Brak kategorii prawa jazdy, a wyplata odszkodowania
Odpowiedz do tematu

: Brak kategorii prawa jazdy, a wypłata odszkodowania
Cześć.

Miałem dzisiaj niemiłą sytuację. Gość w momencie wyprzedzania przeze mnie zaczął skręcać w lewo bez kierunku ani bez upewnienia się. Dałem po hamulcach i położyłem moto, które walnęło w jego próg. Była przerywana linia, więc manewr wyprzedzania był dozwolony. Koleś twierdził, że to nie jego wina i że miał włączony kierunkowskaz. Zadzwoniłem po policje, przyjechali, orzekli winę kierowcy samochodu. Został ukarany mandatem. U mnie policjant dopatrzył się w dowodzie 35,1kw mocy i zaczęły się jaja bo mam A2. Dostałem mandat 300 zł za brak kategorii i policjant powiedział, żebym nawet nie próbował brać kasy z ubezpieczenia, bo bez prawa jazdy to tak samo jakbym pijany jechał itp. Nie wiem co mam o tym myśleć. W tym artykule, ostatni akapit mówi, że przysługuje mi odszkodowanie http://www.mfind.pl/akade...ez-prawa-jazdy/ . Czy jest ktoś na forum kto może stwierdzić czy przysługuje mi odszkodowanie czy nie? Prosiłbym o pomoc.

:
Spróbuj to jakoś załatwić jako błąd w dokumentach, przedstawić, że moto rzeczywiście ma mniej; ktoś z forum pewnie lepiej CI to wyjaśni

Suzuki GS500 1998'

sprzedany :(

Suzuki GSX600F 2002'

sprzedany :(
--------------------------------
Suzuki GSX-R 750 1988'
Triumph Sprint 1050 GT 2011'
Honda VFR800 1999'
:
Nie wiem czy tak da radę, w karcie pojazdu mam 35,1 kw.

:
Poszukaj na forum, z tego co pamiętam, to wystarczy jakieś dane katologowe uzyskać.

Jak to mówią: jest dobrze, dopóki jest dobrze; jak wsiadasz bez prawka, to trzeba mieć na uwadze, że czy Twoja wina czy nie, płacisz wszystko z kieszeni.

:
jutro się okaże, zobaczymy :/

:
Rav napisał/a:
Koleś twierdził, że to nie jego wina i że miał włączony kierunkowskaz.

Włączenie kierunkowskazu nie upoważnia do wykonania manewru dla tego on dostał mandat i został uznany za winnego
Rav napisał/a:
i policjant powiedział, żebym nawet nie próbował brać kasy z ubezpieczenia, bo bez prawa jazdy to tak samo jakbym pijany jechał itp. Nie wiem co mam o tym myśleć.


Wszystko zależy co znajduje się w protokole policyjnym, jeśli wskazuje on jednoznacznie sprawcę to ubezpieczyciel powinien takie roszczenie uznać, gdyż stało by się ono niezależnie od posiadania przez Ciebie uprawnień, jeżeli jednak w notatce policyjnej będzie określony współudział twój z powodu braku uprawnień możesz spodziewać się odmowy wypłaty odszkodowania.

Ubezpieczyciel może próbować odmówić Ci wypłaty odszkodowania na podstawie Art. 43 ust. 3 ustawy o obowiązkowych ubezpieczeniach .... http://isap.sejm.gov.pl/D...31241152&type=3 , ale jest to zapis odnoszący się do osoby odpowiedzialnej za szkodę a nie poszkodowanej.

Arcisz napisał/a:
Spróbuj to jakoś załatwić jako błąd w dokumentach, przedstawić, że moto rzeczywiście ma mniej

W przypadku Fki nierealne inaczej niż poprzez badania na hamowni, wszystkie GSy od 2004 rocznika w świadectwie homologacji, które dostaniesz od Suzuki Motor Poland, mają wpisaną moc nominalną 35,1kW.

Rav napisał/a:
W tym artykule, ostatni akapit mówi, że przysługuje mi odszkodowanie
Nie wiem czy czytamy ten sam artykuł, ale tam akapit i cały artykuł opisuje sytuację gdy sprawca był bez prawa jazdy.

Poczytaj wątek na forum prawnym http://forumprawne.org/ub...ien-oc-pzu.html , http://forumprawne.org/ub...rawa-jazdy.html

Jak napisałem wcześniej może cię czekać droga przez mękę bo ubezpieczyciel może chcieć oddalić twoje roszczenie ale nie ma do tego podstawy prawnej jeśli policja jednoznacznie wskazała sprawcę.

Pomogłem, nie zapomnij kliknąć w
_________________


Aprilia SR => Kymco S9 => GS500F K4 => DL650A L2
:
Ech, dobrze, że szkody nie są duże, jakoś to przeżyję. Wszystko stało się przy prędkości +/- 20 km/h więc nie ma tragedii. Ale i tak spróbuje złożyć wniosek, zobaczymy. Pierwsze co zrobie po naprawie motocykla to spróbuje ogarnąć te papiery, żeby uniknąć podobnych sytuacji. Dzieki za objaśnienie wszystkiego.

Ostatnio zmieniony przez Rav Pon 28 Wrz, 2015, w całości zmieniany 1 raz
:
Rav, przeczytaj szczególnie przedostatni akapit drugiego wątku z forum prawnego, który wskazałem, jest tam sama kwintesencja sprawy.

Pomogłem, nie zapomnij kliknąć w
_________________


Aprilia SR => Kymco S9 => GS500F K4 => DL650A L2
:
Z tego co mi się wydaje to całkowicie winny tej kolizji był kierowca samochodu, więc brak uprawnień u mnie nie miał wpływu na całe zdarzenie. Cholera wie, zobaczymy. Jak coś będę wiedział to napiszę.

[ Dodano: Wto 29 Wrz, 2015 ]
Szkoda zgłoszona u ubezpieczyciela sprawcy. Rzeczoznawca umówiony na dziś na 15. Zobaczymy co będzie. Jak narazie nawet nie pytali o prawo jazdy, chcieli tylko skan dowodu rejestracyjnego i nr konta.

:
Normalnie wypłacą CI kase bo to nie ty jesteś winien zdarzenia. Prawo jazdy nie ma tu nic do rzeczy, co innego gdybyś Ty spowodował wypadek - wtedy naprawiliby pojazd tego gościa z Twojego OC, a ubezpieczyciel ściągnąłby kase od Ciebie za brak uprawnień zamiast płacić z własnej kieszeni. Informacja 100% pewna, więc bez paniki :) Dostaniesz normalnie kase - warto się odwołać od kwoty, bo zawsze ją zaniżają.

:
Mam nadzieje, że będzie bez problemów. Wczoraj był rzeczoznawca, porobił zdjęcia motocykla, moich ciuchów i dokumentów. Zobaczymy co z tego będzie. Do poniedziałku mam dostać wycenę szkody.

Kurcze gdybym od razu ogarnął te papiery, nie miałbym teraz żadnych wątpliwości. A tak to mandat dostałem 300 zł za brak kategorii, i teraz się denerwuje co z ubezpieczeniem :/

No ale człowiek uczy się na błędach. Wiem teraz, że pierwsze co zrobię po ogarnięciu moto to muszę coś zrobić z tą mocą w dowodzie, żeby było mniej niż te nieszczęsne 35,1 kw. Cały czas liczyłem, że w razie kontroli się upiecze, policjant może przymknie oko, tylko nie pomyślałem co będzie w razie jakiegoś wypadku :/ .

:
Brak uprawnień na prowadzony przez ciebie pojazd , nie otrzymasz żadnej kasy od ubezpieczyciela :( Trzeba było wcześniej zadziałać z papierami, żeby było mniej niż miałeś w dowodzie , powiem tak mądry polak po szkodzie :(

pawulo40
:
Trochę to trwało, ale dostałem odszkodowanie bez żadnego problemu. W piśmie z ubezpieczalni napisane było, że winę ponosi kierowca samochodu, więc nie było żadnych wątpliwości. Niedługo moto wędruje do warsztatu. Przez zimę będę próbował zmienić tą moc w dowodzie, żeby nie było problemów.

GS500F '05 => XL1000V '05 + GSX-R750W '92 (ex BociekPL)
:
No i bajka:)

Pozdrawiam

Gryngol

Honda Hornet 600 '01
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.