Ja wieczorem mogę się pojawić, zazwyczaj mam czas. Proponuje jutro pod Globusem na LKN. Pogoda raczej będzie dopisywać Pasuje?
A tak pozatym to wybiera się ktoś do Lubartowa w sobotę? Ja mam zamiar pojechać, nie wiem tylko czy się wyrobię na rozpoczęcie na 15.30 (choć się postaram ).
Odpowiedz do tematu
:
:
Do Lubartowa nie dam rady pojechać, bo weekend mam niestety zajęty, ale jutro wieczorem chętnie się ruszę pod globus. Ktoś jeszcze?
:
Globus jutro czemu nie - ale to dajcie znać o której i gdzie zbiórka bo ja prawdopodobnie będę rozjaśniać włosy więc nie wiem czy wyrobię na tyle, żeby móc się pokazać bez kasku tudzież być w stanie wysiedzieć na moto bo szykuje mnie się jakieś 70min. spinningu na stojąco - a po dzisiejszym już nogi bolą. Ale jak się by udało to fajnie byłoby się w końcu zobaczyć/poznać
:
spinning kojarzy mi się jedynie z wędkarstwem
A co do godziny, to proponuję okolicę 20 - 21, może być też wcześniej - dla mnie nie ma problemu
Możemy się umówić albo na miejscu, albo może na "winklu", nie wiem... jak tam chceta.
ja ogółem będę wracał z Osmolic, więc jeśli ktoś z Was mieszka na Wrotkowie/Czubach/LSM to mogę tam zawinąć i podjedziemy sobie razem.
A co do godziny, to proponuję okolicę 20 - 21, może być też wcześniej - dla mnie nie ma problemu
Możemy się umówić albo na miejscu, albo może na "winklu", nie wiem... jak tam chceta.
ja ogółem będę wracał z Osmolic, więc jeśli ktoś z Was mieszka na Wrotkowie/Czubach/LSM to mogę tam zawinąć i podjedziemy sobie razem.
:
Na klasyki to i ja się piszę To gdzie i o której ?
:
Proponuję Globus o 20 A potem się zobaczy
:
Ja na 20 to niewiem czy się wyrobię ale zobaczymy jak to wyjdzie z czasem
:
no i git, ja jestem za. Ginger, jak ty? dawać znać ludu Lubelski
:
Ja ewentualnie mogę sie spóźnić parę minut Jeśli poczekacie to i ja się zjawię
:
Może lepiej gdzieś się ustawić? Ja będę wiedzieć pewnie ok. 18 co i jak.
A spinning to takie pedałowanie na specjalnym rowerku stacjonarnym, masakra wysiłkowa
A spinning to takie pedałowanie na specjalnym rowerku stacjonarnym, masakra wysiłkowa
:
Coś jak Fit cycling
:
Pewnie tak ale czuję się połamana więc odpuszczam dziś, zresztą kilka innych rzeczy do zrobienia Więc może włosy pomęczę po albo jutro - tak więc myślę, że fajnie by się było ustawić gdzieś i podjechać wspólnie. Mnie właściwie obojętne gdzie, Lublin duży nie jest żeby gdzieś podjechać
:
To w sobotę - my się póki co na dziś ustawiamy na Lubelskie Klasyki Nocą
:
Odpowiedz do tematu
Inga to gdzie się umówimy Ja jak zwykle od Nałęczowa bede jechac z domu