko plastikową osłonę zacisku i śrubokrętem rozszerzyłem klocki. weszło bez najmniejszych problemów. |
_________________ Powyższy post przedstawia pogląd użytkownika w danej chwili i nie może byś wykorzystany przeciwko niemu w innym terminie oraz w innej sprawie. |
|
|
|
|
demot [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 30 Kwi, 2012
|
|
|
Kolega Ammianus ma może zacisk taki jak ja, że jeden klocek jest tylko trzymany przez blaszkę i podobno jest prawdopodobne, że przy maksymalnym złożeniu się może on wypaść, ale ile w tym prawdy to nie wiem. Chyba od '95 wychodziły zaciski, które trzymały oba klocki. |
|
|
|
|
RedShadow
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 33 Dołączył: 10 Sty 2009 Pochwał: 10 Posty: 1383 Skąd: Wrocław/Opoczno
|
Wysłany: Pią 04 Maj, 2012
|
|
|
Nowy zacisk był od 96r. montowany. |
_________________ "– Potrafimy?
– Nie mam pojęcia. Ja na przykład nie potrafię.
– No tak, ale gdybyś potrafił i tak byś się nie przyznał. Ja bym się nie przyznał gdybym potrafił.
– A potrafisz?
– Nie
– Aha! " |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
| |
|