Glosna praca silnika po nagrzaniu |
Autor |
Wiadomość |
kolo [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 12 Maj, 2011 Głośna praca silnika po nagrzaniu
|
|
|
Witam, od niedawna mam taki problem że gdy odpalę gs'a to wszystko jest ok pracuje ładnie i nie głośno. Jednak gdy pojeżdżę troszkę to silnik wydobywa z siebie dźwięk jakby jakiś łańcuszek był w środku i jest dużo głośniejszy niż gdy go odpalam na zimnym silniku. Obawiam się że ten metaliczny dźwięk (jakby łańcuszek) dochodził z łańcuszka rozrządu. Niedawno zakupiłem tego gs'a i zastanawiam się oddać go do serwisu na czyszczenie i regulacje gaźników, regulacje luzów zaworowych i pewnie bd musiał wymienić uszczelkę pod głowicą
Moje 1 pytanie: co może być przyczyną głośnej pracy silnika z takim metalicznym dźwiękiem (jakby w środku wrzucony był jakiś łańcuszek)?
Moje 2 pytanie: co mogę jeszcze zrobić przy moim gs'ie gdy oddam go do serwisu oprócz tego co napisałem czyli czyszczenie i regulacja gaźników, regulacja luzów zaworowych i wymiana uszczelki pod głowicą?
Z góry dzięki za pomoc |
|
|
|
|
tmi
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 37 Dołączył: 03 Lut 2009 Pochwał: 28 Posty: 2331 Skąd: Cz-wa
|
Wysłany: Czw 12 Maj, 2011
|
|
|
kolo napisał/a: | Moje 2 pytanie: co mogę jeszcze zrobić przy moim gs'ie gdy oddam go do serwisu oprócz tego co napisałem czyli czyszczenie i regulacja gaźników, regulacja luzów zaworowych i wymiana uszczelki pod głowicą? |
Kolejność oczywiście odwrotna czyli najpierw zawory potem gaźniki.
Ruch osiowy wałków, stan łańcuszka rozrządu i napinacza - to na pewno też wypadałoby sprawdzić. |
_________________ Suzuki GS 500 05' -> Yamaha FZS 600 Fazer 02'
Motocykl to nie niedźwiedź. Nie potrzebuje zimowania. |
|
|
|
|
Pawlus
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 33 Dołączył: 06 Sie 2009 Pochwał: 1 Posty: 278 Skąd: Oława
|
Wysłany: Czw 12 Maj, 2011
|
|
|
J.W. no i warto też sprawdzić kompresję. Jak będzie poniżej 8 bar na cylindrze, a po "próbie olejowej" dużo się nie podniesie to wtedy uszczelnaicze zaworowe, wydechowe i uszczelka pod głowicą do wymiany. Zanim dasz na synchro a nie chcesz wymieniac filtru powietrza (jak nie wygląda na szczególnie stary lub/i zuzyty, albo niedawno był wymieniany to nie ma sensu chyba nowego kupować), to go wykręć i wyczyść. Najlepiej przedmuchać sprężonym powietrzem, ale koniecznie od zewnętrznej strony tak by kurz wylatywał środkiem. |
_________________ GS 500E '95 -> GSX-R 600 K3
---
GR |
|
|
|
|
kolo [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 12 Maj, 2011
|
|
|
Koledzy, a jeśli bd jeździł bez tego syncho gaźników i regulacji zaworów oraz na zużytym łańcuszku rozrządu może coś się podziać z silnikiem?? Pytam bo nie sram narazie kasą i nie stać mnie na zrobienie wszystkiego na raz |
|
|
|
|
tmi
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 37 Dołączył: 03 Lut 2009 Pochwał: 28 Posty: 2331 Skąd: Cz-wa
|
Wysłany: Czw 12 Maj, 2011
|
|
|
Nic się nie stanie, konstruktorzy zawarli tajny pakt z serwisantami i tylko o tym wspomnieli w serwisówkach i książkach obsługi, ze takie rzeczy trzeba robić, żeby naiwny klient to robił, podobnie jest z wymianą oleju.
|
_________________ Suzuki GS 500 05' -> Yamaha FZS 600 Fazer 02'
Motocykl to nie niedźwiedź. Nie potrzebuje zimowania. |
|
|
|
|
kempes
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 34 Dołączył: 23 Wrz 2008 Pochwał: 30 Posty: 1746 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią 13 Maj, 2011
|
|
|
Serwis gaźników i ustawienie luzów na zaworach możesz zrobić sam. Przy okazji sprawdzisz też w jakim stanie jest łańcuszek rozrządu. Ściągnij sobie serwisówki, przeczytaj, przestudiuj forum i do roboty. |
_________________ Romet Kadet 110 Automatic '90/'91 -> Keeway Matrix '06 -> Suzuki GS 500 '93 -> Suzuki SV650N '03 -> Yamaha TTR 600 -> Jawa 353/04 '61 & Aprilia Pegaso 650 I.E. |
|
|
|
|
Pawlus
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 33 Dołączył: 06 Sie 2009 Pochwał: 1 Posty: 278 Skąd: Oława
|
Wysłany: Pią 13 Maj, 2011
|
|
|
Najważniejsze są chyba zawory, rozrząd można sprawdzić przy tym, jeśli długośc łańcuszka ok to można jeździć na tym dalej. Jesli łańcuszek masz zużyty to nie za dobrze, jak będziesz tak długo jeździł to przy szczęsciu jak przeskoczy o jeden ząbek to silnik nie będzie się wkręcał na obroy ani palił bez ssania czy odkręcenia manetki, jeśli przeskoczy o 2 lub więcej to już może być lipa - jak tłok spotka się z zaworem to raczej cała góra silnika do naprawy. A synchro synchrem, żeby to miało jakiś wielki wpływ na psucie się silnika to bym powątpiewał. Zalezy jak silnik pracuje aktualnie.
PS synchro tez można samemu zrobić, potrzeba tylko dobrych wakuometrów |
_________________ GS 500E '95 -> GSX-R 600 K3
---
GR |
|
|
|
|
kempes
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 34 Dołączył: 23 Wrz 2008 Pochwał: 30 Posty: 1746 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią 13 Maj, 2011
|
|
|
Pawlus napisał/a: | synchro tez można samemu zrobić, potrzeba tylko dobrych wakuometrów |
Zależy co rozumiesz przez "dobre" . Wystarczy rurka i olej i też można zrobić synchro . |
_________________ Romet Kadet 110 Automatic '90/'91 -> Keeway Matrix '06 -> Suzuki GS 500 '93 -> Suzuki SV650N '03 -> Yamaha TTR 600 -> Jawa 353/04 '61 & Aprilia Pegaso 650 I.E. |
|
|
|
|
kolo [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 13 Maj, 2011
|
|
|
As Motocykle - Rzeszów; Zawołali sobie 350 za regulacje luzu zaworowego oraz 250 za czyszczenie i regulacje gaźników. 600zł to przyznam że to bardzo dużo
Łańcuszek rozrządu nie przeskoczy (to nie pasek) chyba że byłby już na tyle wyciągnięty ale moto by musiało mieć przejechane z 70k km jak nie lepiej jak łańcuszki wytrzymują od 50k do 100k km. Przez chwile zastanawiałem się czy zrobić to samemu, poczytałem troche i nawet filmik oglądnąłem jak facet w gs'ie regulował luzy zaworowe, no ale do tego też potrzeba narzędzi no i oczywiście zestawu tych płytek o różnej grubości a to też kosztuje. Poza tym bałbym się trochę samemu to robić. Zawsze lepiej jak robi to ktoś kto takie coś już nie raz robił. Wiem że w tych gs'ach na słuch nie ma co liczyć przy ocenianiu czy jest prawidłowy luz czy nie ma ale silnik ładnie pracuje a myślę, że jakby było już krytycznie z tymi zaworami to by klekotał. Martwi mnie tylko taki metaliczny odgłos ale jak oglądam filmiki z gs'ami to praktycznie wszystkie taki dźwięk mają. |
|
|
|
|
Pawlus
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 33 Dołączył: 06 Sie 2009 Pochwał: 1 Posty: 278 Skąd: Oława
|
Wysłany: Pią 13 Maj, 2011
|
|
|
No to nieźle. Ale motocykle to nie są tanie zabawki. Łańcuszek może przeskoczyć. Szczególnie jak z napinaczem będzie coś nie tak. Ale może się też naciągnąć do takiego stopnia że tak jak pisałem, silnik będzie miał problemy z praca na niskich obrotach. Regulacja zaworów nie jest naprawdę trudna. Szczelinomierz najlepiej sata 32-listokwy (ma m. in. listki co 0.01 od 0.02 do 0.10), klucz do zaworów albo jak kto woli imbus, mikrometr i do roboty. Żadnych płytek nie potrzebujesz dopóki nie sprawdzisz luzu. Może się okazać, że wystarczy tylko zamienić któreś płytki miejscami i luz będzie poprawny, albo w ogóle będzie wszystko ok. W najgorszym wypadku musisz dokupić od 1 do 4 płytek, lub tam gdzie luz jest za mały możesz płytki zeszlifować o potrzebną wartość na magnesówce (dać do jakiegoś zakładu który się tym zajmuje, zrobią za grosze). Jak mechanik ocenia luz na słuch to odrazu mu podziekuj.... Tak samo dla niektórych luz 0.08 to lużno wpadające 0.05 i nie wchodzące 0.10... Ja też na poczatku jak kupiłem moto wolałem żeby wszystko robili fachowcy, ale teraz to jak tak patrze na niektóre serwisy to wolę sam zrobic i mieć pewnosć, że wszystko ok a nie że ktoś zrobi fuszerke i krzyknie nie wiadomo jaką kase za to. Są fachowcy i "fachowcy", są mechanicy i są wymieniacze. Jak oddawac moto to tylko do sprawdzonego serwisu. |
_________________ GS 500E '95 -> GSX-R 600 K3
---
GR |
|
|
|
|
kempes
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 34 Dołączył: 23 Wrz 2008 Pochwał: 30 Posty: 1746 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią 13 Maj, 2011
|
|
|
kolo napisał/a: | no ale do tego też potrzeba narzędzi no i oczywiście zestawu tych płytek o różnej grubości a to też kosztuje. |
Klucz do wyciągania płytek - ~50 zł, 4 płytki (zakładając, że masz wszystkie luzy złe) - 100-110 zł. Jest oszczędność? Jest, a zdobytego doświadczenia i satysfakcji nie wycenisz. Luzy sprawdza się co 6 tys. km, więc policz ile zaoszczędzisz w ciągu przejechanych przez ciebie kilometrów....
Jeżeli dalej sądzisz, że to za drogo, a do serwisu tym bardziej nie oddasz moto, to lepiej je sprzedaj. O motocykl trzeba dbać i go serwisować. Liczyć się z wydatkami (zwłaszcza zaraz po kupnie). Chyba, że nie szkoda ci kasy zapłaconej za GS'a i zamierzasz nim jeździć dopóki się nie rozleci....
P.S Poszukaj innego serwisu. Ceny mają faktycznie wysokie. IMO za pełny serwis 2 gaźników normalna cena to 100-150 zł, a za zawory 200-250 + płytki jeśli trzeba. |
_________________ Romet Kadet 110 Automatic '90/'91 -> Keeway Matrix '06 -> Suzuki GS 500 '93 -> Suzuki SV650N '03 -> Yamaha TTR 600 -> Jawa 353/04 '61 & Aprilia Pegaso 650 I.E. |
|
|
|
|
Pawlus
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 33 Dołączył: 06 Sie 2009 Pochwał: 1 Posty: 278 Skąd: Oława
|
Wysłany: Pią 13 Maj, 2011
|
|
|
Klucz do wyciągania płytek można dorobić samemu. Sam właśnie taki posiadam, fakt faktem ze stali st3, trochę miękka bo szklanki naprawdę wciska się z mocną siłą, ale daje radę. |
_________________ GS 500E '95 -> GSX-R 600 K3
---
GR |
|
|
|
|
kolo [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 13 Maj, 2011
|
|
|
No ten Rzeszowski serwis AsMotocykle to ludzie sobie chwalą, szczególnie widać to po tym że mają robotę na 3 tygodnie do przodu i wcześniej nie da rady się umówić na jakikolwiek serwis u nich. Facet mi powiedział że on nie wie jak dzwoniłem bo on serwisem sie tam nie zajmuje, że to jego kolega będzie wiedział - mówił że on będzie po 14 i żebym wtedy zadzwonił bo on podał na oko a możliwe że cena może być inna. Zadzwoni po 14 i zobaczę. Jak mi powie że reg. luzu zaworowego 250zł to chyba się zdecyduje biorąc pod uwagę to że jakbym sam robił to musiałbym się zaopatrzyć w klucz za 50zł oraz szczelinomierz a to już wydatek 100zł łącznie, potem pewnie doszły by ze 2 płytki (i tu jest problem z dostępnością takich płytek ) |
|
|
|
|
kempes
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 34 Dołączył: 23 Wrz 2008 Pochwał: 30 Posty: 1746 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią 13 Maj, 2011
|
|
|
Pawlus napisał/a: | Klucz do wyciągania płytek można dorobić samemu. Sam właśnie taki posiadam, fakt faktem ze stali st3, trochę miękka bo szklanki naprawdę wciska się z mocną siłą, ale daje radę. |
Jasne, że tak. Ja po prostu nie miałem czasu na zabawę z tym.
Cytat: | potem pewnie doszły by ze 2 płytki (i tu jest problem z dostępnością takich płytek |
Może doszłyby dwie, może cztery, a może żadna. Większego problemu z dostępnością takich płytek nie ma. 295 nie są tak popularne jak 290 (które dostaniesz chyba w każdym sklepie od ręki), ale zawsze można zamówić i te 2-3 dni poczekać. |
_________________ Romet Kadet 110 Automatic '90/'91 -> Keeway Matrix '06 -> Suzuki GS 500 '93 -> Suzuki SV650N '03 -> Yamaha TTR 600 -> Jawa 353/04 '61 & Aprilia Pegaso 650 I.E. |
|
|
|
|
Pawlus
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 33 Dołączył: 06 Sie 2009 Pochwał: 1 Posty: 278 Skąd: Oława
|
Wysłany: Pią 13 Maj, 2011
|
|
|
Heh a myślisz ze jak dasz do serwisu i trzeba będzie płytek to co, spadną z nieba? Każą Ci dokupić. Cena moze być niższa jak powiesz ze chodzi o GS bo tutaj masz tylko 4 zawory czyli roboty mało. Płytki są aktualnie jakieś na allegro i tu http://www.czesci-motocyk...=shop&branch=38 . Fakt, dobre narzedzia nie są tanie, ale wydasz na nie raz (wyjdzie pewnie tak jak za jedną wizytę w serwisie) ale będą słuzyć az do momentu jak sprzedasz moto a i pewnie przy innym sprzecie się przydadzą. Dokładnie tak jak kolega 4 posty wyżej pisze. No tylko że ogólnie dochdozi jeszcze jedna kwestia, jak chcesz sam serwisować moto to nie możesz się tego bać, musisz wiedzieć co robisz i posiadać odpowiednie zdolności manualne. Wydaje mi się, że o to nie trudno Jak się przeczyta co jest w serwisówce napisane to sprawa prosta. |
_________________ GS 500E '95 -> GSX-R 600 K3
---
GR |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
| |
|