Stukot w silniku i brak mocy |
Autor |
Wiadomość |
dawidmi [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 15 Lip, 2008 Stukot w silniku i brak mocy
|
|
|
Wczoraj jeździłem moją GSką i wszystko było ok. Dziś rano odpalam i po przejechaniu około 5km zacząłem słyszeć stukot w silniku i zaczęło brakować mocy. Zawróciłem, wróciłem te 5 km do domu na 6 biegu przy prędkości 50 km, cały czas stukało. Oleju mam na minimum. Dodam że wczoraj jak na luzie przygazowałem pod 11 tyś obrotów to czarna chmura poszła z tłumika. Czy dolanie oleju pomoże czy już mam po panewkach? |
|
|
|
|
FighteR-600 [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 15 Lip, 2008
|
|
|
Mi ogólnie ostatnio jakiś dzieciak na pewnej akcji charytatywnej odkręcił dwa razy prawie do oporu i poszła chmurka z wydechu i nic się nie stało... W Twoim przypadku to mi się wydaje, że panewki skończyły swój żywot, niestety...
Niech jeszcze ktoś się wypowie, może potwierdzi, może zaprzeczy... |
|
|
|
|
retro303 [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 15 Lip, 2008
|
|
|
a czy jezeli panewki siadaja to brakuje mocy w sposob bardzo widoczny? Ja tez mam jakies tyrkanie wku... mnie a co najlepsze ze nie zawsze... z okolic cylindrów, pokrywy zaworów. |
|
|
|
|
dawidmi [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 15 Lip, 2008
|
|
|
Dziwi mnie to,że wczoraj wszystko było super, zrobiłem jakieś 100 km bez żadnych dziwnych dźwięków, a dziś po 5 kilometrach taki stukot...zamówiłem dziś olej, jak dojdzie to doleje i zobacze co się stanie. Liczę na to,że po dolaniu zacznie normalnie chodzić... |
|
|
|
|
retro303 [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 15 Lip, 2008
|
|
|
i jak...? Ja tez po przejechaniu ogólnie 1000km jak juz mialem olej w bagnecie na min. jezdzilem ale nic sie nie zmienialo. Jezeli miales jeszcze w normie choc minimum to mysle ze nie powinno Ci zalatwic panewek, nie wiem... Napisz czy cos sie zmienilo. A sprawdzales gazniki, kranik czy syf nie zlapal itd.? Moze to kwesia paliwa a stukot, moze jakis efekt kiepskiego spalania, braków, moze którys gar cos Ci przerywa lekko i stuka gromadzona wacha... Ok bo mnie inni zjedza za te teorie;) |
|
|
|
|
metalbeast [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 15 Lip, 2008
|
|
|
to ja wam powiem coś odnośnie tego oleju...
Kupiłem moją maszynkę od gościa, który jezdizł z nim do serwisu suzuki, na co dał mi ksiazeczke z poprzypinanymi rachunkami. ok 300km wcześniej miał zmieniany olej. Był na bagnecie 90% ALE UWAGA ! na wkręconym korku. I z tego co mówił, tak kazali mu mierzyć. Zawsze tak jezdizł i nie było problemu. Też uzupełniał dolewkami, ale mierzył na wkręconym.
Ja dolałem tak że by mierzyć na wykręconym i żadnej różnicy nie ma.
GS spokojnie może jezdzić jak widać a z tym pomiarem to śmieszna sprawa, ale chyba silnik jest przystosowany i ma zapas. Właściwie to każdy silnik.
Powiem jeszcze - silnik pracuje równo, szybko sie wkręca i od ok 6tys obr na 2 biegu zrywa się na koło. Nie to że jezdze na kole bo nie umiem, ale jak odkreciłem prawie do oporu to mnie sponiewierało i pozniej jechałem już jak dziewczynka |
|
|
|
|
Inku [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 15 Lip, 2008
|
|
|
metalbeast napisał/a: | od ok 6tys obr na 2 biegu zrywa się na koło. |
A to dobre!! Stary, napisz coś jeszcze
Jeszcze powiedź, że masz seryjne przełożenie.
Nie widziałem Gjeesa, który na 1 biegu staje na koło z gazu. A już na pewno nie mimowolnie.
No chyba, że z tyłu jest założona zębatka wielkości pizzy. |
|
|
|
|
Breżniew
Wiek: 51 Dołączył: 30 Lip 2007 Pochwał: 1 Posty: 1268 Skąd: Olecko
|
Wysłany: Wto 15 Lip, 2008 Re: Stukot w silniku i brak mocy
|
|
|
dawidmi napisał/a: | Wczoraj jeździłem moją GSką i wszystko było ok. Dziś rano odpalam i po przejechaniu około 5km zacząłem słyszeć stukot w silniku i zaczęło brakować mocy. Zawróciłem, wróciłem te 5 km do domu na 6 biegu przy prędkości 50 km, cały czas stukało. Oleju mam na minimum. Dodam że wczoraj jak na luzie przygazowałem pod 11 tyś obrotów to czarna chmura poszła z tłumika. Czy dolanie oleju pomoże czy już mam po panewkach? |
Moim zdaniem to nie panewki. Obstawiam raczej urwany zawor. wykręć swiece i zobacz czy któraś niema uszkodzonych elektrod. zajrzyj do otworu swiecy.
Prawdopodobnie przekręciłeś silnik co spowodowało spotkanie tłoka z którymś z zaworów. delikatne przegięcie grzybka z kolei po kilku km doprowadziło do jego urwania.
w zadnym wypadku nie jeżdzij tak, tylko ustal dokładnie przyczyne i napraw silnik.
jeśli faktycznie urwało grzybek zaworu to do wymiany jest tłok , głowica kompletna i konieczne mycie wnetrza po rozbiorce. |
|
|
|
|
nordtrans [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 16 Lip, 2008
|
|
|
E raczej nie panewki
Ja jeździłem tak, że bagnet się nie maczał w oleju i ich nie załatwiłem, choć byłem pewny że było po nich. Jak narazie 1000km i GS myka jak trzeba Jedyna różnica to taka, że sprawdzam olej wręcz codziennie, obsesyjnie
Inku;
Metalbeast miał pewnie na myśli zrywanie ze sprzęgła, nie słyszałem żeby jakiś GS zrywał z gazu, nawet niektóre 600tki mają z tym problem. Ale to nie zmienia faktu, że Gs nie jest gorszy i na kole da sie jechać Ale nie polecam, wypił miarke oleju podczas takich zabaw i z tym skończyłem. [sorka za offtop]
Pozdro |
|
|
|
|
dawidmi [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 16 Lip, 2008
|
|
|
wykręciłem jedną świece, jest cała, bez ubytku żadnego. drugiej nie dałem rady, bo gwint jakiś zjechany, a nie dysponuję póki co narzędziami. Odpaliłem też dziś i na wolnych obrotach, tj. do 3 tyś nie słychać tego stuku. Myślisz Breżniew że jak doleje oleju, to coś pomoże? Dziś oleju już nawet na bagnecie nie widać... W zyciu bym nie pomyślał że to tyle oleju może brać, 2 tygodnie temu miałem 1/3 miarki, zrobiłem może 1500 km i pusto.... |
|
|
|
|
Lemon
Wiek: 39 Dołączył: 06 Lis 2007 Pochwał: 1 Posty: 1214 Skąd: 0-61
|
Wysłany: Sro 16 Lip, 2008
|
|
|
dawidmi napisał/a: | Myślisz Breżniew że jak doleje oleju, to coś pomoże? Dziś oleju już nawet na bagnecie nie widać... W zyciu bym nie pomyślał że to tyle oleju może brać, 2 tygodnie temu miałem 1/3 miarki, zrobiłem może 1500 km i pusto. |
kłopoty na własne życzenie? |
_________________ pozdrawiam- Juli(an) |
|
|
|
|
dawidmi [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 16 Lip, 2008
|
|
|
Lemon napisał/a: | kłopoty na własne życzenie? |
Może skupy się na tym jak mi pomóc, a nie jak mnie zjechać, ok? |
|
|
|
|
Lemon
Wiek: 39 Dołączył: 06 Lis 2007 Pochwał: 1 Posty: 1214 Skąd: 0-61
|
Wysłany: Sro 16 Lip, 2008
|
|
|
racja, racja.. i tak masz dośc zmartwień.. sorka ;) |
_________________ pozdrawiam- Juli(an) |
|
|
|
|
metalbeast [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 16 Lip, 2008
|
|
|
Cytat: | :rotfl: A to dobre!! Stary, napisz coś jeszcze
Jeszcze powiedź, że masz seryjne przełożenie. |
no nie rob jaj, nei wiem jaką mam zębatkę, na pewno nei standard, ale i nie jakąś kosmiczną. Moze to ja cieżki jestem i jezdze wyprostowany? Ale moj gs raczej problemu z tym nie ma, co ostatnio zaprezentował...
nordtrans napisał/a: | Metalbeast miał pewnie na myśli zrywanie ze sprzęgła, nie słyszałem żeby jakiś GS zrywał z gazu, nawet niektóre 600tki mają z tym problem. |
nie ze sprzęgła. No sproboj jechać na 2 biegu wyprostowany tak na 6000obr i dając gazu odchyl się lekko w tył. Pójdzie jak nic.
żeby nie było - waże niecałe 80kg |
|
|
|
|
retro303 [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 16 Lip, 2008
|
|
|
"""2 tygodnie temu miałem 1/3 miarki, zrobiłem może 1500 km""" - Kolego ja uzupełniam co 1000 km około 300ml oleju, to jest cala miarka z bagnetu, mysle ze nie mam najgorszego i tak Gsa. Breżniew czy jezeli jest 'przekrecony" silnik to po swiecach wlasnie da sie to poznac? Moj znajomy kilka razy chcial sie popisac moim dzwiekiem i podkrecił mi moto do czerwonego..;( Mam teraz jak nigdy caly czas jakies pyrkanie z dodaniem gazu jak jade...[/quote] |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
| |
|