Tylna tarcza hamulcowa - prosze o pomoc |
Autor |
Wiadomość |
levis [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 26 Sie, 2008 Tylna tarcza hamulcowa - prosze o pomoc
|
|
|
Witam.
Mam taki problem, tarcza tylna mi sie zwichrowala i musze ja wymienic.
Mam pytanko, czy da sie zdjac kolo tylne z tarcza bez odkrecania zaciskow ?
Z tego co wczesniej widzialem przy wymianie klockow, to zacisk, przynajmniej u mnie jest dosc ciezko odkrecic, bo sruby maka krotkie glowki.
Da sie to zrobic bez odkrecania zaciskow ?
Ogolnie, jakas krotka instrukcja pogladowa co i w jakiej kolejnosci robic bardzo by mi sie przydala
Z gory dzieki. |
|
|
|
|
nordtrans [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 26 Sie, 2008
|
|
|
Tak, spokojnie mozesz wyjac koło bez odkręcania zacisku.
Odkręć śruby mocujące, dobrze wyczyć nową tarcze oraz miejsce pod nią aby równo ją dokręcić. Proste jak drut. pzdr |
|
|
|
|
pootietang [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 26 Sie, 2008
|
|
|
ja bym jednak radził odkręcić zacisk bo felgę można trochę pokaleczyć przy niezdjętym zacisku ale idzie i tak i tak ściągnąć koło więc zrobisz jak uważasz. |
|
|
|
|
tornado50 [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 03 Paź, 2009 Tylna Tarcza hamulcowa przykręcona na dwóch śrubach?
|
|
|
Ostatnio próbowałem zdjąć tarcze hamulcowe, aby pomalować koła. Jednakże śruby były tak zapieczone, że próbując je wykręcić (po uprzednim zastosowaniu WD-40) po prostu je ukręciłem... trzy z czterech. Ta ostatnia wyszła cała... Ale trzy gwinty zostały w otworach. Przewierciłem więc jeden z nich (naprzeciwległy do dobrego otworu) i wygwintowałem. Teraz tarcza trzyma się na dwóch śrubach i chyba narazie tak pozostanie. Czy to wystarczy, aby się nie odkręciła? |
|
|
|
|
Tora Tora [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 03 Paź, 2009
|
|
|
Jeśli chcesz byc tanim efekciarzem,to tak ale proponuje sie do tego przyłożyć i rozwiercić te brakujące dwie,żeby podczas któregos awaryjnego hamowania tarcza Cie nie wyprzedziła Mysle,że na pozór wszystko ok,ale szybciej Ci może dostać luzów,gdyby było ich 6 i wkręcił byś 3 ,to by była inna sytuacja,a tak to..... |
|
|
|
|
tornado50 [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 03 Paź, 2009
|
|
|
a nie wiesz czy te śruby muszą iść pod prostym kątem względem tarczy? Bo jak wierciłem to niestety trochę wiertło schodzi na skos... |
|
|
|
|
Lemon
Wiek: 39 Dołączył: 06 Lis 2007 Pochwał: 1 Posty: 1214 Skąd: 0-61
|
Wysłany: Sob 03 Paź, 2009
|
|
|
tornado50 napisał/a: | Bo jak wierciłem to niestety trochę wiertło schodzi na skos... |
tornado50 napisał/a: | Teraz tarcza trzyma się na dwóch śrubach |
prosisz sie o watek z [*] w roli głównej!!!!!!!!!!!!! |
_________________ pozdrawiam- Juli(an) |
|
|
|
|
hubertgontarz
Model GSa: GS 500E
Dołączył: 05 Lis 2007 Pochwał: 4 Posty: 2021 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Sob 03 Paź, 2009
|
|
|
Tornado, podjedź do mechanika albo sam się "pobaw".
Są 4 śruby i na tylu powinno się to trzymać.
Nie na 1, nie na 2.
Pomyśl sobie że przez groszowe oszczędności możesz się zabić.
Pozdrawiam. |
_________________ www.gs500.pl |
|
|
|
|
metalbeast [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 04 Paź, 2009
|
|
|
oj, żeby nigdy nie kupić moto od takiego kowala - tego każdemu życzę. Bez urazy levis. Ale to co odstawiasz to proszenie się o kłopoty. A pozniej pewnie sprzedasz moto... byle byś nie zapomniał poinformować o tym nabywce, jesli sam nie zauważy (moze być to jego pierwsze moto w życiu).
Tak czy inaczej jestem takiego samego zdania jak koledzy. Producenci przewidzieli 4 śruby i mają być 4, bo ktoregoś razu zahamujesz i pozrywa śruby a wtedy kaplica. |
|
|
|
|
tornado50 [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 04 Paź, 2009
|
|
|
więc kupię chyba nowe koło, ale bardziej prawdopodobne, że przegwnituję stare. A powiedzcie jeszcze, czy jak będą cztery śruby, ale wkręcone troszkę pod skosem względem tarczy to powinny trzymać tak samo dobrze jak te pod kątem prostym? |
|
|
|
|
Majic
Model GSa: GS 500E
Wiek: 41 Dołączył: 11 Lut 2008 Pochwał: 1 Posty: 589 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 04 Paź, 2009
|
|
|
Nie. |
_________________ Prowadzący G.G.G. (Gieesową Grupę Geriatryczną). |
|
|
|
|
sakul [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 04 Paź, 2009
|
|
|
Oczywiście ze nie. Główka śruby nie będzie przylegać całą powierzchnią i zacznie się wyginać albo co. nie kombinuj bo to nie wózek na złom tylko motocykl. |
|
|
|
|
metalbeast [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 04 Paź, 2009
|
|
|
no lepiej nie myśleć co będzie jak zetnie łby przy którymś hamowaniu. Wiadomo, nie od razu, ale zmeczenie materiału i takie tam.
Ale po co od razu nowe koło??? są przecież wykrętaki, masa narzędzi, którymi można coś zdziałać. Ba, nawet są zakłady, które zrobią to profesjonalnie. Nie ma co ryzykować. |
|
|
|
|
huh [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 28 Cze, 2010
|
|
|
wie ktos moze czy tylna tarcza podejdzie do gs od starego bandita?
|
|
|
|
|
Ker
Model GSa: GS 500F
Dołączył: 30 Lis 2014 Posty: 39 Skąd: Wro
|
Wysłany: Nie 30 Lis, 2014
|
|
|
Mój problem wydaje się być podobny, więc może go tutaj opiszę. Mianowicie, jakiś czas temu kupiłem moto i po jakimś czasie miałem okazję posłuchać go jak się toczy bez innych dźwięków w okolicy.
Dźwięk trącego o siebie metalu nie napełnił mnie optymizmem.
Sprawdziłem na centralce i jak dla mnie to efekt haczenia hamulca o tarczę przez jakąś jedną/czwartą obrotu koła. Tarcza jest na oko w dobrym stanie, hamulec jest do wymiany w najbliższym czasie.
Mogę się łudzić, że po wymianie będzie wszystko dobrze? Da się to jakoś naprawić? Czy tylko pozostaje mi zakup nowej tarczy? |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
| |
|