Co polecacie na drugie moto?
Odpowiedz do tematu

:
Suzuki GSX 650F, ponad 80 kucy
ale jesli nie lubisz owiewek
to Kawa ER-6f/n , circa 70KM, super spalanie

Nie jeźdź szybciej niż myślisz
:
To polecamy konkretnie coś na drugie moto, czy piszemy co planujemy kupić w przyszłości? Bo jak to drugie, to taki temat już jest: http://forum.gs500.pl/vie...?t=440&start=0. Info głównie dla osób, których posty przed chwilą usunąłem.

Andrew
[Usunięty]
:
pootietang napisał/a:
ja przesiadłem się fazerka i jestem zadowolony :)


Pootietang, napisz krotko jakie sa Twoje wrazenia po przesiadce na Fazera (chyba ze juz to zrobiles wczesniej, to podaj linka).
Jak sie prowadzi, jak dlugo jezdzisz, co sadzisz o mocy (czy prawie 100 kucy to dobry pomysl na drugie moto), jakie spalanie, itd, itp... Bede wdzieczny :padam:

Orientujecie sie moze ktore roczniki Fazera, CBF, Horneta czy Bandziora szly na wtrysku?
Jednak gazniki trzeba raz w roku przeczyscic i wyregulowac, a z tego co sie orientuje koszt to ok 300 zl. Czy wtrysk jest calkowicie bezobslugowy?

Irek
[Usunięty]
:
Bandity szły na wtrysku odkąd wprowadzono wersję 650 czyli ok 2003-4 rok. co do reszty to nie wiem. Wtrysk nie wymaga opieki :)

:
jako ze jestem krótko po zakupie II moto to zaprezentuje następce gs'a, kawasaki ER-6f

moto typowo szosowe, pozycja wyprostowana. silnik dość podobny do gsowego (dwa cylindry) ;) gada bardzo podobne. Spalanie też gs'owe. Jak narazie jestem bardzo zadowolony.

masa 204 kg
moc 72 km
moment obrotowy 66 nm

dla porównania wspominiany gsx-f

masa 241
moc 85 km
moment obrotowy 61 nm

i honda CBF 600

masa 217
moc 77 km
moment obrotowy 59 nm

oraz nowa XJ'ta

masa 211
moc 78 km
moment obrotowy 59 nm

zagłębiłem się ostatnio w temat "słabych" 600 ;)

pootietang
[Usunięty]
:
Leon84 napisał/a:
zwinności, lekkości, niskiej masy, małego zużycia paliwa i mocy,która podczas normalnej jazdy jest wystarczająca ( dojazdy do pracy, do dziewczyny, do latania po mieście i czasami na dłuższe wycieczki)
Następne moto ....? Może za 2 lata jeśli finansowo będzie w moim zasięgu to Honda CBF 500 :)


polecam BMW F650CS, zwinność,lekkość,niska masa, spalanie niższe niż w gs'ie, moc 50KM. wszystko czego ci trzeba w nowoczesnej konstrukcji, z dobrym wyposażeniem i za przystępne pieniądze ;)

:
pootietang napisał/a:
BMW F650CS


Ale paszkwil z niego to jest :hyhy: Sory nie mogłem się powstrzymać :)

W zakupie może ceny przystepne ale ciężko bylboby znależć zadbana sztuke na allegro znalazłem raptem kilka sztuk. Części jak to w BMW nadrobia małe spalanie i wcale kolorow nie wyjdzie.

Człowiek to jedyna istota na ziemi która zetnie drzewo zrobi z niego papier i napisze na nim "Ratujcie drzewa"
:
No i te BMW ma pasek, a nie lancuch. Czyli mniej babrania.
Ale ryjek to ma brzydki :P

A moze Suzuki Gladius?
- naked, ok 70KM, ponad 60Nm, 650cc.

Mialem dzisiaj przyjmnosc nim jechac. Zwawo idzie z kazdego biegu. Troche ciut sztywny/twardy w kreceniu kiera, no ale to byl 0 przebieg, wiec sie ulozy.
Ma dobre hamulce, na ostatniej prostej przed salonem, odkrecilem i niestety na krzyzowce swiatlo sie zrobilo czerwone. Hamulce mocno scisniete, nic sie nie zablokowalo, reduckja z 5 w dol na odcinku kilku m bez zajakniecia. Bardzo przejrzysty kokpicik (duzy+ za wyswietlacz biegow)

Nie jeźdź szybciej niż myślisz
Leon84
[Usunięty]
:
pootietang napisał/a:
polecam BMW F650CS

Ale jak chę jeździć motocyklem a nie statkiem kosmicznym ;)

[ Dodano: Czw 16 Kwi, 2009 ]
GSadmirer napisał/a:
Suzuki Gladius?


Wszystko na jedno kopyto robione - wygląda jak Hornet :)

barteq
[Usunięty]
:
Zamiast Gladiusa to moim zdaniem leiej juz kupic SV. OD 2004 roku były robione na wtryskach i w nowej "budzie", całkiem ładnej. No i cena bardziej przystępna.
Z innych moto to najbardziej polecam fazera. Z tego co wiem to mało pali, jest dość wygodny, serwis niezbyt często, np. regulacja zaworów co 42 tys. Fajny tez jest Hornet ale to już bardziej sportowy styl, swoje lubi łyknąć przy ostrej jeździe (ale kto tak naprawde sie tym przejmuje?)
Poza tym to moze jeszcze jakiś gsx 750, cb 750?

jscoolg
[Usunięty]
:
midd napisał/a:
jako ze jestem krótko po zakupie II moto to zaprezentuje następce gs'a, kawasaki ER-6f

moto typowo szosowe, pozycja wyprostowana. silnik dość podobny do gsowego (dwa cylindry) ;) gada bardzo podobne. Spalanie też gs'owe. Jak narazie jestem bardzo zadowolony.

masa 204 kg
moc 72 km
moment obrotowy 66 nm

dla porównania wspominiany gsx-f

masa 241
moc 85 km
moment obrotowy 61 nm

i honda CBF 600

masa 217
moc 77 km
moment obrotowy 59 nm

oraz nowa XJ'ta

masa 211
moc 78 km
moment obrotowy 59 nm

zagłębiłem się ostatnio w temat "słabych" 600 ;)


Także zastanawiałem sie nad powyższymi jako następcami GS-a. Chciałbym mieć owiewkę wiec rozważam

XJ6 Diversion, ER6f, Bandit 650 GSX 650f i CBF600S

Napisałem nawet do SM żeby test zrobili :)

Optycznie to ER6f jest najładniejszy, Bandit i GSX650f to ten sam motocykl w innych skórach, oba są relatywnie cieżkie (ok 240 kg) i na miescie mogłyby mi sprawiać kłopoty. Honda po prostu mi nie leży (brzydalll).
Podobnej klasy motocykl, choć raczej miejski to Gladius (V2) następca SV650 (podobnie jak np Ducati Monster, mniej nadają się do turystyki bardziej do zabawy w winklach)

Fazer, Hornet to sprzęty wyższej klasy (ok 100km) ich odpowiednikiem w Suzuki jest raczej GSR 600 niż Bandit. Kawasaki nie ma 100 konnej szęścsetki, ma za to Z750 podobnej klasy

Obok miejskich zabawek, myśle także o wszedobylskich "pseudo enduro" takich jak transalp, vstorm, versys czy BMW 650/800 GS. Znacznie bardziej uniwersalne sprzęty, nieznacznie gorsze na szosie czy w mieście, ale super do turystyki czy na gorsze drogi.

Na tą chwilę najwięcej punktów ma u mnie Vstorm i Transalp. Vstorm jest potezny,Transalp wydaje się mniejszy (masa zbliżona)
Planuje zakup po sezonie 2009 lub dopiero w 2010, zależnie od cen i portfela :)

:
Midd, a pomijając wartości o których pisałeś wcześniej jakie wrażenia po przesiadce z GSa na Kawasaki? Spalanie ("GSowe" - tzn?), V-max, zwrotność, przyspieszenie? Też chodzi mi po głowie ten sprzęt ;) .

mikiet
[Usunięty]
:
Siema, mnie tu od bardzo dawna nie było, cieszę się że forum nadal istnieje;)
Po sprzedaniu GS'a kupiłem w tamtym roku w styczniu VFRę 800 z 98 roku. Motocykl bardzo fajny, przyjemnie się jeździ, jeśli jest zadbany to na trasie pali ok 5,5, jeśli się spokojnie jedzie. Tyle mi właśnie spalił gdy jechałem z Koszalina do Gdańska. Kupiłem go za 8,7k zł, sprzedałem go za 8 po 1,5 roku jazdy, ale po prostu musiałem. Koszty utrzymania takiego motocykla są strasznie wysokie- u siebie miałem do wymiany napęd, opony, klocki, olej w lagach. Łącznie by to wyszło tyle, że postanowiłem taniej sprzedać, niż jeździć niesprawnym motocyklem.
Co do VFRy, to:
-przyspieszenie takie, że nigdy nie odkręciłem do końca, bo nie było potrzeby.
-bardzo wygodny, można jechać i jechać nie ważne jak duży się jest
-silnik ma fajny dźwięk-odgłos kół zębatych na zmianę z dźwiękiem tłoków:))
-polecam dla kogoś kto może wydać ok 12 tysięcy na motocykl i szuka czegoś między sportem a turystykiem, bo będzie to dla niego ideał.
Teraz, jako że muszę zaoszczędzić kilka tysięcy, a potrzebuję śr. transportu to kupuję GSa i to takiego samego jakim jeździłem wcześniej. Także doceniajcie GSy bo to wspaniałe motocykle (szkoda tylko że ktoś nie zrobił ich troszkę większych)

:
mikiet napisał/a:
Także doceniajcie GSy bo to wspaniałe motocykle

piękne słowa.

scratch
[Usunięty]
:
a przed kupnem GS'a myśłałem nad yamahą TDM 850... gdy byłem we włoszech właściciel naszego hotelu (polak) miał włąśnie taką maszynę. Na początku wydawała mi się spora lecz wpasowałem się w nią jak w złoto i zaskoczyła mnie zwrotność i lekkość tego motocykla mimo takiej pojemności... nie znam parametrów silnika jak i ramy, również spalania ani ceny eksploatacji ale wiem że jeździło mi się caaałkiem przyjemnie. Jednak szarpnąłem się na GS'a a reszte kasy odkładam nową zabaweczke i już wiem jaką ;] ]

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.