praca na wysokich obrotach
Odpowiedz do tematu

budrys_69
[Usunięty]
: praca na wysokich obrotach
witajcie...

Dzięki Bogu :padam: że jesteście bo już dawno bym tego gsa zajechał..
do sedna sprawy przejdę. ostatnio robiłem trasę z gdańska do mojej miejscowości ok. 300 km. Moto po przejechaniu ok. 60 km zaczał pracować na 3 tys obrotów. Czasami spadało ale ogólnie utrzymywał takie obroty. Jak jeżdżę krótko to nie ma takich objawów czym to może być spowodowane?

MZMaxi
[Usunięty]
:
W/g mnie możliwe przyczyny:
1. Ułamana iglica na zapince, w jednym z gaźników, lub inne uszkodzenie iglicy.
2. Jedna ze świec do wyrzucenia lub uszkodzona elektryka na drodze: cewka - przewód- fajka.
3. Zatkany syfem układ zasilania gaźnika.
4. Uszkodzona membrana gażnika (lewego albo prawego)
5. Brak ładowania i aku nie daje napięcia na cewki (rozładowane).
6. 100 000 innych przyczyn bo opis podałeś lakoniczny. Jakieś szczegóły? Na wolnych obrotach też tylko 3000? Jakieś skoki obrotów? Pod obciążeniem?

budrys_69
[Usunięty]
:
ogólnie jak odpale go to łapie tam pomiędzy 1-1,5 tys obrotów. ale tak jak pisałem po dłuższej jeździe nie ważne czy na biegu czy na neutralu trzyma 3 tys. czasami spada samo z siebie. nie wiem tak jakby linka gazu się blokowała i trzymała jedne obroty a potem np. odblokowywała..

afron
[Usunięty]
:
a może po prostu zimny trzyma niskie bo jest zimny, a jak się ogrzeje to łapie wyższe bo takie ma ustawione? Pokręć śrubą między gaźnikami i ustaw niższe obroty :P

:
Silnik GSki ma to do siebie, że jak się nagrzeje to wchodzi coraz wyżej, jest to zachowanie absolutnie naturalne :) W ekstremalnych przypadkach (jak w ciepły dzień postoisz z chodzącym rozgrzanym silnikiem z 5 minut) potrafi wejść nawet na 6k...

Sztuką nie jest kupienie gotowego produktu, sztuka jest stworzenie takiego :) ... Customizing :)

Od 28.03.2012r szczęśliwy tatuś w opcji premium ]:->
AdamSsS
[Usunięty]
:
Też tak mam jak go pokręce na wysokich i się dobrze rozgrzeje to nieraz na światłach wchodzi an 3-4k . Wtedy na jedynce puszczam powolutku sprzęgło aż go zdławi an 1k rpm. i po tym z reguły trzyma swoje wolne obroty ale nie zawsze.

:
Wczoraj to samo zauważyłem tak jak by chwilowo podwieszał sie na wyższych obrotach a po chwili powoli obroty spadały ale to tylko jak jest bardzo nagrzany. Pomyślałem że mam źle synchronizowane gaźniki ale wątpię w to a wasze posty to potwierdzają.

Ogromna ilość moto z PRLu ROMET WSK SHL/ Kawasaki KZ440/ Suzuki GS500/ Yamaha Maxim 550/ Honda Pantheon 125 2t/ Kawasaki KLR600/ BMW K1100LT i kilkanaście innych
:
Kiedyś słyszałem, że samoczynne wchodzenie silnika na wyższe obroty (nie mówię tu o skoku o 500 RPM tylko więcej) to pierwszy objaw zbytniego nagrzewania silnika, np. stojąc na światłach, i że lepiej unikać takich sytuacji bo to prowadzi do przegrzania silnika i wiadomo.... Prawda to, czy tylko plotka?

Romet Kadet 110 Automatic '90/'91 -> Keeway Matrix '06 -> Suzuki GS 500 '93 -> Suzuki SV650N '03 -> Yamaha TTR 600 -> Jawa 353/04 '61 & Aprilia Pegaso 650 I.E.
:
GS ma silnik olejowy chłodzony powietrzem, silnik w czasie postoju nie ma praktycznie żadnego chłodzenia i nagrzewa się coraz bardziej a do czego to prowadzi wszyscy wiedzą... troszkę lepiej sprawa się ma w wersji F gdzie jest chłodnica oleju, ale i tam na postoju różnica nie jest zbyt duża ponieważ chłodnicę zastosowano ze względu na zabudowanie silnika owiewkami co ograniczyło przepływ powietrza... w zasadzie na postoju taka chłodnica też się nie sprawdza... taki jest urok silników chłodzonych powietrzem... olej jest tylko elementem smarującym a nie czynnikiem chłodniczym... dopiero w olejakach takich jak GSF, GSX-r czy GSX-F olej pełnił również funkcję czynnika chłodzącego... w GSie jak obroty wejdą powyżej 4k rpm to znaczy, że silnik zaczyna się przegrzewać i trzeba albo ruszyć i ostudzić silnik albo go zgasić i pozwolić ostygnąć... w przeciwnym wypadku silnik ulegnie przegrzaniu co w najlepszym przypadku kończy się wymianą pierścieni a w najgorszym przypadku (a przeważnie taki jest) kapitalką lub wymianą silnika (przegrzany olej traci właściwości smarne a co za tym idzie dochodzi do zatarcia silnika)

Sztuką nie jest kupienie gotowego produktu, sztuka jest stworzenie takiego :) ... Customizing :)

Od 28.03.2012r szczęśliwy tatuś w opcji premium ]:->
: Re: praca na wysokich obrotach
budrys_69 napisał/a:
Moto po przejechaniu ok. 60 km zaczał pracować na 3 tys obrotów. Czasami spadało ale ogólnie utrzymywał takie obroty. Jak jeżdżę krótko to nie ma takich objawów czym to może być spowodowane?


łapaniem lewego powietrza lub jakims rozszczelnieniem gaźnika (np. na osi przepustnicy)
zrób probe z samostartem rozpylajac go w gaźniki i króćce ssące na pracujacym silniku (obroty nie powinny wzrosnąć)

w każdym razie nic prawidłowego i normalnego to nie jest, po rozgrzaniu silnik zawsze powinnien mieć ustalone obroty

sprawdz ewentualnie czy linka ciegna gazu nie ma za małego luzu na manetce (skoku jałowego)

: "Negatywne wibracje..."
Tydzień temu wracając do domu z badania technicznego jechałem spokojnie jednostajnie 120km/h i nagle ni z stąd ni z owąd zaczął mi wibrować, drgać dosyć mocno w trakcie jazdy. zwolniłem zatrzymałem sie na poboczu i drgania ustały na biegu jałowym przy 1500obr/min na luzie po przekroczeniu 3 tyś i wzwyż drgania nasilały się. W trakcie jazdy tak samo spokój do 3tyś a po wyżej coraz mocniej drgał. I tu nasuwa sie pytanie co sie mogło stać dlaczego od silnika poszły takie drgania? Pracować równo pracuje na obrotach rzędu 1300obr/min na luzie drgań nie czuć na postoju, moc dalej taką samą ma ale wibruje że nie da sie jechać!

Moje przypuszczenie jest takie że mógł pęknąć mostek trzymający wałek rozrządu z prawej strony na zaworze wydechowym. Gdyż mierząc luz zaworowy w ubiegłym sezonie na płytkach tam wartość wykazała 1,2mm (czyli o 0,05mm za dużo) i na skutek bicia krzywki o płytkę wkońcu pękł. na wałku zrobił się luz który doprowadza do wibracji przy wkręcaniu sie na obroty. Im wyższe obroty tym gorzej trzęsie zwłaszcza w trakcie jazdy.

A może stało sie coś innego? Kto może mi pomóc i podpowiedzieć co jeszcze mogło mi się popsuć?

W ubiegłym tygodniu zawiozłem busem Swoja GSkę do ASO Suzuki w Białymstoku (z początku sezonu ASO za naprawę dało najkorzystniejszą ofertę w porównaniu z innymi warsztatami gdzie jakość usługi jest wątpliwa i cena wcale nie mniejsza) w tym tygodniu maja obejrzeć i znaleźć usterkę. A podrodze zrobić zawory, gaźniki, olej zmienić, świece, uszczelki na pokrywce zaworów zmienić. Ciekawe czy w 1 000zł się zmieszczę za naprawę???

Prędkość - Bogiem,
Turbo - Nałogiem,
Nitro -Zabawą,
Prowadzenie - podstawą...
:
Ktoś mi odpowie na pytanie??
Ja tyle wiem że jakaś sprężynka była ułamana w gaźniku lewym i mogła prowadzić do drgań ale pewien nie jestem... nadal czekam na telefon z serwisu który wyjaśni mi tą zagadkę. :P

Prędkość - Bogiem,
Turbo - Nałogiem,
Nitro -Zabawą,
Prowadzenie - podstawą...
:
Być może po prostu nie palił na drugi cylinder przy większym otwarciu przepustnic. Na wolnych obrotach skład mieszanki jest ok i silnik chodzi prawidłowo.

Only TDI :) Octavia 2 FL 1,9BXE
Paulo
[Usunięty]
:
MZMaxi napisał/a:
W/g mnie możliwe przyczyny:
1. Ułamana iglica na zapince, w jednym z gaźników, lub inne uszkodzenie iglicy.
2. Jedna ze świec do wyrzucenia lub uszkodzona elektryka na drodze: cewka - przewód- fajka.
3. Zatkany syfem układ zasilania gaźnika.
4. Uszkodzona membrana gażnika (lewego albo prawego)
5. Brak ładowania i aku nie daje napięcia na cewki (rozładowane).
6. 100 000 innych przyczyn bo opis podałeś lakoniczny. Jakieś szczegóły? Na wolnych obrotach też tylko 3000? Jakieś skoki obrotów? Pod obciążeniem?


1. Chyba wtedy iglica by zapchała dyszę i raczej obroty by spadły a nie wzrosły...
2. Jak wyżej. Od kiedy silnik na jednym garze chodzi na wyższych obrotach?
3. Nie dolatujące paliwo i gasnący silnik, tak po mojemu.
4. Podobnie jak wcześniej...
5. To już w ogóle mistrzostwo świata.
6. Opis nie jest lakoniczny, co ci ma więcej napisać, zamiast mieć na wolnych ile powinien moto mu wchodzi na 3k.

budrys_69 napisał/a:
ogólnie jak odpale go to łapie tam pomiędzy 1-1,5 tys obrotów. ale tak jak pisałem po dłuższej jeździe nie ważne czy na biegu czy na neutralu trzyma 3 tys. czasami spada samo z siebie. nie wiem tak jakby linka gazu się blokowała i trzymała jedne obroty a potem np. odblokowywała..


jeśli z czegoś linka mogła Ci się zablokować, to raczej ze ssania. mogłoby się otworzyć częściowo i dawać dodatkowe paliwo. przerobiłem już coś takiego. :) a nawet sytuacja była o tyle dziwna, że ssanie się otwierało przy skręcie i w pierwszym momencie moto traciło obroty a czasem gasło zdławione zbyt dużą ilością paliwa.
gdyby linka gazu się zablokowała nie mógłbyś raczej płynnie operować obrotami, chociaż warto sprawdzić czy masz malutki luz na rollgazie. jeśli nie, podreguluj przy kierownicy. minimalny powinien być, żeby minimalne otwarcie przepustnic (wolne obroty) było regulowane śrubą wolnych obrotów a nie naciągnięciem linki gazu. choć mam zupełnie inne zdanie, o którym niebawem się dowiesz :)

demondemidi napisał/a:
Silnik GSki ma to do siebie, że jak się nagrzeje to wchodzi coraz wyżej, jest to zachowanie absolutnie naturalne :) W ekstremalnych przypadkach (jak w ciepły dzień postoisz z chodzącym rozgrzanym silnikiem z 5 minut) potrafi wejść nawet na 6k...
oczywiście, że jak silnik się nagrzeje, to wchodzi na wyższe obroty. ale to, co teraz napisałeś, to dla mnie zupełna abstrakcja... może przez ten szeroki kapeć Twój piecyk się mocniej nagrzewa i nie wyrabia, bo szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o takim przypadku. 6k? :O

AdamSsS napisał/a:
Też tak mam jak go pokręce na wysokich i się dobrze rozgrzeje to nieraz na światłach wchodzi an 3-4k . Wtedy na jedynce puszczam powolutku sprzęgło aż go zdławi an 1k rpm. i po tym z reguły trzyma swoje wolne obroty ale nie zawsze.

MacGyver napisał/a:
Wczoraj to samo zauważyłem tak jak by chwilowo podwieszał sie na wyższych obrotach a po chwili powoli obroty spadały ale to tylko jak jest bardzo nagrzany. Pomyślałem że mam źle synchronizowane gaźniki ale wątpię w to a wasze posty to potwierdzają.


to akurat by się zgadzało. moja teoria spiskowa wygląda tak: macie za wysoko ustawione wolne obroty. przy locie 'po bułki' tego nie widać, nic wam nie szwankuje. ale na ogół moto na ssaniu chodzi wam krótko po długim postoju i szybko ssanie wyłączacie, gdyż uważacie, że moto złapało już właściwe obroty. otóż nie. wyłączacie ssanie gdy silnik nie jest odpowiednio rozgrzany, a gdy rozgrzeje się wchodzi wam na wyższe obroty i macie zdziwko. wolne obroty ustawia się na porządnie rozgrzanym silniku. i, w ramach podpowiedzi, nie jest to po 3 minutach chodzenia na ssaniu.

budrys_69 napisał/a:
Moto po przejechaniu ok. 60 km zaczał pracować na 3 tys obrotów. Czasami spadało ale ogólnie utrzymywał takie obroty. Jak jeżdżę krótko to nie ma takich objawów czym to może być spowodowane?


tym o czym wyżej napisałem. nie dam sobie niczego uciąć, ale takie są moje obserwacje z użytkowania GS'a. kiedy będziesz miał następnym razem taką sytuację, to znaczy że masz w miarę dobrze nagrzany silnik. wtedy śrubą wolnych ustaw sobie wolne na te ok. 1250. i przy odpalaniu zimnego moto pamiętaj, szczególnie w chłodniejsze dni, że moto musi trochę pochodzić zanim się odpowiednio nagrzeje. jeśli po chwili od wyciągnięcia zimnego moto z garażu ma te koło 1250, to zapomnij że jest to ustawione prawidłowo ;)

jacek napisał/a:

łapaniem lewego powietrza lub jakims rozszczelnieniem gaźnika (np. na osi przepustnicy)
zrób probe z samostartem rozpylajac go w gaźniki i króćce ssące na pracujacym silniku (obroty nie powinny wzrosnąć)

w każdym razie nic prawidłowego i normalnego to nie jest, po rozgrzaniu silnik zawsze powinnien mieć ustalone obroty

sprawdz ewentualnie czy linka ciegna gazu nie ma za małego luzu na manetce (skoku jałowego)


pierwsze. jeśli któraś z przepustnic miałaby się otworzyć, to się zgodzę. ale mało prawdopodobne. co do lewego powietrza czy nieszczelności - skąd przy zwiększonych obrotach zawsze pomysły z tym cholernym lewym powietrzem? z moich obserwacji i problemów z moto wynika, że przy lewym powietrzu mam mniejsze obroty, zwiększone spalanie i białe świece. pod Colortune wygląda to jako duży zajebiśćiejasnoniebieski albo wręcz biały rozbłysk. tzw. spalanie detonacyjne mieszanki zbyt ubogiej w paliwo. ale duże obroty, niby skąd?

drugie. no owszem. o tym się właśnie rozpisałem trochę. :)

trzecie. również przyszło mi to do głowy. ale raczej obstawiam śrubkę wolnych ;)

:
Paulo napisał/a:
oczywiście, że jak silnik się nagrzeje, to wchodzi na wyższe obroty. ale to, co teraz napisałeś, to dla mnie zupełna abstrakcja... może przez ten szeroki kapeć Twój piecyk się mocniej nagrzewa i nie wyrabia, bo szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o takim przypadku. 6k? :O


Po pierwsze jak się pewnie orientujesz to jak mocno skoczą obroty po konkretnym nagrzaniu zależy przede wszystkim od ustawień zaworów i podawanego paliwa, ja np zawory ustawiam zawsze w przedziale 0.04-0.05 i leję V-racing'a co skutkuje maksymalnym otwarciem zaworów na rozgrzanym silniku a co za tym idzie pobraniem większej ilości mieszanki która dodatkowo w moim przypadku jest wysoko oktanowa... oczywiście mógłbym zniwelować problem ustawiając ubożej skład mieszanki ale ten mam ustawiony pod własne potrzeby i niwelując problem który pojawia się raz czy dwa razy w roku (gdzieś na paradzie w ciepły dzień) pogorszył bym sobie "komfort jazdy" na codziennych dojazdach do pracy... nie wiem jaką ty w tym widzisz abstrakcję bo dla mnie to czysta fizyka, większą abstrakcją wydaje mi się związek szerokiej gumy z nagrzewaniem silnika w czasie postoju czy toczenia się na niskich obrotach ale to już twoja sprawa.

A po drugie śruba regulacji wolnych obrotów po to jest "pod ręką", żeby każdy mógł ustawić obroty do własnych potrzeb i stylu jazdy nawet stojąc na światłach, jeśli ktoś pokonuje krótkie dystanse jak np dojazdy do pracy 10km to delikatnie podkręca bo silnik nie zdąży się dogrzać na takim dystansie, a jak ktoś lata dłuższe dystanse to lekko wykręca a po odpaleniu dłużej trzyma na ssaniu w celu dogrzania do odpowiedniej temperatury.... albo robi tak jak ja i ustawia sobie troszkę wyżej na dojazdy do pracy a jak leci gdzieś dalej to poprostu w momencie dogrzania na na jakichś światłach delikatnie wykręca :)

Sztuką nie jest kupienie gotowego produktu, sztuka jest stworzenie takiego :) ... Customizing :)

Od 28.03.2012r szczęśliwy tatuś w opcji premium ]:->
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.