Nasze filmy - tak sie jezdzi/ tak sie NIE jezdzi
Odpowiedz do tematu

K.Majka
[Usunięty]
:
Jechaliśmy za słabo, żeby zrobiło mi się mokro :hyhy: Jak Leoś kupi hayabusę, to możemy porozmawiać :luka: Ufam mu i nie widziałam tam żadnego zagrożenia. Poza tym jechaliśmy wolno i bezpiecznie, bo trzymałam się tylko jedną ręką :super: No i w ogóle Leon ze mną zawsze zamula...ponoć w trosce o moje bezpieczeństwo :niepewny:
Pozdrawiam Majka ;)

:
No, to tyle od mojego plecaczka! :hyhy:

A ja dodam tylko, że tak samo cieszą mnie pozytywne opinie jak i bulwersy ;) .

Aha, jeszcze jedno ode mnie ;) ---> http://www.youtube.com/watch?v=bdcKkc1z7lM :] :] :]

Ostatnio zmieniony przez leon Pon 04 Paź, 2010, w całości zmieniany 1 raz
:
K.Majka napisał/a:
Ufam mu i nie widziałam tam żadnego zagrożenia. Poza tym jechaliśmy wolno i bezpiecznie

bez komentarza...

od 06.07.2009 SUZUKI GS500E Slingshot rider :D
od 09.09.2010 YAMAHA FZS 600 FAZER rider :D :D
od 10.05.2013 HONDA CBF 1000 A rider :D :D :D
Duellis
[Usunięty]
:
No i co się czepiacie zazdrośnicy? przecież widać, że leon zamula jak nie wiem. Jak pojedzie w ten sposób to możecie pisać, że niebezpiecznie, na razie dużo mu brakuje.

K.Majka napisał/a:
Ufam mu i nie widziałam tam żadnego zagrożenia. Poza tym jechaliśmy wolno i bezpiecznie, bo trzymałam się tylko jedną ręką :super:

To mi przypomniało pewna historię. Ona też nazywała się Majka i zawsze broniła swego faceta jak inni go strofowali za niebezpieczną jazdę. On nazywał się Jarek i też lubił zapierdalać. Ona umierała długie godziny, gdy lekarze bezskutecznie walczyli o jej życie, on miał więcej szczęścia, zginął na miejscu tak samo jak kierowca samochodu, w który się wbił. Jakoś we wrześniu minęła 7-ma rocznica.

:
leon napisał/a:
A ja dodam tylko, że tak samo cieszą mnie pozytywne opinie jak i bulwersy ;) .

racja, kto co powie na temat Twojego stylu jazdy nie ma znaczenia, każdy jeździ jak chce i tak jak mu się podoba i w 99% przypadków nic tego nie zmieni.
Zastanawia mnie tylko czy zdajesz sobie sprawę, że jako administrator, doświadczony motocyklista, stały bywalec forum możesz być w tej dziedzinie dla niejednego świeżego motocyklisty autorytetem.
Co innego tak jeździć, a co innego to propagować...

Ostatnio zmieniony przez bombki Wto 05 Paź, 2010, w całości zmieniany 1 raz
:
kruk napisał/a:
Mam nadzieję, że dziewczynie którą wiozłeś zrobiło się „mokro” i jakoś Ci się odwdzięczyła za te niewątpliwe atrakcje, bo w przeciwnym wypadku zupełnie nie widzę sensu ryzykowania jej zdrowiem i życiem. Twojego nie byłoby mi szkoda, bo nie żałuję tak jeżdżących idiotów.

kruk napisał/a:
Jak widzę coś takiego, to przestaję się dziwić puszkarzom, że tak "jebią" na motocyklistów.

Kolego opanuj się, to nie jest miejsce na taki język z podwórka ani na obrażanie nikogo.

:
kruk napisał/a:
Kolego Piotras_5, 2 dni temu pisałeś o tragicznym wypadku Twojego przyjaciela. Nie skłoniło Cię to do jakiejś refleksji? Nie uważasz, że wyżej zaprezentowany styl jazdy jest proszeniem się o wypadek i nie warto czegoś takiego rozpowszechniać, a tym bardziej usprawiedliwiać jakby to było zupełnie w porządku? Jak widzę coś takiego, to przestaję się dziwić puszkarzom, że tak "jebią" na motocyklistów.


Ano zgadza się, w sobotę zginął mój kumpel. Do czego mnie to skłoniło to moja sprawa. Inna jest taka, że swoim myśleniem nie zmienię czyjegoś, prawda? To, że ja jeźdzę "jak ciota", bo nie przekraczam 120, nie znaczy, że ktoś kto lubi jechać 250 tak nie będzie jeździł. Każdy ma swój styl, dlatego napisałem, że Leon wg mnie dobrze jeździ.

Nie napisałem ani słowa o bezpieczeństwu, także czytajcie ;)
Ja rozumiem Wasz bulwers, oj, bardzo dobrze rozumiem. Także nie musicie mi tego tłumaczyć. idiotą nie jestem...

edit: no i grzechu ma rację. Nikt Wam nie każe komentować, tak jakby co ;)

No offense chłopaki, bardzo Was lubię, ale jak widać, są różne gusta itd. Pisaniem na forum nic nie zmienicie.
jak widać, po prostu Leon lubi zapier****. Jak zgine to będzie jak zawsze, wielka strata i pogrzeb z motocyklami, ale... jak zawsze to samo.

:
Salvelinus napisał/a:
....motocykistów nie pozdrawiamy nie ładnie.

Sorry, pozdrawiasz inne motocykle prawą ręką? ;)

Snajper4 napisał/a:
...tylko nie mogę pojąć wyprzedzania poboczem...

Spoko, po oglądnięciu filmów też stwierdzam, że to bez sensu. Następnym razem będę pchał się środkiem między samochodami. To wygląda dużo efektowniej :P

bombki napisał/a:
Zastanawia mnie tylko czy zdajesz sobie sprawę, że jako administrator, doświadczony motocyklista, stały bywalec forum możesz być w tej dziedzinie dla niejednego świeżego motocyklisty autorytetem. Co innego tak jeździć, a co innego to propagować...

Propagować taką jazdę? Ja? Rozpędziłeś się zdecydowanie za bardzo! :) Poza tym sorry, ale jeśli ktoś za mną popędzi, przeleci za mną na czerwonym, itp, i niestety jak to Midd kiedyś ujął "nie uda mu się" , to sorry - człowieka będzie mi na pewno szkoda, ale wyrzutów sumienia na pewno nie będę miał, a pędzenie za kimś na ślepo jest chyba najgorszą rzeczą z jaką się w tym sporcie spotkałem. :kwasny: I to samo odnosi się do prób naśladowania moich bezmyślnych i nieodpowiedzialnych manewrów :] .

Snajper4 napisał/a:
...jest to bardzo niebezpieczne....

Może właśnie dlatego to lubię ;) .

Ostatnio zmieniony przez leon Wto 05 Paź, 2010, w całości zmieniany 1 raz
:
tmi napisał/a:
Te filmiki są pod publike, leon chciał pokazać jazde, wątpie aby tak jeździł na codzień poza tym na filmiku chyba nawet widać AdiDrivera więc tym bardziej ogień na pokaz i szczęście, że nic się nie stało bo skill tu nie miał nic do powiedzenia tylko zwykły najzwyklejszy fart.


Tak, zgadza się! Oni rzadko tak jeżdżą na farta! :]

Tutaj jest filmik kręcony przez leona, gdzie też widać AdiegoDrivera jadącego przed nim! :D

http://www.youtube.com/watch?v=fqCvgZWJcEM

Irek
[Usunięty]
:
Szczerze mówiąc, jak jeszcze miałem Gs'a jeździłem podobnie, może bez takich manewrów typu wprzedzanie pasem do skrętu, ale na bank wiele razy i to codziennie zapierniczałem między samochodami, często po tym mając sobie to za złe.
Ale z drugiej strony nie po to mam motocykl żeby stać nim w korku, jechać za tirem czy innym dwuśladem, tylko po to żeby mieć dla siebie drogę, pustą przestrzeń i tą wolność.
Jak oglądałem te filmiki to tak, jakbym widział drogę własnymi oczami. Przeraziło mnie to, a jednocześnie mam coraz większe parcie na to żeby znów usiąść w siodle.

:
faktycznie nie ma co gadac bo i tak nic to nie zmieni w podejsciu jednego czy drugiego motonity jezdzacego podobnie. Mnie to po prostu wkurza jak robi sie czarny PR NAM motocyklistom takim zachowaniem i naraza inne osoby na niebiezpieczenstwo.
co innego wieczorem noca jak jest maly ruch gdzie mozan sobie pozwolic na zapierniczanie palowanie

od 06.07.2009 SUZUKI GS500E Slingshot rider :D
od 09.09.2010 YAMAHA FZS 600 FAZER rider :D :D
od 10.05.2013 HONDA CBF 1000 A rider :D :D :D
:
Z drugiej strony, nie ma się co bulwersować, jeśli faktycznie leon tak wymiata na codzień (w co wątpię) to nikomu nie powinno to przeszkadzać, najwyżej kiedyś przeczytamy o tym jak gdzieś się jakiś motocyklista rozsmarował na drodze.

A co do skilla to przelot pomiędzy puszkami na dwóch kołach to oznaka amatorszczyzny jak już :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Suzuki GS 500 05' -> Yamaha FZS 600 Fazer 02'

Motocykl to nie niedźwiedź. Nie potrzebuje zimowania.
kruk
[Usunięty]
:
Grzechu16 napisał/a:
kruk napisał/a:
Mam nadzieję, że dziewczynie którą wiozłeś zrobiło się „mokro” i jakoś Ci się odwdzięczyła za te niewątpliwe atrakcje, bo w przeciwnym wypadku zupełnie nie widzę sensu ryzykowania jej zdrowiem i życiem. Twojego nie byłoby mi szkoda, bo nie żałuję tak jeżdżących idiotów.

kruk napisał/a:
Jak widzę coś takiego, to przestaję się dziwić puszkarzom, że tak "jebią" na motocyklistów.

Kolego opanuj się, to nie jest miejsce na taki język z podwórka ani na obrażanie nikogo.

Przepraszam. Na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć tylko, że boję się i nie szanuję osób które zachowują się na drodze w taki sposób, a tym bardziej nie rozumiem chwalenia się takimi wyczynami, więc wyraziłem zwięźle swoje zdanie na temat. Powtórzę to - boję się drogowych idiotów, że zrobią krzywdę mi, komuś mi bliskiemu, lub po prostu niewinnemu człowiekowi, który akurat będzie miał pecha i znajdzie się w nieodpowiednim miejscu w nieodpowiedniej chwili. Dla mnie to po prostu nie jest zabawne.

:
eeeeeeee o co tyle krzyku ?? ? No może wyprzedzanie poboczem nie jest OK. Nie dajesz szansy puszkarzowi , ale reszta ?? Ostatniego filmika już nawet nie oglądałem :wstyd: nuda.

:
leon napisał/a:
Propagować taką jazdę? Ja? Rozpędziłeś się zdecydowanie za bardzo! :)
nie chcę nikogo urazić, ani nikogo oceniać, tylko wydawało mi się, że takie forum jak to ma na celu między innymi propagować bezpieczeństwo, pokazywać technikę jazdy, zdrowy rozsądek w sytuacjach drogowych, o i tyle :zdegustowany:

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.