Tholin, zgadza się ale linkę gazu możesz wymienić w ciągu 20 minut. Rozebrać, wyczyścić i wstępnie ustawić gaźniki w powiedzmy 3 godziny. Wszystko przy użyciu prostych narzędzi, które na pewno masz w moto. Poza tym nie chodziło mi o turystykę w miejscach, w których ASO czy inny dobry warsztat znajdziesz bez problemu
Ale tak jak Claudii pisała troszkę odbiegamy od tematu. Wszystko ma swoje plusy i minusy. Jeśli jest się ich świadomym to luzik
Odpowiedz do tematu
:
Romet Kadet 110 Automatic '90/'91 -> Keeway Matrix '06 -> Suzuki GS 500 '93 -> Suzuki SV650N '03 -> Yamaha TTR 600 -> Jawa 353/04 '61 & Aprilia Pegaso 650 I.E.
:
Zgadzam się:) wiec jak cie budżet ogranicza Claudii Fazer kocie oczy powyżej 2001r
Nie jet tak brzydki jak moja cegła:)
Nie jet tak brzydki jak moja cegła:)
:
Skoro już szalejemy z tym elektronicznym wtryskiem....
Może warto więc zaszaleć... i wybrać sobie takie moto, w którym ecu steruje nie tylko zasilaniem, ale również zapłonem indywidualnie dla każdego cylindra?
Oznacza to w dużym uproszczeniu tyle, że w standardzie ecu zadaje wartości stałe dla wszystkich cylindrów jednakowo, począwszy od cylindra wzorcowego, kończąc na ostatnim, i cykl się powtarza.
Natomiast w rozwinięciu tego standardu chodzi o to, aby ecu odpowiadało za pracę każdego cylindra oddzielnie. Równa się to z tym, że sterownik takiego silnika zadaje mu zróżnicowane wartości na każdy cylinder indywidualnie, niezależnie od pracy pozostałych.
...porobiło się z tą techniką dzisiaj
Może warto więc zaszaleć... i wybrać sobie takie moto, w którym ecu steruje nie tylko zasilaniem, ale również zapłonem indywidualnie dla każdego cylindra?
Oznacza to w dużym uproszczeniu tyle, że w standardzie ecu zadaje wartości stałe dla wszystkich cylindrów jednakowo, począwszy od cylindra wzorcowego, kończąc na ostatnim, i cykl się powtarza.
Natomiast w rozwinięciu tego standardu chodzi o to, aby ecu odpowiadało za pracę każdego cylindra oddzielnie. Równa się to z tym, że sterownik takiego silnika zadaje mu zróżnicowane wartości na każdy cylinder indywidualnie, niezależnie od pracy pozostałych.
...porobiło się z tą techniką dzisiaj
:
Ale jest jedno pytanie, czy to będzie zapierda***?
:
...to już popierda%a
Te motocykle już od jakiegoś czasu są w obiegu.
Te motocykle już od jakiegoś czasu są w obiegu.
:
Prawda niedawno byłem na rozpoczęciu sezonu w Częstochowie słynny wielki Zlot Gwiazdzisty. Trasa od mnie to jakieś 320 km w jedna stronę to z ekipy składającej się z kilku Chopperów , Horneta , Bandita i Burgnana 650 to z całej ekipy tylko o dziwo Bandit zastrajkowal w postaci utraty mocy (dlawił się na wyższych obrotach i dymił jak diesel ).
Czyli masz rację wszystko może się popsuć nawet Bandit
kempes napisał/a: |
Do miasta i okolicy spoko, ale jak ktoś planuje jeździć gdzieś dalej.... Niby są to rzeczy o bardzo małej awaryjności, ale nie ma rzeczy w 100% bezawaryjnej. |
Prawda niedawno byłem na rozpoczęciu sezonu w Częstochowie słynny wielki Zlot Gwiazdzisty. Trasa od mnie to jakieś 320 km w jedna stronę to z ekipy składającej się z kilku Chopperów , Horneta , Bandita i Burgnana 650 to z całej ekipy tylko o dziwo Bandit zastrajkowal w postaci utraty mocy (dlawił się na wyższych obrotach i dymił jak diesel ).
Czyli masz rację wszystko może się popsuć nawet Bandit
:
Jest sens zamienić się za Hondę NTV 650? Niby ma 10KM więcej, ale też jest trochę cięższa, najbardziej mnie ciekawi to V2.
:
Co do silników w układzie V to niech się koledzy wypowiada o maja SV-ki i DLe. A ta NTV ti wersja goła czy z owiewkami (bo były chyba dwie)?
:
Moment robi swoje Przy wiekszych predkościach dupy nie urywa, ale elastyczność jest nieporównywalna
XR&XR&FE
:
zgadzam się całkowicie z przedmówcą, elastyczność i moment to jest to co daje największą frajdę w Vkach, praktycznie na każdym biegu ze spokojnej emeryckiej jazdy odkręcasz i jedziesz, bez redukcji itp. wynalazków.
:
Nie zapomnijmy że jak zaczyna się hamować silnikiem to trzeba ostrzec, aby żadna rzędowa 4 nie wleciala w tył a i tego co się orientuję to nie można za mocno biegów redukować bo koło lubi się zablokować.
:
nie tylko inne moto ale także puszka jadąca za nami, ale to jest dobry nawyk a nie zaleta lub wada Vki
tu jeszcze kwestia tego jak się do tego operuje sprzęgłem, jak strzelisz z klamki to staniesz dęba to wiadomo
Gamer napisał/a: |
Nie zapomnijmy że jak zaczyna się hamować silnikiem to trzeba ostrzec, aby żadna rzędowa 4 nie wleciala w tył |
Gamer napisał/a: |
tego co się orientuję to nie można za mocno biegów redukować bo koło lubi się zablokować |
:
Bardziej chodziło o redukcję z 4 na 2 bieg ale co ja się znam.
A co do jazdy chodziło mi o to że silnik w tym układzie szybciej hamuje niż rzędowa konstrukcja. W tym aspekcie najgorzej to jeździ się za bokserami z logiem BMW i motocyklami wyposażonymi w wał kardana. Motocykle pokroju honda pan european i bmw R1150RT to po zdjęciu ręki z gazu hamują momentalnie i trzeba za nim trzymać większy dystans i pilnować żeby nie zaparkować w tyle.
studi napisał/a: |
tu jeszcze kwestia tego jak się do tego operuje sprzęgłem, jak strzelisz z klamki to staniesz dęba to wiadomo |
Bardziej chodziło o redukcję z 4 na 2 bieg ale co ja się znam.
A co do jazdy chodziło mi o to że silnik w tym układzie szybciej hamuje niż rzędowa konstrukcja. W tym aspekcie najgorzej to jeździ się za bokserami z logiem BMW i motocyklami wyposażonymi w wał kardana. Motocykle pokroju honda pan european i bmw R1150RT to po zdjęciu ręki z gazu hamują momentalnie i trzeba za nim trzymać większy dystans i pilnować żeby nie zaparkować w tyle.
:
Golas z początku produkcji. Czyli tak jak mój GS.
A co do sygnalizowania hamowania to już nawyk odruchowy, nawet przy R2, kierowcy są ślepi.
Gamer napisał/a: |
Co do silników w układzie V to niech się koledzy wypowiada o maja SV-ki i DLe. A ta NTV ti wersja goła czy z owiewkami (bo były chyba dwie)? |
Golas z początku produkcji. Czyli tak jak mój GS.
A co do sygnalizowania hamowania to już nawyk odruchowy, nawet przy R2, kierowcy są ślepi.
:
Odpowiedz do tematu
W moim subiektywnym doznania wzrost mocy w przypadku takiej zamiany jest stosunkowo mały, aczkolwiek inny rodzaj silnika w tym przypadku Vka i inne przełożenie napędu (wał kardana ) stanowią jakaś odmiane.
Trzeba by pomyśleć z perspektywy późniejszej odsprzedaży
(nie koniecznie szybkiej, ale kiedyś takowa nastanie ) czy na taki sprzęt jest popyt i nie okaże się że GSa sprzedało by się szybciej niż jego.
Co jak co ale chodzi o ten model to może się podobać, bo ma to coś innego
Trzeba by pomyśleć z perspektywy późniejszej odsprzedaży
(nie koniecznie szybkiej, ale kiedyś takowa nastanie ) czy na taki sprzęt jest popyt i nie okaże się że GSa sprzedało by się szybciej niż jego.
Co jak co ale chodzi o ten model to może się podobać, bo ma to coś innego