Place do cwiczen w Warszawie/ okolicach
Odpowiedz do tematu

:
pubuss napisał/a:
Dorobiłbym po godzinach
Nie robią już naboru :P

Dziś jadę z kolegą na trasę egzaminacyjną, ale samochodem. A potem jeszcze przygotowanie do teorii.
Plac robimy pewnie w piątek.

Nagle wszyscy tacy chętni? :D

arcadiush
[Usunięty]
:
Ja zawsze lubiłem jeździć w kółko :oczami:

Semai
[Usunięty]
:
Irys napisał/a:
...Plac robimy pewnie w piątek.


Jak w jakiś ludzkich godzinach (czyt. 18+) to się zjawię rzecz jasna :D . Daj znać jakoś... może przyjdę na piechotę... to i piwko będzie można zrobić pod chmurką... :oczami:
Irys napisał/a:
Nagle wszyscy tacy chętni? :D

Za motórem panny sznurem...

:
Kończę pracę po 17 więc plac zrobimy najwcześniej koło 19-20. Dam Ci znać, jakoś :P
Semai napisał/a:
Za motórem panny sznurem...
Powiedziałabym że raczej za panną motóry sznurem :hyhy:

pubuss
[Usunięty]
:
Irys napisał/a:
Powiedziałabym że raczej za panną motóry sznurem :hyhy:


Albo nawet za panną na motórze w skórze motóry sznurem ;)

:
Co do Jaru - to tam 8-emki są dużo mniejsze, potem na egzaminie człowiek się czuje jak na Highway'u :)

Yes, you can die on a motorbike,
but believe me, there's no better way to live the short time we've been given.
And if you couldn't understand it so far... don't bother, you never will.
Semai
[Usunięty]
:
pubuss napisał/a:

...na motórze w skórze...

motór w skórze? Coś pojechałeś już...

:
Cytat:
motór w skórze? Coś pojechałeś już...

Zabrakło mu tam przecinka :P Swoją drogą, w teksach ;)

pepek
[Usunięty]
:
K0.oRNI napisał/a:
Co do Jaru - to tam 8-emki są dużo mniejsze, potem na egzaminie człowiek się czuje jak na Highway'u :)


Uff, a już zaczynałem wątpić w swoje umiejętności :D
Ale fakt faktem, że jak tam nauczę się lajtowo 8 robić to będzie git :)

matzec
[Usunięty]
:
Jeszcze jedno miejsce, ale nie jestem go pewien na 100% - koło toru Stegny. Ćwiczyłem tam kiedyś przed egzaminem na prawko kat B, teraz widzę na zdjęciu satelitarnym że jest też ósemka.
http://maps.google.pl/map...016479&t=k&z=16

pubuss
[Usunięty]
:
Semai napisał/a:
motór w skórze? Coś pojechałeś już...

to może za Panną w skórze na moturze :D O oo :P

Ja bym zamiast ćwiczyć ósemki, polecał poćwiczyć przeciwskręt i hamowania awaryjne i hamowania w złożeniu ;)

:
pubuss napisał/a:
hamowania w złożeniu

Takich rzeczy w życiu nie będę ćwiczyła "na własną rękę". Najpierw nauczę się tego od Mistrza.
Wychodzę z założenia że jak uczyć się, to poprawnie pod względem technicznym - sama pewnie popełnię pełno błędów, które potem trudno będzie wyplenić.

Pubussie, umiesz takie rzeczy? ;) Może nas pouczysz?

-evil-
[Usunięty]
:
a jaka filozofia jest w skręceniu kierownicy w drugą stronę coby się bardziej pochylić?

hamowanie awaryjne - wdusic hamulec na maxa i nie wywrocic sie

hamowanie w zlozeniu? nie wdusić na maxa żeby kół nie zblokować i wsio

miszcz ja przekazał wam wiedzę: idźcie ćwiczyć teraz :)

Semai
[Usunięty]
:
Byliśmy wczoraj z Irys na tym placyku na Bemowie, ale tak jak podejrzewałem, ogólny stan zaniedbania na tyle duży że jeździ się niekomfortowo.
Pomijając fakt że placyk ma z 6 m długości - ogólnie - jeśli ktoś nie musi - nie polecam.

:
-evil- napisał/a:
miszcz ja przekazał wam wiedzę: idźcie ćwiczyć teraz
"Miszczu"... Moja wypowiedź odnosiła się tylko i wyłączeni do hamowania w zakręcie i w złożeniu. Ktoś kto nigdy tego nie robił, zaliczy glebę i to nie jedną. Pisanie że to takie "wsio" w temacie w którym piszemy o robieniu ósemek i doszkalaniu, jest "politycznie niepoprawne" ;)
Osobiście najpierw radziłabym się w ogóle nauczyć poprawnie składać i używać przeciwskrętu a dopiero później uczyć się hamować w złożeniu.

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.