| Anka eS napisał/a: |
moja pierwsza styczność z człowiekami z forum była własnie na Skoju... wrzucono mnie na głęboką wodę   |
Bozia też tylko, że nie było wody i nikt go nie wrzucał
Odpowiedz do tematu
:
Bozia też tylko, że nie było wody i nikt go nie wrzucał
Bozia też tylko, że nie było wody i nikt go nie wrzucał
:
A pomysle, pomysle 
Street line: GS 500F 05' black and yellow (Sprzedany) -> CBF 600N 06' black and silver (Sprzedany)
Dirt line: TT 350 92' (street legal)
Dirt line: TT 350 92' (street legal)
:
A tak teraz sobie mysle czy nie zrobic od 03.05 skoro to swieto i jest wolne ?:D
Suzi GS500 = Sózuki DR 350 '91 = Yamaha FZS 600 Fazer '03
:
TAK 
Motocykle wciągają jak woźny ćwiartkę...
:
Chętny 
:
zamurowało mnie
jawa 50
gs 500 E
FZS 600
gs 500 E
FZS 600
:
Ida w ciemno
Kobra 3G Avanti-->GB STREET 50/72/110-->Suzuki GS500E Five Stars-->Suzuki GSX 750F
:
Byłem w zeszłym roku, pojechałem busem zrobić rozeznanie co i jak aby za rok zorganizować wypad motocyklowy. W zonie spędziłem trzy dni, eksploracja Prypeci, opuszczonych wiosek, spacer po elektrowni i pstrykanie guzikami na konsoli sterowni bloku nr. 3...
IMHO wypad na moto nie wchodzi w grę: fatalny stan dróg na Ukrainie, zakaz wjazdu na moto do zony i kwestie logistyczne: bagaże, prowiant, opieka nad maszynami podczas eksploracji...
Ale jechać tam warto, jedyne takie miejsce na świecie, wrażenia niesamowite... Ustać na dachu 16piętrowca, spojrzeć na opuszczone miasto i posłuchać przerażającej ciszy-bezcenne.
| xalor napisał/a: | ||
serio? a byliście już kiedyś? Chciałbym bardzo zobaczyć zonę, ale nie brałem motorka pod uwagę. a skoja to znam tylko z legend czemu nie |
Byłem w zeszłym roku, pojechałem busem zrobić rozeznanie co i jak aby za rok zorganizować wypad motocyklowy. W zonie spędziłem trzy dni, eksploracja Prypeci, opuszczonych wiosek, spacer po elektrowni i pstrykanie guzikami na konsoli sterowni bloku nr. 3...
IMHO wypad na moto nie wchodzi w grę: fatalny stan dróg na Ukrainie, zakaz wjazdu na moto do zony i kwestie logistyczne: bagaże, prowiant, opieka nad maszynami podczas eksploracji...
Ale jechać tam warto, jedyne takie miejsce na świecie, wrażenia niesamowite... Ustać na dachu 16piętrowca, spojrzeć na opuszczone miasto i posłuchać przerażającej ciszy-bezcenne.
:
W Skoju mnie jeszcze nie było, może pora to nadrobić?
Nie wierzę w życie pozazlotowe
:
Osobiście to jedynie byłem w Skoju z pielgrzymką. Ach co to były za czasy
(przy okazji poznało się kilku "osobników" z forum). Wiec także się na to pisze
Reakcja na zlocie Oo GSy przyjechały
| johnny napisał/a: |
| W Skoju mnie jeszcze nie było, może pora to nadrobić? |
Osobiście to jedynie byłem w Skoju z pielgrzymką. Ach co to były za czasy
(przy okazji poznało się kilku "osobników" z forum). Wiec także się na to pisze
Reakcja na zlocie Oo GSy przyjechały
GS 500E' 06 
Hornet 600' 08 NT 1100' 23
Hornet 600' 08 NT 1100' 23 
:
i moja Astra 
... szaleństwo
... szaleństwo
:
Jeszcze nie moja forumowa kadencja... tyle giełesów w jadnym miejscu. Szok!
baja bongo i do przodu
giełes pińcet eeeee -> Fazeratti FZS600 (Paszczak)
giełes pińcet eeeee -> Fazeratti FZS600 (Paszczak)
:
widzę zainteresowanie tematem jest
generalnie to jest lipa z domkami jeśli chodzi o termin...
tak myślę czy nie zrobić we wrześniu
generalnie to jest lipa z domkami jeśli chodzi o termin...
tak myślę czy nie zrobić we wrześniu
:
Odpowiedz do tematu
Tak czy siak będzie padać
baja bongo i do przodu
giełes pińcet eeeee -> Fazeratti FZS600 (Paszczak)
giełes pińcet eeeee -> Fazeratti FZS600 (Paszczak)