Serwus z Gdyni!
Odpowiedz do tematu

: Serwus z Gdyni!
Serwus!

Jestem Łukasz. Wczoraj zakupiłem wymarzony pierwszy motocykl: Gs 500 F!
Mimo że prawo jazdy na kat. A zadałem 10 lat temu - przez ten czas nie jeździłem, więc jest to początek mojej przygody motocyklowej ;)

Zanim dokonałem zakupu wiele razy trafiałem na to forum! Żadna z konkurencyjnych 500 nie ma chyba tak super społeczności.
Cieszę się że mogę być jej częścią!

:
Hey, GS 500 jest ponadczasowy, witamy.

GS 500 SF
:
Witaj! Gratuluję najlepszego wyboru pod słońcem :super:

Motocykle wciągają jak woźny ćwiartkę...
:
Witamy i zapraszamy na zlot :D

baja bongo i do przodu :D
giełes pińcet eeeee -> Fazeratti FZS600 (Paszczak)
:
pozdro

:
szejset ;)

Honda VFR750 '94
Honda VT600 obrzyn '95
:
Cześć :)
Niech GS służy :moto:

:
Gdynia - optymalna odległość na pierwszą wycieczkę na zlot.. :)

Cześć!

:
Exodus napisał/a:
Gdynia - optymalna odległość na pierwszą wycieczkę na zlot.. :)


Na zlot w Bieszczady? Oj. jeszcze nie mam na takie długie trasy skila ;)
Ale przyznam, że właśnie rok temu byłem w Bieszczadach (samochodem) i widząc te drogi, winkle i mijających mnie motocyklistów stwierdziłem, że jeśli kiedykolwiek w Bieszczady wrócę - to właśnie na dwóch kołach :)

:
rebold, najważniejsze nie jechać samemu - reszta sama się uda :) A z tamtych stron na pewno ktoś pojedzie.

Ja w swoim pierwszym sezonie na GSie (czyli pierwszym w ogóle na dwóch kółkach) poleciałem na zlot do Wałcza. Jechałem wtedy z Krakowa, więc ~550km. W deszczu. Pomimo, że moi towarzysze (Grzechu i Stresu) jechali na mocniejszych maszynach (Thundercat i GSX 650F) i teoretycznie ich spowalniałem to trasa była udana i dostosowana do tempa GSowego. Mam nadzieję, że równie fajnie to wspominają ;)

:
Exodus napisał/a:
rebold, najważniejsze nie jechać samemu - reszta sama się uda :) A z tamtych stron na pewno ktoś pojedzie.

Ja w swoim pierwszym sezonie na GSie (czyli pierwszym w ogóle na dwóch kółkach) poleciałem na zlot do Wałcza. Jechałem wtedy z Krakowa, więc ~550km. W deszczu. Pomimo, że moi towarzysze (Grzechu i Stresu) jechali na mocniejszych maszynach (Thundercat i GSX 650F) i teoretycznie ich spowalniałem to trasa była udana i dostosowana do tempa GSowego. Mam nadzieję, że równie fajnie to wspominają ;)


I nie zapominaj, że Stresu wtedy na tej trasie w deszczu zaliczył szlifa :)

:
brat Grubego napisał/a:
I nie zapominaj, że Stresu wtedy na tej trasie w deszczu zaliczył szlifa :)

Po czym wstał i soczyście ocenił fakt, że właśnie potargał nowiutki kombinezon przeciwdeszczowy :D

:
rebold, Ja GSem byłem na Westerplatte :)

GS 500 SF
:
rebold, dajesz na zlot, ja w swoim pierwszym sezonie na moto i na GSe, przez naszą koleżankę "zostałem zmuszony" do prowadzenia ok 12 osobowej grupy z okolic Żelazowej Woli do Wilkasów k. Giżycka (niby ~300km, ale 5h drogi) więc wiesz, dasz radę.

Pomogłem, nie zapomnij kliknąć w
_________________


Aprilia SR => Kymco S9 => GS500F K4 => DL650A L2
:
Zgodzę się z przedmówcami, że na GS'ie można zajechać daleko. Tylko swoim tempem. ☺
Ja na pierwszy zlot i tak na prawdę w pierwszy sezon na moto pojechałem do Szklarskiej Poręby więc ~500km.
To były czasy 😁

SÓZÓCKI GS500 -> Hyosung GT650R -> Hyosung Aguila GV650 Limited Edition -> MZ 660 Mastiff -> Buell XB12XT Ulysses
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.