Wyciek z czarnej gumowej zaslepki w napinaczu |
Autor |
Wiadomość |
zloty1984 [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 24 Kwi, 2009
|
|
|
miesiać temu odkręcilem dekielek, wyczyscilem, silikonu użyłem i skręcilem i przestał olej kapać. dziś byłem niemile zaskoczony,jak zobaczyłem znowu olej pod napinaczem... nie wiem jakim cudem,ale poprostu odkręcają się te śrubki trzymające dekielek. musze je skleic klejem do srub i teraz pytanie czy kazdy taki klej wytrzyma wysoką temperature nie chce poprostu kolejny raz rozbierac wszystkiego jak znowy sie odkreci... |
|
|
|
|
Leon84 [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 24 Kwi, 2009
|
|
|
Możesz także użyć taśmy teflonowej. Owinąc gwint śrubek dwa razy i będzie trzymało.
Klej do gwintów np. Loctite ( ten z możliwością późniejszego rozkręcenia gwintu) wytrzyma wysokie temperatury. |
|
|
|
|
egzi [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 25 Mar, 2014
|
|
|
Dla potomnych.
W napinaczu jest oring, jak cieknie ze środka napinacza tzn. że się wyrobił. Niestety rozebranie napinacza nie należy do najprostszych czynności. Żeby go rozebrać wbiłem do środka 4 kołki mocujące od szczytu napinacza, a następnie trochę je skróciłem nawiercając wiertarką (nie da się ich wbić wystarczająco bo zapierają się o trzpień napinacza). Następnie wybiłem środek uderzając w śrubę zwalniania napinacza. Środek jest dosyć pancerny więc można dosyć swobodnie pobijać. Załączam zdjęcia wnętrza.
DSC_0135e.jpg Wnętrze napinacza 1 |
|
Plik ściągnięto 78 raz(y) 210,19 KB |
DSC_0133e.jpg Wnętrze napinacza |
|
Plik ściągnięto 63 raz(y) 209,94 KB |
|
|
|
|
|
JarkoRBK
Model GSa: GS 500E
Wiek: 33 Dołączył: 02 Lut 2014 Posty: 53 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 08 Kwi, 2014
|
|
|
a ja to wkońcu wygląda z wykręceniem całego napinacza łatwo to zje.. psuć ? bo też się boje o ten wczesniej opisywany przeskok łańcuszka a już nie mam siły szukać kolejnego "serwisu" który zlikwiduje mi ten wyciek , bo w zeszłym roku na początek i na koniec sezonu miałem to robione i po przejechaniu połowy baku w tym sezonie silnik znowu zarzygany olejem i to tak że po jeździe krople wiszą pod napinaczem w samochodzie potrafilem uszczelnic czerwonym silikonem pompe wody i po roku nie cieknie wiec i z tym dam sobie rade jeśli tylko w/w opisana moja obawa nie pokrzyżuje mi planów |
_________________ Patrz w lusterka dwa razy - ojcowie,synowie,mężowie są wszędzie ! |
|
|
|
|
egzi [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 09 Kwi, 2014
|
|
|
JarkoRBK napisał/a: | a ja to wkońcu wygląda z wykręceniem całego napinacza łatwo to zje.. |
Moim zdaniem nie ma możliwości, żeby przeskoczył rozrząd. Pomiędzy wałkami i obudową nie ma tyle miejsca, żeby łańcuch mógł odejść na tyle żeby było to możliwe. Na dole raczej też nie. Ja w każdym razie wielokrotnie odkręcałem go od tak po prostu.
Zdejmowanie luzu przed odkręcaniem przez pokręcanie centralnej śruby również uważam za bezsensowne. Ważne, żeby przy przykręcaniu maksymalnie zwinąć napinacz.
Chcesz mieć pewność to po złożeniu pokręć ręcznie silnik i sprawdź czy się nie klinuje tj. czy zawory nie będą się stykać z tłokiem. Jak nie to jesteś bezpieczny. Jak moto zacznie inaczej jeździć to najwyżej ustawisz rozrząd od nowa. To żadna filozofia. Od razu sprawdzisz jak luzy zaworowe.
Ewentualnie zrób od razu luzy zaworowe wtedy możesz tak ustawić wałki, żeby wszystkie krzywki były u góry. Wtedy na łańcuchu nie ma naprężeń i nie ma prwa nic przeskoczyć. |
|
|
|
|
Marek111
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 29 Dołączył: 21 Lip 2012 Posty: 100 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sro 09 Kwi, 2014
|
|
|
Podłączę się do tematu bo u mnie jest ten sam problem. Na jesieni wymieniona została u mnie ta czarna zaślepka, ale wyciek pozostał, wiec zastanawiam się czy pod ta zaślepką powinien być w ogóle olej? Jeśli nie to pewnie wina cieknącego o ringu ze zdjęć wyżej, można taki kupić? Bo w spisie elementów napinacz jest jako całość. Czy może lepiej po prostu zalepić to silikonem? |
|
|
|
|
egzi [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 09 Kwi, 2014
|
|
|
Marek111 napisał/a: | czy pod ta zaślepką powinien być w ogóle olej? Jeśli nie to pewnie wina cieknącego o ringu ze zdjęć wyżej, można taki kupić? Bo w spisie elementów napinacz jest jako całość. Czy może lepiej po prostu zalepić to silikonem? |
Nie powinno być tam oleju. Ja wymieniłem oring i jest susza (na zdjęciu go nie widać, ale był tam i był pęknięty), a zaślepki w ogóle nie mam bo zgubiłem.
Oring trzeba dobrać taki, żeby pasował i faktycznie uszczelniał. Nie w każdym sklepie takie mają bo jest stosunkowo mały.
Najłatwiej jest ten otworek zakleić, ale sama przyczyna tkwi w oringu. Ja nie wytrzymałem, żeby go nie wymienić Tak jak pisałem trzeba było trochę rozwiercić bolce, ale złożyłem używając tych samych części i moto śmiga. |
|
|
|
|
Marek111
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 29 Dołączył: 21 Lip 2012 Posty: 100 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sro 09 Kwi, 2014
|
|
|
Jak wymieniałeś to może znasz jego wymiary dokładne? Czy dobierać na oko? |
|
|
|
|
JarkoRBK
Model GSa: GS 500E
Wiek: 33 Dołączył: 02 Lut 2014 Posty: 53 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sro 09 Kwi, 2014
|
|
|
niewiem czy dobrze zrozumialem ale czy do tego trzeba wyjąć silnik z ramy bo mi chodzi o taka naprawy bez tej konieczności |
_________________ Patrz w lusterka dwa razy - ojcowie,synowie,mężowie są wszędzie ! |
|
|
|
|
Marek111
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 29 Dołączył: 21 Lip 2012 Posty: 100 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sro 09 Kwi, 2014
|
|
|
Nie trzeba, napinacz jest przykręcony z tylu cylindrów (nad pokrywa rozrusznika), dobrze jest zdjąć pokrywę zaworów żeby upewnić się że nie doszło do przestawienia rozrządu. |
|
|
|
|
egzi [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 09 Kwi, 2014
|
|
|
Marek111 napisał/a: | Jak wymieniałeś to może znasz jego wymiary dokładne? Czy dobierać na oko? |
Dobierałem na oko. Kupiłem 2 z tego rozmiaru i jak nie pomyliłem ich to mierząc ten co mi został jest to 1,8 grubość i 2,5 średnica wewnętrzna. Jak byś kupił trochę przygruby to łatwiej jest założyć na oring podkładkę (jest na wierzchu tego kielicha) tak żeby go trochę ścisnęła po średnicy i wtedy wciskać w otwór właściwy (jeśli wiesz o co mi chodzi). |
|
|
|
|
KATANA
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 40 Dołączył: 06 Gru 2009 Pochwał: 58 Posty: 963 Skąd: KĘTRZYN
|
Wysłany: Sro 09 Kwi, 2014
|
|
|
egzi napisał/a: | Moim zdaniem nie ma możliwości, żeby przeskoczył rozrząd. Pomiędzy wałkami i obudową nie ma tyle miejsca, żeby łańcuch mógł odejść na tyle żeby było to możliwe. Na dole raczej też nie. |
Jesteś w błędzie...
egzi napisał/a: | Ja w każdym razie wielokrotnie odkręcałem go od tak po prostu. |
Do trzech razy sztuka...
egzi napisał/a: | Chcesz mieć pewność to po złożeniu pokręć ręcznie silnik i sprawdź czy się nie klinuje tj. czy zawory nie będą się stykać z tłokiem. Jak nie to jesteś bezpieczny. Jak moto zacznie inaczej jeździć to najwyżej ustawisz rozrząd od nowa. To żadna filozofia. |
A jednak jest to jakaś "filozofia", bo nie masz pojęcia co do wykonywania prawidłowej kolejności/obsługi układu rozrządu. Takie ręczne pokręcanie wałem korbowym może się skończyć pogiętymi zaworami, i nawet tego oporu uderzenia nie poczujesz w rękach.
egzi napisał/a: | możesz tak ustawić wałki, żeby wszystkie krzywki były u góry. |
Co za bzdury wypisujesz. Powiedz mi proszę jak ustawić wałki rozrządu, aby wszystkie garby krzywek były jednocześnie w górze?
egzi napisał/a: | Wtedy na łańcuchu nie ma naprężeń i nie ma prawa nic przeskoczyć. |
Że jak?. Wytłumacz raz jeszcze, czego nie ma na zmontowanym/ustawionym układzie rozrządu (łańcuszku) przygotowanym do regulacji luzu zaworowego?
Moim zdaniem brak naprężenia/luźny łańcuszek, to większe ryzyko przeskoczenia "tak mi się bynajmniej wydaje" ale może jestem w błędzie. |
Ostatnio zmieniony przez KATANA Sro 09 Kwi, 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
simin
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 36 Dołączył: 27 Mar 2011 Pochwał: 53 Posty: 2016 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro 09 Kwi, 2014
|
|
|
Jako osoba która miała przestawiony rozrząd (prawdopodobnie po wyjęciu napinacza przeskoczył na dole) i skrzywiła zawór przy ustawianiu rozrządu podpisuje się pod postem Katany. |
|
|
|
|
Marek111
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 29 Dołączył: 21 Lip 2012 Posty: 100 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Czw 10 Kwi, 2014
|
|
|
W takim razie jak zablokować rozrząd żeby móc bez konsekwencji wymontować napinacz? |
|
|
|
|
simin
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 36 Dołączył: 27 Mar 2011 Pochwał: 53 Posty: 2016 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 10 Kwi, 2014
|
|
|
Nie kręć wałem przy wykręconym napinaczu, a po wkręceniu sprawdź czy jest ustawiony prawidłowo. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
| |
|