Odpowiedz do tematu
:
ciekawy styl jazdy
:
A to taki nowatorski, dopiero testuję, ale jest niewygodnie
Najważniejsze: Don't Try This at Home
Najważniejsze: Don't Try This at Home
Vulnerant omnes, ultima necat
:
Super Moto. Myśle ze w przyszłym roku takiego sie do czekam najpierw prawko.
:
"Im zimniej tym cieplejsza jest na ŻWIROWNI woda"
Nie wierzę w życie pozazlotowe
:
Yyy, to brzmi jak wyzwanie
A tak na serio to o co chodzi ?
johnny_doe napisał/a: |
"Im zimniej tym cieplejsza jest na ŻWIROWNI woda" |
Yyy, to brzmi jak wyzwanie
A tak na serio to o co chodzi ?
Vulnerant omnes, ultima necat
:
Hehe, myślałem że zaczaisz - a gdzie robiłaś zdjęcia GSa?
Nie wierzę w życie pozazlotowe
:
Ano na Żwirce, o ja ciężko-kapowna istota
Vulnerant omnes, ultima necat
:
Tak mi się przypomniało.
http://www.youtube.com/watch?v=Fnu88lT7RjY
Agi napisał/a: |
A to taki nowatorski, dopiero testuję, ale jest niewygodnie |
Tak mi się przypomniało.
http://www.youtube.com/watch?v=Fnu88lT7RjY
:
Hahaha, genialne , no i się wydało od kogo się tego nauczyłam
wladimir napisał/a: |
http://www.youtube.com/watch?v=Fnu88lT7RjY |
Hahaha, genialne , no i się wydało od kogo się tego nauczyłam
Vulnerant omnes, ultima necat
:
Małe uzupełnienie mojej historii
Pod koniec sierpnia zeszłego roku, wracając z pracy miałam nieprzyjemność nawiązania bliższego kontaktu z asfaltem. Jakiś idiota wyprzedzał na podwójnej ciągłej jadąc pod górkę [a było już po 22 i w dodatku padał deszcz]. Uniknęłam, co prawda, kontaktu z tym delikwentem, ale nie zapanowałam nad moto i się położyliśmy na lewą stronę, poszorowaliśmy kilka ładnych metrów po drodze, aż się w końcu zatrzymaliśmy. Kretyn z osobówki nawiał i nie udało się go nijak ustalić. Mi ogólnie nic, poza stłuczeniami i obtartym nadgarstkiem. W moto: połamana i porysowana owiewka, ułamana klamka sprzęgła i lusterko, porysowana chacha i zadupek, przytarty bok silnika, skrzywiona lekko kierownica.
https://picasaweb.google.com/lh/photo/Ud81TljdwWLU1SV3P_Y5-eY5WUaVbPX_iBibgjAtYb4?feat=directlink
Na 3 tygodnie zawiesiłam sezon, aż do momentu jak wymieniłam klamkę sprzęgła i 'zrobiłam' lusterko. Do końca sezonu [tylko kilka trasek] jeździłam bez owiewek.
Od stycznia powoli zdobywałam części do wymiany.
Lusterko dostałam.
Owiewkę udało mi się kupić, stwierdziłam, że kupię nową i po prostu pomaluje - oryginalna nie była kompletna. W związku z wymianą owiewki musiałam zrobić dolne mocowanie - nie miałam go w ogóle.
Wymieniłam kierownicę - rura ma mniejszą średnicę od środka jak oryginalna, więc musiałam dorobić gumy do ciężarków.
Wypolerowałam prawie idealnie ciężarki - zastanawiam się, czy malować je na czarno, czy tylko pociągnąć bezbarwnym - problem w tym, że na lewym ciężarku są spore, tym samym widoczne, rysy - nie wiem jak się ich pozbyć, żeby nie zniszczyć ciężarka.
Oczywiście zrobiłam także serwis - olej i filtr. Filtr powietrza wymienię na dniach.
Nawinięte w tym sezonie ponad 600km [nie dużo, ale dopiero się sezon zaczął]
Jeszcze jest trochę rzeczy do zrobienia, ale najważniejsze, że jeździ
https://picasaweb.google.com/lh/photo/AMrICSEWzg997v_aQveI38yAWgUhHP5qL10pymkGHXU?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/dffH-Z71IZeYX16uVBfuFMyAWgUhHP5qL10pymkGHXU?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/SJwRHZ-G33gzdgTH0213ScyAWgUhHP5qL10pymkGHXU?feat=directlink
Pod koniec sierpnia zeszłego roku, wracając z pracy miałam nieprzyjemność nawiązania bliższego kontaktu z asfaltem. Jakiś idiota wyprzedzał na podwójnej ciągłej jadąc pod górkę [a było już po 22 i w dodatku padał deszcz]. Uniknęłam, co prawda, kontaktu z tym delikwentem, ale nie zapanowałam nad moto i się położyliśmy na lewą stronę, poszorowaliśmy kilka ładnych metrów po drodze, aż się w końcu zatrzymaliśmy. Kretyn z osobówki nawiał i nie udało się go nijak ustalić. Mi ogólnie nic, poza stłuczeniami i obtartym nadgarstkiem. W moto: połamana i porysowana owiewka, ułamana klamka sprzęgła i lusterko, porysowana chacha i zadupek, przytarty bok silnika, skrzywiona lekko kierownica.
https://picasaweb.google.com/lh/photo/Ud81TljdwWLU1SV3P_Y5-eY5WUaVbPX_iBibgjAtYb4?feat=directlink
Na 3 tygodnie zawiesiłam sezon, aż do momentu jak wymieniłam klamkę sprzęgła i 'zrobiłam' lusterko. Do końca sezonu [tylko kilka trasek] jeździłam bez owiewek.
Od stycznia powoli zdobywałam części do wymiany.
Lusterko dostałam.
Owiewkę udało mi się kupić, stwierdziłam, że kupię nową i po prostu pomaluje - oryginalna nie była kompletna. W związku z wymianą owiewki musiałam zrobić dolne mocowanie - nie miałam go w ogóle.
Wymieniłam kierownicę - rura ma mniejszą średnicę od środka jak oryginalna, więc musiałam dorobić gumy do ciężarków.
Wypolerowałam prawie idealnie ciężarki - zastanawiam się, czy malować je na czarno, czy tylko pociągnąć bezbarwnym - problem w tym, że na lewym ciężarku są spore, tym samym widoczne, rysy - nie wiem jak się ich pozbyć, żeby nie zniszczyć ciężarka.
Oczywiście zrobiłam także serwis - olej i filtr. Filtr powietrza wymienię na dniach.
Nawinięte w tym sezonie ponad 600km [nie dużo, ale dopiero się sezon zaczął]
Jeszcze jest trochę rzeczy do zrobienia, ale najważniejsze, że jeździ
https://picasaweb.google.com/lh/photo/AMrICSEWzg997v_aQveI38yAWgUhHP5qL10pymkGHXU?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/dffH-Z71IZeYX16uVBfuFMyAWgUhHP5qL10pymkGHXU?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/SJwRHZ-G33gzdgTH0213ScyAWgUhHP5qL10pymkGHXU?feat=directlink
Vulnerant omnes, ultima necat
:
Ostatnio zmieniony przez Agi Sro 03 Paź, 2018, w całości zmieniany 1 raz
Dawno mnie tu nie było
Tak w wielkim skrócie - Giezik cały czas w moim posiadaniu, będzie już 7lat w moich rękach
Na tę chwilę ma nawinięte 75264km
Od 2015 ma brata i tak się zmieniają w dostarczaniu mi przyjemności z jazdy
Tak w wielkim skrócie - Giezik cały czas w moim posiadaniu, będzie już 7lat w moich rękach
Na tę chwilę ma nawinięte 75264km
Od 2015 ma brata i tak się zmieniają w dostarczaniu mi przyjemności z jazdy
Ostatnio zmieniony przez Agi Sro 03 Paź, 2018, w całości zmieniany 1 raz
Vulnerant omnes, ultima necat
:
Agi, nie widać zdjęć
:
Wczoraj jeszcze je widziałam, może tylko dlatego, że byłam zalogowana na Google ...
Fotosik się wykrzaczył, więc nie mogę z niego dodać
Nie wiem jak mam zrobić, żeby dodać zdjęcia - wczoraj kopiowałam adres obrazka i wklejałam w 'img', ale jak widać -> nic nie widać ...
Potrzebuję porady
Fotosik się wykrzaczył, więc nie mogę z niego dodać
Nie wiem jak mam zrobić, żeby dodać zdjęcia - wczoraj kopiowałam adres obrazka i wklejałam w 'img', ale jak widać -> nic nie widać ...
Potrzebuję porady
Vulnerant omnes, ultima necat
:
A próbowałaś dodać w opcjach pod postem ?
Zawsze można zapodać na forumowy FTP i potem dodać linka.
Jak coś to wyślij mi na maila studi[at]gs500[dot]pl to je zapodam
Zawsze można zapodać na forumowy FTP i potem dodać linka.
Jak coś to wyślij mi na maila studi[at]gs500[dot]pl to je zapodam
:
Odpowiedz do tematu
Fotosik dziś zadziałał, mam nadzieję, że teraz widać
Dzięki Studi za pomoc
Dzięki Studi za pomoc
Vulnerant omnes, ultima necat