Prosba o ocene ze zdjec Suzuki GS500F.
Odpowiedz do tematu

: Prośba o ocenę ze zdjęć Suzuki GS500F.
Cześć.
Znajomy ma na sprzedaż GS500F z 2004 roku.
Pochodzi z Polskiego salonu, jest jego drugim właścicielem.
Motocykl stał nie jeżdżony przez 2 lata. Dzisiaj byłem go zobaczyć, jednak nie odpalaliśmy go ze względu na brak akumulatora.
Motocykl prezentuje się jak na załączonych zdjęciach. Czy jest z nim coś nie tak? (wiem o pękniętej owiewce na dole i przytarciu z prawej i lewej strony). Czy jest możliwe, aby faktycznie był taki przebieg?

ZDJĘCIA: https://drive.google.com/drive/u/0/folders/0Bzwfymtxrx5MU0gzVzljTll0S2c

Dodatkowo jaki jest mniej więcej koszt przywrócenia go do żywych? Niestety będzie to mój pierwszy motocykl i w ogóle się na nim nie znam. Planuję go przewieźć do mechanika, aby sprawdził stan techniczny.
Właściciel chce za niego 6000zł. Warto?

Pozdrawiam i dziękuję.

:
6000zl za suzuki GS 500F z 2004 r. którego nie odpaliliście i nie wiadomy jest jego stan czy w ogóle pali to chyba nie warto.

:
wydaje mi się że 6k za gołą Gskę to ogólnie dużo. gołą mam na myśli bez żadnych dodatków.

:
Motocykl chcemy zapakować na samochód i zawieźć do ASO.w Tychach, aby go sprawdzić.
Czeka mnie na pewno zakup akumulatora. 5500 byłoby bardziej przyjazne?

:
co tu gadac o cenie jak nie wiadomo jaki stan tego :D

jak chodzi silnik? i co do wymiany ;D na pewno filtry olej plyn hamulcowy itp itd ale to standard

naped ? opony ?

:
Dla mnie 6000 to byłaby cena ok za to moto w bdb stanie - czyli na chodzie, ze sprawnym aku, bez przerysowanych/pęknietych owiewek.

Tak jak stoi teraz - powiedziałbym 4-5 k zł w zależności od stanu opon itp.

:
BetPay napisał/a:
Czy jest z nim coś nie tak?

Ze zdjęć widać że wszystko OK. Raczej ekstra egzemplarz, z przebiegiem który jest już rzadko osiągalny na rynku wtórnym w tej wersji.
BetPay napisał/a:
Czy jest możliwe, aby faktycznie był taki przebieg?

Wystarczy sprawdzić DOT opon, jeśli są z rocznika 2003/2004 to raczej oryginalny. Moto ma Battlaxy, a takie były montowane w tym roczniku. Stopień zużycia opon jest nieduży-przednia ma jeszcze "cycki" na rantach :) . Dodatkowo stan przedniej tarczy powinien odpowiedzieć na Twoje pytanie. Ze zdjęć widać /po powiększeniu/ że tarcza nie ma wcale progu. Podnóżki i sety kierowcy w ogóle nie posiadają śladów zużycia...itd.
BetPay napisał/a:
Dodatkowo jaki jest mniej więcej koszt przywrócenia go do żywych?

Jak dla mnie musisz zrobić:
- regulację zaworów /moto powinno mieć co 6 tys. km regulację zaworów/ , na liczniku jest 9100 km więc zbliżasz się teoretycznie do trzeciej serwisówki. Jeśli w ogóle były robione dwie wcześniej /I-1000km, II-6000km.../ ,
- wymiana oleju +filtr!!!Stary olej od ręki wymień! Nie wiadomo ile czasu stał.
- czyszczenie i regulacja gaźników,
- wymiana świec,
- wymiana filtra powietrza,
- synchronizacja gaźników,
- przegląd zbiornika czy nie ma syfu po postoju,
- wymiana płynu hamulcowego P+T. Obowiązkowa wymiana co 2 lata.
- sprawdzenie stanu klocków P+T. Będą pewnie oryginalne-fabryczne TOKICO, ale nie zaszkodzi przejrzeć zaciski.
- nasmarować łańcuch,
- zamontować odblask na tylnym nadkolu,

Powinieneś zrobić, po zrobieniu powyższych rzeczy koniecznych:
- wymiana oleju w lagach,
- wymiana opon na opony ze świeżym DOT-em,


BetPay napisał/a:
Właściciel chce za niego 6000zł. Warto?

Warto, ponieważ motocykle z tak dużym stopniem oryginału, cenią się 8.000-9.500 zł.
Ja tak sprzedaje, 3-4 sztuki takie w sezonie :)

Kupisz ten motocykl za 5.500-6.000 zł i dołożysz w serwis 1.500 - 2.000 zł.
Razem wychodzi ok 7.500 - 8.000 zł, za moto w 99% w oryginale z przebiegiem 9 tys km.
Ogólnie jak dla mnie WARTO!
pepe

obecnie dżiksa:)
:
PePeMotoryzacja, weź pod uwagę że moto na pewno leżało - są ślady na owiewkach z obu stron, przerysowany dekielek po prawej stronie + dziwne i wyraźne obtarcia ranta prawej strony felgi. Dlatego obstawiam że by szedł bliżej 7k niż 8 gdyby był przygotowany do sezonu.

Do tego dochodzi koszt zakupu akumulatora, więc wydaje mi się że kompletny serwis będzie raczej 2-2,5 k.

Dodatkowym argumentem jest to że robota zostaje po stronie kupującego. Bo nie wiesz czy nie dojdzie koszt wymiany jakiejś uszczelki i pracy trzeba w moto włożyć.

Jakbym miał wydać na moto z przygotowaniem 8k to wolałbym maszynę która wiesz jak chodzi i możesz zrobić na niej jazdę próbną...


Zawsze możesz powiedzieć sprzedającemu że jak zrobi w moto pełne przygotowanie o którym pisze Pepe to weźmiesz je za 8k.
Natomiast jeśli ty masz się tym zająć to weźmiesz za 5k.

:
Dzięki wielkie za odpowiedzi. Poproszę właściciela, żeby odpalił motocykl. Jeśli to zrobi jadę tam ponownie ze znajomym sprawdzić go od strony bardziej "technicznej". Jeśli będzie palił bez problemu itp to zabieramy go do serwisu Booster w Katowicach.
Będę relacjonował przebieg "zakupu" :)

:
OSobiście bym chyba go nie przepalał po takim postoju bez wcześniejszej zmiany oleju i przeczyszczenia układu paliwowego... Nie wiesz ile syfu jest w baku, gaźnikach czy oleju, a przy odpaleniu wszystko pójdzie w obieg.

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.