Przesunięty przez: leon Sro 11 Mar, 2009 |
Malowanie tlumika ( wydechu , kolektorow ) |
Autor |
Wiadomość |
FoX [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 15 Wrz, 2007
|
|
|
foto poprosimy... |
|
|
|
|
Falco77 [Usunięty]
|
|
|
|
|
jakubgs [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 15 Wrz, 2007
|
|
|
falco co jak co ale na pukkcie czystosci motoru mam bzika a ten teowj to strasznie zasyfiony |
|
|
|
|
FoX [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 15 Wrz, 2007
|
|
|
jak zrobiłeś tego smoka/lwa? szablon z czego wyciąłeś ? Bym sobie głowę lisa tam umieścił |
|
|
|
|
Falco77 [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 15 Wrz, 2007
|
|
|
nie miałem czasu ani siły po robocie go myć jak zsiadłem tak zrobiłem zdjęcie ale dziś zapewniłem mu glancowanie gruntowne kupiłem szablon Magnat do malowania ścian ale możesz machnąć coś na kartce przykleić i pomalować jakieś 3 do 4 warstw. między warstwami odczekać minimum 10 minut |
|
|
|
|
romanS
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 63 Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 158 Skąd: Bydgoszcz-Ciele
|
Wysłany: Nie 16 Wrz, 2007
|
|
|
za żaroodporną dałem coś ok 30 zł, taniej nie kupować bo badziew... |
_________________ wiatru szum, morza śpiew... |
|
|
|
|
misiorek
Model GSa: GS 500E
Dołączył: 12 Gru 2012 Pochwał: 3 Posty: 248 Skąd: Bielsko
|
Wysłany: Pon 13 Maj, 2013
|
|
|
kolejna złota łopata dla mnie...;d
pytanie do tych, co malowali kiedyś wydech, podczas ścierania rdzy z kolektorów odpinaliście nierdzewną końcówkę, czy tylko zabezpieczaliście przed porysowaniem? |
_________________ 5* |
|
|
|
|
yaszczi
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 38 Dołączył: 03 Lis 2009 Pochwał: 46 Posty: 3289 Skąd: Dopiewiec
|
Wysłany: Pon 13 Maj, 2013
|
|
|
Nie odpinaj tego, bo jest przyspawane od spodu (no chyba, że masz spawarkę).
Dobrze zabezpiecz i będzie git. |
_________________ szatan, zło i patologia... |
|
|
|
|
misiorek
Model GSa: GS 500E
Dołączył: 12 Gru 2012 Pochwał: 3 Posty: 248 Skąd: Bielsko
|
Wysłany: Pon 13 Maj, 2013
|
|
|
dzięki:) |
_________________ 5* |
|
|
|
|
Razz [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 27 Sie, 2013
|
|
|
Niedawno ukończyłem malowanie kolektora, napisze coś dla osób, które w przyszłości chcą się podjąć
Mój kolektor był mocno zardzewiały, nigdy przedtem nie czyszczony.
Faza 1: Odkręcenie kolektora i odpięcie tłumika
Faza 2: Szczotka druciana
Faza 3: Papier ścierny (ja użyłem 180) - najbardziej mozolna robota, ale trzeba zetrzeć jak najwięcej rdzy
Faza 4: Odrdzewiacz - kusiło mnie żeby wypróbować działanie coca-coli, ale stwierdziłem że szkoda czasu na pierdoły. Za 10 zł kupiłem "Cortanin F", którym nasączyłem gębkę-zmywak do naczyń i wymyłem tym cały kolektor. Po pierwszym użyciu rdza nadal trochę występowała, więc po 10 minutach powtórka, potem jeszcze raz, dla kosmetyki. powiem, że środek ten działa cuda, kolektor był piękny, ale od tego środka zrobił się trochę lepki. Trzeba było przemyć kolektor benzyną
Warning: do pracy z tym specyfikiem użyjcie jakichś porządnych gumowych rękawic, bo ja użyłem zwykłych szmacianych, które mi przemokły i 4 dzień nie mogę domyć palców (pastą ścierną, mydłem, ani nawet rozpuszczalnikiem), nie ma żartów
Faza 5: Malowanie: W Castoramie nabyłem dwie farby: podkład antykorozyjny w spreju oraz farbę do kominków (wytrzymuje ponoć 1200 stopni) Najpierw warstwa podkładu, potem po wyschnięciu czarna farba do kominków.
Warning: nie popełnijcie tego błędu co ja, mianowicie warstwa antykorozyjna nie powinna być gruba. Lepiej raz psiknąć kolektor tą farbą, bo ja w jednym miejscu (od wyjścia z silnika jakieś 15cm) trochę się zamyśliłem przy malowaniu i warstwa podkładu była gruba, skutki tego był straszne, o czym przekonałem się po montażu
Faza 6: Montaż. Założyłem z powrotem kolektor i tłumik (który w międzyczasie okleiłem carbonową folią na bazie aluminium kupioną w Grafnecie)
Faza 7: Wypalanie farby. Odpaliłem motocykl, przez pierwsze 5 minut na biegu jałowym stał a ja dmuchałem na kolektor wiatrakiem, bo tak się dymiło (najwięcej oczywiście przy wyjściu z silnika). Po jakichś 5 minutach wsiadłem na motor i pojechałem zrobić 10-kilometrową rundkę, żeby się wygrzał i żeby go trochę owiał wiatr.
Efekt: dolna część kolektora pomalowana "jak należy" jest piękna, czarna, matowa i twarda. Część o której wspomniałem wcześniej, ze zbyt dużą ilością podkładu, okraszona została takimi pęcherzami że teraz zastanawiam się czy nie odkręcić tego ponownie i nie poprawić. Tragicznie to wygląda. Jednak pomimo tego, jestem ogólnie zadowolony z efektu Brzydka ruda rura jest teraz piękna i czarna
PS. Nie wrzucałem zdjęć, bo nie ich robiłem w trakcie pracy. Mogę dorzucić zdjęcie "Po" Niech ten post posłuży kolejnym "malarzom" |
|
|
|
|
mario35712 [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 27 Sie, 2013
|
|
|
Też będę się brał za kolektor i tłumik. Nie wiem tylko czy nie dać kolektora do piaskowania razem z ramą. Gdy oczyszczę cały kolektor chyba a jestem prawie pewien dam go do azotowania, drogo mnie to nie powinno wyjść bo w moim zakładzie często dają różne detale do azotowania więc że tak powiem wcisnę kolektor w jakąś partie. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
| |
|