Clip nakrecony z mojego treningu z kumplem :)
Odpowiedz do tematu

:
Właśnie dobrze że na zamkniętym odcinku. Totalnie idiotyczne jest moim zdaniem śmiganie w taki sposób w ruchu ulicznym, nie świadczy to o niczym innym niż o głupocie. A potem motocykliści mają przez takich debili "ciekawą" opinię :mur:

ptr
[Usunięty]
:
Tylko jak będziesz sprzedawał to na aukcji napisz nick z forum, bede wiedzial zeby trzymac sie od niego z daleka:) i koniecznie napisz "nie katowany"

Bardzo ladnie, tez lubie sie pobawic na motocyklu. Nie mam jeszcze GS, ale na simsonie jezdze na jednym kole, potrafie stanąc na siedzeniu czy tez usiasc na kierownicy, jednak do tego co Ty wyprawiasz to bez porównania:)

Brosik, forum simsony.net i najpiekniej polerowany simson na swiecie?

Makar00n
[Usunięty]
:
Meteorczyk napisał/a:
Ale nie ma co się bac bo za miesiac idzie że tak powiem do kliniki na naprawe wszystkiego co trzeba naprawic, więc będzie 100% gotowy do jazdy na wiele tys. km


Czytaj cały temat kolego...

YaCek
[Usunięty]
:
Brosik napisał/a:
Właśnie dobrze że na zamkniętym odcinku. Totalnie idiotyczne jest moim zdaniem śmiganie w taki sposób w ruchu ulicznym, nie świadczy to o niczym innym niż o głupocie. A potem motocykliści mają przez takich debili "ciekawą" opinię :mur:


mądrze chłopak gada, polać mu.
Ave dojrzałość motocyklowa.

A o zielonych kamizelka już chyba kiedyś na forum było, i nie wydaje mi się że same cioty wyrażały tam opinie. :orany:

Tomek_K.
[Usunięty]
:
Lopez napisał/a:
chyba bardziej mają przejebaną opinię motocyklisci przez takie cioty jak ty co jeżdżą w zielonych kamizelkach

Ciekawa opinia. :| Zamierzam cały przyszły sezon (mój pierwszy) przejeździć w kamizelce odblaskowej a uwierz mi na słowo że ciotą nie jestem.

BTW: Ile ty masz lat? Patrząc na podpis nie uwierzę że 26. Wiesz, jak się dobrze rozejrzysz zauważysz, że w przyrodzie występuje coś takiego jak kobieta. :oczami:

Lopez
[Usunięty]
:
Tomek_K. napisał/a:
Lopez napisał/a:
chyba bardziej mają przejebaną opinię motocyklisci przez takie cioty jak ty co jeżdżą w zielonych kamizelkach

Ciekawa opinia. :| Zamierzam cały przyszły sezon (mój pierwszy) przejeździć w kamizelce odblaskowej a uwierz mi na słowo że ciotą nie jestem.

BTW: Ile ty masz lat? Patrząc na podpis nie uwierzę że 26. Wiesz, jak się dobrze rozejrzysz zauważysz, że w przyrodzie występuje coś takiego jak kobieta. :oczami:
powiem ci przyjacielu tak po staropolsku sij kij i zakończ temat.

:
Lopez mistrzu, ci co jezdza w kamizelkach po prostu starają sie bardziej zadbac o swoje bezpieczeństwo, wiec dlaczego ich wyzywasz od ciotek ? :kwasny: sam mam kamizele schowana na specjalne okazje jak awaria moto w nocy albo jazda w gestej mgle.

i w cale kamizelka nie przeszkadza mi w lataniu na kole :P

Meteorczyk
[Usunięty]
:
Trochę mnie nie było i widzę, że temat sie troszkę rozrósł. Tak na zdjęciu to oczywiście tarcze sprzęgła, jak rozkręciłem kosz sprzęgła to się wysypały :) (już są nowe). Co do silnika to już namierzam nowy bo sie trochę wkur.... na ten co mam, ponieważ zrobilem głowicę to mi pierścienie poleciały i mam już go dosyć, wole drugi kupić :) Co do stopali to to na filmiku to były moje pierwsze w życiu próby stopa więc proszę o wyrozumiałość :) Co do kamizelek to też ich nie uznaję, ale przyznać się muszę, że jak jeździłem bez "lejcy" to rodzice mi kazali jeździć w kamizelce.... No ale czego się nie robi, żeby polatać heh :) Jeśli chodzi o jazdę w ruchu ulicznym to nieraz się zdarzy, ale nie nazwałbym tego ruchem ulicznym bo robie to w nocy i gdy ulica jest pusta, no i nie cuduję nowych kombinacji tylko np wheelie przy którym już nie muszę myślec jak to się robi tylko już się samo robi i mogę się skupić całkowicie na tym co się dzieje dookoła mnie. No i przed domem też się nieraz zdarzy troszkę pobawić. Ehhh krzyk matki jak wracam do domu "znowu śmierdzi i nic nie widać przed domem!" -Bezcenne :) Moim celem nie jest robienie terrorów itp ja raczej chciałbym na zamnknietych uczyć się techniki, ale do tego to już F4i potrzebuję, a GS to dobry początek moim zdaniem :) Co do opisu "co jak się robi" to komuś chyba już pisalem w jakimś temacie, jak znajdę to tu wrzucę.
Cytat:
Wheelie
Wiadomo podstawa i trzeba wyjeżdzić. Na poczatku ciezko ogarnac ile mozna podniesc kolo w gore. Wydaje sie ze juz za wysoko a tak naprawde jeszcze duzo brakuje do plecow. Ja preferuje ze sprzegla bo na nakedowskiej kierownicy ciezko z zawiasu sie wybic bez sprzegla. Najlatwiej sie kontroluje moto gumujac na stopkach pasazera, ale jest minus ze bez HB nie mozna sie asekurowac hamulcem. Teraz jade z 20-30 km/h 11000 obrotow, strzal i w pionie odpuszczenie gazu do polowy no i balans, a gaz caly czas do polowy, ewentualnie male korekty gazem. jak obroty sie juz koncza to ostre szarpniecie do tylu na plecy i sie przejedzie jeszcze z 20-30 metrow.
Palenie jadąc
Dociskamy przod, proponuje usiasc na baku. Predkosc ok 10-15 km/h maneta na 7-8 tys obrotow wciskamy hebel jednoczesnie powoli puszczajac sprzeglo, jak juz straci przyczepnosc to opór albo jak kto tam lubi ale minimum 5000 obrotow. Skrecamy i kontrujemy. Bron Cie Panie Boze przy szybszy skrecaniu wcisnac sprzeglo, ja juz tak lezalem.
Christ
Podkrecamy obroty srubka pod gaznikiem na max. Rozpedzamy sie na 3 biegu tak do 7-9 tys obrotow i wlazimy na siedzenie a jak kto lubi to na bak i rozkladamy rece na boki. Motocykl skreca w prawo jak przerzucimy ciezar ciala na prawa noge (troche) i odwrotnie. Ewakulujemy sie na dupsko na siedzenie (calkiem mieciutko :) ).
Palenie
Chyba nie trzeba opisywac :) Ale napisze ze jest niezly efekt na 2 biegu na oponie 150 :)

Oczywiscie na wiekszej zebatce mozna robic triki typu wheelie do wiekszej predkosci maxymalnej z 2 biegu, na 1 do 80 leci. No i latwiej sie pali. Odwrocic smok proponuje odrazu i oleju 0,25-0,5 L ponad stan. Ja jeszcze zastosowalem zbiorniczek na przewod z odmy zeby olej nie walil do filtra.


[ Dodano: Czw 29 Paź, 2009 ]
Cholera, leciałem sobie dzisiaj wieczorkiem skuterkiem na gumce przez małą mieścinkę moich rodziców, wesoło wyprzedzając sobie po drodze rowerzystów. Skuterek był w pionie więc w lusterkach nic nie widziałem, a się okazało że przez prawie kilometr miałem na tyłku nieoznakowaną eskortę z migającym na niebiesko pojedynczym kogucikiem... :) Musiało to komicznie wyglądać jak koleś leci na gumce skuterem a za nim policja i tak przez połowę miasta :) Ale Panowie fajni byli i Meteorka pouczyli :) Stwierdzili że to musi być dla mnie poniżające że latając na 500 muszę teraz jezdzić 50 :) na koniec uszłyszałem "szerokiej drogi Panie akrobata" :)

:
Meteorczyk napisał/a:
Jeśli chodzi o jazdę w ruchu ulicznym to nieraz się zdarzy, ale nie nazwałbym tego ruchem ulicznym bo robie to w nocy i gdy ulica jest pusta, no i nie cuduję nowych kombinacji tylko np wheelie przy którym już nie muszę myślec jak to się robi tylko już się samo robi i mogę się skupić całkowicie na tym co się dzieje dookoła mnie. No i przed domem też się nieraz zdarzy troszkę pobawić. Ehhh krzyk matki jak wracam do domu "znowu śmierdzi i nic nie widać przed domem!" -Bezcenne :) Moim celem nie jest robienie terrorów itp ja raczej chciałbym na zamnknietych uczyć się techniki,


No i taka odpowiedz mnie satysfakcjonuje. też bym chciał tak umieć i zazdroszczę ci tych umiejętności.

Meteorczyk
[Usunięty]
:
skuter to nie motor tym sie jedzie 20-30 km/h i trze sie nogami o asfalt :)

[ Dodano: Pią 30 Paź, 2009 ]
A sorry źle Cię zrozumiałem, nie doczytałem i myślałem, że cytujesz moją wypowiedz o tym, że nie jezdze po mieście na gumie a w poscie wyzej opisuje sytuacje ze jednak jezdze. Powtarzam jeszcze raz, jazda skuterem na gumie to niemalze jak bieganie z taczkami po ulicy wiec 90% bezpieczenstwa hehe :)

monteki
[Usunięty]
:
Lopez napisał/a:
Tomek_K. napisał/a:
Lopez napisał/a:
chyba bardziej mają przejebaną opinię motocyklisci przez takie cioty jak ty co jeżdżą w zielonych kamizelkach

Ciekawa opinia. :| Zamierzam cały przyszły sezon (mój pierwszy) przejeździć w kamizelce odblaskowej a uwierz mi na słowo że ciotą nie jestem.

BTW: Ile ty masz lat? Patrząc na podpis nie uwierzę że 26. Wiesz, jak się dobrze rozejrzysz zauważysz, że w przyrodzie występuje coś takiego jak kobieta. :oczami:
powiem ci przyjacielu tak po staropolsku sij kij i zakończ temat.


Lopez Ty idz się może czegoś napij.. co Ci przeszkadza że ktoś lata w zieonej kamizelce i że lepiej go widać .. masz kompleksy?? , wstydzisz się, bo chcesz podrywać dupy pod remizą a w kamizelce nie dasz rady... smieszny jesteś..

ręce mi opadają na takie teksty.. tyle sie mówi o bezpieczeństwie i o wspólnej egzystencji (pewnie nie znasz tego słowa ale sprawdź w słowniku) na drodze . a tu zawsze się jakiś łeb pojawi , i potem dzieciaki posłuchają takiego łba i pomyslą - ee wstyd jeździć w kamizelce .. Ja mam strój i kask o którym Ty pewnie możesz pomarzyć . a i tak zakładam dwie zielone opaski na ręce jadąc w nocy ..


dobre kończe bo się wqu.. niepotrzebnie.

:
Meteorczyk napisał/a:
.... No ale czego się nie robi, żeby polatać heh :) Jeśli chodzi o jazdę w ruchu ulicznym to nieraz się zdarzy, ale nie nazwałbym tego ruchem ulicznym bo robie to w nocy i gdy ulica jest pusta, no i nie cuduję nowych kombinacji tylko np wheelie przy którym już nie muszę myślec jak to się robi tylko już się samo robi i mogę się skupić całkowicie na tym co się dzieje dookoła mnie. No i przed domem też się nieraz zdarzy troszkę pobawić. Ehhh krzyk matki jak wracam do domu "znowu śmierdzi i nic nie widać przed domem!" -Bezcenne :) Moim celem nie jest robienie terrorów itp ja raczej chciałbym na zamnknietych uczyć się techniki, ale do tego to już F4i potrzebuję, a GS to dobry początek moim zdaniem :) Co do opisu "co jak się robi" to komuś chyba już pisalem w jakimś temacie, jak znajdę to tu wrzucę.


Kolego a jak u ciebie treningi zima wyglądają co teraz robisz wieczorami? obmyślasz nowe techniki akrobacji czy tez bawisz się w garażu i naprawiasz, szykujesz moto do nowego sezonu?

Makar00n
[Usunięty]
:
maruder07, Meteor z tego co wiem to chce sprzedać GS'a, więc albo sam robi remont, bo po stuncie trzeba takowy zrobić, albo oddaje moto do warsztatu.

:
Ciebie kolego nie pytałem, tyle wiem i ja ale ciekawi mnie jak wygląda to oczami Meteorczyka.

Prędkość - Bogiem,
Turbo - Nałogiem,
Nitro -Zabawą,
Prowadzenie - podstawą...
dusza
[Usunięty]
:
Lopez napisał/a:


ręce mi opadają na takie teksty.. tyle sie mówi o bezpieczeństwie i o wspólnej egzystencji (pewnie nie znasz tego słowa ale sprawdź w słowniku) na drodze . a tu zawsze się jakiś łeb pojawi , i potem dzieciaki posłuchają takiego łba i pomyslą - ee wstyd jeździć w kamizelce .. Ja mam strój i kask o którym Ty pewnie możesz pomarzyć . a i tak zakładam dwie zielone opaski na ręce jadąc w nocy ..


dobre kończe bo się wqu.. niepotrzebnie.


Az się wypowiedzieć muszę :P
popieram takie podejście...
co prawda na moto jeszcze nie latam ale autem aż za dużo i jak w po zmroku na nieoświetlonej drodze przed maską nagle pojawia się jegomość ubrany na czarno który idzie sobie jakby nigdy nic prawa stroną i ma wszystko w d*pie to nie jest to zbyt ciekawe :kwasny:
nic tylko się zatrzymać i nauczyć rozumu...
zamiast propagować bezpieczne poruszanie się po droga to co niektórzy wypisują takie brednie jak parę postów wyżej....

ale lament będzie dopiero jak coś się stanie i oczywiście winni będą wszyscy tylko nie Ci którzy nie umieli sami o siebie zadbać ubierając się odpowiednio ...

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.