Slaskie spotkanie uzytkownikow Gs500 i innych-lato 2012 ??? |
Autor |
Wiadomość |
magnez
Model GSa: GS 500E
Wiek: 40 Dołączył: 25 Kwi 2011 Posty: 12 Skąd: Koziegłowy
|
Wysłany: Sob 11 Lut, 2012 Śląskie spotkanie użytkowników Gs500 i innych-lato 2012 ???
|
|
|
Hej, tak przeglądam sobie forum i przyznam że chętnie sam bym się wybrał na jakieś spotkanie z użytkownikami Gs ew. jakąś wspólną przejażdżkę, a że oficjalne spotkania forum są daleko zaproponował bym jakieś regionalne spotkanie.
A więc GS-owcy ale nie tylko, forumowicze - różnymi maszynami jeździcie.
Termin: do ustalenia
Miejsce: do ustalenia
Co wy na to?
Jakieś pomysły? Propozycje?
Zawsze można spotkać się na jakimś dużym parkingu supermarketu, pogadać, porobić fotki, jakaś wspólna fota, wspólna przejażdżka rekreacyjna po okolicy itd. |
Ostatnio zmieniony przez magnez Nie 12 Lut, 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
dembis [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 11 Lut, 2012
|
|
|
Mam nadzieję ze od kwietnia będe już miał prawko więc jestem jak najbardziej za! Zastanawiam się nawet nad wyjazdem na zlot na mazury więc można jechać razem! Tylko nie wiem jak bedzie u mnie w sezonie z urlopem! |
|
|
|
|
Irys
Model GSa: Brak moto
Wiek: 36 Dołączyła: 01 Wrz 2009 Posty: 1105 Skąd: Szkocja
|
Wysłany: Sob 11 Lut, 2012
|
|
|
Co roku sporo osób z Krk czy np. Wrocławia dociera na Zlot bez problemu. Czemu śląskie nie może? Szczególnie że trasa jest podzielona na dwa odcinki z pitstopem na mojej działce
Tak więc proponuje się odważyć i wybrać w dalszą trasę a nie tylko dookoła komina - bo na to macie cały sezon. Zapraszamy. |
_________________
|
|
|
|
|
magnez
Model GSa: GS 500E
Wiek: 40 Dołączył: 25 Kwi 2011 Posty: 12 Skąd: Koziegłowy
|
Wysłany: Sob 11 Lut, 2012
|
|
|
Właśnie różnie to jest z czasem wolnym, urlopem itd. i nie każdy chce nieraz jechać daleko, w sensie że trzeba być przygotowanym, mieć kufry na moto namiot itd.
Więc na takie spotkanie na miejscu chyba więcej się chętnych zgłosi.
Myślę że te powiedzmy ok 80-100 km nie robi dużego wyzwania nawet dla początkującego czy takiego co jedzie powoli i rekreacyjnie poznaje okolice.
Zawsze można wybrać plus minus środek wszystkich nas chętnych tak żeby każdy miał blisko. |
|
|
|
|
Irys
Model GSa: Brak moto
Wiek: 36 Dołączyła: 01 Wrz 2009 Posty: 1105 Skąd: Szkocja
|
Wysłany: Sob 11 Lut, 2012
|
|
|
Kolega chyba się boi? Bo wyszukuje argumenty które łatwo obalić (namiot - raczej nie potrzebny; kufer - zbędny na 2-3 dniowy wypad; urlop - termin wiadomy jest już 5 miesięcy przed Zlotem, żeby każdy mógł sobie wziąć wolne itp.). Ale ok, rozumiem (to znaczy - nie rozumiem podejścia ale szanuję).
Mimo to zapraszamy każdego ze Śląskiego na Zlot Ogólnopolski a nie tylko się "kisić" we własnym towarzystwie i wokół komina - bo to się może znudzić
Pozdr. |
_________________
|
|
|
|
|
panbodzio
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 105 Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 1119 Skąd: dokąd
|
Wysłany: Sob 11 Lut, 2012
|
|
|
jak slazaki chca robic spotkania na poludniu to czemu nie? im wiecej spotow tym lepiej. skoro warszawiaki i poznaniaki potrafia to poludnie rowniez
co nie zwalnia nikogo z obecnosci na ogolnopolskim |
_________________ http://na2oo.blogspot.com/
sózócki kocurrr |
|
|
|
|
Irys
Model GSa: Brak moto
Wiek: 36 Dołączyła: 01 Wrz 2009 Posty: 1105 Skąd: Szkocja
|
Wysłany: Sob 11 Lut, 2012
|
|
|
Kolega wrzucił temat na forum regionalne, czym zasugerował że spotkanie planuje dla śląskich a nie ogólnopolskie - tak jak to zrobili poznaniacy - sam zresztą napisał o "regionalnym" spotkaniu.
Jeżeli źle zrozumiałam to ok, sorry.
Ja tylko przekonuje do Zlotu Ogólnopolskiego niezależnie od planowanych spotkań regionalnych. |
_________________
|
|
|
|
|
magnez
Model GSa: GS 500E
Wiek: 40 Dołączył: 25 Kwi 2011 Posty: 12 Skąd: Koziegłowy
|
Wysłany: Sob 11 Lut, 2012
|
|
|
Dokładnie przeglądam regionalny i tak tu nic się nie dzieje, czemu nie poddać nowy pomysł.
Jeśli chodzi o ogólnopolski to nie wiedzę problemu chociaż troszkę daleko, nie chciało by mi się chyba nawet autem jechać. Przyznam że na mazurach nigdy nie byłem i będzie trzeba kiedyś odwiedzić.
Wiem po sobie, bo jestem też na innym forum że takie wyjazdy jednodniowe niezbyt dalekie są najbardziej popularne. Mam czas jest pogoda wsiadam i jadę.
Będzie ktoś chciał spotkać się zza województwa nie widzę problemu, tyle że traci trochę to sens jak nie ma noclegu itd.
Zawsze ktoś może podjąć się organizacji czegoś większego w Polsce południowej z jakimś noclegiem w górach czy gdzieś indziej wiec czekamy na pomysły.
Tyle z mojej strony narazie, sam zastanawiam się nad jakimś kufrem mimo że mi się nie podoba moto to praktyczna rzecz. W plecaku nie zawsze wygodnie
Wiadomo że nawet Częstochowa blisko jak się chce jechać na rozpoczęcie sezonu ale dla mnie oczywiste że więcej motocyklistów, gapiów i zwiedzających jest z bliższych stron. |
|
|
|
|
dembis [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 11 Lut, 2012
|
|
|
magnez napisał/a: |
Wiadomo że nawet Częstochowa blisko jak się chce jechać na rozpoczęcie sezonu ale dla mnie oczywiste że więcej motocyklistów, gapiów i zwiedzających jest z bliższych stron. |
Nie wiem czy tylko ja mam problem z treścią Twoich postów, ale o co kaman? |
|
|
|
|
magnez
Model GSa: GS 500E
Wiek: 40 Dołączył: 25 Kwi 2011 Posty: 12 Skąd: Koziegłowy
|
Wysłany: Sob 11 Lut, 2012
|
|
|
Kurcze, nawiązałem do Zlotu na Jasnej Górze który jest dla mnie takim oficjalnym rozpoczęciem sezonu. Chodziło mi o to że najwięcej ludzi jest z powiedzmy śląskiego i ościennych województw bo mają najbliżej. Ale są też motocykliści z całej Polski więc jak się bardzo chce to odległość nie stanowi problemu. |
|
|
|
|
Irys
Model GSa: Brak moto
Wiek: 36 Dołączyła: 01 Wrz 2009 Posty: 1105 Skąd: Szkocja
|
Wysłany: Sob 11 Lut, 2012
|
|
|
magnez napisał/a: | Wiadomo że nawet Częstochowa blisko jak się chce jechać na rozpoczęcie sezonu ale dla mnie oczywiste że więcej motocyklistów, gapiów i zwiedzających jest z bliższych stron. | W sensie że na Zlot Gwiaździsty przyjeżdżają głównie motocykliści z okolic? Byłeś już w Częstochowie na rozpoczęciu czy tylko tak sobie bajdurzysz? Bo ja z doświadczenia wiem, że najwięcej osób przyjeżdża właśnie z dalekich części Polski (inaczej nie zebrałoby się te 35 tys osób).
Zresztą, jak komuś się nie chce i szuka sobie przeszkód, to zawsze je znajdzie i nie ruszy się nigdzie dalej bo "sprzęgło nie teges" Miłego. |
_________________
|
|
|
|
|
magnez
Model GSa: GS 500E
Wiek: 40 Dołączył: 25 Kwi 2011 Posty: 12 Skąd: Koziegłowy
|
Wysłany: Sob 11 Lut, 2012
|
|
|
Byłem to powiedzmy że mnogość "miejscowych blach" mnie oślepiła
Irys zgadzam się, są ludzie którzy chińskim Rometem 125 objechali świat
Zobaczymy jak wątek się potoczy i co z niego wyjdzie. Pozdrawiam. |
|
|
|
|
studi
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 50 Dołączył: 08 Lis 2009 Posty: 3561 Skąd: Słoneczna Italja
|
Wysłany: Nie 12 Lut, 2012
|
|
|
A mnie tylko zastanawia jedno, czy Poznaniacy nazywają swoją regionalną imprezę zlotem, czy my spotykający się w swoim własnym gronie na Mazowszu nazywamy to zlotem, w każdym z tych wypadków de facto może przyjechać każdy nie tylko lokalni, dokładnie tak jak ty chcesz to zrobić, można nazwać zlotem? nie są to po prostu nasze spotkania grupowe, na spontanie, bez konkretnego programu, trochę na kocią łapę - dlaczego zatem Ty chcesz takie spotkanie w swoim regionie nazwać zlotem, czy chodzi to u twoje ego, że będziesz mógł powiedzieć "organizowałem zlot".
Bądź świadom, że organizacja zlotu to duża odpowiedzialność, koszty etc. np. ja wczoraj wraz z Irys w ramach organizacji V zlotu pojechaliśmy prywatnym samochodem robiąc przy tym ponad 600 km zwiedzać ośrodki, tak abyście za chwilę mogli się zapoznać z ofertą co proponujemy, wybrać, a na koniec być zadowolonym z organizacji takiej imprezy, bo z całym szacunkiem dla organizatora poprzedniej edycji, to mam mieszane uczucia po tym co opisywał na podstawie folderów a co zastaliśmy na miejscu. Czy ktoś nam zapłaci za naszą robotę - nie, choć obecnie po przekazaniu mi przez Leona obowiązków skarbnika mam dostęp do kasy forumowej nie wydałem z niej ani jednej złotówki na te "zwiedzanie", ustalanie, telefonowanie etc.
Więc bardzo cię proszę organizuj sobie lokalne spotkania, nie ma problemu, bardzo fajna inicjatywa, tylko nie nazywaj czegoś takiego ZLOTEM bo jest to nieuprawnione.
A co do wolnego, chęci, odległości etc.
Termin został wygrany w ten sposób, że jest to długi weekend i w tym czasie znakomita większość forumowiczów nie studiuje, nie pracuje, a w ostateczności możesz wstać w sobotę z rana i wbijać na zlot tylko na sobotę i niedzielę, nikt nie będzie miał Ci tego za złe. Są forumowicze, którzy aby się ze sobą spotkać potrafią przejechać z nad morza w góry i to wcale nie w ramach zlotu, my na ostatni zlot mieliśmy ok. 600km, i też daliśmy radę i nie rozumiem tłumaczenie, że coś jest za daleko i dla tego nie jadę, bo mnie "onieśmiela" odległość. Tym bardziej, że w tym wypadku masz możliwość zrobienia sobie przystanku, wypoczęcia i ruszenia dalej w większej grupie. A no właśnie, a może tu jest problem jazdy w grupie?
No i zrobił się mi z tego ładny off-top, który kończę, zastanów się czy dalej taka impreza ma prawo nazywać się zlotem. |
_________________ Pomogłem, nie zapomnij kliknąć w
_________________
Aprilia SR Kymco S9 GS500F K4 DL650A L2 |
|
|
|
|
matzec [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 12 Lut, 2012
|
|
|
Studi ale napinka, przecież widzisz że kolega początkujący, chce ludzi skrzyknąć i co w tym złego że nazwał to zlotem? Zabawne czasem to forum... |
|
|
|
|
Grzechu16
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 34 Dołączył: 30 Lip 2007 Posty: 2051 Skąd: Czechowice-Dz/Kraków
|
Wysłany: Nie 12 Lut, 2012
|
|
|
matzec napisał/a: | przecież widzisz że kolega początkujący, chce ludzi skrzyknąć i co w tym złego że nazwał to zlotem? |
To tak ciągnąc ten off-topic:
Jestem pewny, że koledze chodziło właśnie o takie "skrzyknięcie" ludzi i spotkanie się w lokalnym gronie. Nikt nie podważa zaangażowania organizatorów naszego ogólnopolskiego zlotu bo taka organizacja, czy nawet organizacja takiej akcji koszulkowej, naklejkowej itp to wielkie wyzwanie i żeby się tego podjąć trzeba mieć faktycznie poukładane w głowie a do tego poświęcić masę własnego czasu, nerwów i pieniędzy żeby doprowadzić taką akcję/zlot do końca. Wiadomo, że takie "lokalne" spotkanie nie wymaga żadnego planowania i polega na ustaleniu godziny i miejsca spotkania i to wszystko. Nie można w żaden sposób tego porównać do ogólnopolskiego zlotu naszego forum. Studi wydaje mi się, że nie potrzebnie się uniosłeś.
Do tematu:
Jestem jak najbardziej za takim spotkaniem i może jakimś wspólnym wypadem. Trochę ludzi ze śląska mamy na forum ale raczej ciężko się nam zobaczyć w większym gronie (albo po prostu za mało razy próbowaliśmy )
Irys powiem Ci, że (może ze względu na wiek, może przez małe doświadczenie) też miałem obawy odnośnie dalszych wyjazdów i chociaż chciałem zrobić jakąś dalszą trasę miałem takie wątpliwości i wahania. Może kolega nie ma w 100% przetestowanego i pewnego sprzętu, może trochę brakuje stażu za sterami. Wydaje mi się, że powoli małymi kroczkami kolega się przekona do dalszych wyjazdów i zobaczymy się na zlocie
Pozdrawiam i bez nerwów Koleżanki i Koledzy |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
| |
|