Smieszna sprawa z akumulatorem |
Autor |
Wiadomość |
smoku [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 07 Lut, 2008 Smieszna sprawa z akumulatorem
|
|
|
kupilem nowy akumulator do GSa- ofc suchy bo nowka
Z bratem mielismy dzisiaj montowac no i zrobil sie klops bo brat pomylil butelki i zalal suchy akumulator woda destylowana
Jak to sie mowi shit happens ale mam teraz problem bo odlalem ile sie dalo tej wody i wlalem elektrolit. Problem polega na tym ze zamiast tych jakis 0.7l co powinno wejsc dalo sie wlac jakies 0.2l.
I teraz nie wiem co robic czy tak mozna zostawic ew podladowac go prostownikiem czy musze odlac wszystko, jakos wysuszyc aku i od nowa lac elektrolit.
Nigdy mi sie cos takiego wczesniej nie przytrafilo i teraz z bratem mamy problem. No i czy to moze jakos odbic sie na zywotnosci samego akumulatora?
z gory dzieki za wskazowki
EDIT: od razu po tym wsadzilem go do moto zeby zobaczyc jak ma sie sprawa- lampki/reflektor zapalily sie, krecenie mizernie (ale biorac pod uwage ze od wlania elektrolitu minelo jakies 5 minut to chyba ok) |
|
|
|
|
hubertgontarz
Model GSa: GS 500E
Dołączył: 05 Lis 2007 Pochwał: 4 Posty: 2021 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 07 Lut, 2008
|
|
|
Bardzo nieciekawa sytuacja.
Bardzo dobrze byłoby użyć aerometra i sprawdzić jaką gęstość ma elektrolit.
Wg mnie usunąć część elektrolitu (uważając) a następnie zalać nowym. Do neutralizacji elektrolitu należy użyć sody spożywczej (mieszać, mieszać i wylać do kanalizacji) |
_________________ www.gs500.pl |
|
|
|
|
Plaster [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 07 Lut, 2008
|
|
|
nigdy sie nie spotkalem z taka sytuacja i nie wiem czy dobrze pisze ale dla mnie ten akumulator nie osiagnie juz takiej sprawnosci jak powinien |
|
|
|
|
michal_elwuo [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 07 Lut, 2008
|
|
|
a czym wybierałeś tą wodę? strzykawka + długa igła?
spróbuje jeszcze raz... musisz jakoś tak włożyć, żeby na sam dół doszła( no i długa strzykawka) lipna sprawa |
|
|
|
|
hubertgontarz
Model GSa: GS 500E
Dołączył: 05 Lis 2007 Pochwał: 4 Posty: 2021 Skąd: Bytom
|
|
|
|
|
michal_elwuo [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 07 Lut, 2008
|
|
|
btw ile dałeś za aku? bo chyba musze zmienić:/ |
|
|
|
|
Breżniew
Wiek: 51 Dołączył: 30 Lip 2007 Pochwał: 1 Posty: 1268 Skąd: Olecko
|
Wysłany: Czw 07 Lut, 2008
|
|
|
Sprawa jest bardzo prosta. Należy po zalaniu elektrolitem go naładować do osiągnięcia max mozliwej gęstości elektrolitu. jak gęstość przestanie już rosnąc i elektrolit zacznie gazować to usuwasz cały elektrolit z aku i zalewasz go świeżym z nowej butelki. Po zalaniu nowym elektrolitem jeszcze raz podłącz pod prostownik , podładuj i zmierz gęstośc elektrolitu po ładowaniu . jak będzie wynosić ok. 1,28 g/cm3 to aku jest w 100% naładowane i gotowe do użycia.
napięcie zmierzone na zaciskach takiego aku bez obciążenia powinno wynosić ok 12,7V.
Ładuj najlepiej ładowarka do tego celu przeznaczona z automatycznym wyłączaniem ładowania po osiągnięciu odpowiedniego napiecia na aku.
Jak będą jakies problemy to pisz. |
_________________ Only TDI Octavia 2 FL 1,9BXE
|
|
|
|
|
smoku [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 08 Lut, 2008
|
|
|
dzieki za odpowiedzi
no wlasnie jak najlepiej usuwac elektrolit zeby maksymalna ilosc sciagnac? strzykawka+wezyk?
sprobuje zrobic jak napisal Brezniew tylko zalatwie sobie prostownik
aku kosztowalo 95 zl |
|
|
|
|
michal_elwuo [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 08 Lut, 2008
|
|
|
a stary w jakim miałeś stanie? ja mam taką akcję że strasznie dużo się wylało elektrolitu (nie wyparowało wody, tylko wylało się! :roll: no i teraz jest pewno za małe stężenie i wogóle 0 pojemności może wymienie elektrolit ile elektrolit kosztuje? chyba jakieś groszowe sprawy co? |
|
|
|
|
smoku [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 08 Lut, 2008
|
|
|
elektrolit to groszowa sprawa
moze dolej wody destylowanej i naladuj |
|
|
|
|
Yarccom
Wiek: 44 Dołączył: 24 Wrz 2007 Pochwał: 5 Posty: 1934 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 08 Lut, 2008
|
|
|
w raz zalanym akumulatorze nie powinno sie wymieniac elektrolitu a jedynie uzupełniać brak płynu woda destylowaną |
_________________ Suzuki GS 500 '2001 --> sprzedany
Yamaha TDM 850 '2002 --> sprzedany
Suzuki GSX-R 600 K2 '2002 --> sprzedany
Suzuki GSR 600 ABS '2006 --> sprzedany |
|
|
|
|
michal_elwuo [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 08 Lut, 2008
|
|
|
ale mi sie elektrolitu dużo wylało... teraz za małe stężenie albo zasiarczone płyty |
|
|
|
|
Breżniew
Wiek: 51 Dołączył: 30 Lip 2007 Pochwał: 1 Posty: 1268 Skąd: Olecko
|
Wysłany: Pią 08 Lut, 2008
|
|
|
Yarccom napisał/a: | w raz zalanym akumulatorze nie powinno sie wymieniac elektrolitu a jedynie uzupełniać brak płynu woda destylowaną |
Tak pod warunkiem ze nie doszło do żadnego z wyzej opisywanych przypadków.
jeśli ubytek elektrolitu powstał na skutek parowania to uzupełnia sie tylko woda destylowana. W przypadku przewrócenia akumulatora i wylania elektrolitu jest juz problem czym uzupełnić stan i jak to zrobić.
Nowo zakupione akumulatory sa najczęściej bez elektrolitu tzw. sucho ładowane. Oznacza to ze pierwotnie został zalany , naładowany i usunieto z nie go elektrolit. Dzięki temu taki aku moze długo stać a po zalaniu nowym elektrolitem jest prawie gotowy do użycia. |
_________________ Only TDI Octavia 2 FL 1,9BXE
|
|
|
|
|
smoku [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 14 Lut, 2008
|
|
|
zrobilem wg przepisu Brezniewa i poszlo
wielkie dzieki za sugestie!
btw po 2 miesiacach stania zeby zagadal musialem upuscil z gaznikow paliwo i zalac PRI (tak wiem trzeba bylo to zrobic 2 miesiace temu)
po jezdzie probnej okazalo sie ze mam wyciek paliwa gdzies zza owiewek (wersja F) wiec czeka mnie demontaz plastikow i szukanie zrodla (podejrzewam przewody paliwowe)
moze dam rade bo ja totalna lama z mechaniki jeszcze jestem |
|
|
|
|
WojtekR1978 [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 15 Lut, 2008
|
|
|
Panowie jak ma sie stary aku to można zawsze spróbować go naprawić. Jak dobrze pójdzie to jeszcze sezon spokojnie pociągnie.
Ładujemy aku na maxa, a następnie wylewamy elektrolit. Każdą sekcję dokładnie płuczemy wodą destylowaną, aby usunąć cały muł z dna. Następnie zalewamy nowym elektrolitem i ponownie ładujemy. Sprawnie przeprowadzona operwcja powinna znacząco poprawić stan naszego akumulatora.
Przyczyną rozładowywania się akumulatora jest wytracenia się ołowiu czy czegoś tam podobnego, co opada na dno. Właśnie ten szlam powoduje rozładowywanie akumulatora. Trzeba po prostu dobrze akumulator wyczyścić z tego syfu. |
|
|
|
|
|