.:: Forum o Suzuki GS 500 ::. :: Bezmy�lno��, g�upota, zawi��, generalizowanie...:/

Majic

grzesiu, spoko, spoko... odrobi�em lekcje i wiem, �e nie ma w tym cwaniactwa :wstyd:

Liver Sausage

Yarccom

albo masz tak s�b� maszyn� �e wid�a w Tobie przeciwnika

leon

myszaq

Wiecie no jak skuterzy�ci maj� po 14 lat to wiadomo �e nie wiedz� wszystkiego, my�la� �e dadz� rade szybciej. :zalamany:

A po za tym ja nie widz� sensu �eby by� szybszym ot takiego czego�

jeszcze �on wypadek spowoduje przez to �e tak b�dzie zapierdala� :wstyd:

zachary

Leon, troche sie naje�dze tutaj, jakies 60 tys km/rok, og�lnie rzecz bior�c pe�na kulturka, kierowcy sa dla siebie mili, nikt nie trabi (raz tylko si� zdarzylo ze pod adresem mojej zony uzyto klaksonu ale nie wiem czy ze dlatego iz �adna czy ze na rondzie od wewnetrznej chciala z niego zjechac i to bez kierunk�w) nie przeklina (tamten wtedy chyba jednak przeklinal

), z podporzadkowanej zawsze wyjedziesz w mniej niz 15 sekund (chyba ze ju� znaj� moj� �lubn�), troche slamazarni (szczegolnie Panie i starsi wiekiem kierowcy ktorych tu od diabla).
Mialem pecha ze na poczatku kariery moturzysty trafila mi sie taka sytuacja.
Ale co tam, jak bylem w ich wieku tez robilem glupoty i uwazalem ze jestem rewelacyjnym kierowca i nikt mnie tu chamy nie bedzie wyprzedzal bezkarnie bo mam 220 konnego Saaba :kwasny:

wiec ja rzadze na drogach
Ale mi przesz�o i im pewnie te� przejdzie

midd

a mi si� zdarzy�o kilka razy przyspieszy� podczas wyprzedzania,oczywi�cie z�o�liwie.

np.

raz na drodze wawa-gdansk jakis mistrzu w super turbo pasacie zaczyna mnie wyprzedza� w terenie zabudowanym, na zakazie i jeszcze na terenie wy��czonym z ruchu.
swoim zachowaniem wzburzy� we mnie krew i pomy�la�em �e skoro taki kozak to niech si� spoci. Odpu�ci�em dopiero jak si� przerywana linia zacz�a.

u nas w mie�cie jest takie do�� du�e skrzy�owanie bez lewoskr�tu wi�kszo�� ludzi grzecznie stoi w��cz� kieruna i czeka a� b�dzie mog�a przejecha� ale co chwila jaki� pajac w golfie na gazie wyskakuje z kolejki i �cina skrzy�owanie bo musi by� 25 sekund szybciej, dla motocyklisty to �mier� - takie zachowanie jest wybitnie trudne do przewidzenia, a wielu lubi polecie� szybciej od �wiate�.

pewnego razu wieczorow� por� lece samochodem przez le�n� drog�, predko�� w okolicach 90km/h a jakie� 30 metr�w za mn� samoch�d. nagle widze sarny na poboczu wiec automatycznie po heblach. Oczywiscie kierowca za mn� nie skojarzy� faktow i bezmy�lnie zacz�� wyprzedza�, skasowa� samoch�d i sarne. W g��bi serca cieszy�em si� ze bezmy�lny pajac trafi� sarne a nie cz�owieka, mo�e to go czego� nauczy. Najbardziej by�o szkoda sarny.

cwaniak�w strasznie nie lubie...

metalbeast

Od jakiego� czasu obseruwj� dziwne zachowanie kierowc�w, za kt�rymi staj� na �wiat�ach. Jad�ce do tej pory spokojnie auta nagle dostaj� nap�du rakietowego i ruszaj� spod �wiate� z nadd�wi�kow� :zdziwko:

Nie wiadomo po co, bo ja i tak si� tocz� powoli, a oni stoj� ju� na kolejnych �wiat�ach

Szczytem by� wczoraj kierowca mini dostawczaka - taka osob�wka z bud� z ty�u- z jakiej� firmy od �arcia.
Do�� jak tylko zobaczy� mnie w lusterku, zacz�� tak dawa�, �e ma�o w zakr�t si� by nie wyrobi�. G�upek, bo ja nawet nie mia�em zamiaru przyciska�, ani wyprzedza�.

Co do tego o czym pisze midd,
mnie si� zdarzy�o par� razy co� takiego, ale ostatnim razem by�o tak, �e jad� sobie przepisowo 70, a tu si� bierze stary passat za wyprzedzanie i robi to strasznie �lamazarnie, do tego ha�as robi okrutny. D�ugo si� nie zastanawia�em, da�em ognia i tyle by�o wyprzedzania... :szok: