Jak sie nazywa ...
Odpowiedz do tematu

: Jak się nazywa ...
Cześć mam problem jak się fachowo po polskiemu nazywa "Valve guide"
czyli taka tulejka w której suwają się zawory
(na tą część "nabite" są uszczelniacze zaworowe)
i gdzie to tanio kupić ;)

:
Prowadnica?

XR&XR&FE
:
maxipalia napisał/a:
jak się fachowo po polskiemu nazywa "Valve guide"


Prowadnica zaworu.

maxipalia napisał/a:
gdzie to tanio kupić

Nowa w serwisie lub aso, nr katalogowy : 1111545740
lub używkę na allegro lub olx.
Ja mam kilka używek na stanie /oczywiście do wymontowania:)/, jakbyś potrzebował to pisz.

obecnie dżiksa:)
:
Pierwsze słysze żeby ktoś wstawiał prowadnice zaworu używaną :rotfl:
Tak się nie robi, tylko i wyłącznie nową, ponadto wymiar zewnętrzny prowadnicy powinien być o 2-3 setki w plusie a po wbiciu prowadnicy powinno sie odpowiedniej średnicy rozwiertakiem poprawić otwór bo wbita prowadnica moze sie odrobinę zacisnąć i zawór nie bedzie prawidlowo pracował, a to może doprowadzić do zatarcia zaworu a co za tym idzie do uszkodzenia silnika.

Ogromna ilość moto z PRLu ROMET WSK SHL/ Kawasaki KZ440/ Suzuki GS500/ Yamaha Maxim 550/ Honda Pantheon 125 2t/ Kawasaki KLR600/ BMW K1100LT i kilkanaście innych
:
Wielkie dzięki za wsparcie ;P
numer w google zadziałał ... 85pln zamiast 140 w ASO

:
maxipalia napisał/a:
numer w google zadziałał ... 85pln zamiast 140 w ASO

Jak się poszuka można kilka złotówek zaoszczędzić :)
MacGyver napisał/a:
Tak się nie robi, tylko i wyłącznie nową
MacGyver napisał/a:
Pierwsze słysze żeby ktoś wstawiał prowadnice zaworu używaną :rotfl:

No to ja muszę się pochwalić że kilka razy tak naprawiłem głowice, i o dziwo te motocykle jeżdżą już kilka sezonów :)
Oczywiście wyjmuje się komplet prowadnicy z zaworem i szklanką i daje się nowy uszczelniacz. Całość oddaje się na 2-3 dni do warsztatu gdzie obrabiają głowicę i za 80-100 zł się odbiera zregenerowaną głowicę po obróbce całego gniazda z doszlifowanym zaworem;)
Przyznam się, że w takim modelu jak GS 500 lepiej kupić drugą głowicę bo nowe części to wyjdą tyle co dobra używana głowica.
Natomiast jeśli moto jest z lat 80, 70tych i nie ma do niego nowych już części i zamienników to pozostaje wspomniana obróbka- też przepraktykowane ;)
To na tyle z praktyki w pepe ;)

obecnie dżiksa:)
:
To tu nie ma się czym chwalić, dupe mozna podetrzeć papierem jak i rówmież sianem, nie bede wchodził w jakie kolwiek dyskusje bo i po co, tylko nie dziwcie sie poźniej są motocykle jakie są.

Ogromna ilość moto z PRLu ROMET WSK SHL/ Kawasaki KZ440/ Suzuki GS500/ Yamaha Maxim 550/ Honda Pantheon 125 2t/ Kawasaki KLR600/ BMW K1100LT i kilkanaście innych
:
MacGyver , myślę ,że się mylisz. Jeśli wymienia się zawór razem z prowadnicą a gniazdo i zawór są doszlifowane, to taki komplet jest lepszy niż nowy bo już dotarty :D . Myślę ,że kolega PePeMotoryzacja nie odstawia fuszerki, jeśli prowadnica i zawór nie były mocno wyeksploatowane to taki połączenie powinno być wystarczające by przejeździć kilka sezonów co zresztą kolega potwierdza :)

:
inferius napisał/a:
to taki komplet jest lepszy niż nowy bo już dotarty

Hahaha.. :rotfl: :rotfl:
Chcesz powiedzieć że wolisz staruszkę od powiecmy 18sto letniej dziewczyny?
Zrobiłem w swoim życiu pae-dziesiąt głowic więc raczej wiem co piszę.

Ogromna ilość moto z PRLu ROMET WSK SHL/ Kawasaki KZ440/ Suzuki GS500/ Yamaha Maxim 550/ Honda Pantheon 125 2t/ Kawasaki KLR600/ BMW K1100LT i kilkanaście innych
:
W przypadku urwanego,zatartego zaworu w głowicy mamy następujące warianty naprawy:

1. Regeneracja, o której wspominam, na używany ale dotartych i spasowanych podzespołach.
Koszt zakupu części w GS 500 to max 80 zł /zawór, prowadnica, szklanka, sprężyny, podkładki,zabezpieczenie na zawór-dla jednego gniazda/.

2. Regeneracja, o której wspomina [b]MacGywer, na nowych oryginalnych częściach. [b]Koszt zakupu części jak wyżej, tylko że oryginalnych dla jednego gniazda-360zł


3. Wymiana głowicy na używaną / lub nową.
Koszty kompletnej używanej głowicy zaczynają się 250 zł do 450 zł. w zależności od stanu i rocznika.
Koszt nowej głowicy wyjdzie ponad 4.000 zł.


Do kosztów części trzeba doliczyć koszty robocizny. Nie podaje ich bo są różne stawki, ale dla powyższych wariantów będą one prawie takie same. Wiążą się one z demontażem i montażem głowicy.

Wybór wariantu należy do klienta który przyprowadza moto do naprawy, do serwisu.

Dla klientów z GS 500 najlepszą opcją jest wymiana całej głowicy na drugą używaną.
W przypadku braku kasy, najczęściej klient wybiera wariant 1
W przypadku braku dostępności nowych części do starszych motocykli, z lat 90, 80, 70tych...pozostaje tylko wariant 1.
Ze względu na bardzo drogie oryginalne części bardzo rzadko klienci decydują się na regenerację głowicy motocyklowej na nowych częściach.
Jedyny znany mi przypadek wymiany zaworów w silnikach motocykli japońskich to motocross. W swojej CFR-fce naprawiał głowicę. Wałek dekompresatora zablokował zawór i trzeba było robić :) Doradzano mi oryginały ale kupiłem zamienniki firmy PROX, które kosztował ok 650 zł /4 szt./ oryginały kosztowały ponad tysiak:). Piszę o tym bo bardzo często nie stać przeciętnego Polaka na taką drogą naprawę.

Więc nie wiem dlaczego kolega MacGyver pisze że naprawił kilkadziesiąt takich głowic?
Temat naprawy głowic na nowych częściach znany mi jest z branży samochodowej i chyba takie głowice kolega naprawia?
Ze względu na dostępność tanich zamienników robi się takie naprawy.
Ale tylko i wyłącznie ze względu na niską cenę zamienników, bo gdyby kupić nowe oryginalne części to czasem wartość naprawy przerosłą by wartość pojazdu. Tak było w moim przypadku jak wysiadła mi 6cylindrowy silnik w BMW. Na zamiennikach nie chciałem naprawiać i kupiłem drugi dobry silnik.

Pisze o tym ponieważ są takie realia na naszym rynku, a nie dlatego że tak uważam ;)
PS. Dal kolegi MacGyver-a, oczywiście zgadzam się z Tobą że naprawa na nowych oryginalnych częściach jest najlepszym wariantem ale niestety bardzo rzadko spotykanym na naszym rynku, ze względu na koszty :)

obecnie dżiksa:)
:
Zgodze sie z kolegą PePeMotoryzacja co do kosztów, tak wiem są ogromne i trudno dostępne w przypadku starej japońskiej motoryzacj bo naprawiam silnik w swojej Klr np.(korbowód tylko ze stanów 1300zł jedno łozysko na wał 700zł to taki przykład)
Nigdzie nie napisałem ze tania naprawa nie bedzie działać, pytanie tylko jak długo. Co do do samych prowadnic to kupuje się tzw. Surówki i na tokarce sie toczy na wzór oryginału później szlifuje i rozwierca w środku, taka prowadnica niczemu nie odbiega od oryginału a jej koszt jest bardzo niski.
Pracuje przy silnikach motocykli zabytkowych i przerobilem ich naprawdę pokaźną ilość, a części do takich pojazdów są prawie nie osiągalne więc trzeba je dorobić, często taka dorobiona część przy dzisiejszych możliwościach przewyższa jakością oryginał.

Ogromna ilość moto z PRLu ROMET WSK SHL/ Kawasaki KZ440/ Suzuki GS500/ Yamaha Maxim 550/ Honda Pantheon 125 2t/ Kawasaki KLR600/ BMW K1100LT i kilkanaście innych
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.