Czy w pracy Naszych pięknych motorów jest cylk pracy, w której zawór ssący jest otwarty a tłok idzie do góry? Znam pracę czterosuwa i o ile się orientuję to jak tłok idzie do góry to ssący jest zamknięty w każdym przypadku, czy to jest sprężanie czy to wydech. A moje pytanie pojawiło się w głowie, jak ściągłem gumki do synchronizacji i oprócz podćiśnienia miałem tam też ciśnienie (tętnienia), bo może mi zawory ssące puszczają.
Odpowiedz do tematu
: Praca silnika
Panowie, Panie Czy w pracy Naszych pięknych motorów jest cylk pracy, w której zawór ssący jest otwarty a tłok idzie do góry? Znam pracę czterosuwa i o ile się orientuję to jak tłok idzie do góry to ssący jest zamknięty w każdym przypadku, czy to jest sprężanie czy to wydech. A moje pytanie pojawiło się w głowie, jak ściągłem gumki do synchronizacji i oprócz podćiśnienia miałem tam też ciśnienie (tętnienia), bo może mi zawory ssące puszczają.
Czy w pracy Naszych pięknych motorów jest cylk pracy, w której zawór ssący jest otwarty a tłok idzie do góry? Znam pracę czterosuwa i o ile się orientuję to jak tłok idzie do góry to ssący jest zamknięty w każdym przypadku, czy to jest sprężanie czy to wydech. A moje pytanie pojawiło się w głowie, jak ściągłem gumki do synchronizacji i oprócz podćiśnienia miałem tam też ciśnienie (tętnienia), bo może mi zawory ssące puszczają.
:
Na sprawdzenie zaworów jest prosty sposób. trzeba tylko mieć sprężarkę. Ustawiasz tłok w GMP w suwie sprezania/pracy i przez otwór świecy podajesz powietrze pod cisnieniem. Jeśli w gażniku zacznie pojawiać sie powietrze to zawór nie trzyma. Tak samo sprawdzisz wydechowy. Trzeba tylko zając tłumik z rurami.
Czy zawór ssacy otwiera sie wczesniej , tego nie wiem . nie sprawdzałem. Ustawiam po prostu na znaki na zapłonie , wałku wydechowym i ssącym i jest ok. Wszystko jest opisane w serwisowce.
Czy zawór ssacy otwiera sie wczesniej , tego nie wiem . nie sprawdzałem. Ustawiam po prostu na znaki na zapłonie , wałku wydechowym i ssącym i jest ok. Wszystko jest opisane w serwisowce.
Only TDI Octavia 2 FL 1,9BXE
Octavia 2 FL 1,9BXE
:
dzięki Breżniew sprawdzę dzisiaj tą sprężarką
tą sprężarką
:
Kurna za dobrze już sam nie pamiętam, ale chyba jest moment kiedy zawór ssący otwiera się jak tłok idzie jeszcze do góry. Ustawia się kąt wyprzedzenia wtrysku, czy to przypadkiem nie o to chodzi. Jeszcze kiedy ruch tłoka jest w górę i wypychane są spaliny przez otwarty zawór wylotowy, tuż przed GMP otwiera się zawór ssący. Dawno to przerabiałem a teraz w tym nie siedzę to nie pamiętam za dobrze.
: pytanie o prace silnika
Miałem problemy z motocyklem, w zasadzie silnik źle pracował *ksztusił się, strzelał w rurę, sikał benzyną na lewo i prawo, a na koniec po prostu padł*
Po wymianie świec (denso), przedmuchaniu i przepłukaniu komór pływakowych i węży problem znikł.
Postanowiłem sprawdzić resztę i, jeśli zdejmę fajkę z prawej świecy moto chodzi no oczywiście na granicy padnięcia a jak z lewej świecy moto automatycznie pada jak zrobiłem ten sam eksperyment na ssaniu na prawym tłoku utrzymał obroty około1500 a lewy 1200. czy czeka je wakuometr.
Proszę o podpowiedz.
Tekst edytował: hubergontarz
Po wymianie świec (denso), przedmuchaniu i przepłukaniu komór pływakowych i węży problem znikł.
Postanowiłem sprawdzić resztę i, jeśli zdejmę fajkę z prawej świecy moto chodzi no oczywiście na granicy padnięcia a jak z lewej świecy moto automatycznie pada jak zrobiłem ten sam eksperyment na ssaniu na prawym tłoku utrzymał obroty około1500 a lewy 1200. czy czeka je wakuometr.
Proszę o podpowiedz.
Tekst edytował: hubergontarz
:
Po pierwsze używaj więcej dużych i małych liter.
Wg mnie podstawą w przypadku opisanych problemów jest sprawdzenie luzu zaworowego oraz regulacja gaźników (włącznie z czyszczeniem, synchronizacją).
Silnik powinien pracować na biegu jałowym na obrotach rzędu 1100-1300 (pi razy oko), palić na dwa "gary", nie strzelać z rury, obroty nie powinny falować, świece po wykręceniu nie powinny być "zaolejone", "zanagarzone". Opalać powinien dosłownie po ułamku sekundy.
Wg mnie podstawą w przypadku opisanych problemów jest sprawdzenie luzu zaworowego oraz regulacja gaźników (włącznie z czyszczeniem, synchronizacją).
Silnik powinien pracować na biegu jałowym na obrotach rzędu 1100-1300 (pi razy oko), palić na dwa "gary", nie strzelać z rury, obroty nie powinny falować, świece po wykręceniu nie powinny być "zaolejone", "zanagarzone". Opalać powinien dosłownie po ułamku sekundy.
:
bo pali na dotyk
:
zacznij od sprawdzenia luzu zaworowego (jest na forum jak to zrobić), ile km temu był sprawdzony luz zaworowy?
:
no a reszta info które dostałeś od Huberta sprawdzieś ![:]](images/smiles/splash.gif ":]")
Suzuki GS 500 '2001 --> sprzedany
Yamaha TDM 850 '2002 --> sprzedany
Suzuki GSX-R 600 K2 '2002 --> sprzedany
Suzuki GSR 600 ABS '2006 --> sprzedany
Yamaha TDM 850 '2002 --> sprzedany
Suzuki GSX-R 600 K2 '2002 --> sprzedany
Suzuki GSR 600 ABS '2006 --> sprzedany
:
luzy zaworowe były robione z 200km a nie dawno jeszcze raz sprawdzałem gaznik regulowany tez był. nie dawno wypaliłem całe paliwo zbaku wiec przeczysciłem gazniki a dokładnie komory pływakowe. W tym momecnie potrzebuje górnej pokrywy gaznika bo była naruszona i pdłaczajac wakuometr pekła i odpadł wetyl poszukuje wiec bo bez tego nie mam co sprawdzac. Wiec jak by ktos posiadał owe to bardzo prosze o kontakt
: dzwięk - praca silnika ?
Witam
Niedawno kupiłem GS 500, 99r., serwisowany w Niemczech, zadbany sprzęt, 43tkm.
Moje pytanie dot. pracy silnika, tzn. do ok. 4900 obr. silnik pracuje cicho, w granicach 5000 obr. następuje głośne "buczenie, bas" - w każdym razie robi się nagle głośno (100% dzwięk pochodzi z silnika), czy tak ma być ?
Niedawno kupiłem GS 500, 99r., serwisowany w Niemczech, zadbany sprzęt, 43tkm.
Moje pytanie dot. pracy silnika, tzn. do ok. 4900 obr. silnik pracuje cicho, w granicach 5000 obr. następuje głośne "buczenie, bas" - w każdym razie robi się nagle głośno (100% dzwięk pochodzi z silnika), czy tak ma być ?
:
Tak ma być 
:
Jak dla mnie trochę dziwne, na standardowych tłumiku GS nie jest głośny i przy 5 tys. obrotów nie ma aż takiego basu.
Jak dla mnie "bas" przy standardowym tłumiku w GS-ie pojawia się przy ok. 7 tys. obrotów i trwa do 9-10 (wyżej radzę nie kręcić).
Wiadomo czym więcej obrotów tym jest głośniej.
Bardziej zająłbym się "pozakupowym" sprawdzeniem motocykla (luz zaworowy, olej, ..., pi razy oko wg serwisówki)
Jak dla mnie "bas" przy standardowym tłumiku w GS-ie pojawia się przy ok. 7 tys. obrotów i trwa do 9-10 (wyżej radzę nie kręcić).
Wiadomo czym więcej obrotów tym jest głośniej.
Bardziej zająłbym się "pozakupowym" sprawdzeniem motocykla (luz zaworowy, olej, ..., pi razy oko wg serwisówki)
:
bo juz smigasz GSem i do tego na ixilu.. dla kogos kto pierwszy raz siada "bas" przy 5kobr jest mega donośny
pamietam, jak starzy mysleli pierwszy raz jak odkrecilem do 5 ze mi silnik z ramy wyskoczy.. przy 7 sie odwrocili i poszli w piździec
| hubertgontarz napisał/a: |
| Jak dla mnie trochę dziwne, na standardowych tłumiku GS nie jest głośny i przy 5 tys. obrotów nie ma aż takiego basu. |
bo juz smigasz GSem i do tego na ixilu.. dla kogos kto pierwszy raz siada "bas" przy 5kobr jest mega donośny
pamietam, jak starzy mysleli pierwszy raz jak odkrecilem do 5 ze mi silnik z ramy wyskoczy.. przy 7 sie odwrocili i poszli w piździec
pozdrawiam- Juli(an)
:
Odpowiedz do tematu
Też mam IXILa i w sumie nie wiedziałem jak chodzi standardowy wydech, dopóki na kumpla GSie nie wracałem 80Km. Do 6 tyś słychać tylko jak silnik cyka i szum wiatru Na IXILu ryczy już od najniższych obrotów.
Na IXILu ryczy już od najniższych obrotów.