Wczoraj wybraliśmy się na Szwagrowy obiad do Zwierzyńca żeby ustalić pierwsze szczegóły.
Więc tak:
planujemy start na piątek, na godzinę 16:00, celowo piszę o tym tak wcześnie, żeby każdy miał czas na ewentualne dogadanie sobie wolnego w robocie, rozplanowanie swoich spraw, czy coś... I celowo wybraliśmy taką godzinę, żeby każdy swobodnie zdążył się bez ciśnienia ogarnąć, spakować i nie zapomnieć żadnej szczoteczki do zębów, skarpet na zmianę, czy jakiejśtam innej wazeliny
Prosił bym żeby na miejsce zbiórki przyjechać już zatankowanym, żeby nie opóźniać wyjazdu i nie robić zbędnych postojów, dzięki temu zdążymy dojechać jeszcze przed wieczorem. Wjazd na zlot nie jest tani, bo to chyba 7 dych, ale uwierzcie mi że warto
Wracając do miejsca zbiórki, to nie wiemy jeszcze gdzie, ale jak znam życie to będzie to jakiś mcdonald - w końcu każdy by przed jazdą opierdolił coś na ciepło
Poza listą jedzie jeszcze 3 osoby z poza forum, więc robi się ciasno, przypominam że w kolumnie może jechać bez milicyjnej eskorty i pozwoleń max 10 maszyn, więc jeśli będzie nas więcej to rozbijemy się na 2 grupy - jedna w zasięgu wzroku drugiej, ale ze sporym odstępem.
Fajnie by było gdyby się udało wyjechać nam wszystkim w piątek, bo to tak naprawdę jedyny dzień kiedy możemy się porządnie napić, poimprezować i pokazać jak świnia wygląda, bo w sobotę trzeba będzie się już troszkę oszczędzać z uwagi na niedzielny powrót.
W niedzielę oczywiście startujemy dopiero jak zapali się zielone światło...
...na alkomacie.
Na zlot teoretycznie nie można wnosić swojego alkoholu, a tak naprawdę tylko nie można robić tego jawnie, więc wypychamy plecaki, sakwy, tankbagi i inne tornistry wódą, browarami czy denaturatem jak ktoś lubi i otwieramy dopiero na polu namiotowym.
Możliwe że Poldkowa, Damianowa i Bimbrowa pojadą z nami, z tym że samochodem, więc gdyby nagle się pojawiły na zlocie, to nie myślcie że przyjechały wpierdolić nam trzem i zabrać nas do Lublina
Thank you for attention.
Спасибо за внимание.
Dziękuję za uwagę.
???? Namiot????