WITAMY NA FORUM MIŁOŚNIKÓW MOTOCYKLA SUZUKI GS 500 - MIŁEGO PISANIA !
Zapraszamy również na nasz portal pod adresem www.gs500.pl

Portal | Szukaj | Rejestracja | Zaloguj



Poprzedni temat «» Następny temat
Joke
Autor Wiadomość
wiktor
[Usunięty]

Wysłany: Pon 22 Gru, 2008   

dawno dawno temu wczoraj pięcioletnia staruszka miała wysokiego syna o niskim wzroście, jak codziennie w piątek rano w godzinach wieczornych siadła na drewnianym kamieniu w słonecznym cieniu i nic nie mowiąc rzekła ale dzis upalny mróz, a tymczasem 2 godziny później 2 policjantów prowadziło pijanego nieboszczyka, zaprowadzili go do stodoły nakarmili wodą napili sianem i poszli spać, gdy nieboszczyk sie ocknął poszedł nad rzekę gdzie były 3 łódki- pierwsza cała drugiej pół trzeciej wcale nie było wsiadł do trzeciej łódki i popłynął na bezludną wyspę gdzie byli biali murzyni, nieboszczyk wszedł na gruszkę, strząsnął pietruszkę a spadła cebula potem przyszedł właściciel tego banana i mówi panie złaź pan z tego kasztana bo to moja wierzba, nieboszczyk pozbierał pomidory i poszedł na targ sprzedawać ogórki, historia ta została napisana przez niewidomego jasnowidza na 134 fałdzie spódniczki dziewczynki która zmarła na katar a przed smiercią trzymała w rękach kwadratowe kółko i bezbarwne pisaki

Przychodzi facet do lekarza i wywala jajka ze spodni. Lekarz do niego:
- Kila?
- Nie.
- Rzezaczka?
- Nie.
Wymienia wszystkie syfy po kolei, facet ciagle zaprzecza. W pewnym momencie zdegustowany lekarz:
- No to co?!
- Ladny?:D

... w domu zakonnym...
- wczoraj w nocy widziałem ze był u nas jakis męzczyzna!!!!!- mówi matka przełozona
-wszystkie zakonnice uuuuuuu a jedna hihihi...
-w jednym z pokoi znalazłam prezerwatywe!!!!-mówi matka przełozona
-wszystkie zakonnice uuuuuuu a jedna hihihi...
-prezerwatywa była pęknięta!!!-mówi matka przełozona
--wszystkie zakonnice hihihi a jedna uuuuuu...

Jak zwykle, po ślubie kończy się sielanka, a zaczynają się problemy. Pewnego dnia przychodzi mąż z pracy, a kran w domu cieknie. Żona pyta:
- Może byś naprawił kran?
Mąż mówi:
- A co ja, hydraulik?
Na drugi dzień ogródek jest nie skopany. Żona znowu się pyta:
- Może byś skopał ogródek?
- A co ja, ogrodnik?
Na trzeci dzień mąż przychodzi i krany nie ciekną i ogródek jest skopany. Mąż się pyta żony:
- Kto wszystko zrobił?
A żona:
- Sąsiad powiedział, że zrobi to wszystko za ciebie, jeśli upiekę mu jakieś pyszne ciasto, albo się z nim prześpię.
- No i co mu upiekłaś?
A żona:
- A co ja, cukiernik?
 
 
Piterek 


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 193
Skąd: Piotrków Tryb
Wysłany: Pon 22 Gru, 2008   

Przychodzi mama Jasia do biura pośrednictwa pracy, żeby synowi robotę jaką załatwić: - Pani, nie byłoby dla Jasia jakieś roboty, bo pije chłopak i pije.... - A co Jasiu potrafi? - No murować umie, podstawówkę skończył... - A to mamy: murarz, 4000 na rękę... - Pani kochana! Toć przecież Jasiu cały czas będzie chodził pijany, jak tyle pieniędzy zarobi... A za mniej coś nie ma? - No jest jeszcze - pomocnik murarza, 3000 na rękę ..... - No ale 3000? To przecież będzie pił i pił.... A tak za 600-700 złotych to coś by się nie znalazło? - 600-700... Hmmm... To Jasio musiałby jakies studia skończyć....

[ Dodano: Pon 22 Gru, 2008 ]
Młody chłopak po liceum, jakimś tylko sobie znanym sposobem, dostał się do biura wielkiej firmy. Praca jego polegała na odbieraniu telefonów.
Po tym jak odebrał kilka, kierownik działu przyszedł gratulacjami:
- Młoda, świeża krew! Świetnie pan to robi! Właśnie takich ludzi nam potrzeba. Awansuje pana piętro wyżej - zakończył.
Następnego dnia po kilku godzinach pracy, polegającej na odbieraniu telefonów i zapisywaniu kto dzwonił, znowu przyszedł do niego kierownik z wyższego pietra z gratulacjami:
- Jutro, rozpoczął uroczyście, proszę przyjść w garniturze piętro wyżej na zebranie zarządu firmy.
Następnego dnia, gdy pojawił się na zebraniu, przywitała go burza oklasków i nie minęło wiele czasu, a został członkiem zarządu! Zakomunikowano mu, że przez najbliższych kilka dni jego praca ograniczać się będzie wyłącznie do uczestnictwa w zebraniach najwyższego organu firmy. Tak też się stało, ale po kilku dniach pracy otrzymał telefon od sekretarki szefa, ze ma propozycję zostania prezesem zarządu firmy i w tym celu szef zaprasza go jutro do siebie. Następnego dnia przybył więc nasz bohater do gabinetu właściciela firmy. Stanął przed nim, a szef zaczął:
- Takiej młodej świeżej krwi potrzeba naszej firmie. I tylko w naszej firmie mogłeś osiągnąć tak szybko awans. Co usłyszę w zamian za to?
- "Dziękuję" - krótko odpowiedział młodzieniec.
- Liczyłem na więcej wylewności - skomentował szef. Na to młodzieniec:
- Dziękuję, tato...
_________________
chciałbym umrzeć we śnie jak mój dziadek... a nie jak jego pasażerowie głośno krzycząc :przestraszony: :szok:
__________
Gs500E>Honda Transalp xl600
 
 
kuba929
[Usunięty]

Wysłany: Pią 26 Gru, 2008   

Dziadek wygrał w totolotka 5 milionów. Przyjechala do niego telewizja i pytają na co wyda tyle pieniędzy. Dziadek na to, ze milion da synowi, drugi córce, za trzeci kupi cos żonie, sobie kupi nowy dom i samochód, a za reszte postawi pomnik Hitlerowi. Reporterka na to - ale jak tak mozna, przeciez to nazista, zly czlowiek itd... A dziadek podciągając rękaw od koszuli - Ale numery znał :D
 
 
ganz
[Usunięty]

Wysłany: Sob 03 Sty, 2009   

Jak kto pije.....
=Operator karuzeli-na okrągło.
=Rysownik-na krechę.
=Zastępca-za tych co nie mogą.
=Stare małżeństwo-po pięćdziesiątce.
=Kosmonauta-aż wejdzie na orbitę.
=Szkot-w kratkę.
=Hipnotyzer-aż wszyscy zasną.
=Polityk-obiecuje,że może więcej.
=Dentysta-cedzi przez zęby.
=Schizofrenik-pije za dwóch.
=Komunista-dopóki stoi kolejka.
=Sportowiec-ustanawia kolejny rekord.
=Parkieciarz-tylko Dębowe Mocne.
=Urzędnik IPN-do lustra....cji.
=Kataryniarz-jak nakręcony.
=Organista-dopóki organy wytrzymają.

Słoneczko... - Tak, kotku?
- Zrobisz śniadanie, rybko?
- Oczywiście, skarbeńku.
- Jajeczniczkę, rybko?
- Ze szczypiorkiem, pieseczku.
- Ale na masełku, żabciu?
- Nie może być inaczej, misiu.
- Ku..... przyznaj się! Ty też nie pamiętasz, jak mam na imię

Pewna starsza pani wchodzi do autobusu i pyta kierowcy:
-Chce pan orzeszka?
-Właœciwie... Poproszę.
Sytuacja powtarza się przez kilka dni i w końcu kierowca pyta:
-Dlaczego pani sama nie je tych orzeszków?
-A bo już taka stara jestem, zębów nie mam...
-A skąd ma pani te orzeszki?
-Z toffefee!

-Przepraszam,czy to pana nazywają człowiekiem pająkiem?
-Oj,zaraz tam....Jeden raz nie zauważyłem muchy w kompocie...

Lekcja języka niemieckiego. Pani prosi dzieci, by któreś
powiedziało jakieś zdanie po niemiecku. Jasio wstaje i mówi:
-Posdrafiam fszyskich Polakuf.

- Tato, a kto to jest alkoholik?
-Widzisz synu te cztery brzozy? Alkoholik widzi osiem.
- Tato, ale tam są dwie...

-A ja swoją cnotę straciłam bezboleśnie
-????
-Jak go wyjął pękła ze śmiechu


Para w łóżku:
-To twoje piersi, czy gęsia skorka?
-A ty się kochałeś, czy trząsłeś z zimna?
 
 
Piterek 


Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 193
Skąd: Piotrków Tryb
Wysłany: Nie 04 Sty, 2009   

Dzwoni telefon, odbiera kobieta...
-Halo. Tu Dominet Bank...
-Do czego?

Odświeżająca maseczka do twarzy:
Bierzemy trochę kiszonej kapusty. Układamy ją na talerzu. Dodajemy odrobinę posiekanej w kostkę cebuli i ćwierć startego jabłka. Polewamy delikatnie olejem rzepakowym.
Tak przygotowaną kapustą zagryzamy dwie pięćdziesiątki wódki.
Twarz błogo się uśmiecha i odświeża.
_________________
chciałbym umrzeć we śnie jak mój dziadek... a nie jak jego pasażerowie głośno krzycząc :przestraszony: :szok:
__________
Gs500E>Honda Transalp xl600
 
 
YaCek
[Usunięty]

Wysłany: Nie 04 Sty, 2009   

Pewnego dnia w pewnej normalnej rodzinie urodziła się sama głowa.
Głowa tak jak i my uczyła się, spędzała czas z rówieśnikami.

Nadeszły święta Bożego Narodzenia.
Stół wigilijny głowa siedzi na krześle, zajada karpika, a jej rodzice z błogim uśmiecham na twarzy zapowiadają swoim pociechą:

- Nadszedł czas na prezenty ! ! !

Dzieci biegną pod choinkę i z zapałem rozdzierają pakunki.
Głowa toczy się pod swój prezent.

Rozdziera zębami kolorową paczkę i krzyczy :

-K**WA znowu czapka ! ! !



Odpowiedz ojca do syna, na pytanie co ma zrobić z niechcianą ciążą :

-Nie uważałeś, jak robisz, rób jak uważasz.
 
 
Snajper
[Usunięty]

Wysłany: Pią 09 Sty, 2009   

Egzamin na prawo jazdy. Egzaminator zadaje kursantowi pytanie:
- Ma pan skrzyżowanie równorzędne. Tu jest pan w samochodzie osobowym, tutaj tramwaj, a tu karetka na sygnale. Kto przejedzie pierwszy?
- Motocyklista - odpowiada pytany.
- Panie, co pan wygadujesz - warczy zły egzaminator - Toż przecież mówię, jest pan, tramwaj i karetka. Skąd wziął się motocyklista?
- A cholera ich wie, skąd oni się biorą.


Dwóch facetów wnosi trzeciego zupełnie nawalonego, tak że nie może się utrzymać na nogach. Siadają przy barze i jeden mówi do barmana:
- Dwa piwa!
- A ten w środku nie pije? Pyta barman.
- Nie, to kierowca.


Bóg mówi do Adama:
- Adam daj żebro!
- Nie dam!
- No Adam daaaj!!!
- Nie dam!
- No proszę Adam daj!!
- Nie dam, mam jakieś złe przeczucie.


"Liż dupe będziesz wielki."
 
 
Plaster
[Usunięty]

Wysłany: Sob 10 Sty, 2009   

"Liż dupe będziesz wielki." :P :P :P
 
 
Pęku 


Model GSa: GS 500E
Wiek: 39
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 177
Skąd: Józefin
Wysłany: Sob 10 Sty, 2009   

Ida dwa koty przez pustynię.
idą, i idą, i idą... I nagle jeden do drugiego:
- K***a... Stary... Nie ogarniam tej kuwety..


Mężczyźni wg przedziału wiekowego:
20-letni mężczyzna to KELNER-rozleje zanim doniesie
30-letni to DRWAL rąbie co popadnie
40-letni to WIRTUOZ długo stroi, krótko gra
50-letni to METEOROLOG z przodu opad z tyłu wiatry
60-letni to MŁYNARZ siedzi na workach i bawi się sznurkiem.
_________________
Naukę jazdy na moto rozpoczynasz z workiem pełnym szczęścia i brakiem doświadczenia.
Cały bajer polega na tym żeby nabyć tego drugiego zanim skończy się to pierwsze...
 
 
 
kamzen
[Usunięty]

Wysłany: Czw 29 Sty, 2009   

Młoda góralka przychodzi do matki i pyta się:
- Matula kochana, kiej tu chopa chycic i jaki on mo być?
A matka odpowiada:
- Przede syckim to musi łoscendny, letko psygłupi i nierusany.
- Matuchna jak to nierusany? Jesce psygłupi to sie trofi , ale nierusany?
Ni mo takich.
- Sukoj to znondzies.
Mija kilka dni. Do matki do kuchni wpada córka i mówi:
- Matula kochana! Chopa znolozłam! Idealny, mój on bydzie.
- To łopowiadoj kiej do chyciła.
- W knojpie.
- Jak to w knojpie?
- A normalnie – psysiod się do stolika, postawił gorzołke i zaprosił do hotelu.
- To łopowiadaj, bo ciekawie godos.
A młoda góralka bez żadnego skrępowania mówi:
- Jak weslismy do pokoju, to godoł coby dwa łóżka razem zsunąć coby drugiej poscieli nie zużywać.
- To łoscendny, ale cy psygłupi?
- Psygłupi, psygłlupi, matula, poduche zamiast pod głowe, to mi pod pupe podsunol.
A nierusany?
- Matulcia, cołkiem nierusany. Jesce mioł folijke na siusioku.
 
 
Pęku 


Model GSa: GS 500E
Wiek: 39
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 177
Skąd: Józefin
Wysłany: Czw 29 Sty, 2009   

Ogłoszenia:

Używane samochody: po co masz jechać gdzieś indziej i dać się oszukać? Przyjedź do nas!

Serwis samochodowy. Za darmo przyholujemy Twoje auto. Przyjdź do nas, a nigdzie indziej już nie pojedziesz.

Ubiję z kimś interes - młotek.

Zatrudnię: mężczyznę do byka, który nie pali i nie pije.

Miseczka do mieszania tak zaprojektowana, aby zadowolić każdego kucharza. Okrągły spód dla lepszego ubijania.

Do sprzedania: antyczne biurko dla kobiety z grubymi nogami i dużymi szufladami.

Dzięki nam będziesz mieć ciało, które starczy Ci do śmierci, a nawet dłużej.

Hotel posiada kręgielnie, kort tenisowy, wygodne łóżka i inne fizyczne rozrywki.

Na sprzedaż: pies, je wszystko, lubi dzieci.

Zatrudnię mężczyznę do pracy w fabryce dynamitu. Musi lubić podróże.

My nie drzemy Twoich ubrań w pralce. My robimy to ręcznie!

Teraz masz szanse przekłuć sobie uszy i zabrać dodatkową parę do domu!

Wykwintna i niedroga restauracja. Dobre jedzenie fachowo podane przez kelnerki w apetycznych formach.

Młody, zamożny, przystojny, wysportowany, bez nałogów poszukuje wielkiej, prawdziwej i czułej miłości... raz na tydzień.
_________________
Naukę jazdy na moto rozpoczynasz z workiem pełnym szczęścia i brakiem doświadczenia.
Cały bajer polega na tym żeby nabyć tego drugiego zanim skończy się to pierwsze...
 
 
 
sebastiantoja 

Model GSa: GS 500E
Wiek: 35
Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 171
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 31 Sty, 2009   

Policjant zatrzymał blondynkę jadącą na motocyklu w wełnianej czapce i się pyta :
- Dlaczego pani nie ma kasku?
- Bo ja proszę pana zrobiłam wczoraj eksperyment: z 3 piętra zrzuciłam czapkę i kask. Kask pękł a czapka nie.
_________________
To be old and wise, don’t we first have to be young and foolish?
 
 
 
F2B
[Usunięty]

Wysłany: Nie 01 Lut, 2009   

Teść wchodzi przez bramkę do ogródka i widzi w oknie domu smutnego zięcia.
Teść pokazuje jeden kciuk "up", na co zięć z okna obydwa. Wtedy teść z pytającą miną robi "węża" ręką, a zięć odpowiada tak samo, ale dwuręcznie. Na co teść wali się w klatkę pięścią, a zięć masuje dłonią po brzuchu i obydwaj znikają.

Tłumaczenie poniżej:

T: Mam flaszkę!
Ź: To mamy dwie!
T: Żmija w domu?
Ź: Są obie
T: To co, pijemy na klatce?
Ź: Nie, na śmietniku!
 
 
Pęku 


Model GSa: GS 500E
Wiek: 39
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 177
Skąd: Józefin
Wysłany: Sro 04 Lut, 2009   

Mama do Jasia:
- Dlaczego chowasz strzelbę taty?
- Żal mi dziewczynek.
- Nie rozumiem...
- Słyszałem, jak tata rozmawiał przez telefon z kolegą i mówił, że pójdą zapolować na dziewczynki...

Spotyka się dwóch facetów:
- Ten twój kolega to ma szczęście! Dwie żony już pochował, bo struły się grzybami, a teraz trzeci raz owdowiał.
- No, ale tym razem to był uraz czaszki.
- Tak słyszałem. Ponoć nie chciała jeść grzybów.

Babka kupiła sobie szafę. Po przywiezieniu jej do domu zaczęła ją składać. Pod jej oknem biegła linia tramwajowa... złożyła tę szafę ale tramwaj przejechał i szafa sie złożyła... mówi więc do siebie: Sama nie dam rady. Zawołała sąsiada. Ten złożył szafę od nowa, ale przejechał tramwaj i szafa się złożyła. Sąsiad wpadł na pomysł i mówi: Wie pani co?? ja wejdę do środka i zobaczę, co się tam składa. Wszedł a do domu wrócił mąż i zajrzał do szafy, a sąsiad: Ja wiem że to głupio wygląda ale ja naprawdę czekam na ten tramwaj...

Telewizja radziecka kręci film o dobroci Stalina.

Do Stalina podchodzi dziecko:
- Wujek! Daj cukierka!
Stalin:
- Spier.....!
W tym momencie kamera najeżdża na wielką planszę z napisem:
A MÓGŁ ZABIĆ!!!


Wigilijny poranek. Żona budzi Stefana o 7.00.

- Stefan, no Stefan, nie mam masła. Słyszysz?
- A co ja na to poradzę.
- Ubieraj się i idź do sklepu.
- Ale ja nie wiem gdzie jest w sklepie masło. ( kombinuje Stefan)
- Wejdziesz, naprzeciwko kasy są lodówki, w pierwszej jest mleko, a w drugiej masło, idź. Stefan wstał, ubrał się poszedł do sklepu. Przeszedł obok kas, podszedł do lodówki, wyjął masło i poszedł zapłacić. Na kasie stała zajeb***a laseczka. Stefan trochę z nią pogadał, pożartował, a laska niespodziewanie zaproponowała aby poszli do niej. Poszli i troszkę potentegowali. Po upojnym popołudniu Stefan budzi się i widzi że jest przed 20.00. Wyskakuje z łóżka i mówi do laski
- Masz mąkę?
- Mam.
- To przynieś szybko i posyp mi ręce.
Laska zdziwiona przynosi mąkę i posypuje ręce Stefana po czym on wybiega z domu.
W domu Stefanowi drzwi otwiera żona.
- Stefan gdzieś ty był, rodzina się zjechała, zjedliśmy kolację bez masła.......Gdzie byłeś?
- Skarbie, jestem ci winny wyjaśnienie. Otóż poszedłem do sklepu, z lodówki wyjąłem masło i poszedłem zapłacić. Na kasie stała zajeb***a laseczka, trochę z nią pogadałem, pożartowałem, a ona mnie zaprosiła do siebie a u niej trochę zabradziażyliśmy Obudziłem się i szybko przyjechałem do domu.
Żona wysłuchała wszystkiego spokojnie i ze zniecierpliwieniem w głosie powiedziała:
- Pokaż ręce.
Stefan pokazał obsypane w mące ręce, na co żona:
-Pie****sz, Stefan, znowu byłeś na kręglach.
_________________
Naukę jazdy na moto rozpoczynasz z workiem pełnym szczęścia i brakiem doświadczenia.
Cały bajer polega na tym żeby nabyć tego drugiego zanim skończy się to pierwsze...
 
 
 
Plaster
[Usunięty]

Wysłany: Sro 04 Lut, 2009   

haha!! chyba zaczne grac w kregle :rotfl: :rotfl:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Wersja Lo-Fi

INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
  • Nasza strona używa informacji zapisywanych za pomocą cookies i podobnych technologii głównie w celu dostosowania strony do potrzeb każdego użytkownika oraz m.in. w celach statystycznych. Mogą też stosować je współpracujące z nami firmy z branży statystycznej. Ustawienia dotyczące plików cookies mogą być zmienione w programie (przeglądarce) do obsługi stron internetowych. Korzystanie z naszego portalu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację korzystania z serwisu na wyżej wymienionych warunkach.

  • Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. informujemy, że:
    • Administratorem Danych Osobowych jest Forum GS500.pl;
    • podanie przez Ciebie danych osobowych jest dobrowolne, lecz niezbędne do prawidłowej rejestracji i użytkowania forum;
    • przetwarzanie Twoich danych osobowych w celu użytkowania forum odbywa się na podstawie art. 6 ust. 1 lit. f) Ogólnego Rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. i zgodnie z zasadami określonymi w niniejszym Rozporządzeniu;
    • Posiadasz prawo dostępu do treści swoich danych, uzyskania ich kopii, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych;
    • dane osobowe będą przechowywane przez okres niezbędny do wykonania usługi lub czynności w związku z którą zostały przekazane (czas użytkowania konta na forum GS500.pl) oraz przez okres wynikający z okresu przedawnienia w ewentualnym procesie ochrony dóbr Administratora;
    • informujemy, iż Twoje dane osobowe możemy udostępniać następującym kategoriom podmiotów:Google Inc, SolarWinds Corporate, England.pl Sp. z o.o., IONIC Sp. z o.o. Sp. k.
    • Masz prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, gdy uznasz, iż przetwarzanie Twoich danych osobowych narusza przepisy Ogólnego rozporządzenia Parlamentu i Rady Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r.