Odpowiedz do tematu
: Równowaga na motocyklu
interesuje mnie czy jak zaczynaliście jazdę motocyklem to ćwiczyliście umiejętność utrzymania równowagi przy minimalnych prędkościach? jeśli tak, to w jaki sposób?
:
Ja ćwiczyłem na kursie:
1. slalom i ósemka:
2. jazda po prostej linii szerokości opony na 1 biegu bez gazu
1. slalom i ósemka:
- normalnie
na 1 biegu bez gazu
na stojąco
trzymając jedna ręka kierownice (raz jedną raz drugą)
siedząc bokiem na moto
siedząc na siedzeniu pasażera
z pasażerem
2. jazda po prostej linii szerokości opony na 1 biegu bez gazu
:
http://www.youtube.com/wa...feature=related - interesujący cię fragment zaczyna się w 8:20 minucie.
:
O kur** bałem się że zaraz przeczytam:
-driftem
-na gumie
Najlepsza nauka? Pakuj się moto w największy korek jaki masz w mieście i jazda. Nie ma lepszego treningu
lwg1103 napisał/a: |
Ja ćwiczyłem na kursie:
na 1 biegu bez gazu na stojąco trzymając jedna ręka kierownice (raz jedną raz drugą) siedząc bokiem na moto siedząc na siedzeniu pasażera z pasażerem |
O kur** bałem się że zaraz przeczytam:
-driftem
-na gumie
Najlepsza nauka? Pakuj się moto w największy korek jaki masz w mieście i jazda. Nie ma lepszego treningu
:
[/quote]
Najlepsza nauka? Pakuj się moto w największy korek jaki masz w mieście i jazda. Nie ma lepszego treningu[/quote]
jeżdżę 3 dzień na motocyklu i mam lekkie obawy przed takim treningiem, nie wiem jak zareagują kierowcy puszek jak mi coś nie wyjdzie;)
Najlepsza nauka? Pakuj się moto w największy korek jaki masz w mieście i jazda. Nie ma lepszego treningu[/quote]
jeżdżę 3 dzień na motocyklu i mam lekkie obawy przed takim treningiem, nie wiem jak zareagują kierowcy puszek jak mi coś nie wyjdzie;)
:
Nie do końca rozumiem,
zrób se z 500 km, wieczorkiem czy w weekend przy mniejszym natężeniu ruchu to się oswoisz, reszta przyjdzie z kilometrami i wraz ze wzrostem doświadczenia.
Ewentualnie się na jakiś pro kurs zapisz, ale to już trza mieć troszkę w nogach.
zrób se z 500 km, wieczorkiem czy w weekend przy mniejszym natężeniu ruchu to się oswoisz, reszta przyjdzie z kilometrami i wraz ze wzrostem doświadczenia.
Ewentualnie się na jakiś pro kurs zapisz, ale to już trza mieć troszkę w nogach.
:
No było to dość zabawne, ale dzięki temu normalną ósemke to z zamkniętymi oczami robiłem
mr0zd napisał/a: | ||
O kur** bałem się że zaraz przeczytam: -driftem -na gumie |
No było to dość zabawne, ale dzięki temu normalną ósemke to z zamkniętymi oczami robiłem
:
OW D**** :O
AdamSsS napisał/a: |
http://www.smog.pl/wideo/39008/przejazd_przez_moskwe_hardkor/ albo jak ten tutaj |
OW D**** :O
:
przekozak
Paulo napisał/a: | ||
OW D**** :O |
przekozak
:
Jazda po drodze dużo daje, ale ćwiczenia równowagi na jakimś placu to coś troszke innego, dobrze jest poznać humory motocykla np. kiedy już leci do ziemi i co zrobić żeby przestał, wtedy nie będzie siary na parkingu czy drodze jak trzeba będzie zawrócić na 3 metrach.
bombki napisał/a: |
interesuje mnie czy jak zaczynaliście jazdę motocyklem to ćwiczyliście umiejętność utrzymania równowagi przy minimalnych prędkościach? jeśli tak, to w jaki sposób? |
Jazda po drodze dużo daje, ale ćwiczenia równowagi na jakimś placu to coś troszke innego, dobrze jest poznać humory motocykla np. kiedy już leci do ziemi i co zrobić żeby przestał, wtedy nie będzie siary na parkingu czy drodze jak trzeba będzie zawrócić na 3 metrach.
:
Pojęcie jak "siara na drodze" jest powodem wielu wypadków. Akurat jeśli chodzi o manewry to człowiek nie powinien się spieszyć. Jasne, wyczucie motocykla swoją drogą...
:
Niestety zgodzę się z tmi... Nie zawsze jest czas na bawienie się w manewr. Umiejętności techniczne i znajomość własnego motocykla wychodzą w szybkich i nagłych sytuacjach, a czasem (wypluć) są one niebezpieczne. Oczywiście jeśli nie ma konieczności nie ma co głupieć, ale niektórzy lubią Nie można ich za to karać. Gdyby nie radość z popisywania się nie istniałby stunt...
:
Dokładnie, dlatego warto czasami śmignąć na jakiś plac i pojeździć jak najwolniej.
Paulo napisał/a: |
Umiejętności techniczne i znajomość własnego motocykla wychodzą w szybkich i nagłych sytuacjach, a czasem (wypluć) są one niebezpieczne |
Dokładnie, dlatego warto czasami śmignąć na jakiś plac i pojeździć jak najwolniej.
:
w szybkich i nagłych sytuacjach czesciej niestety wychodzi brak umiejetności...
tmi ma racje,że lepiej cwiczyc obycie z motocyklem na placu niz na drodze gdzie to obycie moze juz byc potrzebne
Odpowiedz do tematu
Cytat: |
Umiejętności techniczne i znajomość własnego motocykla wychodzą w szybkich i nagłych sytuacjach, a czasem (wypluć) są one niebezpieczne |
w szybkich i nagłych sytuacjach czesciej niestety wychodzi brak umiejetności...
tmi ma racje,że lepiej cwiczyc obycie z motocyklem na placu niz na drodze gdzie to obycie moze juz byc potrzebne