Cieknacy gaznik, problem z odpaleniem
Odpowiedz do tematu

mr0zd
[Usunięty]
: Cieknący gaźnik, problem z odpaleniem
Witam, jest to pierwszy post na tym forum, i niestety musze zacząć go w tym temacie :(
Jestem posiadaczem GS-a z '93 roku, ma przejechane ~56k km, jest to moje pierwsze moto w życiu(wybrałem go ze względów bezpieczeństwa). Od kupna przejechałem nim prawie 1000km, po tym przebiegu stwierdziłem, że do regulacji są zawory, oraz do wymiany nadaję się uszczelka pod pokrywe zaworów. Od kupna GS chodził jak złoto, zero problemów, tylko paliwo lałem, i jechałem :) . Niestety, różowe dni się skończyły, w środe po powrocie ze szkoły zobaczyłem że pod moto jest wielka plama, okazało się, że z gaźnika cieknie paliwo (z lewego). No więc z kolegą rozkręcamy, czyścimy, przedmuchujemy i skręcamy. Czas na start, kranik ustawiony na RES, kręci, kręci, kręci i nic, no to ustawiamy na PRI, ssanie, cyk i od dotknięcia GS wchodzi na obroty, wyłączam ssanie pieknie trzyma obroty(pomijająć stuk na zaworach). Przełączam kranik na RES (podczas pracy silnika) motor chodzi dalej równo i przyjemnie i po około 15 minutach chodzenia na biegu jałowym gaśnie.... nie ma możliwości odpalenia go, gdy kranik jest w pozycji RES lub ON... GS odpala, lub chodzi tylko jak jest w pozycji PRI... powiem tylko, że przed czyszczeniem gaźników wszytko było OK i ani razu nie musiałem włączać PRI... Jakieś sugestie? Wyczyścić kranik? podnieść iglice? Ręce mi opadają, liczę na Waszą pomoc, i przepraszam za długi post :)

Spajdi
[Usunięty]
:
Przeszukaj forum było... Nie podłączyliście, albo jest nieszczelny, albo źle podłączony przewód podciśnienia który idzie z gaźnika (właśnie z lewego) do kranika ! Pisałem o takim problemie kilka razy i nie będę znowu pisał referatów przejrzyj moje posty opisałem wszystko dokładnie... :oczami: Poza tym nie napisałeś skąd Ci ciekło, ale na wszelki wypadek poczytaj posty o przelaniu gaźników o paliwie w oleju i takie tam... W każdym razie sprawdź czy poziom oleju się nie podniósł i czy olej nie śmierdzi benzyną...

Pozdrawiam ;)

mr0zd
[Usunięty]
:
Kolego Spejdi, czytałem dużo na forum, ale takiego problem jak mój nie znalazłem... przewód który idzie do lewego gaźnika jest ok, nigdzie nie jest załamany podłączony w dobrym miejscu, nieszczelny? tego nie sprawdzałem, ale jak z dnia na dzień mógł się rozszczelnić? Ska ciekł gaźnik? Otóż gaźnik lewy ciekł z odpowietrzenia ( ten przewód co jest u góry) strzelał tymi małymi otworami (co są od strony wlotu powietrza do gaźnika) tak że z airboxa ciekło bardzo mocno paliwo oraz ciekł od dołu z komory pływakowej.... Paliwa w oleju nie ma, na 100%

Gdyby problemem była taka błahostka jak wężyk to bym na forum nie pisał, dodam że kranik również był czyszczony

Spajdi
[Usunięty]
:
To jak wyjaśnisz to, że na PRI chodzi normalnie ,a na ON i RES nie ? To może być TYLKO jakaś błahostka wygląda to na to, że membrana w kraniku się nie otwiera i nie dociera paliwo i tyle skoro na PRI jest wszystko OK... "Wyczyścić kranik ? Podnieść iglicę?", a teraz piszesz, że kranik czyszczony ? Hehe to coś tu się nie zgadza...Poza tym co ma podnoszenie iglicy do tego, że moto działa tylko na PRI :przestraszony: To tak jakby powiedzieć, że samochód nie zapala bo ma zderzak połamany :rotfl:

Żeby nie było niejasności to ja za chwilę napiszę poradnik o kraniku w GS bo widzę, że to nie jest do końca jasne. Ustawiając kranik na PRI pozwalasz, żeby paliwo cały czas swobodnie spływało do gaźników (tak jak w starych motocyklach ! ) i skoro wtedy motocykl działa normalnie tzn. że z gaźnikami na 90% jest wszystko w porządku, a problemu należy szukać w zasilaniu paliwem. Na ustawieniu ON i RES paliwo NIE ścieka samoczynnie do gaźników, ale dopiero po odpaleniu silnika podciśnienie z gaźnika otwiera w kraniku membranę, która przepuszcza paliwo, jeśli nie będzie podciśnienia nie będzie paliwa i wtedy na ON i RES moto nie będzie chodził, a na PRI będzie.

Skoro moto na PRI chodzi prawidłowo to nie rozumiem dlaczego szukasz przyczyny w gaźnikach, a nie w ich zasilaniu paliwem...

mr0zd
[Usunięty]
:
Nie twierdzę, że z karnikiem jest wszystko w porządku, ja nie jestem jakimś tam specem, ale zauwazę, jeżeli jakiś wężyk będzie załamany albo niepodłączony :) . Nie wiem, rozkręce kranik, przedmucham na każdej pozycji, zobaczę czy przy wkładaniu airboxa nic nie wypadło

Spajdi
[Usunięty]
:
No bo naprawdę z tego co piszesz to musi być coś z kranikiem/podłączeniem... Zajrzyj do mojego posta ABC Kranika poczytaj, zobacz fotkę, rozbierz swój wyczyść, przeanalizuj jego budowę powoli, podłącz wszystkie przewody dobrze, a jak będziesz miał rozebrany to weź do gęby ten element gdzie jest membrana i zasysaj i zobacz jak membrana się porusza, a może nie będzie chętna do współpracy i będziesz znał odpowiedź ;)

Pozdrawiam.

mr0zd
[Usunięty]
:
Zwracam honor, okazało się że przewód podciśnienia jest niepodłączony (dałbym sobie głowe uciać, że podłączałem), no ale pojawił się kolejny problem, GS chodzi w miarę równo (zawory do regulacji) i w pewnym momencie strzela powietrze z gaźników (od góry, tam gdzie są te małe o-ringi) obroty drastycznie spadają i nie chcą się podnieśc, po chwili znowu strzał powietrza i moto gaśnie... Gaźnik do regulacji? Czy łapie gdzieś lewe powietrze?

Spajdi
[Usunięty]
:
Hehe no to dobrze, że to był tylko przewód tak przypuszczałem... :P Lewe powietrze raczej i to sporo... Rozbierz gaźniki zobacz w jakim stanie są te oringi, sprawdź połączenie gaźniki-silnik tak poza konkursem, ale to o czym mówisz to musisz koniecznie wyciągnąć gaźniki, przejrzeć te uszczelki od góry, sprawdź też te "zatyczki", które są na króćcach gdzie podłącza się wężyki do synchronizacji gaźników tam musi być szczelnie.

Tymczasem jadę pośmigać, pozdrawiam ;)

mr0zd
[Usunięty]
:
A czy to coś poważnego jeżeli nie ma tego małego o-ringa? U mnie go nie było, ale tam nie widać żadnej przerwy, gaźnik jest dobrze podłączony z silnikiem i airboxem, będę musiał zobaczyć jak wygląda w środku... ehh a bym chętnie pojeździł w taką pogodę :(

Spajdi
[Usunięty]
:
No nie nie wierzę :D Ten mały oring MUSI tam być inaczej gaźnik łapie tam lewe powietrze i moto nie będzie normalnie pracować... Uzupełnij wszystkie o-ringi poskładaj wszystko tak jak trzeba i będzie śmigać maszyna... :hyhy:

Pozdrawiam ;)

mr0zd
[Usunięty]
:
No to już wiem dlaczego lewe powietrze łapie.... ehh
No ale cóż, człowiek się na błędach uczy, już teraz wiem żeby gaźników wieczorem nie rozkręcać :)
Jeszcze jedno pytanie ta śruba co jest na dole gaźników służy do regulacji obrotów na biegu jałowym?
I czy zbyt wolne schodzenie z obrotów może być przyczyną za mocno dokręconej linki gazu?

Spajdi
[Usunięty]
:
Przyczyną zbyt wolnego schodzenia z obrotów w Twoim przypadku na 90% także jest lewe powietrze... Nie zbyt mocno naciągnięta linka gazu po prostu utrzymywałaby wyższe obroty... Tak duża śruba (do kręcenia palcami) jest do ustawienia obrotów biegu jałowego, a mają one wynosić 1200 +- 100.
Pozdrawiam ;)

mr0zd
[Usunięty]
:
Można taki o-ring kupić w jakimś sklepie?
To się podaje srednicę zew, czy wewn?

Spajdi
[Usunięty]
:
Osobiście nie kupowałem, ale Breżniew wspominał coś o sklepie z częściami do maszyn rolniczych, że w takim sklepie można praktycznie każdy oring dostać :) Bo w motoryzacyjnym takim przeciętnym czy z częściami do motocykli marne szanse (szukałem przewodów paliwowych takich jak były oryginalnie w GS i nie ma szans też muszę jakiś sklep z częściami do maszyn rolniczych znaleźć... Przypuszczam, że to kosztuje grosze więc na oko kup kilka - kilkanaście sztuk w podobnym rozmiarze i któraś przypasuje jak nie to zmierz średnice suwmiarką :)

Pozdrawiam ;)

mr0zd
[Usunięty]
:
To nie to, cały czas strzela, ale odkryłem że gdy zdjąłem wężyk od podciśnienia z kranika to strzelał powietrzem, gdy zatkałem palcem motor złapał równe obroty i nie strzelał... wężyk? kranik?

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.