Nie rowne obroty, przerywanie, gasniecie po myciu / deszczu |
Autor |
Wiadomość |
maĆko [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 26 Lip, 2009
|
|
|
To samo Zero reakcji...
[ Dodano: Nie 26 Lip, 2009 ]
Już jest wszytskoi ok A za sprawą sprzęgła. Jakoś dziwnie mi się odłączyl kabelek z kostką i to była przyczyna. Gdy naciskałem sprzęgło przy włączaniu nie reagowało bo nie było podłaczone, hehe . Cały dzien zalamany bylem. he.
Wiem dlaczego mi to zrobiła, bo dzien wcześniej powiedziałem na nia że jest moją suką i się zemściła. Widocznie jest kulturalna i nie znosi chamstwa i ostrej jazdy... eh
Pozdro! |
|
|
|
|
Lemon
Wiek: 39 Dołączył: 06 Lis 2007 Pochwał: 1 Posty: 1214 Skąd: 0-61
|
Wysłany: Pon 27 Lip, 2009
|
|
|
maĆko napisał/a: | powiedziałem na nia że jest moją suką i się zemściła. |
moja po takich komplementach zazwyczaj prowadzi mnie jak marzenie
może po prostu moja lubi ostro |
_________________ pozdrawiam- Juli(an) |
|
|
|
|
maĆko [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 27 Lip, 2009
|
|
|
Może ma awersje po poprzednim właścicielu... Ale ja to zmienie |
|
|
|
|
kruk [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 04 Maj, 2010
|
|
|
Podłączam się pod temat... Wczoraj wyjątkowo nie przykryłem GS-a pokrowcem, pół dnia padało, no i dziś rano oczywiście nie odpaliłem. Kontrolki się świecą, rozrusznik kręci, ale silnik nie odpala. A właściwie odpalił na samym początku, ale tylko na 2-3 sekundy na bardzo niskich obrotach (pomimo włączonego ssania) i zdechł. Przy następnych kręceniach już nie zaskoczył. Myślicie że po całodniowym schnięciu będzie ok, czy to raczej zwiastun poważniejszych prac jakie mnie czekają przy moto? Planowałem w najbliższych dniach jechać na myjnię ciśnieniową, ale widzę że to chyba niezbyt dobry pomysł, skoro zwykły deszcz go załatwił.
Przy okazji chciałem spytać o coś innego. Jak go kręciłem, to w pewnym momencie bardzo głośno coś strzeliło. To był taki huk jak strzał z pistoletu - bardzo krótki i bardzo głośny. Po tym zaprzestałem dalszych prób. Co mogło być tego przyczyną i czy mam się czegoś obawiać? Dodam że wcześniej bawiłem się trochę z kranikiem. Najpierw dałem na RES, bo myślałem że moto nie chce odpalić z powodu zbyt małej ilości paliwa. Na RES nie poskutkowało, to dałem na chwilę (jakieś 30 sekund) na PRI. Aczkolwiek teraz już nie mam pewności czy ten strzał był na próbie rozruchu na RES czy PRI. |
|
|
|
|
przemek_posp [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 04 Maj, 2010
|
|
|
Kruk prawdopodobnie zamokły Ci przewody wysokiego napięcia i świece nie dostawały odpowiedniego napięcia, w wyniku tego nie GS nie miał odpowiedniej iskry. Jak przewody wyschną powinien odpalić. Najlepiej byłoby je wymienić na nowe, aby sytuacja się nie powtórzyła.
Strzał z wydechu był spowodowany zebraniem się niespalonej mieszanki paliwowej w wydechu. Nie musisz się niczego obawiać. |
|
|
|
|
kruk [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 04 Maj, 2010
|
|
|
przemek_posp, dzięki za odpowiedź. Po powrocie z pracy chciałem spróbować odpalić moto, ale wstrzymałem się jak zobaczyłem na ziemi jakiś wyciek. Nie pachnie benzyną, więc zakładam że to olej. Nie jest tego dużo, ale jednak. Zajrzałem na dół i zobaczyłem że ścieka z takiego kabelka, który swobodnie sobie zwisa (w okolicy podnóżka centralnego, z prawej strony). To chyba ten sam co na tym zdjęciu (znalazłem w temacie o wyciekach oleju). Ktoś kojarzy co to jest? Czy mimo tego małego wycieku mogę próbować odpalać silnik i jeździć? |
|
|
|
|
jarek [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 04 Maj, 2010
|
|
|
To nie jest kabelek, tylko rurka odprowadzająca nieczystości z airboxu. Wyjmij filtr powietrza i sprawdż czy pod nim jest czysto. |
|
|
|
|
kruk [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 04 Maj, 2010
|
|
|
Aha, czyli rozumiem że może z tej rurki cieknąć skoro ma odprowadzać nieczystości z airboxu. Tylko skąd tam nieczystości? Czy może to mieć związek z tym że zostawiłem "włączoną" dźwignię ssania na cały dzień? Rano byłem trochę tym wszystkim zdenerwowany i dopiero po powrocie z pracy zauważyłem że nie odepchnąłem ssania, gdy już zakończyłem próby uruchomienia moto.
Dziś moto cały dzień stało i schło po wczorajszych opadach i teraz próbowałem ponownie uruchomić i niestety znów bez efektu. Było dokładnie tak samo jak przy porannej próbie - za pierwszym kręceniem uruchomił się, pochodził chwilę na niskich obrotach (poniżej tysiąca) i zgasł. Przy kolejnych kręceniach już nic. Wyglądało to trochę tak jakby ssanie się nie załączało, pomimo dźwigni pchniętej do siebie. To możliwe? |
|
|
|
|
jarek [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 05 Maj, 2010
|
|
|
W jakiej pozycji zostawiłeś ssanie nie ma znaczenia. Problem może być w nieszczelnych zaworkach iglicowych.[przy ustawieniu na PRI mogło zalać gażniki i ztąd wyciek z tej rurki]Wykręć świece i wyczyść, a i koniecznie sprawdż czy nie przedostało się paliwo do oleju [grozi zatarciem silnika]Jeśli na świecach masz jasnoniebieską dużą iskrę powinien zagadać. Ssanie mogło się zaciąć [linka] sprawdż na gażnikach czy przesuwa się listwa uruchamiająca ssanie. |
|
|
|
|
kruk [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 05 Maj, 2010
|
|
|
Z tej rurki już nic więcej nie wyciekło przez całą dobę. Ale moto dalej nie mogę normalnie uruchomić. Wykręciłem świece i wcale nie były mokre, no chyba że już zdążyły wyschnąć. Ale tak czy inaczej po wkręceniu nowych świec nic się nie zmieniło - moto odpala się, nie wchodzi na obroty i gaśnie po kilku sekundach. Wygląda to właśnie tak jakby się ssanie zepsuło. Ale ta listwa na gaźnikach się przesuwa. Sam już nie wiem czy to ma związek z tym że motocykl stał na deszczu, z tym że bawiłem się kranikiem, czy to coś jeszcze innego. |
|
|
|
|
jarek [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 06 Maj, 2010
|
|
|
Jeśli masz iskrę na świecach,to sprawdż czy dochodzi paliwo. Odkręć kranik od ramy [będzie łatwiej]i zdejmij rurkę doprowadzającą paliwo do gażników, następnie odepnij przewód podciśnieniowy[najdalszy od pokrętła]i załóż kawałek rurki igelitowej .Gdy zassiesz ustami powietrze spowodujesz podciśnienie na membramie kranika i powinno polecieć paliwo przewodem na gażniki.Jeśli nie to kranik, albo filtr benzyny w baku do czyszczenia. |
|
|
|
|
kruk [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 06 Maj, 2010
|
|
|
Iskra na świecach raczej jest, skoro moto się odpala i dopiero po kilku sekundach gaśnie. Dwie rurki od kranika (ta od ON i ta od RES) są przezroczyste i widać, że jest w nich paliwo. Ponadto podczas rozruchu widać, że coś w tych rurkach bulgocze - zakładam że właśnie tak wygląda tłoczenie benzyny pod ciśnieniem. No chyba że gdzieś dalej na rurkach coś się zablokowało i nie dochodzi paliwo, pomimo że z kranika idzie? |
|
|
|
|
Breżniew
Wiek: 51 Dołączył: 30 Lip 2007 Pochwał: 1 Posty: 1268 Skąd: Olecko
|
Wysłany: Czw 06 Maj, 2010
|
|
|
maĆko napisał/a: | Iskra na świecach raczej jest, skoro moto się odpala i dopiero po kilku sekundach gaśnie |
Skoro wiesz lepiej to po co zawracasz głowę pytaniami?
Już koledzy wyżej napisali byś wysuszył fajki i przewody zapłonowe. Wykręć świece, zanieś do domu i wypal je nad palnikiem gazowym w kuchni by się oczyściły z niespalonego paliwa.
Po odpaleniu motocykla nie gaś go tylko porządnie rozgrzej silnik by wszystko wyschło.
Wcale bym się nie zdziwił gdyby filtr powietrza tez był mokry i nie przepuszczał odpowiedniej ilości powietrza wzbogacając mieszankę. Świadczy o tym wyciek cieczy z węża odprowadzającego z airboxu. |
_________________ Only TDI Octavia 2 FL 1,9BXE
|
|
|
|
|
kruk [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 06 Maj, 2010
|
|
|
Breżniew, dzięki za zainteresowanie i odpowiedź.
Breżniew napisał/a: | Skoro wiesz lepiej to po co zawracasz głowę pytaniami? |
Ech, to nie jest tak że ja lepiej wiem, tylko piszę swoje przypuszczenia. A że się na tym nie znam, to moje przypuszczenia mogą być nietrafione. Po prostu nie rozumiem jak mógłby się uruchomić silnik z rozrusznika jeśli nie byłoby iskry na świecy. Jak mam sprawdzić czy jest iskra - mam wykręcić świece z silnika, trzymać w dłoni za ten gumowy kapturek i wtedy kręcić rozrusznikiem?
Breżniew napisał/a: | Już koledzy wyżej napisali byś wysuszył fajki i przewody zapłonowe. Wykręć świece, zanieś do domu i wypal je nad palnikiem gazowym w kuchni by się oczyściły z niespalonego paliwa. |
Pisałem już że wkręciłem nowe świece i jest dokładnie tak samo jak było przy starych.
Breżniew napisał/a: | Po odpaleniu motocykla nie gaś go tylko porządnie rozgrzej silnik by wszystko wyschło. |
Hehe, no fajnie by było gdybym mógł to zrobić. Ja nie gaszę motocykla, sam gaśnie po kilku sekundach od rozruchu.
Breżniew napisał/a: | Wcale bym się nie zdziwił gdyby filtr powietrza tez był mokry i nie przepuszczał odpowiedniej ilości powietrza wzbogacając mieszankę. Świadczy o tym wyciek cieczy z węża odprowadzającego z airboxu. |
Na razie nie mogłem dobrać się do filtra powietrza z racji braku większej ilości czasu (będę to robił pierwszy raz, więc nie jest to dla mnie takie łatwe), może w weekend mi się uda. Mały wyciek był tylko pierwszego dnia po wystąpieniu problemu. Przez kolejne dwie doby nie skapnęła ani kropla.
Będę wdzięczny za dalsze sugestie. |
|
|
|
|
Breżniew
Wiek: 51 Dołączył: 30 Lip 2007 Pochwał: 1 Posty: 1268 Skąd: Olecko
|
Wysłany: Czw 06 Maj, 2010
|
|
|
kruk napisał/a: | Jak mam sprawdzić czy jest iskra - mam wykręcić świece z silnika, trzymać w dłoni za ten gumowy kapturek i wtedy kręcić rozrusznikiem? |
Wykręcone obie świece opierasz gwintem o głowicę silnika. Za fajki nie trzymaj bo cie prąd porazi. W czasie kręcenia rozrusznikiem powinny przeskakiwać iskry miedzy elektrodami świec. Kolor iskry powinien być biało - niebieski. Jak jest czerwony lub żółty to prawdopodobnie świeca ma przebicie na izolatorze lub jest mokra.
Swiec nie wolno czyścic szczotka drucianą.
W żadnym wypadku świece nie mogą wisieć swobodnie bez oparcia części gwintowanej o głowice. Brak masy i możliwości przeskoku iskry grozi uszkodzeniem cewek wysokiego napięcia. Tak samo nie wolno kręcić rozrusznikiem bez wsadzonych świec do fajek.
Profilaktycznie możesz też spuścić paliwo i zanieczyszczenia z komór pływakowych gaźników. Robi się to za pomocą mosiężnych śrub-zaworków które znajdują sie na dole komór pływakowych. Pod króćce przy tych śrubach podstaw małe naczynie i po spuszczeniu sprawdź czy była woda w paliwie. Z reguły zawsze się trochę zbierze.
Po spuszczeniu i zakręceniu tych śrub napełniasz gaźniki ponownie paliwem przestawiając na 1 min. kranik w położenie PRI. |
_________________ Only TDI Octavia 2 FL 1,9BXE
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
| |
|