Zywotnosc GS? Warty kupna? |
Autor |
Wiadomość |
oszust88 [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 04 Paź, 2012 Żywotność GS? Warty kupna?
|
|
|
Przede wszystkim witam wszystkich forumowiczów - to mój pierwszy post, choć forum czytam już od jakiegoś czasu
Wcale nie tak dawno temu udało mi się zdać egzamin i rozglądam się za pierwszą maszyną na początek. Znalazłem ciekawy egzemplarz za niewiele ponad 2 klocki. Rocznik 1990, wizualnie OK, ma swoje rysy, niedoskonałości, cieknąca pokrywka zaworów, ale ogólnie OK. GDYBY NIE TEN PRZEBIEG... Przeszło 75 000 km...
Chciałbym poradzić się bardziej doświadczonych kolegów - czy pakowanie się w taki motor to dobry pomysł?
Z zasady mówi się że do każdego nowego nabytku na początku trzeba troche włożyć, niezależnie czy kupuje się go za 2000 czy za 5000, trzeba coś dołożyć, ale czy na takim wyeksploatowanym egzemplarzu nie popłynę finansowo?
Żeby nie było niedomówień, jestem ciekaw waszych jak najbardziej subiektywnych opinii w tym temacie. Wspomóżcie, proszę... |
|
|
|
|
kempes
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 34 Dołączył: 23 Wrz 2008 Pochwał: 30 Posty: 1746 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Czw 04 Paź, 2012
|
|
|
Gdybyś czytał uważnie forum to wiedziałbyś, że:
- Najpierw wypada się przywitać.
-Silnik GS'a jeśli jest prawidłowo serwisowany robi dużo większe przebiegi niż te 75 tys.
-80% przebiegów na allegro jest kręcona. Jeśli egzemplarz o którym mówisz interesowałby cię bardziej gdyby miał mniejszy przebieg to poproś sprzedającego o "korektę" .
-75 tys. km przez 22 lata daje średnio 3400 km rocznie i dalej jest to mało.
-Żeby oszacować stan silnika możesz zmierzyć kompresję w cylindrach i porównać z książką serwisową. |
_________________ Romet Kadet 110 Automatic '90/'91 -> Keeway Matrix '06 -> Suzuki GS 500 '93 -> Suzuki SV650N '03 -> Yamaha TTR 600 -> Jawa 353/04 '61 & Aprilia Pegaso 650 I.E. |
|
|
|
|
studi
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 50 Dołączył: 08 Lis 2009 Pochwał: 236 Posty: 3561 Skąd: Słoneczna Italja
|
Wysłany: Czw 04 Paź, 2012
|
|
|
oszust88 napisał/a: | Rocznik 1990, wizualnie OK, ma swoje rysy, niedoskonałości, cieknąca pokrywka zaworów, ale ogólnie OK. GDYBY NIE TEN PRZEBIEG... Przeszło 75 000 km... |
Pewnie przeczytałeś to na tym forum nie raz, ale napiszę to mimo wszystko.
Wolę kupić 1990 z przebiegiem 75 000 bo ma on choć cień realności, niż rocznik 1996 z przebiegiem ~30 000 bo ktoś go przekręcił aby lepiej wyglądało.
Jeśli popatrzysz na allegro to znakomita większość niezależnie od rocznika nie ma więcej niż 34 000 km, z bardzo prostej przyczyny, bo nikt się by nie chciał zainteresować jak by miał więcej - takie już nasze dziwne pojmowanie dobrego sprzętu.
Jeśli nic nie dolega ramie, silnik poza tym niewielkim wyciekiem jest OK to myślę, że należało by co najmniej wybrać się do niego na oględziny. |
_________________ Pomogłem, nie zapomnij kliknąć w
_________________
Aprilia SR Kymco S9 GS500F K4 DL650A L2 |
|
|
|
|
affectpct [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 04 Paź, 2012
|
|
|
siema
powiem ci tak lepsze prawdziwe realne 72tys. niż fikcyjne 30tys. ale może być że jest np 150tys a cofnięte na 70 ale gdyby ktoś cofał to na pewno mniej.
Ja osobiście bym się nie zraził przebiegiem.
Posłuchaj jak silnik pracuje zobacz jak chodzi nagrzany jak masz możliwość sprawdź kompresje. Rzeczy typu napęd klocki świece oleje to moim zdaniem na 2 miejscu to dużo nie kosztuje wymienisz i masz pewność.
Ja kupowałem 92r. przebieg coś między 30-40tys myślę że realne, mam swoje powody.
Motocykl ma swoje lata i swoje przejechane musi mieć.
Ile masz na całość kasy?
pozdro i szerokości
kempes napisał/a: | Gdybyś czytał uważnie forum to wiedziałbyś, że:
- Najpierw wypada się przywitać.
|
bla bla bla stary nie przynudzaj chłopak sie pyta a gdyby napisał tego bezsensownego posta z przywitaniem to co lepiej byś udzielił odp. na pytanie? sory ale dla mnie jest to bezsensowne i tak mało kto tam co czyta.
i pewnie zaś dostane ostrzeżenie?;> bo wyrażam swoje zdanie które jest inne? |
|
|
|
|
sezrg
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 40 Dołączył: 15 Lis 2007 Pochwał: 17 Posty: 821 Skąd: swarzędz/poznan
|
Wysłany: Czw 04 Paź, 2012
|
|
|
affectpct napisał/a: | i pewnie zaś dostane ostrzeżenie?;> bo wyrażam swoje zdanie które jest inne? |
a pewnie ze dostaniesz!!!! ale nie dlatego ze wyrażasz swoje zdanie bo do tego masz pełne prawo
dostajesz dlatego że nakłaniasz do nie przestrzegania przepisów i dlatego ze podważasz zdanie moderatora.
Przepisy i regulaminy są po to żeby sie do nich stosować!!!!!!! |
_________________ keeway ry8->suzuki gs 500->suzuki rf 600->niebawem HAYA
|
|
|
|
|
lomax [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 04 Paź, 2012
|
|
|
oszust88 krótko mówiąc myślę, że przy GSie za oszust88 napisał/a: | niewiele ponad 2 klocki | możesz popłynąć. Generalnie tendencja jest taka, że GS, który ma trochę rzeczy do wymiany ale być może warto go kupić nie powinien być tańszy niż 3000. A i z tym niektórzy koledzy z zapałem i namiętnie walczą twierdząc że za 3000 to tylko może być ruina. Jak kto tam uważa, mniejsza z tym. Ale jeśli ten motocykl kosztuje nieco powyżej 2000 to ja bym był baardzo ostrożny. Ale jeśli się na serio zastanawiasz to załóż temat w dziale "Suzuki i nie tylko w ogłoszeniach" wrzuć zdjęcia - popatrzymy i każdy napisze co tam zobaczy. Oczywiście rozumiem, że bierzesz pod uwagę koszty związane z zakupem odpowiedniej odzieży? To tyle ode mnie, fajny masz avatar, niedawno się na to zdjęcie natknąłem w nieco innej formie: KLIK
affectpct żenada |
|
|
|
|
maruder07
Model GSa: GS 500E
Wiek: 37 Dołączył: 15 Sie 2009 Pochwał: 4 Posty: 613 Skąd: Michałowo
|
Wysłany: Czw 04 Paź, 2012
|
|
|
No to teraz ja dodam coś od siebie, w sumie coś nie coś wiem na ten temat.
Czy warto kupić czy nie to już decyzja należy do Ciebie. Ja jak kupowałem GSa wcale na przebieg nie patrzyłem, rocznik też miał małe znaczenie. Podstawą jest to czy moto się Tobie podoba, bo na paździeżu jeździć nie będziesz przecie. U mnie pierwszy czynnik to kolor (czarny) i dzwięk komina rozwierconego. podstawowe cechy jakie zadecydowały że to będzie moje moto. A usterki i to że trochę w niego trzeba będzie kasy włożyć to mi nie przeszkadzło (bo w sumie kupiłem go tak naprawdę na inny cel ) Teraz z perspektywy czasu powiem że nie żałuję żadnej złotówki wydanej w moto bo wiem że było warto i się opłacało bo mam konia takiego jak chciałem.
Teraz w sumie władowałem z kupnem coś ok 11000 PLN i jeszcze mi mało, chcę mam plany by jeszcze to i owo kupić, wstawić. Bo ja lubię wiedzieć czym jeżdżę i chce mieć pewność że to nie trup i że mimo 87 000km na budziku jeszcze wiele może mimo szeleszczącego rozrządu który kończy powoli swój żywot. I że nie zawiedzie mnie dnia dzisiejszego i lataniu w koło komina i jutrzejszemu wypadowi w Polskę i trasie 2 000km w 7dni. Ale co mi tam podejdę pod 100 000km to go zrobię i mam gdzieś to że to do tanich nie będzie należało operacji. Chyba 2 000zł wywalę na kolejnych paręset tyś km. Bo wiem że warto i moja maszyna zasługuje na taka inwestycję.
A więc podstawą jest to by silnik był cały. I kompresję tak jak koledzy pisali miał dobrą. Warto też sprawdzić olej w jakim stanie i odcieniu jest, może wiele powiedzieć o zadbaniu silnika i jego stanie. Olej w mojej GSce zmienia barwę dopiero ok 3tyś km przy 6tyś już jest dobrze czarny co świadczy o naprawdę niezłej kondycji silnika. Brać też nie widziałem by coś tam brał, ale lubi ostatnio po puszczać na zewnątrz (pokrywka i napinacz) ale to się zrobi. Nic wielkiego bo ubytek kosmetyczny to jest. O ile mi wiadomo to silniki do 1993 r były robione głównie ręcznie rękoma starych doświadczonych Japońców mechaników a co za tym idzie są to silniki naprawdę dobrze złożone i spasowane i odznaczają się wysokimi zdolnościami i niebywałą mocą i wytrzymałością czego nie można już powiedzieć o silnikach srebrnych lubiących trochę oleju łyknąć.
No i Rama prosta, nie bity nie spawany. Puść kiere przy 80km/h i się okaże. Ja na swojej schodzę do 20km/h bez łapania za kierownicę więc mam pewność prostej ramy.
A resztę da się przeboleć o ile masz trochę cierpliwości i lubisz puzzle by stworzyć coś na swój styl. Lubisz mechanikę? Jeśli tak to kupuj a jeśli nie to odpuść: ja to lubię to i temu kupiłem trupa który niedawno zaczął jako tako jeździć "po mojemu". |
_________________ Prędkość - Bogiem,
Turbo - Nałogiem,
Nitro -Zabawą,
Prowadzenie - podstawą... |
|
|
|
|
oszust88 [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 05 Paź, 2012
|
|
|
WoW, nie spodziewałem się aż tak żywego odzewu dzięki
@kompes: Pomyślałem, że przywitam się przy pierwszym poście, żeby nie zaśmiecać bazy danych na Waszym serwerze, ale spoko, czaje o co chodzi.
@affectpct: podoba mi się Twoje rozumowanie
@lomax: Ciuchy na szczęście już mam, brak tylko butów i będzie komplet. Wydaje mi się że cena jest kwestią chwilowych uwarunkowań, dlatego jest aż tak niska, mam nadzieję że się nie mylę w tej kwestii (oj bardzo nie chciałbym się mylić...). A tak BTW - pijana ośmiornica urywa tylną część ciała
@maruder07: Mechanikę lubię (hobbystycznie dłubie sobie przy starym poczciwym 126p) i podoba mi się to co napisałeś. Ale te 11 tysięcy troche mnie zmartwiło, bo stanowczo przekracza mój budżet...
Wydaje mi się że podjadę tam obejrzeć maszynę, przejechać się, pogadać... Może w rzeczywistości zrobi lepsze wrażenie niż z ustnych opisów. Na pewno pochwalę się Wam co udało mi się ustalić i jak się sprawa skończyła
Raz jeszcze dzięki za pomoc. |
|
|
|
|
RedShadow
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 33 Dołączył: 10 Sty 2009 Pochwał: 10 Posty: 1383 Skąd: Wrocław/Opoczno
|
Wysłany: Pią 05 Paź, 2012
|
|
|
oszust88 napisał/a: | Ale te 11 tysięcy troche mnie zmartwiło, bo stanowczo przekracza mój budżet... |
Tym co pisze maruder się nie przejmuj, on ma "trochę inne" podejście do tematu. Zresztą pobędziesz na forum, poczytasz trochę SB to sobie sam wyrobisz opinię |
_________________ "– Potrafimy?
– Nie mam pojęcia. Ja na przykład nie potrafię.
– No tak, ale gdybyś potrafił i tak byś się nie przyznał. Ja bym się nie przyznał gdybym potrafił.
– A potrafisz?
– Nie
– Aha! " |
|
|
|
|
lomax [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 05 Paź, 2012
|
|
|
maruder07 napisał/a: | silniki do 1993 r były robione głównie ręcznie rękoma starych doświadczonych Japońców mechaników |
Maruder wszystko fajnie, fajnie się to czyta ale bardzo Cię proszę powiedz skąd wiesz, że taka sytuacja miała miejsce? Podaj jakieś źródło tej informacji. |
|
|
|
|
claudii
Model GSa: GS 500E
Wiek: 37 Dołączyła: 23 Maj 2011 Pochwał: 2 Posty: 392 Skąd: Olsztyn / Giżycko
|
Wysłany: Pią 05 Paź, 2012
|
|
|
ja kupiłam z przebiegiem 65 tyś, 2001r, może to prawdziwy przebieg
Ale cena prawie 5 tyś. |
_________________ My Suzi
.
.
|
|
|
|
|
Machu
Model GSa: GS 500E
Wiek: 104 Dołączył: 10 Kwi 2011 Pochwał: 31 Posty: 1749 Skąd: ten pomysł?
|
Wysłany: Pią 05 Paź, 2012
|
|
|
Takie posty jak marudera imo powinny być usuwane z poważnych działów. Potem ktoś będzie szukać info o GS'ie i natrafi na taki stek bzdur, chwile się można pośmiać (albo popłakać) ale to zwykły spam który wprowadza początkujących w błąd.
oszust88 napisał/a: | GDYBY NIE TEN PRZEBIEG... Przeszło 75 000 km...
|
Jak sprzedawca skręci do 30 tys. to kupisz nówkę cewkę od starszej pani która jeździła tylko do kościoła i po zakupy będziesz zadowolony Poza tym jak by miał 75 tys. to ja bym się cieszył i że taki mały.
Chcesz kupić motocykl czy przebieg? |
Ostatnio zmieniony przez Machu Pią 05 Paź, 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
lomax [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 05 Paź, 2012
|
|
|
Machu napisał/a: | Takie posty jak marudera imo powinny być usuwane z poważnych działów. Potem ktoś będzie szukać info o GS'ie i natrafi na taki stek bzdur, chwile się można pośmiać (albo popłakać) ale to zwykły spam który wprowadza początkujących w błąd. |
Dlatego zapytałem skąd to wie, bo nie wypada mi założyć od razu w 100% że to są farmazony, więc zakładam to w 99%. Jeśli kolega maruder udowodni to co powiedział to ok, ale w przeciwnym razie osobiście to wywalę |
|
|
|
|
kysa275
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 43 Dołączył: 28 Cze 2009 Pochwał: 3 Posty: 349 Skąd: K-Kozle
|
Wysłany: Pią 05 Paź, 2012
|
|
|
Pewnie bułki im z rana dowoził |
_________________ VTR1000F |
|
|
|
|
maruder07
Model GSa: GS 500E
Wiek: 37 Dołączył: 15 Sie 2009 Pochwał: 4 Posty: 613 Skąd: Michałowo
|
Wysłany: Pią 05 Paź, 2012
|
|
|
Po pierwsze gdy kupowałem GSkę to sprzedający właściciel tak twierdził, że pierwsze modele GS 500 były robione dokładniej i precyzyjniej by wbić się na rynek musiały w latach 90 czymś specjalnym zasłynąć, i własnie miała to być wysoka trwałość i wytrzymałość. Coś w tym jest, ale ile prawdy to nie wiem.
Po drugie też już gdzieś w jakimś artykule jaki czytałem (już nie pamiętam co to było) oceniającym GSa była już o tym wzmianka. A dokładniej wspomniane tam było jak powstał GS 500 i od czego był początek. Dlaczego został powołany do życia, mimo że była "lepsza" wersja GS 450 przecież. Przypomnę sobie, poszukam to podrzucę artykuł o tym. Wiem że gdzieś już to było opisywane.
O właśnie mam: http://www.scigacz.pl/Suzuki,GS500,826.html
Cytat: "silnik motocykla to sprawdzona i dopracowana jednostka napędowa, której początki sięgają polowy lat 70-tych. Od tego czasu w drodze ewolucji inżynierom Suzuki udało się stworzyć niezawodne i ekonomiczne źródło napędu. "
Cytat: "Suzuki GS500 to pojazd bardzo trwały i niezawodny. Silniki jego protoplastów, czyli GS400 i GS450, wytrzymywały 100 000 km do naprawy głównej, a przecież silnik GS500E nie jest bardziej wysilony niż jego poprzednicy."
A co za tym idzie Inżynierowie postarali się jak na tamte czasy znakomicie
Tylko jak zmienili linię produkcyjna: "...Po pięciu latach od rozpoczęcia montażu linie produkcyjną GS-a przeniesiono z Japonii do Hiszpanii. W 2004 roku do nakeda, oznaczonego już jako GS 500 E, dołączył wyposażony w pełną owiewkę model „F”, który właśnie dzięki temu plastikowej osłonie silnika zyskał wręcz sportowy design."
http://regiomoto.pl/porta...-poczatkujacych
To wtedy zaczęli do składania innych mechaników brać bez doświadczenia i temu już jakość i trwałość podupadła. Zwłaszcza w srebrnych silnikach.
oszust88, A to że ja władowałem 11tyś to nie znaczy że ty musisz tyle pchać. Źle mnie zrozumiałeś, ja kupiłem padło. Przez 5lat moja GSa miała 7 właścicieli którzy ją tak zdezelowali latając a nie dbając o stan techniczny. I za te 5lat musiałem wszystko naprawić by w miarę przyjemnie zaczęło się tym latać. Mój przypadek był taki a twój może być zupełnie inny. Może masz okazję trafić na lepszy model bardziej zadbany czego Ci życzę. I na twoim miejscu bym pojechał po zakup z kimś kto zna się na rzeczy i wie na co uwagę zwrócić przy kupnie. |
_________________ Prędkość - Bogiem,
Turbo - Nałogiem,
Nitro -Zabawą,
Prowadzenie - podstawą... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
| |
|