Przesunięty przez: leon Nie 18 Sty, 2009 |
Bezmyslnosc, glupota, zawisc, generalizowanie...:/ |
Autor |
Wiadomość |
Majic
Model GSa: GS 500E
Wiek: 41 Dołączył: 11 Lut 2008 Pochwał: 1 Posty: 589 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 10 Kwi, 2009
|
|
|
grzesiu, spoko, spoko... odrobiłem lekcje i wiem, że nie ma w tym cwaniactwa |
_________________ Prowadzący G.G.G. (Gieesową Grupę Geriatryczną). |
|
|
|
|
Liver Sausage [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 10 Kwi, 2009
|
|
|
myszaq napisał/a: | najgorsi są skuterzyści |
Ale że jak, ścigają się z Tobą? Muszą mieć niezłą wyobraźnię |
|
|
|
|
Yarccom
Wiek: 44 Dołączył: 24 Wrz 2007 Pochwał: 5 Posty: 1934 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 10 Kwi, 2009
|
|
|
albo masz tak słbą maszynę że widża w Tobie przeciwnika |
_________________ Suzuki GS 500 '2001 --> sprzedany
Yamaha TDM 850 '2002 --> sprzedany
Suzuki GSX-R 600 K2 '2002 --> sprzedany
Suzuki GSR 600 ABS '2006 --> sprzedany |
|
|
|
|
leon
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 43 Dołączył: 01 Wrz 2007 Pochwał: 5 Posty: 1819 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009
|
|
|
Yarccom napisał/a: | albo masz tak słabą maszynę że widzą w Tobie przeciwnika |
Ha, ha, dobre dobre!
Zachary nie wiem jak tam u was w UK, ale w Kraku ciągle mi się trafiają jakieś buraki w "ospojlerowanych golfach II", którzy chcą się ścigać. Rok temu mnie to cieszyło, ale cóż - bycie wciąż pierwszym też może się znudzić. Teraz z reguły odpuszczam kręcenie maszyny, a i tak na najbliższych światłach jestem na pole position |
_________________ http://picasaweb.google.com/leon.1981.krk
http://www.grupa-poludnie.info |
|
|
|
|
myszaq [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009
|
|
|
Wiecie no jak skuterzyści mają po 14 lat to wiadomo że nie wiedzą wszystkiego, myślał że dadzą rade szybciej.
A po za tym ja nie widzę sensu żeby być szybszym ot takiego czegoś jeszcze łon wypadek spowoduje przez to że tak będzie zapierdalał |
|
|
|
|
zachary [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009
|
|
|
Leon, troche sie najeżdze tutaj, jakies 60 tys km/rok, ogólnie rzecz biorąc pełna kulturka, kierowcy sa dla siebie mili, nikt nie trabi (raz tylko się zdarzylo ze pod adresem mojej zony uzyto klaksonu ale nie wiem czy ze dlatego iz ładna czy ze na rondzie od wewnetrznej chciala z niego zjechac i to bez kierunków) nie przeklina (tamten wtedy chyba jednak przeklinal ), z podporzadkowanej zawsze wyjedziesz w mniej niz 15 sekund (chyba ze już znają moją ślubną), troche slamazarni (szczegolnie Panie i starsi wiekiem kierowcy ktorych tu od diabla).
Mialem pecha ze na poczatku kariery moturzysty trafila mi sie taka sytuacja.
Ale co tam, jak bylem w ich wieku tez robilem glupoty i uwazalem ze jestem rewelacyjnym kierowca i nikt mnie tu chamy nie bedzie wyprzedzal bezkarnie bo mam 220 konnego Saaba wiec ja rzadze na drogach
Ale mi przeszło i im pewnie też przejdzie |
|
|
|
|
midd
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 38 Dołączył: 03 Lip 2008 Pochwał: 5 Posty: 951 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009
|
|
|
a mi się zdarzyło kilka razy przyspieszyć podczas wyprzedzania,oczywiście złośliwie.
np.
raz na drodze wawa-gdansk jakis mistrzu w super turbo pasacie zaczyna mnie wyprzedzać w terenie zabudowanym, na zakazie i jeszcze na terenie wyłączonym z ruchu.
swoim zachowaniem wzburzył we mnie krew i pomyślałem że skoro taki kozak to niech się spoci. Odpuściłem dopiero jak się przerywana linia zaczęła.
u nas w mieście jest takie dość duże skrzyżowanie bez lewoskrętu większość ludzi grzecznie stoi włączą kieruna i czeka aż będzie mogła przejechać ale co chwila jakiś pajac w golfie na gazie wyskakuje z kolejki i ścina skrzyżowanie bo musi być 25 sekund szybciej, dla motocyklisty to śmierć - takie zachowanie jest wybitnie trudne do przewidzenia, a wielu lubi polecieć szybciej od świateł.
pewnego razu wieczorową porą lece samochodem przez leśną drogę, predkość w okolicach 90km/h a jakieś 30 metrów za mną samochód. nagle widze sarny na poboczu wiec automatycznie po heblach. Oczywiscie kierowca za mną nie skojarzył faktow i bezmyślnie zaczął wyprzedzać, skasował samochód i sarne. W głębi serca cieszyłem się ze bezmyślny pajac trafił sarne a nie człowieka, może to go czegoś nauczy. Najbardziej było szkoda sarny.
cwaniaków strasznie nie lubie... |
_________________ http://www.bikepics.com/members/beer4free/ |
Ostatnio zmieniony przez midd Sob 11 Kwi, 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
metalbeast [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2009
|
|
|
Od jakiegoś czasu obseruwję dziwne zachowanie kierowców, za którymi staję na światłach. Jadące do tej pory spokojnie auta nagle dostają napędu rakietowego i ruszają spod świateł z naddźwiękową
Nie wiadomo po co, bo ja i tak się toczę powoli, a oni stoją już na kolejnych światłach
Szczytem był wczoraj kierowca mini dostawczaka - taka osobówka z budą z tyłu- z jakiejś firmy od żarcia.
Dość jak tylko zobaczył mnie w lusterku, zaczął tak dawać, że mało w zakręt się by nie wyrobił. Głupek, bo ja nawet nie miałem zamiaru przyciskać, ani wyprzedzać.
Co do tego o czym pisze midd,
mnie się zdarzyło parę razy coś takiego, ale ostatnim razem było tak, że jadę sobie przepisowo 70, a tu się bierze stary passat za wyprzedzanie i robi to strasznie ślamazarnie, do tego hałas robi okrutny. Długo się nie zastanawiałem, dałem ognia i tyle było wyprzedzania... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
| |
|