.:: Forum o Suzuki GS 500 ::. :: brak luzu na szklance zaworowej

Witq

Witam ,

podczas sprawdzania luz�w zaworowych odkry�em, �e do obracania szklanki popychacza musz� u�y� sporej si�y - wg haynesa powinna si� da� swobodnie wyj�� [po usuni�ciu wa�ka rozrz�du rzecz jasna]. Krzywka ustawiona do g�ry, luz zaworowy poni�ej 0,02 ale by� bo sama p�ytka zaworowa da�a si� porusza� wok� osi.
Uzna�em ten objaw za dosy� niepokoj�cy ale nie wiem co mo�e by� przyczyn�. Prosz� o wypowied� bardziej do�wiadczonych w serwisowaniu GS 500

Pozdrawiam,

Witq

pootietang

specem nie jestem ale szklanka powinna obraca� si� swobodnie i tak by�o w moim poprzednim sprz�cie. skoro si� nie obraca swobodnie to co� musi by� zatarte i sprawdzi�bym to bo w swoim zakresie ruchu g�ra d� te� pewnie nie chodzi swobodnie. przy okazji jak b�dziesz regulowa� luz to trzymaj si� wartosci podanych przez producenta bo ja ze wzgl�du na to �e w gs'ach luz maleje zrobi�em troch� wi�kszy ni� dopuszczalny i osi�gi znacznie zmala�y.

Witq

Dzi�ki,

Wydaje mi si�, �e bez demonta�u wa�ka rozrz�du si� nie obejdzie - a mia�o by� tak �atwo.

Czy kto� mia� podobny przypadek?

[ Dodano: Wto 10 Lut, 2009 ]
OK,

wa�ek zdemontowany, za�o�ony z powrotem, dekiel od zawor�w na swoim miejscu.

nie chcia�em porywa� si� na operacj� demonta�u g�owicy zw�aszcza, �e szklanka po wyj�ciu nie mia�a �lad�w przytarcia, zu�ycia itp. zosta�a przeszlifowana na tokarce przy pomocy wodnego papieru �ciernego i b�yszcz�ca za�o�ona z powrotem - w otworze obraca si� ju� swobodnie.

proponuj� zako�czy� temat [zw�aszcza, �e nie spotka� si� z zainteresowaniem]

pootietang - wielkie dzi�ki

Hedoni

u mnie przy luzie poni�ej 0,03 szklanki razem z p�ytkami swobodnie mo�na by�o obraca� palcami bez demonta�u wa�ka rozrz�du,

Witq

jak wyj��em to si� okaza�o, �e szklanka ma osad - moto sprowadzane chwil� nie je�dzi�o wi�c co� tam mog�o si� przyklei� - wyj��em wyczy�ci�em [troszeczk� papierem wodnym 500] i chodzi �adnie

Grzechu16

Przetrz�sn��em podwieszone tematy odno�nie regulacji luz�w zaworowych ale nie znalaz�em niestety nic pomocnego w moim przypadku. Sprawdzali�my z bratem w jego GSie luzy zaworowe i okaza�o si�, �e tylko na prawym dolotowym jest 0,05 a pod pozosta�e nie wchodzi� nawet listek 0,03. Z pomiar�w i oznaczenia na p�ytkach okaza�o si�, �e wszystkie maj� w granicach 2,70 +/- 0,01 cm. Zeszlifowa�em p�ytki o 0,05, zamontowa�em i tutaj zdziwienie - brak luzu na wszystkich zaworach. Nie mog� nawet z�apa� tego luzu na prawym dolotowym, kt�ry przy pierwszym pomiarze wykaza� 0,05 cm. Nie wiem co robi� �le, przyznaje si� �e pierwszy raz robi� to sam ale powtarzaj�c pomiary kilka razy jest przecie� jaka� powtarzalno�� i chocia� na tym jednym zaworze powinno si� uzyska� taki luz jak przy pierwszym pomiarze.

Nie wiem jak teraz ugry�� ten temat - czy spr�bowa� zeszlifowa� o kolejne 0,05 cm? Dopytuj� poniewa� wydaje mi si� to dosy� du�o a� 0,1 cm w sumie zej�� z grubo�ci. Z drugiej strony czytaj�c tematy widzia�em, �e ludzie pytali o p�ytki 2,60 czy nawet gdzie� si� przewija�o 2,55 wi�c teoretycznie chyba jest taka mo�liwo��.

sezrg

Dlatego warto zainwestowac w zestaw plytek zaworowych i nie miec takich problemow.

igorto

Generalnie taka du�a r�nica jest mo�liwa, w szczeg�lno�ci kiedy sprawdzanie luz�w zaworowych zosta�o wcze�niej zaniedbane. Szlifuj dalej, tylko pami�taj o jednej sprawie. Po ponownym osadzeniu p�ytki zaworowej zakr�� par� razy rozrz�dem, �eby si� dobrze osadzi�a w szklance - i dopiero zmierz luz. Inaczej mog� wyj�� bzdury przy pomiarze.

Pojawia si� tylko jedno podstawowe pytanie: czy je�li na 3 zaworach nie ma w og�le luzu, i to w a� takim stopniu, czy praca silnika w takim stanie nie wypali�a zawor�w, szklanek?

PePeMotoryzacja

Witam, czy kolega Grzechu 16 poradzi� sobie z tematem grubo�ci p�ytek?
Wyjmujesz p�ytki przy u�yciu klucza czy demontujesz wa�ki rozrz�du?

Grzechu16

Metod� pr�b i b��d�w uda�o si� opanowa� spraw�. Suma summarum zamiast p�ytek 2,70 wsz�dzie wyl�dowa�y p�ytki 2,60 z tym, �e w przypadku dw�ch zawor�w jest to g�rna granica tolerancji i planuj� zapolowa� na troch� grubsze p�ytki jak pojawi� si� gdzie� w okazyjnej cenie. P�ytki wyjmowa�em takim kluczem podobnym do oryginalnego Suzuki (znalaz�em taki haczyk o podobnym kszta�cie i uda�o si� po lekkim podszlifowaniu go dostosowa�). Tak czy inaczej czasami by�a konieczno�� wci�ni�cia zaworu i dopiero p�niej podparcia go kluczem. W dwie osoby spokojnie mo�na sobie poradzi� z wyj�ciem p�ytek nawet bez specjalnego klucza - jedna osoba wciska zaw�r szerokim �rubokr�tem lub czym� podobnym a druga osoba podwa�a p�ytk� i j� wyci�ga.

PePeMotoryzacja

Cena oryginalnej nowej p�ytki oscyluje ok 50z�, natomiast ostatnio kupowa�em takie p�ytki w sklepie Netbiker po nieca�e 20z� za sztuk�. Polecam sklep bo towar dobry tylko dostawa mega d�uga /2 tygodnie/!!!!Zdecydowanie lepiej kupi� pod wymiar ni� szlifowa�!

zdzis · Do��czy�: 01 Sty 2015 Posty: 21 Sk�d: ��dzkie

Grzechu16

tmi

Robi�em tak, �e oddawa�em p�ytk� do szlifowania, bo tak wychodzi�o szybciej i taniej, zosta�a zeszlifowana na szlifierce magnesowej, rozmagnesowana, a nast�pnie stron� szlifowan� do do�u i nie by�o �adnego kontaktu z krzywk� wa�ka.

Oczywi�cie sprawdza si� luz zaworowy co 6000 km ale tylko 2 razy tak sprawdzi�em, a potem ju� co 8-10 i nadal by�o ok (moto z przebiegiem 30-58 tys.)

Najlepiej to mie� komplet, albo kupowa� orygina�y, ale tego motocykla jest tak du�o, �e �atwo kupi� lub wymieni� p�ytki lub zeszlifowa� bo s�ysza�em, �e jednak nie s� utwardzane.

W larssonie sa po 22 z�, maj�c zni�ki...�o to ju��w og�le grosze, maj�c kilka p�ytek po kilku latach mo�na sobie nimi �onglowa�.

PePeMotoryzacja

Po zeszlifowaniu, to nast�pca kt�ry b�dzie regulowa� zawory b�dzie mia� problem, bo na p�ytce jest rozmiar kt�ry nie b�dzie si� trzyma� wymiaru po ,,zeszlifowaniu":) Dlatego doradzam kupno p�ytek wymiarowych, dodatkowo co by unikn�� ,,szlifowania" istnieje mo�liwo�� zamiany p�ytek miejscami