GS500 nieodpala |
Autor |
Wiadomość |
KermitGS500
Model GSa: GS 500E
Wiek: 33 Dołączył: 06 Gru 2014 Posty: 22 Skąd: Wielka Brytania
|
Wysłany: Sob 06 Gru, 2014 GS500 nieodpala
|
|
|
Witam, oto w skrocie historia od ktorej zaczal sie moj problem, jestem swiezakiem i jest to moje pierwsze moto (wczesniej jedynie pocket 50cc) wiec z gory prosze o wyrozumialosc i ewentualne wskazowki / wytyczne co gdzie jest.
Kupilem GS500E z '97r po drobnych przerobkach wizualnych od starszego (wygladajacego na zapalonego motocykliste) goscia za £650. Suzi pieknie chodzila, odpala od strzala do momentu kupna, sprawdzone- wszystko dziala, odpala jezdzi. Decyzja kupuje, jako ze niemam wystarczajacej kasy gs-a nie ubezpieczylem ani nie otaxowalem wiec niemoglem doprowadzic go samodzielnie do domu (20mil) wiec zapakowalismy go do vana (wjezdzal po pochylni na lekkim gazie), ok moto zabezpieczone, na biegu - ruszamy (bylem obecny podczas calej operacji)zajechalismy bez problemu, nic nie obluzowalo sie, nie stukalo itd. OK moto na miejscu , wypakowane z vana. zapchalem ja na swoj teren, postawilem na kosie i gitara. Po kilku godzinach proba odpalenia - zaskoczyl na ssaniu ale obroty byly w okolicach 1.5tys - 2.5tys z rzadkimi (przynajmniej z 30s przerwy) skokami do ok 3.5tys. po kilku minutach chcialem mu zdjac ssanie ale silnik zgasl.
Probowalem ja postawic na centralnej ale ze sie nie zamachlem wystarczajaco to nie wyszlo - moto sie polozylo na prawym boku. Podnioslem, proba nr 2 to samo tez sie polozyl na bok ale tym razem wyplul troche paliwa wezykiem, przy okazji zobaczylem ze sa 2 lozne , wiec pomyslalem ze sie cos wypielo. Poszukiwania przez google , znalazlem instrukcje co gdzie ma byc. okazalo sie ze jeden byl odpowietrzajacy a drugi podcisnienia ktory wypial sie z kranika na ramie. OK wszystko jest na swoim miejscu - proba odpalenia -> Fiasko. Kilkakrotnie probowalem ze ssaniem / bez , z manetka / bez - nic.
Mysle moze cos sie uszkodzilo ale przeciez on nie upadl tylko sie polozyl, szukam dalej.
zdjalem bak ponownie szukam jakis wyciekow/ uszkodzen czegokolwiek miedzy bakiem a silnikiem. Jedyne czego moge sie przyczepic (nie jestem fachowcem) to ze ten kranik co jest mocowany do ramy chyba nie dziala tak jak powinien, zdjalem go i proba na dmuchanie i co mnie zdziwilo to jezeli przelacznik (ten kurek) jest rowno poziomo lub pionowo to nadal nie podaje paliwa czy to ON czy RES, dopiero jezeli jest mniej wiecej w ustawieniu " / " lub " \ " to dmucha bez problemu, inna rzecz - niewiem czy tak powinno byc - ta dysza co jest od podcisnienia to nic sie nie da zrobic, ani dmuchnac ani zassac.
Inna rzecz to zauwazylem ze w baku troche rdzy plywa tak wiec zlalem stare paliwo przeczyscilem bak, zalalem swieza benzyne - nic , zero odzewu. Jedynie co udalo mi sie wykrzesic z niej to raz tak jakby chciala odpalic ale cos jej niewyszlo. Dalsze proby uruchomienia bez rezulatu, jedynie dzis po sprawdzeniu swiec i przeczyszczeniu ich raz jej sie udalo strzelic z wydechu ale to tak glosno ze na chwile mnie ogluszylo. Dalsze krecenie - nic. Aku ladowalem juz kilka razy z mysla ze moze za slaby czy cos ale dalej nic. Normalnie kreci, slychac taki syk czasami z tlokow jak puszcze starter po kilku sekundach. Poziom oleju jest taki jaki ma byc, olej stosunkowo nowy - ex wlasciciel twierdzi ze zmienial 3miesiace temu i w praktyce ma to przelozenie bo olej jest ladny zolty klarowny, wiadomo nie taki jak prosto z butelki ale do zuzytego bardzo daleko, nie smierdzi benzyna. Nie zaobserwowalem zadnych przepiec czy spadkow mocy, ew jakichs stukow zgrzytow czy cokolwiek niepokojacego. Przeczyscilem caly uklad paliwowy - gaznikow nie tykalem (PS jedynie jeszcze jak palil to ta duza sruba / pokretlem co jest miedzy gaziorami troche ruszalem bo chcialem go wkrecic na wyzsze obroty na jalowym na ssaniu) ze wzgledu ze boje sie je zepsuc lub chciazby zdesynchronizowac bo jest to dosc kosztowna sprawa jak na razie dla mnie. Ktos ma jakies pomysly co moglo sie zepsuc ew co moge zrobic jeszcze aby odpalil.
Czytalem tez ze niektorzy proboja odpalic na lakierze do wlosow, jest to bezpieczne? Ktos z was probowal tego kiedys?
Zdjecia moto: http://imgur.com/jWoz69i,...TaZVQFN,C8pYrow
a tak wyglada noca: http://imgur.com/hLZx0an,...GgHopjP,Pw3CJzW
edit:
A propos tego kranika co na ramie jest to chcialem zobaczyc czy membrana podcisnienia jest ok ale po odkreceniu 4 srubek pokrywa nie dala sie zdjac, probowalem lekko podhaczyc srubokretem ale nie puscilo, ne chcialem za bardzo dlubac zeby czegos nie uszkodzic tak wiec zakrecilem z powrotem srubki i po w/w dmuchaniu kranik wrocil na swoje miejsce.
Druga sprawa to jak rozpoznac ze benzyna dostala sie do oleju? bo biore pod uwage ze moglem go zostawic na PRI lecz nie bylo zadnych wyciekow pod sprzetem, niewiem ile bylo oleju przed "awaria" ani ile paliwa. w kazdym razie jesli chodzi o paliwo to bylo go moze z 1.5l -2l. Olej raczej nie capi benzyna aczkolwiek 100% pewnosci niemam, jakies inne wskazowki jak to rozpoznac? niechcialbym zeby mi silnik za chwile nadawal sie jedynie na przetopienie, mam go dopiero 4 dni.
No i w sumie podstawowe pytanie PROBOWAC ODPALAC dalej? |
|
|
|
|
tomaso wawa
Dołączył: 12 Sty 2014 Posty: 31 Skąd: wawa
|
Wysłany: Nie 07 Gru, 2014
|
|
|
Zacznij od wykręcenia świec. Obejrzyj czy są suche czy mokre? Jeśli mokre - sądząc po tym ze strzeliła z wydechu to tak jest i wtedy trzeba je wymienić albo chociaż wysuszyć. Kranik w pozycji ON i RES nie ma prawa dawać paliwa bez podciśnienia czyli jak silnik się nie kręci. W którymś Suzuki kiedyś spotkałem się z takim wyłącznikiem przechyłowym. Może i w tym jest takie coś i trzeba go wcisnąć żeby był zapłon. Tak czy siak sprawdż czy jest iskra na świecach. Powodzenia! |
|
|
|
|
KermitGS500
Model GSa: GS 500E
Wiek: 33 Dołączył: 06 Gru 2014 Posty: 22 Skąd: Wielka Brytania
|
Wysłany: Nie 07 Gru, 2014
|
|
|
"jedynie dzis po sprawdzeniu swiec i przeczyszczeniu ich raz jej sie udalo strzelic z wydechu" swiece byly mokre, wysuszone za kazdym razem, nawet probowalem z jedna podgrzana i nic. i oczywiscie iskre mam. przeczyszczone kraniki, wezyki + bak i dalej nie gada, jesli chodzi o kolor to jedna byla taka kawa z dobra iloscia mleka, a druga bardziej pod czekolade podchodzila czyli wnioskuje ze w ktoryms z cylindrow jest nie taka mieszanka jak powinna, w kazdym razie inna niz w drugim garze czyli ze gaziory nadaja sie do synchro? Nie jestem jakims specmasterem ale wydaje mi sie ze w obu powinna byc podobna mieszanka "krakowska".
Co do kranika Czyli ze jezeli ustawie zaworek na pion lub poziom i niemoge dmuchnac tzn ze dziala dobrze? a jak sprawdzic czy membrana jest ok? dodam ze kranik ma zapieczona pokrywe wiec prawdopodobnie nikt go nie badal do tej pory, probowac zdjac na sile pokrywke czy sprobowac zassac? Kwestia ze niemam wgl pojecia o co jej moze chodzic, ani zadnego dzwona, ani zadnych napraw, regulacji (jedynie jak wspomniala ta duza sruba co miedzy gaziorami jest ale z doswiadczenia z 50tkami wiem ze to nie galka od kranu i max po pol obrotu w jedna czy druga strone i niesadze zeby to moglo miec az takie skutki
EDIT:
wyczytalem ze GSy lubia nie spalac do konca paliwa z baku, bylem na stacji, zalalem 5l do karnistra a pozniej wlalem je do baku, kolejne proby uruchomienia na PRI, na RES i na ON. ~W zadnym wypadku nawet nie zamruczal odrobine, nie parsknal z wydechu ani nawet z gaziora. nic, tloki slychac (syczenie jak puszcze start), rozrusznik slychac ze kreci, lampka oleju gasnie calkiem a N przygasa, probowalem na ssaniu, bez z manetka (jak to gdzies na forum wyczytalem) i nic. Apropos co to za objaw jak (wyzej napisalem) mi glosno strzelil z wydechu? Moze cos sie po tym uszkodzilo? Jeden z podejrzanych to swiece bo skoro sie mocza to moze nie daja wystarczajacej iskry? albo aku choc kreci zwawo, moze jezeli by spuscic paliwo z cylindrow (Da sie ? jesli tak to jak?) bo moze maja go za duzo i wlac pod swiece odrobine strzykawka to moze zagada? Inna rzecz to jest 50/50 ze mam w oleju paliwo, aczkolwiek ja go nie wyczuwam, zapytalem znajomego to stwierdzil ze czuje benzyne. Jak przestanie padac to skontroluje stan oleju (obecnie ma kolor taki miedzy zoltym a brazowym, moze wieczorem jak kumpel z roboty wroci to sprobojemy na popych, mam taka fajna stroma gorke, gorzej jak nie odpali i trza bedzie go pchac z powrotem do gory...
Inny kolega zasugerowal ze to moze cos z elektryka sie podzialo, ale skoro kreci, wszystkie swiatla dzialaja (poza jednym kierunkiem ale to wina pewnie polaczenia bo ktos kto robil dodatkowe oswietlenie poprzypinal kable kostkami i nie poizolowal ani nic i tak sobie wisza miedzy lagami) iskra jest, diody (wszystkie 3) dzialaja...
EDIT 2:
winowajca prawdopodobnie znaleziony mianowicie akumulator (fotka podspodem)
OFFtopic:
ktos wie ile moze kosztowac wewnetrzna czacha bo ta jest lekko rozj... (mysle o tym miedzy zegarami a owiewka) |
|
|
|
|
olecki
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 31 Dołączył: 15 Maj 2011 Pochwał: 12 Posty: 1178 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Pon 08 Gru, 2014
|
|
|
KermitGS500 napisał/a: | ktos wie ile moze kosztowac wewnetrzna czacha bo ta jest lekko rozj... (mysle o tym miedzy zegarami a owiewka) |
wypełnienie...koło stówki licz oczywko +/- w zależności do stanu. |
_________________ Das Drone |
|
|
|
|
KermitGS500
Model GSa: GS 500E
Wiek: 33 Dołączył: 06 Gru 2014 Posty: 22 Skąd: Wielka Brytania
|
Wysłany: Pon 08 Gru, 2014
|
|
|
olecki napisał/a: |
wypełnienie...koło stówki licz oczywko +/- w zależności do stanu. |
Jest tego jakas "fachowa" nazwa? i skad mam wiedziec ze bedzie pasowac?:D Problem jest o tyle nietypowy ze mam GS500E ale z jakimis plastikami (wygladaja troche jak z F ale pewnosci niemam) moze bardziej doswiadczone oko moglo by wiecej powiedziec?
http://imgur.com/jWoz69i,...TaZVQFN,C8pYrow
Chyba ze rozmiary sa takie same dla wszystkich pasujacych do GSa owiewek? troszke zielony jestem jesli chodzi o takie rzeczy |
|
|
|
|
nav
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 37 Dołączył: 15 Maj 2011 Pochwał: 11 Posty: 294 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 08 Gru, 2014
|
|
|
To są owiewki Fivestars, kupno wypełnienia może nienależeć do najłatwiejszych. |
_________________ XR&XR&FE |
|
|
|
|
KermitGS500
Model GSa: GS 500E
Wiek: 33 Dołączył: 06 Gru 2014 Posty: 22 Skąd: Wielka Brytania
|
Wysłany: Pon 08 Gru, 2014
|
|
|
nav napisał/a: | To są owiewki Fivestars, kupno wypełnienia może nienależeć do najłatwiejszych. |
Dzieki, a czy usuniecie tego wypelnia bedzie jakos przeszkadzac? bo w tej chwili jest to w oplakanym stanie...
Lekkie podsumowanie tego co wiem jak narazie:
- Akumulator - za malo elektrolitu (patrz wyzej) czy to moze tak byc ze nie daje wystarczajacego napiecia do swiecy i dlatego nie pali? Niewiem jak dlugo taki stan sie utrzymuje, moge jakos sprawdzic bez miernika czy napiecie jest wystarczajace?
- Kranik na ramie - membrana cala ale jak krecilem tym pokretelkiem to zauwazylem ze w "srodkowym" kroccu nie otwiera sie zaworek (nie widac dziurki jak to w przypadku pierwszego krocca)
- Filtr Powietrza - zabrudzony, najwyrazniej dawno nie wymieniany a w dodatku zachlapany benzyna
- Paliwo w zbiorniku olejowym - Najwyrazniej gazniki przepuscily
- Swiece - maja teraz czarny/ okopcony kolor i ciagle sa zalewane (mokre po wykreceniu)
-Gazniki - zapieczona sruba spustowa, tak wiec jutro czeka mnie wymontowanie ich i przepatrzenie oraz przeczyszczenie [jutro dodam zdjecia moze ktores wprawne oko cos wypatrzy] a propos, po zdemontowaniu AIRBOXA ukazuje sie taka czarna zapadka na wlotach i przy kreceniu to sie doslownie odrobine rusza tak ma byc?
ktos ma jeszcze jakies pomysly gdzie szukac / co sprawdzic jeszcze? |
|
|
|
|
mateo96n
Model GSa: GS 500E
Wiek: 27 Dołączył: 18 Paź 2014 Posty: 26 Skąd: Łańcut
|
Wysłany: Pon 08 Gru, 2014
|
|
|
Obie śruby spustowe zapieczone? Jeżeli nie to weź odkręć i sprawdź czy tak w ogóle paliwo znajduje się w gaźnikach. Apropo akumulatora - ja kiedyś jeździłem na gorszym (znaczy się mniej elektrolitu) i nie było problemu. Aczkolwiek radzę dolać wody destylowanej |
|
|
|
|
KATANA
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 39 Dołączył: 06 Gru 2009 Pochwał: 58 Posty: 963 Skąd: KĘTRZYN
|
Wysłany: Pon 08 Gru, 2014
|
|
|
KermitGS500 napisał/a: | Paliwo w zbiorniku olejowym |
.....w czym?
Dobre określenie dla cwajtaktów, lub moto z suchą michą. Natomiast ty masz moto z tzw. mokrą miską olejową. |
|
|
|
|
KermitGS500
Model GSa: GS 500E
Wiek: 33 Dołączył: 06 Gru 2014 Posty: 22 Skąd: Wielka Brytania
|
Wysłany: Pon 08 Gru, 2014
|
|
|
mateo96n napisał/a: | Obie śruby spustowe zapieczone? Jeżeli nie to weź odkręć i sprawdź czy tak w ogóle paliwo znajduje się w gaźnikach. Apropo akumulatora - ja kiedyś jeździłem na gorszym (znaczy się mniej elektrolitu) i nie było problemu. Aczkolwiek radzę dolać wody destylowanej |
Czyli to nie wina aku? Kurde... to juz tymbardziej niemam pojecia o co chodzi... gazniki jutro zdejme ale sadze ze skoro plulo do filtra to jednak cos bylo, po polozeniu jeszcze palil a pozniej sie obrazil na mnie...
KATANA wybacz moja nieznajomosc fachowych okreslen, dopiero sie ucze wszystkiego... szkoda ze tak od razu po zakupie gs,a
Czy moglo byc cos ze ktos na sztuke cos zrobil zeby dzialal podczas testow? Ale po podrozy do nowego domu jeszcze dzialal..
A i jeszcze jedno, niewien czy to normalne ale czasem niemoge wbic biegu ani 1 ani 2, musze cofnac motocykl tak ze 2 kroki i wtedy normalnie wchodza wszystkie biegi |
|
|
|
|
mateo96n
Model GSa: GS 500E
Wiek: 27 Dołączył: 18 Paź 2014 Posty: 26 Skąd: Łańcut
|
Wysłany: Pon 08 Gru, 2014
|
|
|
Zależy w jakim stopniu ale to jest raczej normalne. A wężyk podciśnieniowy na pewno jest podpięty do kranika ? |
|
|
|
|
KermitGS500
Model GSa: GS 500E
Wiek: 33 Dołączył: 06 Gru 2014 Posty: 22 Skąd: Wielka Brytania
|
Wysłany: Pon 08 Gru, 2014
|
|
|
Tak wezyk podpiety, ale nawet gdyby to Na PRI by chociaz nawet na chwile zagadal, a tu nic zero oznak zycia, a mam pytanie, moze troche glupie ale kto pyta nie bladzi, czy istnieje mozliwosc taka ze skoro paliwo splynelo do oleju to moze sie cos z pierscieniami podzialo i olej zabrudzil cylinder? swieca raczej tlusta nie byla, ale zalana, a skoro mieszanka paliwowo powietrzna sie nie zapala to jakas przyczyna tego musi byc, a moze to przez ta srube regulacyjna miedzy gaznikami ma za malo powietrza? W ktora strone nalezaloby przekrecic aby zubozyc ja? tak wiem wielu pewnie sie za glowe zlapie ze brak podstawowej wiedzy ale jakos ja trzeba na byc |
|
|
|
|
mateo96n
Model GSa: GS 500E
Wiek: 27 Dołączył: 18 Paź 2014 Posty: 26 Skąd: Łańcut
|
Wysłany: Pon 08 Gru, 2014
|
|
|
Pierścienie raczej dobre ponieważ to jest raczej mało prawdopodobne aby od tak się uszkodziły. Sprawdź czy na 100% masz na 2 świecach iskre (przyłóż do masy-głowicy), a następnie możesz nalać troszkę paliwa bezpośrednio do cylindrów ale w niedużych ilościach. Jeżeli na chwile odpali to oznacza że z układem zasilania jest coś nie tak |
|
|
|
|
KermitGS500
Model GSa: GS 500E
Wiek: 33 Dołączył: 06 Gru 2014 Posty: 22 Skąd: Wielka Brytania
|
Wysłany: Pon 08 Gru, 2014
|
|
|
mateo96n napisał/a: | Pierścienie raczej dobre ponieważ to jest raczej mało prawdopodobne aby od tak się uszkodziły. Sprawdź czy na 100% masz na 2 świecach iskre (przyłóż do masy-głowicy), a następnie możesz nalać troszkę paliwa bezpośrednio do cylindrów ale w niedużych ilościach. Jeżeli na chwile odpali to oznacza że z układem zasilania jest coś nie tak |
Sprawdze jeszcze raz jutro,co do cylindra to najpierw zobacze co tam jest i ew sciagne i dam odrobine paliwa, to akurat przerabialem na pocket'cie bo jak wspominalem za kazdym razem gdy wykrecam swiece sa one mokre wiec cos w komorze o zapachu benzyny jest a w "zastrzyki" sie jeszcze z suzi nie bawilem. Coz jutro sie okaze czy to plywak, moze nawet wybiore sie po nowa swiece tak dla sprawdzenia bo na nowej jak nie zapierdzi nawet z odrobina swiezego paliwa to moze to impulsator? Czytalem wlasnie ze ktos tam mial podobny problem ze iskra byla, swiatla dzialaly itd a nie palil
solo_9594 napisał/a: | U mnie byly iskry na jednej i drugiej swiecy moto palilo na lewy gar okazalo sie ze magnes pod impulsatorem byl delikatnie uszczerbiony przelożyłem magnesy i palił ma prawy wiec kupilem pojedynczy impulsator z netbikera wlożyłem nowy magnes i było ok znowu miał moc i palil na 2 gary. |
|
|
|
|
|
mateo96n
Model GSa: GS 500E
Wiek: 27 Dołączył: 18 Paź 2014 Posty: 26 Skąd: Łańcut
|
Wysłany: Pon 08 Gru, 2014
|
|
|
Hmm, to może być tak że albo powietrza za mało (np brudny/mokry filtr) albo paliwa za dużo (np rozregulowany gaźnik). A może przerwa na świecy pomiędzy elektrodami jest za mała/duża (powinno być w okolicach 0.8 -0.9 mm) |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
| |
|