Problem - hamulec przod |
Autor |
Wiadomość |
kempes
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 34 Dołączył: 23 Wrz 2008 Pochwał: 30 Posty: 1746 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 08 Paź, 2013
|
|
|
KATANA napisał/a: | albo zrobisz tak jak sztuka/zasady mechaniki nakazują, albo metodą zwaną pospolicie druciarstwem. |
Dodajmy, że pewnie w niedługim czasie będziesz musiał to robić jeszcze raz, więc zrobisz sobie niepotrzebne koszty. Zrób raz a dobrze i problem z głowy, a hamulce w moto to jednak dosyć ważna sprawa. |
_________________ Romet Kadet 110 Automatic '90/'91 -> Keeway Matrix '06 -> Suzuki GS 500 '93 -> Suzuki SV650N '03 -> Yamaha TTR 600 -> Jawa 353/04 '61 & Aprilia Pegaso 650 I.E. |
|
|
|
|
sezrg
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 40 Dołączył: 15 Lis 2007 Pochwał: 17 Posty: 821 Skąd: swarzędz/poznan
|
Wysłany: Sro 09 Paź, 2013
|
|
|
to tak jak korzystać z przydroznej pani bez prezerwatywy. szybko i extra ale może okazać sie niebezpiecznie |
_________________ keeway ry8->suzuki gs 500->suzuki rf 600->niebawem HAYA
|
|
|
|
|
malinovy [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 20 Mar, 2014
|
|
|
hmm no to teraz z innej beczki, podczas rozbierania zacisku pekla mi jedna z gumek od prowadnic (zaznaczona na rozowy kolor)
szukalem calych reparaturek przedniego zacisku ale znalezc nie moglem, macie moze pomysl gdzie moge taka gumke dostac? |
|
|
|
|
kenzoo
Model GSa: GS 500E
Wiek: 37 Dołączył: 19 Wrz 2012 Posty: 52 Skąd: W-w/R-sko
|
Wysłany: Czw 20 Mar, 2014
|
|
|
kup jedno z tych i po sprawie:
zestawy naprawcze |
_________________ Simson SR50 > Kymco Dink 50 > Suzuki GS500 |
|
|
|
|
malinovy [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 23 Mar, 2014
|
|
|
hmm byłoby wszystko pięknie gdyby nie to że katalogowo zaden nie pasuje do GS500f 04'. Wszystkie zestawy sa do gs'ow z max 2001 roku. Na zdjeciu uszczelki wygladaja identycznie ale nie wiem jak z wymiarami. Mial ktos juz taki problem? |
|
|
|
|
Pawlus
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 33 Dołączył: 06 Sie 2009 Pochwał: 1 Posty: 278 Skąd: Oława
|
Wysłany: Nie 23 Mar, 2014
|
|
|
Masz zacisk ajp czy tokico? Jak tokico to będzie pasować bo to ten sam zacisk, co do ajp w 100% pewien nie jestem, ale chyba ten zacisk ma także te same wymiary. |
_________________ GS 500E '95 -> GSX-R 600 K3
---
GR |
|
|
|
|
malinovy [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 24 Mar, 2014
|
|
|
niestety AJP. jutro zadzwonie do suzuki, zobaczymy co mi zaproponuja ciekawego |
|
|
|
|
kenzoo
Model GSa: GS 500E
Wiek: 37 Dołączył: 19 Wrz 2012 Posty: 52 Skąd: W-w/R-sko
|
Wysłany: Nie 30 Mar, 2014
|
|
|
czy bardzo jest źle jak nie mam tej blaszki? Miałem ją zwichrowaną i praktycznie zsunęła się z tego trzpienia, więc całkowicie wyciągnąłem bo i tak by wyleciała z czasem. Hamulce działają ok...
|
_________________ Simson SR50 > Kymco Dink 50 > Suzuki GS500 |
|
|
|
|
Set3
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 60 Dołączył: 14 Paź 2010 Pochwał: 28 Posty: 682 Skąd: Wałcz
|
Wysłany: Nie 30 Mar, 2014
|
|
|
Nie ma tragedii. Blaszka odpycha klocek od jednej ze scianek bocznych. Minimalnie. Klocek hamulcowy nie wypadnie. Ale jak byś jednak chciał tę blaszkę to pisz. Mam te blaszki.
Dorzucę Ci w gratisie do zamówienia . Tego co pisałeś. |
_________________ Pomogłem, nie zapomnij kliknąć w
http://netbiker.pl/
|
|
|
|
|
kiler
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 31 Dołączył: 21 Paź 2010 Pochwał: 1 Posty: 219 Skąd: Starachowice/Kraków
|
Wysłany: Sob 05 Kwi, 2014
|
|
|
Zrobiłem sobie dziś serwis przedniego zacisku. Wymieniłem uszczelki, wyczyściłem wszystko, przesmarowałem. Tylko, że strasznie długo odpowietrzałem układ, pompowałem 5h. Gdzieś wyczytałem, że dobrze jest napełnić układ płynem za pomocą strzykawki przez odpowietrznik. To dobre rozwiązanie? Warto wiedzieć na przyszłość. |
|
|
|
|
Pawlus
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 33 Dołączył: 06 Sie 2009 Pochwał: 1 Posty: 278 Skąd: Oława
|
Wysłany: Sob 05 Kwi, 2014
|
|
|
Próbowałem i metody tradycyjnej i tej ze strzykawką, którą polecał tu Breżniew i wydaje się, że ta druga jest nieco szybsza i nieco wygodniejsza (przynajmniej płynu przypadkiem nie rozlejesz jak by Ci się słoik przewrócił ). Nie mniej jednak, jeśli masz zakleszczające się prowadnice w zacisku, lekko przepuszczającą pompę i źle podejdziesz do sprawy to każdą z tych metod możesz pompować przez wieki i nawet się nie dopompować Przy tej robocie graja rolę nawet takie pierdółki, jak np. za szybkie puszczanie pompy przy zalewaniu układu, wtedy więcej powietrza się zbiera. Polecam każdemu kto robi to pierwszy raz zapoznanie się przed robotą z instrukcją od HEL'a >klik<, znacznie sprawniej pójdzie. |
_________________ GS 500E '95 -> GSX-R 600 K3
---
GR |
|
|
|
|
claudii
Model GSa: GS 500E
Wiek: 37 Dołączyła: 23 Maj 2011 Pochwał: 2 Posty: 392 Skąd: Olsztyn / Giżycko
|
Wysłany: Czw 19 Cze, 2014
|
|
|
po przejechaniu kilkunastu kilometrów, podczas hamowania przodem czuję bicie na kierownicy a tarcza gorąca że nie idzie dotknąć Czyżby krzywa tarcza, do wymiany? Czy to normalne że tak się nagrzewa? |
_________________ My Suzi
.
.
|
|
|
|
|
Wilk
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 37 Dołączył: 10 Maj 2014 Pochwał: 7 Posty: 498 Skąd: Gdynia - Wielki Kack
|
Wysłany: Czw 19 Cze, 2014
|
|
|
Może tłoczek nie odbija i cały czas ściska tarcze. W czasie hamowania z większych prędkości tarcza się może bardzo mocno nagrzewać. Jednak jeśli przegrzejesz/zagotujesz hamulec (często słychać o takich przypadkach np. w górach jak samochody zjeżdżają cały czas na hamulcu nawet przy niezbyt stromych, ale długich zjazdach, bo niestety jak widać na ulicach wielu ludzi nie wie jak hamować silnikiem) to jego wydajność drastycznie spadnie i praktycznie stracisz możliwość hamowania przodem (może się nawet zagotować płyn hamulcowy w przewodach).
Ja bym sprawdził na początek to tak. Poczekaj aż tarcza ostygnie i przejedź się np. 500 metrów-kilometr. W czasie jazdy na początku raz sobie wciśnij przedni hamulec (przyhamuj), puść i rozpędź się i jedź dalej, a po tych 500 metrach zjedź na pobocze i zatrzymaj się używając tylko tylnego hamulca (tylko spokojnie żeby nie zblokować tylnego koła). Sprawdź temperaturę przedniej tarczy. Tarcza powinna być zimna/letnia. Jeśli będzie gorąca tzn. że nawet jak nie hamujesz to klocki trzymają tarczę (nie odbijają tłoczki) i ona się zagrzewa lub tarcza jest krzywa i ociera klocki.
Możesz też postawić motocykl na centralce i poprosić kogoś aby docisnął tylną kanapę do ziemi tak żeby tylne koło oparło się ziemie/jezdnię. Wtedy przednie uniesie się ponad grunt i będziesz mogła nim zakręcić. Jak zakręcisz kołem to będziesz widzieć czy koło się obraca normalnie czy tarcza trze o klocki i hamuje koło (kręci się z oporem), czy może co jakiś czas tarcza ociera o klocki hamulcowe (może być krzywa tarcza i będzie bić co jakiś czas). Możesz też sprawdzić przednią ośkę, bo może przednia oś jest krzywa i koło wężykuje, ale to byś czuła w czasie prowadzenia raczej (chociaż zależy jak mocno wężykuje). Możesz też zakręcić kołem, wcisnąć hamulec na chwilę, puścić hamulec i znowu spróbować zakręcić kołem. Jeśli tłoczek nie odbija prawidłowo to od razu będzie widać różnicę w oporze toczenia/obracania się koła.
Mechanikiem nie jestem, ale tak bym próbował po swojemu na początek zdiagnozować co się dzieje żeby chociaż coś więcej wiedzieć na temat objawów. |
_________________ Jest: Wilk - Kawasaki Z900 '20
Był: Wilk - GS500 Five Stars 95' |
|
|
|
|
Set3
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 60 Dołączył: 14 Paź 2010 Pochwał: 28 Posty: 682 Skąd: Wałcz
|
Wysłany: Pią 20 Cze, 2014
|
|
|
Klaudia.
Koło przednie do góry. Można na centralke i obciążyć tył motocykla i kręcić kołem.
Zaobserwuj co się dzieje na luzie, przy hamowaniu lekkim czy koło np bije czy tarcza. Klocki czasem nie odbijają.
Nie powinno bić.
Powiem Ci jak można np wykrzywić tarcze hamulcową w samochodzie. Niby jest osłonięta.
Wystarczy mocno np kilka razy hamować i wjechać w dużą kałużę. Szybkie schłodzenie tarczy w jednym miejscu ją lekko wykrzywi. |
_________________ Pomogłem, nie zapomnij kliknąć w
http://netbiker.pl/
|
|
|
|
|
claudii
Model GSa: GS 500E
Wiek: 37 Dołączyła: 23 Maj 2011 Pochwał: 2 Posty: 392 Skąd: Olsztyn / Giżycko
|
Wysłany: Pią 20 Cze, 2014
|
|
|
zacisk rozebrałam, jeden tłoczek solidnie się zapiekł i nie chciał ani się wysunąć ani schować. Wyczyszczone, nasmarowane, zalane świeżym płynem. Koło kręci się lżej, ale w jednym miejscu trze mocniej. Chyba będzie lepiej, jutro sprawdzę w jeździe. |
_________________ My Suzi
.
.
|
|
|
|
|
|