Smieszna sprawa z akumulatorem |
Autor |
Wiadomość |
Breżniew
Wiek: 51 Dołączył: 30 Lip 2007 Pochwał: 1 Posty: 1268 Skąd: Olecko
|
Wysłany: Pią 15 Lut, 2008
|
|
|
Spróbować warto ale wiem z własnego doświadczenia , że po maga to jak umarłemu kadzidło. jeśli już doszło do opadnięcia masy czynnej z płyt i zwierania sie elektrod to nawet po usunięciu mułu pojemność akumulatora znacząco spadnie a tym samym prad rozruchu.
można natomiast pobawić sie z aku zasiarczonym np po długim staniu w stanie głębokiego rozładowania.
w tym celu wylewamy stary elektrolit i zalewamy woda destylowana. Następnie ładowanie niewielkim prądem nawet 1/200 pojemności . potem , gdy przestanie rosnac gęstosc elektrolitu - w wodzie rozpuszczą sie związki siarki i powstanie roztwór kwasu , wylewamy i ponownie ładujemy. I tak kilka razy.
Następnie nalewamy nowo zakupiony elektrolit i ładujemy aku.
Oprócz tej metody jest też wiele innych bardziej lub mniej skutecznych. Jednak najlepszym rozwiązaniem jest po prostu wymiana aku na nowe. |
_________________ Only TDI Octavia 2 FL 1,9BXE
|
|
|
|
|
leon
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 43 Dołączył: 01 Wrz 2007 Pochwał: 5 Posty: 1819 Skąd: Kraków
|
|
|
|
|
WojtekR1978 [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 15 Lut, 2008
|
|
|
Każdy aku ładujesz 10% prądem pojemności znamionowej. Akumulator w GSie ma pojemność 11Ah dlatego max prad jakim powinno się go ładować powinien wynosić 1,1 A przez ok 10h. Ładowanie wyższym prądem może spowodować uszkodzenia akumulatora - odkształcaja się płyty. Prostowniki samochodowe mają przeważnie prąd ładowania ok 6A, dlatego nie są wskazane. Ale ostatnio gdzieś mi się obiło, że jest możliwe tzw. ładowanie szybkie i wówczas moż na podpiąć 6A na godzinę, ale osobiście nie mam co do tego przekonania. |
|
|
|
|
Breżniew
Wiek: 51 Dołączył: 30 Lip 2007 Pochwał: 1 Posty: 1268 Skąd: Olecko
|
Wysłany: Pią 15 Lut, 2008
|
|
|
Można lądować aku motocyklowe prostownikiem samochodowym pod jednym warunkiem . W szereg z aku wpięta będzie żarówka 12V10W . spełnia ona role rezystora ograniczającego prąd płynący w obwodzie. Ponieważ żarówka ma nieliniowa charakterystykę rezystancji jest najprostszym stabilizatorem prądu.
W czasie ładowania aku żarowka będzie świecić jasno by w momencie naładowania prawie zgasnąć lub lekko sie żarzyć. jest zatem także prostym wskaźnikiem naładowania.
wpięcie zarówki jest obojetne czy będzie na przewodzie + czy - .Ważne by była wpiętą szeregowo a nie równolegle.
Moc użytej zarowki zależy od wielkosci zalecanego natęzenia prądu. Można to łatwo obliczyć P= UI |
_________________ Only TDI Octavia 2 FL 1,9BXE
|
|
|
|
|
leon
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 43 Dołączył: 01 Wrz 2007 Pochwał: 5 Posty: 1819 Skąd: Kraków
|
|
|
|
|
michal_elwuo [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 17 Lut, 2008
|
|
|
u nas do roboty kupili prostownik motocyklowy... SYF! kosztował ponad stówkę, a nie nadaje sie do niczego... przewodziki ma cieniutkie (nie wiem dokładnie jakie, ale prąd duży tam nie popłynie...) po podłączeniuaku do ładowania po 10 minutach pokazał że jest full. Taki naprawdę to był puściutki ni wspomnę już o tym że jak go podłaczysz to w całej instalacji domowej wszystko jest idealnie zakłócone (telewizor, radio etc.). Ja znalazłem w piwnicy stary prostownik ze wskaźnikiem prądu ładowania i kilkoma przełącznikami do regulacji. Swobodnie mogę regulować prąd ładowania w zakresie 0,5A-8A(na samochodowym 8A uzyskałem spokojnie) =O |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
| |
|