otoz w gpz 97' mam nie wiem czy to nazwac problem i bardzo dobry stan silnika. otoz, przekrece kluczyk pali sie N a cisnienie oleju nie ( jak kupilem to sie palilo ladnie) ale nic odpale silnik chodzi sobie ladnie (oczywiscie zarowka nawet nie mrugnie) gasze go- caly czas kluczyk przekrecony, i kontrolka zapala sie gdzies po 20s albo silnik mam w tak zajebistym stanie i trzyma tak dlugo cisnienie albo czujnik sie zawiesz czy cos pytanie co z tym fantem zrobic?

ps zeby nie bylo pytanie kieruje do ludzi znajacych sie na mechanice a nie ludzi snujacych domysly i znajacych sie tylko na mechanice w gsach. pozdr:)
liczylbym na odp np Bre¿niew ktory widze ze wie o co cho w tym i owym

Moim zdaniem zacznij od sprawdzenia obwodu kontrolki a potem czujnika.
Na pocz±tek zdejmij wsuwkê z czujnika i dotknij przewodem z wsuwk± do masy. Lampka za ka¿dym razem powinna siê zapaliæ. Poruszaj wi±zkami przewodów i sprawd¼ czy nigdzie nie s± uszkodzone i lampka nie przerywa wtedy ¶wiecenia . Jesli lampka siê zapala i wszystko jest ok, to pozostaje uszkodzony czujnik ci¶nienia oleju. Wykrêæ stary i poszukaj zamiennika w sklepach z czê¶ciami do samochodów. Powiniene¶ co¶ dobraæ pasuj±cego - bêdzie taniej.

dzieki za sensowna odp