Uzywany GS500 - leci 140km/h a ma przestawiony rozrzad?!
Odpowiedz do tematu

janek840
[Usunięty]
: Używany GS500 - leci 140km/h a ma przestawiony rozrząd?!
Witam.
Jestem tu nowy, mam nadzieje że dobrze umieściłem temat.
Kupiłem GS'a na początku maja rocznik 90.
GS na rozgrzanym silniku dławi się gdy próbuje przyśpieszać w zakresie obrotów do 4000, później idzie normalnie, a od jakichś 7-8 tysięcy zaczyna mocniej ciągnąć.
Co dziwne, jak zdjąłem pokrywę zaworów i dekiel impulsatora okazało się że przy ustawieniu korbowodu na znak po literkach RT strzałka nr 1 na wałku wydechowym ma jeszcze z pół centymetra do górnego elementu głowicy, z którym według serwisówki powinna się pokrywać.3 strzałka na wałku ssącym jest na 18tym pinie od 2-giej z wałka wydechowego-czyli normalnie.
Według mnie to oznacza że cały rozrząd jest opóźniony o jakiś jeden ząbek.
Myślicie że motocykl z przestawionym rozrządem poleciałby 130 w dwie osoby?-dodam że wersja zdławiona.
Zastanawiałem się też czy mogę mieć znak RT przemieszczony-swoją drogą w jakiej pozycji powinien być tłok gdy ustawi się ten znak?
Będę wdzięczny za podpowiedzi-swoją drogą informacja czy objawem przestawienia się rozrządu może być dławienie się w zakresie niższych obrotów i normalna praca w wysokich przyda się chyba też innym.
Ps. wygląda na to że w motorze ktoś wymienił wcześniej rozrząd bo pomimo długiej już historii motocykla łańcuch na 21-pinach ma odległość taką jak mój nowy łańcuszek(który już kupiłem niestety).

:
szkoda ze przychodzisz na forum bo masz interes i od razu przechodzisz do sedna, bez porzadnego przedstawienia sie, przywitania.. co do mechaniki to sie nie znam, tak tylko chcialam napisac do mnie boli.

janek840
[Usunięty]
:
Cześć-no to się przywitałem.
Przychodzę na forum bo w sumie mam interes, ale myślę że i inni będą mieli ze mnie pożytek.
Jeśli chodzi o porządne przywitanie się to pewnie powinienem odwiedzić dział powitania(czy jakoś tak).
Nie wiem czy mnie zrozumiesz, ale gs-a niedawno kupiłem a kwestia sprawności silnika trochę mnie martwi-dlatego ciężko zajmować się powitaniami-raczej chce się przejść do sedna sprawy.
Jeśli cię to interesuje to proszę: mam 27lat,mieszkam w Wołominie, zajmuje się komputerami i sieciami komputerowymi za małolata uwielbiałem jeździć motorowerem, potem bawiłem się w remont junaka(niestety w związku z ograniczonymi wtedy bardzo funduszami więcej go pchałem niż jeździłem), gs-a kupiłem bo chciałem sobie przynajmniej do warszawy do klientów jeździć i nie stać jak do tej pory samochodem w korkach-z resztą przy małym dziecku to jedna z niewielu okazji żeby sobie pośmigać.
O mnie by było w sumie z grubsza na tyle.
Witam wszystkich i pozdrawiam.
.

[ Dodano: Pon 16 Maj, 2011 ]
ps. mam nadzieje że się zrehabilitowałem, :)

:
no pomozcie koledze, chyba ze sie nie znacie, phi :P

ls2jackson
[Usunięty]
:
ja tez mam GSa z 1991r ,w dowodzie rejestracyjnym 33kW ,czyli niezablokowana moc , a też maksymalnie jechałem 140 km/h bo więcej nie mógł

nikamo wiem ,że liczyłaś na jakąś dłuższą grę wstępną ze strony janka840 , ale chłopak ma problem z GSem więc nie dziwię się ,że przeszedł do meritum

janek840
[Usunięty]
: przestawianie rorządu
Ja akurat mam zablokowanego.
W moim poście chodziło o to m.in. czy możliwe jest żeby zablokowany gs poleciał 140km/h przy przestawionym rozrządzie-dla mnie to trochę dziwne.
Wczoraj udało mi się 2 godzinki podłubać przy motorku i przestawiłem ten rozrząd tak jak jest to opisane w serwisówce (w zasadzie przesunąłem łańcuch o jeden ząbek w lewo).
Zostało mi go tylko poskładać(uszczelnić i założyć dekiel zaworów i naciągacz)-o ile po powtórnych dokładnych(dowiedziałem się że dokładność pomiaru powinna być co do 0,1mm) pomiarach nie okaże się że łańcuch który tam jest jest dłuższy od tego który kupiłem nowy.
Po przestawieniu o ten ząbek pokręciłem trochę wałem i zdaje się że zawory nie stykają się z tłokami uffff.
Jakby kto pytał-żeby przestawić rozrząd wystarczy zdjąć napinacz, wałek na zaworach ssących, wyciągnąć ile się da(jeżeli ktoś nie wyjmuje silnika z ramy jak ja to nie zdoła go całego wyjąć-rama nie pomaga) ślizgacz od strony wydechu, a potem poluzować łańcuch i przestawić delikatnie pokręcając wałem korbowym (nakrętka przy impulsatorze,klucz 19).
Jak złoże dam znać czy rzeczywiście silnik wcześniej chodził tak jak opisywałem przez źle ustawiony rozrząd.
Ps. mam nadzieje że serwisówka nie kłamie - w sumie gs wcześniej jeździł.

[ Dodano: Wto 17 Maj, 2011 ]
dzięki nikamo za nawoływanie do pomocy-chyba się jednak zrehabilitowałem ;)
Coś mi się niestety wydaje że ja się tu specjalnie nie pożywie i będę się musiał uczyć na własnych błędach.
Postaram się wszystko opisać, to może się komuś innemu przyda.
Pozdrawiam.

janek840
[Usunięty]
: ustawiłem ten rzozrząd
Jeśli ktoś jeszcze mojego tematu pilnuje, donoszę że rozrząd ustawiłem według serwisówki (w zasadzie przestawiłem o ząbek.Zmieniłem też po dokładnych pomiarach na 21pinach łańcuch rozrządu.
Motor zdążyłem dzisiaj tylko odpalić i zadziałał :) .
Niestety nie zdążyłem się przejechać.
Co do mulenia na niskich obrotach to może to być jeszcze kwestie źle ustawionych iglic w gaźnikach.
Ktoś kto próbował odblokować moto wstawił dyszę 120 ale nie poustawiał odpowiednio iglic, poza tym zgubił taką plastikową podkładkę spod jednej z iglic-co daje taki efekt że jest ona niżej o jakieś 1,5mm, co jak mniemam skutkuje nierównym spalaniem na obu cylindrach(pewnie na wolnych obrotach to nie gra roli dopiero później jest odczuwalne).
Poza tym jeszcze będę musiał zlikwidować dystanse w deklach gaźników(niestety odlew-będzie trochę rzeźbienia).
Koleś co mi moto sprzedawał twierdził że serwisowane w ASO, ale coś mi się nie wydaje żeby w aso takie byki robili jak źle ustawiony rozrząd i brak istotnej podkładki pod iglicą, o zerwanych gwintach i podmienionych śrubach pokrywy zaworów nie wspominając :( .
Dam znać jak zmiany gdy już się przejadę-jak będzie mi się chciało to sprawdzę najpierw jak rezultaty po przestawieniu rozrządu a potem zrobie porządek z gaźnikami.

:
po prostu ja, jakbym znala rozwiazanie problemu, nie odpisalabym od razu, bo z problemem to moze przyjsc kazdy.. na porzadnym forum to sie trzeba przywitac zanim sie przejdzie do interesow. bynajmniej ja jestem takiego zdania.

afron
[Usunięty]
:
przynajmniej nikamo, nie bynajmniej :P

:
no, to jest wklad w watek, bynajmniej

;p

janek840
[Usunięty]
:
Spokojnie spokojnie, dostałem słuszną reprymendę za przywitanie i starałem się poprawić, chyba nie ma co się o tym już rozpisywać.
Pozdrawiam

:
janek840, przy okazji jak ułozy się łańcuszek ponownie - proponuje sprawdzić luzy zaworowe

czyli

- ustaw do końca i obadaj rozrząd
- ustaw luzy zaworowe.

dobrze by było złożyć silnik trochę (30km) pojeździć by następnego dnia na zimnym silniku mieć miarodajne pomiary luzów

- zdejmij i wyczyść gaźniki i dojdź do ładu z ta iglicą
- wykonaj synchronizacje (2 dowolne wakumetry wężyk i dławiki)

Czytając twoje posty nie sądzę byś miał jakiekolwiek problemy :)

janek840
[Usunięty]
:
Jak na razie problem to mam ze sprzętem- wakuometrów nie mam(może zrobie synchro metodą z wężykiem w U).
Co do sprawdzania luzu to muszę gdzieś dostać taki cienki szczelinomierz-pewnie tylko w necie znajde.
Przed wymianą łańcuszka mierzyłem luzy i były ok-wtedy myślałem że nie będę go zmieniał, a szczelinomierz miałem pożyczony.
30km to na pewno zrobie bo już założyłem dekiel, a jego czyszczenie z sylikonu wcale przyjemne nie było i trochę trwało.
Dzięki za porady(w końcu ktoś coś do rzeczy pisze).
Dam znać jak zrobie porządek z iglicami i się przejadę oczywiście.
Ciekaw jestem dalej czy jego mulenie na niskich obrotach spowodowane było przez przestawiony rozrząd czy przez iglice-jak się dowiem dam znać.

janek840
[Usunięty]
: wszystko się zgadza
Po przestawieniu rozrządu moto chodzi zupełnie inaczej.
Jak widać da się przy przestawionym rozrządzie polecieć 140km/h nawet w dwie osoby.
Po przestawieniu rozrządu na prawidłową pozycję można już sobie pośmigać nawet w zakresie wolniejszych obrotów-nie muli się tak jak wcześniej.
Jak się okazało nawet śrubą od wolnych obrotów musiałem manipulować(zmniejszać) bo na prawidłowo ustawionym rozrządzie miał je na poziomie 3tys.
Jakby kto pytał próba była zrobiona na gaźnikach tak samo ustawionych jak wcześniej.
Wychodzi na to że po zakupie motorka wypada rozrząd sprawdzić i to nie tylko pod kontem luzów zaworowych ;) .
W moim przypadku gdy miałem ustawiony znak r.t. na impulsatorze strzałka nr.1 wałka wydechowego nie pokrywała się z płaszczyzną głowicy(z późniejszych doświadczeń wynika że dokładnie o jeden ząbek)-jak mniemam znaczy to że miałem rozrząd opóźniony cały(18 pinów odległości do strzałki na wałku ssącym się zgadzało).

Mam nadzieje że komuś te wiadomości się przydadzą - w szczególności jak widzi że ustawienie rozrządu w jego moto nie zgadza się z serwisówką i będzie się zastanawiał czy zmienić.

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.