Naciag lancucha |
Autor |
Wiadomość |
johnny
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 41 Dołączył: 05 Cze 2010 Pochwał: 12 Posty: 553 Skąd: NSZ
|
Wysłany: Sob 06 Sie, 2011
|
|
|
To i ja podłączę się pod wątek; kupiłem GSa i było wszystko OK, potem postanowiłem podciągnąć trochę łańcuch i - jakiś czas po tym pojawił się problem: dziwne odgłosy (stukoty) podczas przyspieszania na niższych biegach (na wyższych albo problem nie występuje albo silnik zagłusza), dźwięki tak jakby wydobywały się spod silnika, tam gdzie zębatka zdawcza Bywa że stuki ustają a po kilkudziesięciu kilometrach się nasilają. Nie ma to wpływu na przyspieszenie dlatego podejrzewam napęd - czy przyczyną może być np. niedokładne ustawienie osi koła (sugerowałem się podziałką ale te blaszki latały jak Żyd po pustym sklepie)? |
|
|
|
|
MacGyver
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 39 Dołączył: 01 Sty 2010 Pochwał: 6 Posty: 782 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Sob 06 Sie, 2011
|
|
|
Nie sugeruj się blaszkami tylko zmierz odległość między obręczą a wahaczem powinno być tyle samo |
_________________ Ogromna ilość moto z PRLu ROMET WSK SHL/ Kawasaki KZ440/ Suzuki GS500/ Yamaha Maxim 550/ Honda Pantheon 125 2t/ Kawasaki KLR600/ BMW K1100LT i kilkanaście innych
|
|
|
|
|
rav143 [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 07 Sie, 2011
|
|
|
johnny_doe,
Gdy:
Masz już nawet dość zurzyte zębatki i łancuch przy za mocnym naciagnięciu go bedziesz miał to co słyszysz ponieważ tulejki łancucha nachodza na szpice zebów zębatki. Sposób na zanik , poluzuj trochę łancuch.
Jeśli masz , zebatki nie w osi to też mozę być przyczyną strzelania itd nawet jeśli łancuch jest bdb.
Żeby ustawić zębatki w osi najlpiej lukaj wzrokowo jak będziesz ustawiał czy pokrywają się w osi . |
|
|
|
|
Al [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 07 Sie, 2011
|
|
|
MacGyver napisał/a: | Nie sugeruj się blaszkami tylko zmierz odległość między obręczą a wahaczem powinno być tyle samo |
Dokładnie, ja początkowo chciałem wg blaszek ustawić ale 20 min wkurzania się zastosowałem powyższą metodę |
|
|
|
|
johnny
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 41 Dołączył: 05 Cze 2010 Pochwał: 12 Posty: 553 Skąd: NSZ
|
Wysłany: Pią 19 Sie, 2011
|
|
|
No niestety, luzowanie nic nie pomogło, okazało się że napęd do wymiany - zębatka zdawcza była zjechana a sam łańcuch mimo że nie rozciągnięty jeszcze - też do wymiany (kupiłem moto od gościa który przez 1,5 roku nie wyjechał z garażu). Teraz jest git - pozdrowienia dla serwisu MotoFuria! |
_________________ Nie wierzę w życie pozazlotowe |
|
|
|
|
papaj79 [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 22 Wrz, 2011
|
|
|
Ja jestem laikiem w tym temacie, mam moto od tygodnia. Wczoraj trochę poczytałem forum i sam naciągnąłem łąńcuch. Bawiłem się z tym dosyć długo, ale przeszedł pomagier i tylko usiadł na moto i poszło jak spłatka. Teraz śmiga jak złoto. Moja taka mała rada we dwoje jest łatwiej, bynajmiej takiemu żółtodziobowi jak ja, może to komuś pomoże i dzięki za wszelkie rady. |
|
|
|
|
wiatrak
Model GSa: GS 500F
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 18 Skąd: Warszawa - Mokotów
|
Wysłany: Wto 27 Wrz, 2011
|
|
|
Witam, od niedawna jestem szczęśliwym wlascicielem gs500f znanego na forum. Kupiłem od chopina, a wcześniej należącego do koorniego. Póki co pisze z telefonu,pochwale się nim jak będę miał dostęp do internetu. Do rzeczy:
Łańcuch był luźny więc go naciągnąłem, od tego czasu podczas toczenia motocykla słychać chrobotanie w okolicy zebatki zdawczej. Napęd jest stosunkowo nowy, a pomiary koła w stos. do wahacza wykonałem centymetrem, więc raczej jest w osi. Może jestem pedantem, ale takie dźwięki mnie b niepokoja. Jakieś pomysły ? |
|
|
|
|
Borek
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 33 Dołączył: 01 Cze 2011 Pochwał: 4 Posty: 908 Skąd: Nidzica/Warszawa
|
Wysłany: Wto 27 Wrz, 2011
|
|
|
Ja tak miałem i na zębatkę zdawczą dałem trochę smaru do przegubów i już nie ma tego chrobotania. Możliwe też ,że za mocno naciągnąłeś. |
_________________
|
|
|
|
|
nosp
Model GSa: GS 500E
Dołączył: 07 Wrz 2012 Posty: 20 Skąd: Lublin/B.Podlaska
|
Wysłany: Pią 28 Wrz, 2012
|
|
|
W związku z wymianą napędu na nowy, nasunęło mi się pytanie: jaki powinien być optymalny luz łańcucha dla jazdy we dwoje/ solo- cykl mieszany?? Czy wystarczą te 3 cm?? Chodzi mi o to, by po wymianie napędu nie nabroić coś z łańcuchem i źle go naciągnąć |
|
|
|
|
Bonzo [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 28 Wrz, 2012
|
|
|
Lepiej za luźno niż za ciasno. Jak będzie za luźny to jedyne co może się dziać, to łańcuch się szybciej zużyje (niewiele) i będzie biczował i hałasował, a jak masz za ciasno, to możliwe że zarżniesz łożysko wałka zdawczego. |
|
|
|
|
gacek778
Model GSa: GS 500E
Dołączył: 08 Maj 2011 Pochwał: 9 Posty: 703 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Pią 28 Wrz, 2012
|
|
|
Bonzo myślę że nie ma powodu żeby się bardziej zużywał jak jest luźny. Wydawało mi się że może być przeciwnie.
nosp jeżeli łańcuch będzie za luźny będziesz słyszał. Dyndający łańcuch jak napisał wyżej Bonzo "biczuje". To jest znak że jest zdecydowanie za luźny.
Ja nigdy nie naciągam do sztywna. Łańcuch powinien mieć delikatny luz, tak żeby palcem można było go podnieść do góry trochę. Trudno to wyrazić w cm. Poprostu trochę luzu nawet jemu nie zaszkodzi |
|
|
|
|
kempes
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 34 Dołączył: 23 Wrz 2008 Pochwał: 30 Posty: 1746 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią 28 Wrz, 2012
|
|
|
gacek778 napisał/a: | Trudno to wyrazić w cm. |
Wcale nie. Ma to być 2-3 cm. Może w GS'ie tego nie masz, ale zwróć uwagę, że fabrycznie na wahaczu jest naklejka z zaznaczonym miejscem, w którym należy sprawdzać luz oraz jego wartość.
Nosp, jak wybierasz się gdzieś z bagażami i pasażerem to troszkę luzujesz łańcuch, tak żeby przy zwiększonym obciążeniu zachować te 2-3 cm. |
_________________ Romet Kadet 110 Automatic '90/'91 -> Keeway Matrix '06 -> Suzuki GS 500 '93 -> Suzuki SV650N '03 -> Yamaha TTR 600 -> Jawa 353/04 '61 & Aprilia Pegaso 650 I.E. |
|
|
|
|
RedShadow
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 33 Dołączył: 10 Sty 2009 Pochwał: 10 Posty: 1383 Skąd: Wrocław/Opoczno
|
Wysłany: Pią 28 Wrz, 2012
|
|
|
gacek778 napisał/a: | Bonzo myślę że nie ma powodu żeby się bardziej zużywał jak jest luźny. |
Ależ jak najbardziej jest powód. Po prostu przy luźnym łańcuchu powstaje zjawisko szarpania, bo zanim łańcuch zacznie przenosić moment zębatka już będzie się kręcić. |
_________________ "– Potrafimy?
– Nie mam pojęcia. Ja na przykład nie potrafię.
– No tak, ale gdybyś potrafił i tak byś się nie przyznał. Ja bym się nie przyznał gdybym potrafił.
– A potrafisz?
– Nie
– Aha! " |
|
|
|
|
Bonzo [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 29 Wrz, 2012
|
|
|
Będzie się szybciej i bardziej nierównomiernie rozciągał. Bądź co bądź, lepiej żeby był luźniejszy, bo taniej jest zmienić łańcuch co 15-20k km, niż rozbierać silnik i zmieniać łożyska. |
|
|
|
|
adasadas2 [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 14 Mar, 2013
|
|
|
MacGyver napisał/a: | Nie sugeruj się blaszkami tylko zmierz odległość między obręczą a wahaczem powinno być tyle samo |
Czyli wahacz w GS500 jest symetryczny?
naciągać na bocznej stopce czy pod własnym obciążeniem aby było 2-3 cm? (przeczytałem cały temat i dalej mam wątpliwości.. |
|
|
|
|
|