.:: Forum o Suzuki GS 500 ::. :: Moja Suzi

Macieja

Poni�ej moja Suzi. Co ciekawe Hania nie jest o ni� za zadrosna, nawet si� lubi�

.
Fajnie si� je�dzi nimi na zmian� :hyhy:

Zdj�cie039a.JPG
Suzi & Hania

Plik �ci�gni�to 190 raz(y) 60,15 KB

Hel_026c.JPG

Plik �ci�gni�to 180 raz(y) 45,4 KB

Hel_017b.JPG

Plik �ci�gni�to 203 raz(y) 51,8 KB

MATI.Evo

Bardzo �adny GS

Pogratulowac

Na miejscy Hondy by�bym zazdrosny o Suzuki

Plaster

fotki troche slabej jakosci. co to za kolor? bo wyglada na ciemna zielen.

Macieja

Dok�adnie ciemna ziele�. B�otnik tylko czarny - nieoryginalny kolor. Poprzedni w�a�ciciel mia� ma�� przygod� i straci� po�ow� oryginalnego b�otnika i lekko przerysowa� zbiornik u g�ry i lagi. Ja kupi�em niebieski b�otnik i nie bawi�c si� w dobieranie odcienia zieleni pomalowa�em go na czarno. Dobrze pasuje bo ty� motocykla te� jest czarny.
Poza tym zd��y�em wymieni� oponki na n�wki sztuki Pirelli Sport Demon bo na poprzednich to strasznie moto chodzi�o na boki (jeszcze oryginalne chyba by�y) a rocznik moto 98r.
Generalnie wszystko w dobrym stanie, wiadomo n�wka to ju� nie jest ale opr�cz drobnych zarysowa� (no i tego zbiornika kt�ry najbardziej w oczy si� rzuca) jest super.

Przebieg jak go kupowa�em 23tysie, teraz ju� o 1000km wi�cej. G��wnie ja nakr�ci�em ale te� mi ojciec pom�g� bo kiedy� je�dzi� na moto i sobie przypomina stare czasy, no i chwilami wydaje mi si� jakbym mu prezent zrobi� :chytry:

Fotki fakt s�abe bo musz� kumpla w ko�cu nam�wi� na zrobienie porz�dn� lustrzank�.

gs500 (5)a.JPG
Tu wida� wgniecenie na zbiorniku :/. Lakier nie podrapany, jedynie klar zdarty.

Plik �ci�gni�to 186 raz(y) 87,26 KB

gs500 (11).JPG
Tak wygl�da� w momencie kupna.

Plik �ci�gni�to 180 raz(y) 185,57 KB

Lemon

czy aby tylko tankpad nie jest przyklejony up-side down? :niepewny:

Macieja

hmm, nie wiem, ca�kiem mo�liwe.
Jest ju� wys�u�ony i pewnie zakupie jaki� nowy, cho� na razie si� z tym nie �piesz�.
Ciekawe co zakrywa

Najbli�szym wydatkiem jednak b�d� klocki hamulcowe, bo z przodu to tak ok 1mm zosta�o.

Bezpiecze�stwo przede wszystkim, potem wszelkie inne upi�kszenia.

leon

Wszystkie fotki je�li chodzi tak o jako�� "techniczn�" , jak i wykonania ca�kiem ca�kiem (pomijaj�c drug�). A GS nie powiem �adny

Macieja

Zdj�cia jak ju� m�wi�em "pogl�dowe" s� tylko, nie ma to jak widok w rzeczywisto�ci.

Macieja

Mot�r umiera :zalamany:

(no mo�e nie a� tak �le)

Wczoraj zaliczy�em pierwszy (i mam nadziej� ostatni) szlif :kwasny:

Jad� sobie spokojnie z Gda�ska do Gdyni przez miasto, no i przeje�d�aj�c przez Sopot, za skrzy�owaniem z ul. Podjazd, zmieniam pas z lewego na prawy, coby puszk� wymin��. Zawsze staram si� uwa�a� na bia�e, i za pasami (mo�e by�a to ko�c�wka pas�w) zaczynam odkr�ca� manetk� i pochyla� si� w prawo.
No i zaczyna si�, tylne ko�o wyprzedza mnie z lewej strony (idzie jak po lodzie), moto si� mocno przechyla na prawo (czuje, �e nie jest dobrze), nast�pnie szarpie mnie w drug� stron� i jeszcze w jedn� - nie wiem ile razy (co� a'la shimmy), trzymam si� kiery, zero czasu na jak�kolwiek reakcje, nawet nie kojarz� czy uda�o mi si� gaz odpu�ci� (nie mia�o to ju� znaczenia).
Gleba
Moto le�y na prawym boku, ja (jak potem przeanalizowa�em) przelecia�em, zahaczaj�c lewe lusterko, kt�re odpad�o, nadzia�em si� lekko na wysi�gnik lusterka (kurtka lekko zahaczona i szrama na brzuchu).
Pr�dko�� ok 40km/h (tak mi si� przynajmniej wydaje). Dobrze, �e puszki nie zapierdziela�y i wyhamowa�y, zreszt� i tak nie zwr�ci�em uwagi na auta za mn�.
Ludziska z przystanku, przed kt�rym wyl�dowa�em musieli mie� niez�e widowisko, od razu jaki� kole� podbieg� (wielkie dzi�ki dla niego), przyni�s� mi od�amane lusterko lewe, chcia� pom�c podnie�� moto, ale da�em rade sam i go sprowadzi�em na chodnik.
Jak ju� doszed�em do siebie poszed�em sprawdzi� na to przej�cie. Okaza�o si�, �e za przej�ciem jest pas rozlanego oleju, albo czego� takiego, na pasie strasznie �lisko, tak samo za przej�ciem. Nie zauwa�y�em tego, po prostu da�em dupy. Uczymy si� na b��dach.
Jak przyjecha�em autem po moto w godzin� p�niej, tego �liskiego pasa ju� prawie nie by�o, rozje�d�ony by�. Czyli mia�em du�ego pecha

.

Powiem tak,
nabra�em jeszcze wi�kszego szacunku do GSa, i nigdy nie wsi�d� na jedno�lad (silnikowy) bez kurtki i r�kawiczek, kasku. Praw� r�k� bym mia� nie�le obtart�, �okie� i dziur� w brzuchu gdyby nie ubi�r. Jeansy nie ucierpia�y, troche tylko siniak�w na nogach. Bark i ramiona bol� od walki z maszyn�. Najwa�niejsze, �e nic mi si� nie sta�o.

Teraz Suzi

Lekkie otarcia lampy, prawego kierunkowskazu, b�otnika przedniego, wydechu, klamki hamulca, lusterka prawego, (lewe z�amane), zegar�w.
No i najgorsze, dosta� prawy karter (to si� tak chyba nazywa :zawstydzony:

). Po�amana okr�g�a obudowa od impulsatora (znowu nie znam fachowej nazwy), impulsator, no i generalnie ca�a obudowa.

Szukam cz�ci, jak kto� ma lub mo�e doradzi� gdzie i za ile dosta� - b�d� wdzi�czny za info.

Zdj�cie088.jpg

Plik �ci�gni�to 161 raz(y) 162,42 KB

CZOKO

Ale lipa. Dobrze, �e ca�y jeste� moto si� posk�ada. 3maj si� i mam nadz, �e ten padzik nie zniech�ci ci� do dw�ch k�ek. Powodzonka.

kukaszr

t� kape widzia�em na allegro za 140z�.

sebastiantoja

Ja ju� pierwszego dnia zaliczy�em szlifa. Takie wpadki s� potrzebne, dok�adnie jak napisa�e�, w�a�nie po to by nabiera� szacunku do dw�ch k�ek. Ca�e szcz�cie, �e z Tob� OK. Pozdrawiam:)

Macieja

Czy ja wiem czy wypadki s� potrzebne :zdegustowany:

Wole uczy� si� bez wypadk�w, wychodz�c z lekkich opresji. Ale fakt, �e troch� mnie to nauczy�o: patrze� patrze� i jeszcze raz patrze� na niby czarny asfalt i nie ufa� �adnej plamie, piaskowi itp, przeje�d�a� jak przez l�d :zdegustowany:

Dalej szukam dekla srebrnego z pokrywk� impulsatora, �rubkami, impulsatorem, itp. Na allegro na razie ci�ko, albo s� czarne, albo sprzedane albo jaki� dziwny kontakt z allegrowiczami.

metalbeast

Macieja

metalbeast, mia�e� widz� niez�ego farta bo pojecha�by� podobnie

.
Dok�adnie, wypuszczaj� szroty na ulice, diagno�ci przymykaj� oczy na usterki w autach i to p�niej tak w�a�nie wygl�da. Do p�ki nie wsiad�em na moto nie zdawa�em sobie sprawy ile takich durnych pu�apek czeka na motocykliste na drodze. Nawet zacz��em inaczej autem je�dzi�, z wi�ksz� uwag� i nieufno�ci�, kt�ra mi si� z moto przenosi.