WITAMY NA FORUM MIŁOŚNIKÓW MOTOCYKLA SUZUKI GS 500 - MIŁEGO PISANIA !
Zapraszamy również na nasz portal pod adresem www.gs500.pl

Portal | Szukaj | Rejestracja | Zaloguj



Poprzedni temat «» Następny temat
Malowanie wydechu-Efekt pracy
Autor Wiadomość
gacek778 

Model GSa: GS 500E
Dołączył: 08 Maj 2011
Pochwał: 9
Posty: 703
Skąd: Wieliczka
Wysłany: Sob 28 Maj, 2011   

O widzę że autor tematu zrobił to do czego ja się powoli zbieram :)
Moim zdaniem efekt świetny. Zastanawiałem się właśnie czym to prysnąć.
Myślę że lepiej to zrobić teraz niż za 2 lata jak już wszystko będzie całkiem skorodowane.

Niestety wydech jest kiepsko zabezpieczony. Co prawda taka powierzchowna korozja raczej groźna nie jest ale psuje wygląd motocykla.

Ciekawe jak długo się to w praktyce utrzyma zanim wróci do stanu sprzed malowania.

PS. Jak ktoś jeszcze ma jakieś doświadczenia w tej dziedzinie to niech się pochwali czym malował bo sam będę się za to niedługo brał.
 
 
marchewka
[Usunięty]

Wysłany: Nie 29 Maj, 2011   

Też mam zamiar odświeżyć te rury bo wyglądają jak 50 letnie ogrodzenie z drutu :znudzony: lecz póki co muszę poszukać dobrego lakieru do tego i mieć trochę wolnego czasu.

Jak wygląda demontaż? Te kolektory są jakoś znacznie przymocowane czy nie dużo z tym pracy, a żeby je ściągnąć. Nie przyglądałem się bardziej to nie wiem :P
 
 
ziomek4000 


Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 36
Dołączył: 09 Maj 2011
Pochwał: 12
Posty: 857
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie 29 Maj, 2011   

są 4 śruby przy silniku i jedna z tyłu przy podnóżku pasażera. demontaż jest banalnie prosty.
_________________
Powyższy post przedstawia pogląd użytkownika w danej chwili i nie może byś wykorzystany przeciwko niemu w innym terminie oraz w innej sprawie.
 
 
 
Duellis
[Usunięty]

Wysłany: Nie 29 Maj, 2011   

Jak zdejmujecie wydech to wymieniacie potem uszczelki pod kolektorami na nowe czy można się bez tego obejść?
 
 
huh
[Usunięty]

Wysłany: Nie 29 Maj, 2011   

gacek778 napisał/a:
O widzę że autor tematu zrobił to do czego ja się powoli zbieram :)
Moim zdaniem efekt świetny. Zastanawiałem się właśnie czym to prysnąć.
Myślę że lepiej to zrobić teraz niż za 2 lata jak już wszystko będzie całkiem skorodowane.

Niestety wydech jest kiepsko zabezpieczony. Co prawda taka powierzchowna korozja raczej groźna nie jest ale psuje wygląd motocykla.

Ciekawe jak długo się to w praktyce utrzyma zanim wróci do stanu sprzed malowania.

PS. Jak ktoś jeszcze ma jakieś doświadczenia w tej dziedzinie to niech się pochwali czym malował bo sam będę się za to niedługo brał.


u mnie po roku znikł tak piekny czarny odcien i w niektorych miejscach pokazuje sie mala rdza:) Taka korozja jest grozna, bo ja w kolektorach od rdzy mam wglebienia ktore z czasem zamienia sie w dziury:) lepiej zapobiegac niz leczyc i malowac najwczesniaj jak sie da:)
 
 
Paulo
[Usunięty]

Wysłany: Pon 30 Maj, 2011   

znika co jakiś czas... raz na dwa miechy trzeba to 'poprawić' ;)
ja tam się w demontaż nie bawiłem, bo i po co :> umiem spray'em nienajgorzej operować, daje radę. uszczelki powinno się zmienić po demontażu wydechu. o ile się orientuję, to są z czegoś w rodzaju kartonu :P
 
 
Duellis
[Usunięty]

Wysłany: Pon 30 Maj, 2011   

Paulo napisał/a:
ja tam się w demontaż nie bawiłem, bo i po co :>

Czyli da się malować bez zdejmowania - tak mi by pasowało, co najwyżej w przerwie zimowej bym poprawił.

P.S. Paulo, tak patrzę na twój awatar i zastanawiam się, czy to nie twojego GSa widziałem na zlocie w Toszku 7 maja.
 
 
huh
[Usunięty]

Wysłany: Wto 31 Maj, 2011   

tylko bez demontarzu to mozna sobie pomalowac kolektory tylko od strony lagow:P wydaje mi sie ze jak cos robic to porzadnie:)
 
 
Grzechu16 



Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 34
Dołączył: 30 Lip 2007
Pochwał: 12
Posty: 2051
Skąd: Czechowice-Dz/Kraków
Wysłany: Wto 31 Maj, 2011   

Paulo napisał/a:
ja tam się w demontaż nie bawiłem, bo i po co

Kilka lat temu, jak śmigaliśmy na komarkach i pochodnych kolega zakupił motorynkę, w której poprzedni właściciel pomalował sprayem felgi bez demontażu :D Opony + lagi + wahacz też dostały taki agresywny zielony akcent :P
 
 
 
gacek778 

Model GSa: GS 500E
Dołączył: 08 Maj 2011
Pochwał: 9
Posty: 703
Skąd: Wieliczka
Wysłany: Wto 31 Maj, 2011   

Grzechu16 napisał/a:

Kilka lat temu, jak śmigaliśmy na komarkach i pochodnych kolega zakupił motorynkę, w której poprzedni właściciel pomalował sprayem felgi bez demontażu :D Opony + lagi + wahacz też dostały taki agresywny zielony akcent :P


Zauważyłem podobną tendencję szukając ostatnio bryki na allegro. Pełna profeska srebrne fele + gumy :rotfl:

A wracając do tematu malujecie wydech tylko raz czy kilka? W ogóle da coś pryśnięcie tego więcej razy? Nie malowałem nigdy czegoś takiego więc pytam.

Miałem podobne wydechy w ogarze 900 (podobne w sensie trwałości :P ). Też dość szybko zaczęły korodować ale np zimując rometa albo pozostawiając na dłużej miałem zwyczaj spryskania całego wydechu wd 40. Nie wiem czy to było mądre czy nie ale mój roczny ogar w porównaniu do tego co wisiało na allegro miał wydech jak nowy czyli może i dawało to jakiś efekt.
 
 
power_bit
[Usunięty]

Wysłany: Wto 31 Maj, 2011   

gacek778 napisał/a:
Grzechu16 napisał/a:

Kilka lat temu, jak śmigaliśmy na komarkach i pochodnych kolega zakupił motorynkę, w której poprzedni właściciel pomalował sprayem felgi bez demontażu :D Opony + lagi + wahacz też dostały taki agresywny zielony akcent :P


Zauważyłem podobną tendencję szukając ostatnio bryki na allegro. Pełna profeska srebrne fele + gumy :rotfl:

A wracając do tematu malujecie wydech tylko raz czy kilka? W ogóle da coś pryśnięcie tego więcej razy? Nie malowałem nigdy czegoś takiego więc pytam.

Miałem podobne wydechy w ogarze 900 (podobne w sensie trwałości :P ). Też dość szybko zaczęły korodować ale np zimując rometa albo pozostawiając na dłużej miałem zwyczaj spryskania całego wydechu wd 40. Nie wiem czy to było mądre czy nie ale mój roczny ogar w porównaniu do tego co wisiało na allegro miał wydech jak nowy czyli może i dawało to jakiś efekt.


Kładziesz kilka warstw 3-4 powoduję to iż farba jest bardziej odporna na uszkodzenia mechaniczne oraz dokładniej kryje.
Psikanie WD 40 to głupi pomysł, rury muszę być suche dokładnie odtłuszczone.
Najważniejsza sprawa to usunięcie rdzy, malowanie na skorodowaną powierzchnie mija się z celem.
Oczywiście tak postępujemy gdy robimy to po kosztach na jeden sezon używając spray i szczotkę drucianą.

Jeśli chcesz mieć to dobrze zrobione, należało by to wypiaskować potem malowanie proszkowe, ale to już znacznie większy koszt.

Powodzenia
 
 
gacek778 

Model GSa: GS 500E
Dołączył: 08 Maj 2011
Pochwał: 9
Posty: 703
Skąd: Wieliczka
  Wysłany: Sro 01 Cze, 2011   

Cytat:
Kładziesz kilka warstw 3-4 powoduję to iż farba jest bardziej odporna na uszkodzenia mechaniczne oraz dokładniej kryje.
Psikanie WD 40 to głupi pomysł, rury muszę być suche dokładnie odtłuszczone.
Najważniejsza sprawa to usunięcie rdzy, malowanie na skorodowaną powierzchnie mija się z celem.
Oczywiście tak postępujemy gdy robimy to po kosztach na jeden sezon używając spray i szczotkę drucianą.

Jeśli chcesz mieć to dobrze zrobione, należało by to wypiaskować potem malowanie proszkowe, ale to już znacznie większy koszt.

Powodzenia


Ok. O to mi chodziło. Nie wiem jak się zachowuje farba, jeżeli miałaby się łuszczyć albo coś to lepiej pomalować mniej razy. Ale skoro mówisz 3 - 4 Ok tak zrobię.
Przygotowanie powierzchni jasna sprawa.
Podobno farby w sprayu są słabe, myślę kupić normalną żaroodporną w puszcze.
Zastanawiam się czy nie zrobić tego trochę dokładniej jak mówisz ale to się jeszcze zobaczy.

Nie rozumiem dlaczego rury powinny być suche? Jak moto stoi przez zimę to chyba lepiej właśnie żeby były nasmarowane. Jak coś tego smaru zostanie to się wypali podczas grzania motocykla po zimie ale podczas stania motocykl wydaje mi się jest lepiej zabezpieczony niż jak stoi suchy.
Oczywiście to tylko z mojego doświadczenia. Czy to coś faktycznie daje nie jestem pewien.[/code]
 
 
power_bit
[Usunięty]

Wysłany: Sro 01 Cze, 2011   

Przepraszam, nie doczytałem, myślałem, że chcesz psikać WD 40 przed malowaniem :wstyd:
Na zimę możesz przesmarować wydech olejem itp. jednak za wiele to nie pomoże. Chodzi o to, że metal chroni w zasadzie jego bezpośrednia warstwa styku, która powinna chronić przed tlenem i wilgocią. Niemniej jednak uważam, że warto przemalować te elementy choćby dla tymczasowego efektu wizualnego.
 
 
gacek778 

Model GSa: GS 500E
Dołączył: 08 Maj 2011
Pochwał: 9
Posty: 703
Skąd: Wieliczka
Wysłany: Sro 01 Cze, 2011   

WD 40 przed malowaniem - nie byłoby to mądre. Tak myślałem że źle przeczytałeś :D
Wiadomo że korozji to nie cofnie ale może nie będzie się ona tak dobrze rozwijać. Zresztą niewiele to kosztuje.... właściwie nic.

Widząc twój efekt naprawdę warto. Mam takiego gsa jak ty i wygląda jak z fabryki. Tylko ta rura :zdegustowany:
Nie tyle jednak sam efekt wizualny ale w pewnym stopniu konserwacja wydechu jest warta tej chwili czasu i kilu złotych. Wiadomo że to rewelacji nie zdziała ale napewno zahamuje na chwilę postęp korozji.
Myślę że wyczyszczony i pomalowany wydech będzie później (nawet jak już się zasyfi) wyglądał lepiej niż nie ruszany w ogóle.
 
 
Paulo
[Usunięty]

Wysłany: Czw 02 Cze, 2011   

huh napisał/a:
tylko bez demontarzu to mozna sobie pomalowac kolektory tylko od strony lagow:P wydaje mi sie ze jak cos robic to porzadnie:)


'wydaje mi się', dobrze dobrałeś słowa. a wyobraź sobie, że pomalowałem CAŁE bez zdejmowania ;)

Duellis napisał/a:

P.S. Paulo, tak patrzę na twój awatar i zastanawiam się, czy to nie twojego GSa widziałem na zlocie w Toszku 7 maja.


nawet na pewno ;) byłem z kumplem na MT-03 :P

Grzechu16 napisał/a:
Paulo napisał/a:
ja tam się w demontaż nie bawiłem, bo i po co

Kilka lat temu, jak śmigaliśmy na komarkach i pochodnych kolega zakupił motorynkę, w której poprzedni właściciel pomalował sprayem felgi bez demontażu :D Opony + lagi + wahacz też dostały taki agresywny zielony akcent :P


Kilka lat temu ojciec kupował w Pewexie dobre masełko, które nie zawierało tłuszczu roślinnego. Dziś zawiera 82%... <joke> ;)

Wszystko, mój drogi, zależy od sprzętu jakim się dysponuje oraz posiadanych umiejętności. A dyskwalifikacja spray'u samego w sobie jest czystym debilizmem.
Przecież wszystko zależy, co do puszki jest nabite. Masz dobry lakier to spuszczasz gaz z puszki, lakier wylewasz, odstawiasz żeby odparował trochę z rozpuszczalnika, wlewasz do pistoletu lakierniczego i jedziesz jak z samochodowym. A nawet i po co, bo nie jeden lepiej pomaluje coś z puszki, niż np Ty po 5 latach zabawy profesjonalnym pistoletem czy aerografem. Lakiery / Farby w puchach to też zupełnie inna historia. Np. polskie DECO a DUPLI to dwa inne światy. DECO LACK będzie schnął 3 godziny i nie wyschnie, a DUPLI COLOR'em możesz po 10 minutach w 20'C podetrzeć sobie dupę i ani sobie jej nie obkolorujesz, ani się rodzyny nie przykleją do malowanej powierzchni xD :P

gacek778 napisał/a:
Jeśli chcesz mieć to dobrze zrobione, należało by to wypiaskować potem malowanie proszkowe, ale to już znacznie większy koszt.

Powodzenia


Wszystkim myślącym w ten sposób życzę powodzenia. Możesz sobie te kolektory w GS'ie i specjalistyczną farbą do pieców pomalować, i tak Ci zejdzie. Jedyne co się da naprawdę trwale z nimi zrobić to chyba tylko chromowanie.


gacek778 napisał/a:
Podobno farby w sprayu są słabe, myślę kupić normalną żaroodporną w puszcze.


I pewnie nałożysz ją pędzlem, co da niebiański zaiście efekt :wstyd:
Jak już powiedziałem - zależy co kupisz. Spray spray'owi nie równy.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Wersja Lo-Fi

INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
  • Nasza strona używa informacji zapisywanych za pomocą cookies i podobnych technologii głównie w celu dostosowania strony do potrzeb każdego użytkownika oraz m.in. w celach statystycznych. Mogą też stosować je współpracujące z nami firmy z branży statystycznej. Ustawienia dotyczące plików cookies mogą być zmienione w programie (przeglądarce) do obsługi stron internetowych. Korzystanie z naszego portalu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację korzystania z serwisu na wyżej wymienionych warunkach.

  • Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, że:
    • Administratorem Danych Osobowych jest Forum GS500.pl;
    • podanie przez Ciebie danych osobowych jest dobrowolne, lecz niezbędne do prawidłowej rejestracji i użytkowania forum;
    • przetwarzanie Twoich danych osobowych w celu użytkowania forum odbywa się na podstawie art. 6 ust. 1 lit. f) Ogólnego Rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. i zgodnie z zasadami określonymi w niniejszym Rozporządzeniu;
    • Posiadasz prawo dostępu do treści swoich danych, uzyskania ich kopii, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych;
    • dane osobowe będą przechowywane przez okres niezbędny do wykonania usługi lub czynności w związku z którą zostały przekazane (czas użytkowania konta na forum GS500.pl) oraz przez okres wynikający z okresu przedawnienia w ewentualnym procesie ochrony dóbr Administratora;
    • informujemy, iż Twoje dane osobowe możemy udostępniać następującym kategoriom podmiotów:Google Inc, SolarWinds Corporate, England.pl Sp. z o.o., IONIC Sp. z o.o. Sp. k.
    • Masz prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, gdy uznasz, iż przetwarzanie Twoich danych osobowych narusza przepisy Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r.