Pod względem ciekawości bardziej mam na myśli ładne krajobrazy na trasie i ewentualnie jakieś interesujące miejsca do zwiedzenia, niż trasy winklowe. Chodzi mi o takie mniej znane miejsca, bo w tych standardowych typu Władysławowo, Malbork czy Szymbark już byłem. Nie czuję się jeszcze na siłach by ruszyć gdzieś dalej w Polskę, a z drugiej strony nie mam pomysłu gdzie by jeszcze można pojechać w stosunkowo niedalekiej okolicy.
Odpowiedz do tematu
: Ciekawe trasy w pomorskim i okolicach
Możecie polecić mi jakieś ciekawe trasy? Pod względem ciekawości bardziej mam na myśli ładne krajobrazy na trasie i ewentualnie jakieś interesujące miejsca do zwiedzenia, niż trasy winklowe. Chodzi mi o takie mniej znane miejsca, bo w tych standardowych typu Władysławowo, Malbork czy Szymbark już byłem. Nie czuję się jeszcze na siłach by ruszyć gdzieś dalej w Polskę, a z drugiej strony nie mam pomysłu gdzie by jeszcze można pojechać w stosunkowo niedalekiej okolicy.
Pod względem ciekawości bardziej mam na myśli ładne krajobrazy na trasie i ewentualnie jakieś interesujące miejsca do zwiedzenia, niż trasy winklowe. Chodzi mi o takie mniej znane miejsca, bo w tych standardowych typu Władysławowo, Malbork czy Szymbark już byłem. Nie czuję się jeszcze na siłach by ruszyć gdzieś dalej w Polskę, a z drugiej strony nie mam pomysłu gdzie by jeszcze można pojechać w stosunkowo niedalekiej okolicy.
:
Na Żarnowiec/Jastrzębią Górę, ale nie trasą nadmorską, a taką fajną krętą w lesie, popatrz na mapę, na pewno znajdziesz. Fajnie też się leci w okolice Borska, też jakimiś bocznymi, teraz Ci dokładnie nie powiem bo my zawsze na spontanie jeździmy i nikt z nas tras nie planuje
:
W Żarnowcu byłem w zeszłym roku, jeszcze skuterem. Jechałem trasą nadmorską (od Władysławowa), a wracałem tą leśną (Trasa 218). Ale dzięki za sugestię, chyba wybiorę się tą traską ponownie, tyle że już GS-em.
Jechałem trasą nadmorską (od Władysławowa), a wracałem tą leśną (Trasa 218). Ale dzięki za sugestię, chyba wybiorę się tą traską ponownie, tyle że już GS-em.
:
Świetna trasa jest jakbyś np. chciał polecieć na Mazury w okolice np. Giżycka. Lecisz nad morzem, przez Frombork i w jakiejś wiosce odbijasz na Bartoszyce, jest to niedawno wyremontowana droga, kręta i wąska ale ruch tam zerowy, jechałem nią zanim jeszcze pasy pomalowali, coś pięknego Po drodze chyba świętą lipkę można zobaczyć, a trasa do Giżycka na jeden dzień.
A Krynicę Morska odwiedziłeś? Dalej można polecieć do Piasków, a tam drogą przez las (przez las, nie po asfalcie) lecisz pod samą ruską granicę. Droga średniej jakości bo korzenie wybijają asfalt, jak chcesz poszaleć strasznie męczy, ale turystycznie powinno być spoko.
Po drodze chyba świętą lipkę można zobaczyć, a trasa do Giżycka na jeden dzień.
A Krynicę Morska odwiedziłeś? Dalej można polecieć do Piasków, a tam drogą przez las (przez las, nie po asfalcie) lecisz pod samą ruską granicę. Droga średniej jakości bo korzenie wybijają asfalt, jak chcesz poszaleć strasznie męczy, ale turystycznie powinno być spoko.
:
mi sie zajebiście jezdzi przez Sulęczyno do bytowa.. drogi spoko i całkiem ładne widoczki:)
:
no w Suleczynie jest kawalek dobry do proby v-maxa jak juz wyjezdzasz w strone Bytowa
:
No no, widzę że pomorzanie się obudzili. 
Dzięki za kolejne propozycje, wszystkie są mile widziane.
W zeszłą niedzielę zrobiłem trasę do Żarnowca, o której pisał mr0zd. Odwiedziłem ruiny niedoszłej elektrowni jądrowej, jako że lubię takie klimaty. Lasem faktycznie miło się jedzie, choć momentami droga jest w tragicznym stanie i po prostu trzeba uważać. Wracałem przez Lębork i Kartuzy. W sumie zrobiłem 250 km i to jest na razie dystans, który jestem w stanie udźwignąć bez większego przemęczenia.
W Krynicy też byłem w zeszłym roku na skuterze, hehe. Ale nie pamiętam już czemu nie pojechałem dalej (do granicy). Po drodze nie było chyba nic specjalnego do zwiedzania, ale jako przejażdżkę samą w sobie to miło wspominam. No i chyba też powtórzę tę traskę GS-em.
No to mam traskę na kolejny weekend, tam jeszcze nie byłem.
Dzięki za kolejne propozycje, wszystkie są mile widziane.
W zeszłą niedzielę zrobiłem trasę do Żarnowca, o której pisał mr0zd. Odwiedziłem ruiny niedoszłej elektrowni jądrowej, jako że lubię takie klimaty.
Lasem faktycznie miło się jedzie, choć momentami droga jest w tragicznym stanie i po prostu trzeba uważać. Wracałem przez Lębork i Kartuzy. W sumie zrobiłem 250 km i to jest na razie dystans, który jestem w stanie udźwignąć bez większego przemęczenia.
| mr0zd napisał/a: |
| A Krynicę Morska odwiedziłeś? Dalej można polecieć do Piasków, a tam drogą przez las (przez las, nie po asfalcie) lecisz pod samą ruską granicę. |
W Krynicy też byłem w zeszłym roku na skuterze, hehe. Ale nie pamiętam już czemu nie pojechałem dalej (do granicy). Po drodze nie było chyba nic specjalnego do zwiedzania, ale jako przejażdżkę samą w sobie to miło wspominam. No i chyba też powtórzę tę traskę GS-em.
| midd napisał/a: |
| mi sie zajebiście jezdzi przez Sulęczyno do bytowa.. drogi spoko i całkiem ładne widoczki:) |
No to mam traskę na kolejny weekend, tam jeszcze nie byłem.
:
Ale jadąc z Kartuz na sulęczyno miejscami droga nie jest za wesoła...
:
malo powiedziane , katastrofa jakas
| widus napisał/a: |
| Ale jadąc z Kartuz na sulęczyno miejscami droga nie jest za wesoła... |
malo powiedziane , katastrofa jakas
:
Dzisiaj wyskoczyłem sobie tą trasą w Brodnicy Górnej się rozmyśliłem i zawróciłem.
:
znam ta trase, trzeba bardzo uwazac! droga jest tragiczna!
:
Im bliżej Borucina tym gorzej...
| GARCHER napisał/a: |
| znam ta trase, trzeba bardzo uwazac! droga jest tragiczna! |
Im bliżej Borucina tym gorzej...
:
Zapraszam jeżeli ktoś będzie chciał pomykać po kaszubach
:
Odpowiedz do tematu
Jutro pada, no chyba że lecisz na hardkora