Kaski z "innym" zapieciem |
Autor |
Wiadomość |
Duellis [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 13 Kwi, 2010
|
|
|
Odwieczny problem praktyczność vs bezpieczeństwo A DD też się da w rękawicach poluzować, kwestia wprawy. |
|
|
|
|
mr0zd [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 13 Kwi, 2010
|
|
|
Podczas jazdy zapiąć też się da, do tego nie ma jakiejś gigantycznej klamry. DD górą i ch** |
|
|
|
|
k2
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 51 Dołączył: 04 Maj 2008 Pochwał: 1 Posty: 698 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Wto 13 Kwi, 2010
|
|
|
Do czasu jak nie miałem styczności z zapięciem typu DD to miałem na jego temat mieszane uczucia. Bo niby w jaki sposób kawałek zwykłego, poprzeplatanego paska ma być bardziej praktyczny od jakiegokolwiek zapięcia Jednak po kilku założeniach kasku z zapięciem typu DD dochodzi sie do innych wniosków.
Zaciągnąć (czyli zapiąć) porządnie kask, czyli tak bez luzu, można praktycznie jedną ręką ( i zwykle robi się to jedną ręką pomijając równe ułożenie wykończenia kasku które są wzdłuż paska. Ale to ma miejsce we wszystkich typach zapięcia. W zatrzaskach musimy trafić zapięciem w odpowiednie miejsce i zapniemy kask tylko w taki sposób jak (mocno, słabo) była nastawiona długość paska. Jeżeli akurat jest zimno i mamy grubą kominiarkę czy golf czeka nas najpierw regulacja długości paska. W DD to nie występuje ....
Rozpinanie - także bezproblemowe, chociaż potrzeba w tym wypadku dwóch rąk. Przy zatrzaskach można dojść do wprawy i udaje się rozpiąć kask jedną ręką. Chociaż pomimo ponad roku użytkowania zdarzało mi się że zaczep nie chciał się odhaczyć ....
Każdy woli inne rozwiązanie i nie ma jednoznacznej odpowiedzi co lepsze ... A co jest bezpieczniejsze Podobno DD |
_________________ TDM as unique as you
|
|
|
|
|
Semai [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 14 Kwi, 2010
|
|
|
Bellator napisał/a: | Na czym polegać ma to niebezpieczeństwo? |
Nie widziałem w tym wątku jednej ważnej informacji dotyczącej mniejszego bezpieczeństwa kasków szczękowych.
Case jest prosty.
Kask szczękowy ma element ruchomy tam gdzie integralny ma stały.
Jak walniesz garnkiem o asfalt to element ruchomy 100x szybciej Ci się wyłamie, uszkodzi (się/łeb) niż element stały.
Widać to od razu, analizując kto jeździ (co do zasady) w szczękowcach - chopperowcy.
Ci co na sportach/szybszych turystykach, praktycznie zawsze mają integrale.
Odnośnie zapięcia - ja mam HJC HQ1 z podwójnym DD - jest to mój pierwszy taki garnek i przyznaję, że szczerze tego zapięcia (póki co) nienawidzę.
Ruski rok mija, zanim się w końcu porządnie zapnę
O zdejmowaniu nie wspominając. |
|
|
|
|
k2
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 51 Dołączył: 04 Maj 2008 Pochwał: 1 Posty: 698 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Sro 14 Kwi, 2010
|
|
|
Semai napisał/a: | Ruski rok mija, zanim się w końcu porządnie zapnę |
Może nie rozpinaj paska całkiem ....
Poluzuj go na maksa przy zdejmowaniu, a przy zakładaniu tylko ściągasz. Paski są na tyle długie że można zdjąć kask bez ich rozłączania (nie wiem czy jasno to nazwałem).
Spróbuj....... |
_________________ TDM as unique as you
|
|
|
|
|
Semai [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 14 Kwi, 2010
|
|
|
Właśnie mi uświadomiłeś po co de fakto ten pasek jest zapinany na końcu...
Dzięki
Spróbuję, jeśli sie uda łeb z zapiętym paskiem wcisnać do garnka to znacznie mi to ułatwi życie. |
|
|
|
|
Duellis [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 14 Kwi, 2010
|
|
|
Semai napisał/a: | Nie widziałem w tym wątku jednej ważnej informacji dotyczącej mniejszego bezpieczeństwa kasków szczękowych.
Case jest prosty.
Kask szczękowy ma element ruchomy tam gdzie integralny ma stały.
Jak walniesz garnkiem o asfalt to element ruchomy 100x szybciej Ci się wyłamie, uszkodzi (się/łeb) niż element stały. |
Tak mówi teoria oraz materiały reklamowe firmy Arai. Jak jest naprawdę ciężko powiedzieć, bo brakuje odpowiednich badań (tzn niezależnych, a nie robionych przez danego producenta, bo te zawsze wskazują na wyższość własnej marki). Wg obowiązujących norm bada się tylko skorupę kasku - tzn. kask integralny, szczękowy i otwarty oparte na tej samej skorupie wychodzą w testach tak samo. Teoretycznie integral powinien być bardziej wytrzymały niż szczękowiec na wyłamanie szczeki, ale czy to będzie 100x jak pisze Semai? Szczerze wątpię. Praktyka uliczna pokazuje, że w obu typach kasków szczękę wyłamać można. |
|
|
|
|
Bellator [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 14 Kwi, 2010
|
|
|
Semai - przeczytaj uważniej temat. Schuberth którego zdjęcia zamieściłem nie jest kaskiem szczękowym w którym szczęka lata góra-dół. Jest ona stała tak jak w integralu.
Dodatkowo wydaje mi się że brak otworów wentylacyjnych na samej szczęce nie powoduje osłabienia kostrukcji więc łatwiejszego możliwości wyłamania szczęki podczas wypadku. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
| |
|