Cześć, czy jest możliwe abym zdał na kat. a2 nawet gdy nigdy nie jeździłem niczym z silnikiem spalinowym. Mam okazje zrobić prawo a2 lub b ale bardziej nastawiam się na a2 lecz nie mam motocykla aby pouczyć się jeździć i nie wiem czy dam radę.
Pozdrawiam.
Odpowiedz do tematu
: Pytanie o prawo kat a2.
:
Ja jedyne spalinowe czym jeździłem zanim poszedłem na kurs A2 to samochód (około 4 lata stażu z prawkiem B). Także nie wiem jak możesz to sobie przyrównać. Nie bałem się jazdy w ruchu, ale opanować motocykl musiałem od zera. Dało radę, z tym że na kursie przeszedłem w 20 h przez 125, 250 i 650. Trochę ciasno, ale da się zrobić.
:
Po to jest kurs żeby Cię nauczyć jeździć. Jak się nie będziesz czuł pewnie to zawsze można wykupić kilka dodatkowych godzin, żaden wstyd, koszt jak za powtórkę egzaminu, a bezpieczniej i większa pewność siebie, a tym samym mniejszy stres na samym egzaminie. Czasem łatwiej nauczyć kogoś kto nigdy nie jeździł, niż takiego który już jeździł i wyrobił złe nawyki.
"– Potrafimy?
– Nie mam pojęcia. Ja na przykład nie potrafię.
– No tak, ale gdybyś potrafił i tak byś się nie przyznał. Ja bym się nie przyznał gdybym potrafił.
– A potrafisz?
– Nie
– Aha! "
– Nie mam pojęcia. Ja na przykład nie potrafię.
– No tak, ale gdybyś potrafił i tak byś się nie przyznał. Ja bym się nie przyznał gdybym potrafił.
– A potrafisz?
– Nie
– Aha! "
:
Opowiem Ci moją historię. Gdy poszłam na kurs do najlepszego ośrodka w Katowicach- Motorkurs- Jacek Ciszewski- nigdy nie jeździłam na dwóch kółkach, no, może jako dziecko na rowerze ale bez szału. Idąc na kurs miałam prawko B, więc obycie w ruchu, no, powiem wieloletnie . Na kursie nauczono mnie wszystkiego od podstaw. Efektem tego było zdanie egzaminu na A za pierwszym podejściem, a miało to miejsce bodaj 29.10.2012 r.- zaczął wtedy padać pierwszy śnieg...Gdyby nie porządna szkoła byłabym dzisiaj w czarnej d...Zapisz się na kurs- ale wybierz naprawdę dobrą szkołę a nie pana Józia. Warto.
:
Zasada jest prosta. Nim więcej kategorii prowadzi szkoła, tym gorzej kat. A jest prowadzona. W 95% przypadków.
:
Nie zgodzę się z twoim stwierdzeniem, nie ma tu nic wspólnego ilość kategorii prowadzonych przez OSK do jakości kształcenia, moim zdaniem poziom ten zamyka się w haśle "ludzie z pasją dla ludzi z pasją", bo co cie może nauczyć pan Kazio, który ostatni raz siedział na WSK 30lat temu i nigdy więcej.
Vatzeque napisał/a: |
Zasada jest prosta. Nim więcej kategorii prowadzi szkoła, tym gorzej kat. A jest prowadzona. |
Nie zgodzę się z twoim stwierdzeniem, nie ma tu nic wspólnego ilość kategorii prowadzonych przez OSK do jakości kształcenia, moim zdaniem poziom ten zamyka się w haśle "ludzie z pasją dla ludzi z pasją", bo co cie może nauczyć pan Kazio, który ostatni raz siedział na WSK 30lat temu i nigdy więcej.
:
Nie musisz się zgadzać.
Szkoda, że nie "docytowałeś" zdania: W 95% przypadków.
Z resztą jeszcze z żadnej szkoły, kto przychodził się doszkalać nie powiedzały mi osoby, żeby ćwiczyły jazdę z prędkością powyżej 60km/h. Nie mówiąc o ćwiczeniu linii przejazdu w zakręcie, przeciwskrętu.
Poziom nauczania to dno. Wciąż....
Szkoda, że nie "docytowałeś" zdania: W 95% przypadków.
Z resztą jeszcze z żadnej szkoły, kto przychodził się doszkalać nie powiedzały mi osoby, żeby ćwiczyły jazdę z prędkością powyżej 60km/h. Nie mówiąc o ćwiczeniu linii przejazdu w zakręcie, przeciwskrętu.
Poziom nauczania to dno. Wciąż....
:
Odpowiedz do tematu
Pytanie kolegi jest dziwnie postawione. Wygląda jakby pytał czy wybierając się na żywca na egzamin może zdać. To co papier z kursu Ci ktoś załatwi? Bo jeśli masz możliwość przejść kurs to twoje pytanie o szansę zdania staje się z leksza bezzasadne.. Po to jest kurs żeby się nauczyć, przynajmniej na tyle aby zdać exam.
Suzuki GS500E '91 Yamaha YZF 750R '93