|
.:: Forum o Suzuki GS 500 ::. ...::::Suzuki - Way of Life::::... |
|
Off Topic - tematy motocyklowe - Dostawca Pizzy na GS 500
maruder07 - Czw 22 Sie, 2013 Temat postu: Dostawca Pizzy na GS 500 Przeglądając oferty pracy dorywczej często widzę że w moim mieście poszukują osoby z samochodem do rozwożenia Pizzy. Tak się zacząłem poważnie zastanawiać aby to robić na GSie w sumie wystarczy dokoptować na tył kufer, z przodu nawigację i jazda po mieście. W sumie niby dobrze zarabiam rano do południa ale wieczorami chętnie bym se dorobił i tak poważnie zacząłem się zastanawiać by się zabrać za tę robotę po małych modyfikacjach na GSce.
Jak myślicie warto się za to zabrać? Waszym zdaniem coś na tym zarobię ?
tmi - Czw 22 Sie, 2013
Nie wiem czemu ale chce mi się śmiać, na prawdę i czemu mam dziwne odczucie, że ten wątek będzie przezabawny?
Piotras_5 - Czw 22 Sie, 2013
Nie no, facet poważnie pyta
Może być ciekawie, Maruder, kwestia czy CI hajs za bene oddadzą plus stawka na godzinę?
olecki - Czw 22 Sie, 2013
W sumie beka, ale z drugiej strony patrząc nie dość że będzie jeździł całymi popołudniami/wieczorami na moto to jeszcze troche grosza wpadnie
PS. Ja wole pojechać na pizze...a nie z
jaki Ty europejski
danny - Czw 22 Sie, 2013
Piotras_5 napisał/a: | Nie no, facet poważnie pyta |
No imho glupie pytanie. Jesli daja tyle kasy ze zwroci sie za paliwo i jeszcze na tym zarobisz satysfakcjonującą Cie kase - no to brac. Inaczej odpuscic.
olecki napisał/a: | jaki Ty europejski |
studi - Pią 23 Sie, 2013
Maruder skoro inni mogą na rozsypujących się dwutaktach 50ccm co chlają po 10l/100 i im się to dopina to myślę, że Ty GS'em też dasz radę, tylko wiesz, nie za szybko, albo musisz mieć podgrzewany kufer, a to zwiększa spalanie, bo za zimną pizze nikt nie zapłaci i wiesz, kto to potem wszystko sfinansuje - Ty
Pozostają Ci jeszcze inne "szybkie" zawody jak kurier, listonosz, etc.
Tylko wiesz, zima się niedługo zacznie zbliżać, co prawda w Wawie nawet przy -20 i śniegu po kostki są tacy co kiblami śmigają, ale bardziej to przypomina jazdę na nartach niż na 2oo, no chyba, że masz zestaw kolców zimowych do swoich pirelek
sting126 - Pią 23 Sie, 2013
Jako, że kiedyś prowadziłem pizzerię, a wcześniej przez rok pracowałem jako dostawca to opiszę to ze swojej perspektywy.
Po pierwsze: zapytaj najpierw czy zgodza sie w pizzerii zebys wozil na moto - ja sie nie zgadzalem z dwoch powodow: jeden o ktorym napisal studi (pizza szybciej traci temperature) i drugi - jezdzac motocyklem przechylasz sie w zakretach, przewiezlismy kiedys na probe z kumplem "placka" na moto i po spokojnej jezdzie po miescie niewiele z niego zostalo... Skuterem jezdzi sie bardziej "kwadratowo" i wolniej - stad ten drugi problem odpada.
A czy sie oplaca - przepracowalem ponad rok na studiach w pizzerii o sporym ruchu i stiwerdzam, ze mi sie oplacalo, nawet bardzo. Tyle, ze jezdzilem autem na gaz, kilka lat temu (ale ceny gazu byly zblizone), w dobrych miesiacach dalo sie zarobic, po odliczeniu paliwa, 1800 zł - 2000 zł. W gorszych 1400-1600 zł. Paliwo w dużej mierze zwracalo sie z napiwkow wiec i z wyplaty duzo nie trzeba bylo dokladac. Praca byla w zasadzie lekka, latwa i przyjemna, pracowalem popoludniami po zajeciach (studiowalem dziennie) i w weekendy - w sumie 4-6 dni w tygodniu. Moge polecic
Endriu21 - Pią 23 Sie, 2013
To jakieś duże te napiwki miałeś sting126, już dobrych pare lat temu, ale pracowałem w naleśnikarni (pizze i naleśniki na dowóz) - jak przypadała mi rola dowoziciela to jak się za dnia z napiwków uzbierało 20 zł to było WOW
maruder07 - Sob 24 Sie, 2013
olecki napisał/a: | PS. Ja wole pojechać na pizze...a nie z |
A jak oglądasz z kumplami mecz i zgłodniejesz ? Tel do pizzerii i przyjeżdża do ciebie w 15 min pizza ciepła.
studi napisał/a: | Ty GS'em też dasz radę, tylko wiesz, nie za szybko, albo musisz mieć podgrzewany kufer. |
Przy okazji zastanawiania się nad kufrem studi podsunąłeś mi już pomysł jaki to ma być pozostaje kwestia tylko czy klient użyczy dostęp do sieci 230 V na 5 min przed dostarczeniem mu? bo przecież:
studi napisał/a: | a to zwiększa spalanie... |
a tego bym nie chciał więc
http://allegro.pl/mikrofa...3418546073.html
Nio i pozostaje problem jak to zamontować na tyle? Czy płyta GIVI to przewiduje? Studi na stelażach się znasz to poradź coś jaki stelaż będzie oki pod ten kuferek ?
studi napisał/a: | bo za zimną pizze nikt nie zapłaci i wiesz, kto to potem wszystko sfinansuje - Ty |
Ja tam w ramach napiwku i mogę opędzlować zimną pizzę. Nie narzekam nie marudzę
studi napisał/a: | Pozostają Ci jeszcze inne "szybkie" zawody jak kurier, |
Pracowałem w tym też i nawet nieźle zarabiałem swego czasu. Transportowałem GSem nielegalne produkty spożywcze o wadze od 1 kg po 4 kg. Za kurs poza paliwem też mi za je płacili dostawałem od 100 zł po 500 zł za jedno popołudnie. Było spoko do czasu aż mnie nie namierzyli więc podziękowałem za współpracę z tą organizacją.
Potem dla prawnika zacząłem pracę na zlecenie, woziłem dokumenty sądowe akta prawne po klientach. Czasem segregator, czasem aktówka a bardzo często tylko 2 pendrajvy. A że gość dziany był to i setkami mi płacił za popołudnie byłem zadowolony bo mniej niż 100zł za wieczór nie płacił no i fruwałem na gsie po 300 km do klienta w obie strony. Zarcie też miałem wliczone pod warunkiem że paragon dałem za posiłek który na wyjeździe zjadłem. Z tankowaniem było tak że miałem jedną stację darmową, cały bak za jeden podpis w zeszycie (brat tego adwokata był kierownikiem stacji więc miedzy sobą się tam dogadywali). Ile ja perypetii i przygód miałem z tym powiązanych do inna historia którą powoli opisuje na ryjbuku, co jakiś czas tekst wypuszczam z życia kuriera GS 500.
studi napisał/a: | Tylko wiesz, zima się niedługo zacznie zbliżać, co prawda w Wawie nawet przy -20 i śniegu po kostki są tacy co kiblami śmigają, ale bardziej to przypomina jazdę na nartach niż na 2oo, no chyba, że masz zestaw kolców zimowych do swoich pirelek |
Zimą to ja po łokcie będę miał roboty w piekarni i nie będę miał czasu na pizzę więc i tak bym nie robił w tym.
sting126 napisał/a: | jeden o ktorym napisal studi (pizza szybciej traci temperature) i drugi - jezdzac motocyklem przechylasz sie w zakretach, przewiezlismy kiedys na probe z kumplem "placka" na moto i po spokojnej jezdzie po miescie niewiele z niego zostalo... Skuterem jezdzi sie bardziej "kwadratowo" i wolniej - stad ten drugi problem odpada. |
Co za problem? jeżeli bym kupił mrożoną to ok 10 min mam nim w kufrze się rozmrozi a co za tym idzie mrożonka jest twarda i nic jej się nie stanie. A GS to przecie taki maxi skuter i wystarczy gazem spokojniej operować
Krt - Sob 24 Sie, 2013
Oj maruda maruda. Z tą mrożona pizza imikro to przegiąłeś.
MacGyver - Sob 24 Sie, 2013
Wnioskuję że marudzie skończyły się już leki i dla tego świruje
maruder07 - Sob 24 Sie, 2013
Jakie leki ? Ty Mi MacGyver lepiej doradź jak na moto mikrofale zamontować Nio co trochę poczucia humoru wprowadziłem No a tak na poważnie to sam nie wiem. Półki co muszę jakoś w moim moto gaźniki zrobić bo już 10 000 km minęło od ich serwisu.
MacGyver - Sob 24 Sie, 2013
A po co ci mikrofala??
kładziesz pizze na głowicy i zapierniczasz a pizza od spodu sama się podgrzewa
olecki - Nie 25 Sie, 2013
40 stopni i pizza wyśmienita
simin - Nie 25 Sie, 2013
maruder07 napisał/a: | Ty Mi MacGyver lepiej doradź jak na moto mikrofale zamontować |
Prędzej zapłaciłbym za zimną pizze niż za pizze z mikrofali
btw - dostawcy zazwyczaj mają torby termiczne na pizze, więc dogrzewanie chyba nie jest konieczne... Tylko żeby torba weszła, więc kufer może być za mały
studi - Nie 25 Sie, 2013
maruder07 napisał/a: | Nio i pozostaje problem jak to zamontować na tyle? Czy płyta GIVI to przewiduje? Studi na stelażach się znasz to poradź coś jaki stelaż będzie oki pod ten kuferek ? |
Maruder są specjalne kufry dla pizzamen'ów, musisz mieć bagażnik uniwersalny, taki jak np. fivestars czy motostel robą, niestety givi się do tego nie nadaje, i do tego bagażnika uniwersalnego montujesz kufer firmy puig.
.
Poza torbami termicznymi o których wspominał simin słyszałem też o zestawach do takich kufrów z podgrzewaną półką podłączaną pod 12V więc wiesz, wszystko przed tobą.
olecki - Pon 26 Sie, 2013
Zaczynam sie bać. No weźcie pomyślicie, dzwonek, pizza przyjechała a tam....Maruder
Piotras_5 - Pon 26 Sie, 2013
olecki napisał/a: | Zaczynam sie bać. No weźcie pomyślicie, dzwonek, pizza przyjechała a tam....Maruder |
o ... Chyba bym na zawał padł...
yaszczi - Pon 26 Sie, 2013
ja bym brał bez sosu czosnkowego...
olecki - Pon 26 Sie, 2013
Ja bym nie brał
tmi - Pon 26 Sie, 2013
Google -> Grafika -> casanova maruder
Brakuje dorysować tylko pizze i napis "pizza przyjechała"
maruder07 - Pon 26 Sie, 2013
To zaraz, zaraz, jaka ma być ta Pizza ? podgrzana do 40stopni, bez sosu czosnkowego, made in Casanova?
Timi ja już raczej myślałem dać na kufrze napis: CZAJNA EXPRES.
kempes - Wto 27 Sie, 2013
yaszczi napisał/a: | ja bym brał bez sosu czosnkowego... |
MISZCZ!
jacek - Wto 27 Sie, 2013
sting126 napisał/a: | jezdzac motocyklem przechylasz sie w zakretach, przewiezlismy kiedys na probe z kumplem "placka" na moto i po spokojnej jezdzie po miescie niewiele z niego zostalo... Skuterem jezdzi sie bardziej "kwadratowo" i wolniej - stad ten drugi problem odpada.
|
hmm... jednoślad to jednoślad, w przeciwieństwie to samochodu przechyla się we właściwą strone na zakrętach więc prędzej w aucie nic by z "placka" nie zostało.
MacGyver - Pią 30 Sie, 2013
Maruder może zamiast dostawcy inna praca? http://www.youtube.com/watch?v=_xbq3HOZ7z4
leon - Pią 30 Sie, 2013
Maruder kryzys jest, więc jedź po kosztach! Tani stelaż, kufer z jakiejś grubej dykty obitej materiałem z reklamówek termoizolacyjnych, plus marketowa przetwornica 12 na 230V i podpięta do tej instalacji opalarka, oczywiście z jakiegoś marketu!
Uważaj tylko, żeby tak się to nie skończyło:
Mówcie co chcecie, ale głodny się zrobiłem!
simin - Pią 30 Sie, 2013
Kufer z dykty, styropian na ściankach, i na krótkie odcinki nie trzeba ogrzewania.
Ewentualnie gotowy kufer puig: http://allegro.pl/kufer-n...3488958206.html
lencol - Nie 08 Wrz, 2013
jacek napisał/a: | sting126 napisał/a: | jezdzac motocyklem przechylasz sie w zakretach, przewiezlismy kiedys na probe z kumplem "placka" na moto i po spokojnej jezdzie po miescie niewiele z niego zostalo... Skuterem jezdzi sie bardziej "kwadratowo" i wolniej - stad ten drugi problem odpada.
|
hmm... jednoślad to jednoślad, w przeciwieństwie to samochodu przechyla się we właściwą strone na zakrętach więc prędzej w aucie nic by z "placka" nie zostało. |
Zakręty to pikuś, najgorzej wychodzi hamowanie i przyspieszanie
Wiozłem kiedyś ser smażony domowej roboty w misce i połowę po takiej jeździe miałem w reklamówce, a nie w misce.
Machu - Nie 08 Wrz, 2013
maruder007 napisał/a: | Transportowałem GSem nielegalne produkty spożywcze |
pawulon40 - Sob 14 Wrz, 2013
Myślę że do wożenia pizzy nadaje się skuter a nie GS-ka
maruder07 - Sob 14 Wrz, 2013
Machu No kilka razy zdarzyło mi się ale za bardzo nerwowe zajęcie to było
Przecie GS to taki maxi skuter
|
|