.:: Forum o Suzuki GS 500 ::. :: Tu naprawia�em GS500- mazowieckie na zach�d od Warszawy.

twoj.pol

Witam.
Na pocz�tku pa�dziernika br. naby�em Suz�. Niebawem okaza�o si�, �e trzeba zrobi� "remont" ga�nik�w (zaworki nie trzyma�y). Z uwagi, �e zosta�em zaskoczony na ma�ej przeja�d�ce zupe�nie przypadkiem trafi�em do pobliskiego warsztatu. Zaryzykowa�em i po kr�tkiej rozmowie zostawi�em moto. Um�wi�em si� na zrobienie ga�nik�w oraz regulacj� zawor�w, przy okazji filtr powietrza, �wiece i sprawdzenie ci�nienia w garach.
Po tygodniu odebra�em motocykl. Pracuje r�wniej na wolnych obrotach, ga�niki si� nie przelewaj�, moto jest bardzo bystry i og�lnie jestem b. zadowolony. My�l�, �e to na co si� um�wilem jest zrobione i tyle. Mechanik to cz�owiek oko�o 25 lat, spokojny, zna GS bo jak twierdzi kilka naprawi�, z rozmowy te� tak wywnioskowa�em. Udziela odpowiedzi na wszystkie pytania i cierpliwy jest do b�lu. Odwiedzi�em go w mi�dzyczasie. Pokaza� mi zakupione komplety naprawcze, pokaza� stare cz�ci wyj�te z ga�nika. �opatologicznie wyja�ni� co i jak. Zaproponowa� �wiece inne ni� NGK a filtr powietrza zakupil taki o jakim najcz�ciej pisze si� na forum ten na literk� H cho� tego z nim nie uzgadnia�em.
Podsumowuj�c firma mie�ci si� w m. Topo�owa gm. Teresin, powiat sochaczewski przy trasie K-92 stara K-2.
Mechanik jest pracownikiem, w�a�ciciel to raczej menad�er (komunikatywny motocyklista).
Poza serwisem sprowadzaj� i sprzedaj� motocykle mniejszej pojemno�ci oraz quady. Mechanik naprawia� moje moto w swoim miejscu zamieszkania (poza warsztatem), lekko mnie to zaskoczy�o ale i tak wielki POZYTYW dla ww. firmy MOTOKOM i jej pracownika-Kuby. Maj� oficjalny cennik i albo komu� pasuje albo nie. Telefon do mechanika o imieniu Kuba mog� poda� na priv.
No i tyle. Jak kto� woli odda� moto do warsztatu ni� uczy� si� mechaniki samemu to dobre miejsce. :oczami:

bestpit

Witam Wszystkich planuj�cych napraw� b�d� zakupy w firmie MOTOKOM.
Ze swojej strony napisz� tylko o zakupie w tej firmie. Firma wystawia aukcje na allegro, u�ytkownik to motokom_teresin, Sklep Allegro MOTOKOM MOTOCYKLE I CZESCI.
Opisuj�c w skr�cie - zam�wi�em zawieszenie w tej firmie (ZX9R), otrzyma�em je, do mechanika zawioz�em dwa tygodnie p�niej (ju� nie sezon, poza tym zawias kupiony pod modyfikacj�, p�ki co jeszcze je�dzi�em na oryginale). Zawieszenie zewn�trznie wygl�da�o ok - wiadomo, u�ywane. Po ocenie mechanika okaza�o si� niestety, �e nie jest weso�o - jedn� lag� mog� wyrzuci�, rozkr�ci� przy mnie, w �rodku brak oleju, �mieci i rdza ... Telefon do firmy MOTOKOM - prosze napisa� maila, nie mam czasu. No to napisa�em - pozwol� sobie wklei� po prostu odpowied� :
"Na wstepie inforuje ze czesci zosta�y wys�ane 23.10.2013 wiec juz kilka dni temu minal ustawowy czas na zwrot. Kolejna sprawa warunkiem jakiegokolwiek zwrotu jest odeslanie towaru w stanie nienaruszonym. Pan sobie to porozkrecal i nie wiem co z tym robil. Czesci pochodza z demontazu motocykla z uszkodzonym silnikiem, motocykl byl uzytkowany do samego konca, nikt tej czesci nie rozkrecal.
W takim wypadku nie ma mozliwosci zwrotu. Stan towaru sprawdza sie najlepiej jeszcze w obecnosci kuriera a nie po prawie 3 tygodniach.".
Nie b�d� komentowa� - sprz�t u�ywany zgodnie z polskim prawem obj�ty jest roczn� gwarancj� - i mam zamiar jej dochodzi� - tego posta pisz� czysto informacyjnie, to moja pierwsza transakcja z firm� motokom, by� mo�e inni u�ytkownicy s� zadowoleni. Ja mam niestety nauczk�, �e towar zakupiony w polskich firmach trzeba niezw�ocznie i dok�adnie sprawdzi� - aktualnie kontakt z firm� Motokom zanik�, nie odpisano na kolejnego maila, a dzwoni� nie widz� sensu (nie chc� sobie podnosi� ci�nienia) - mam w planach zg�oszenie pr�by wy�udzenia, a tak�e zg�oszenie sprawy do s�du.
Mam nadziej�, �e po�wi�cone kilka minut na napisanie postu sk�oni kupuj�cych do rozwa�niejszych zakup�w, oraz dok�adnego sprawdzania otrzymanego sprz�tu - w sumie lepiej uczy� si� na czyich� b��dach, ni� na swoich

.

Set3

Sorki. Nie ma czego� takiego jak roczna gwarancja. Masz prawo zwr�ci towar w przeci�gu 10 dni je�eli go nie uszkodzi�es. Ale dlatego najwazniejsza jest wsp�praca z danym sklepem.
Ale gdzie� Ty czyta� o rocznej gwarancji na u�ywane przedmioty. Szczerze to kupujac od osoby prywatnej nie masz nawet 1 dnia gwarancji.

leon

bestpit

Ok, przyznaj� si� bez bicia - trzeba by�o sprawdzi� wcze�niej

.
Teraz w kwestii gwarancji. Faktycznie sprz�t u�ywany nie musi by� obj�ty gwarancj� . Jest natomiast ustawa o szczeg�lnych warunkach sprzeda�y. Z niej wynika odpowiedzialno�� sprzedawcy za sprz�t, r�wnie� u�ywany :

"Przedmiotem sprzeda�y konsumenckiej mo�e by� nie tylko rzecz nowa, ale tak�e u�ywana, naprawiana czy regenerowana. Sprzeda� taka najcz�ciej przybiera form� komisow�.

Kupuj�c rzecz u�ywan�, naprawian� czy regenerowan� konsument nie jest pozbawiony ochrony wynikaj�cej z ustawy o szczeg�lnych warunkach sprzeda�y konsumenckiej. Do sprzeda�y komisowej przepisy tej ustawy stosuje si� wprost.

W wypadku stwierdzenia niezgodno�ci towaru z umow�, konsument mo�e ��da� w pierwszej kolejno�ci nieodp�atnej naprawy lub wymiany.

Je�li jednak:

naprawa lub wymiana jest niemo�liwa albo wymaga nadmiernych koszt�w lub
sprzedawca nie zdo�a uczyni� zado�� daniu naprawy lub wymiany w odpowiednim czasie lub
naprawa lub wymiana nara�a�yby konsumenta na znaczne niedogodno�ci,

w�wczas konsument mo�e ��da� obni�enia ceny albo odst�pienia od umowy.

Konsument mo�e realizowa� te uprawnienia, je�li niezgodno�� towaru z umow� zostanie stwierdzona przed up�ywem dw�ch lat od wydania konsumentowi danej rzeczy, je�eli przedmiotem sprzeda�y jest rzecz u�ywana, strony mog� ten termin skr�ci�, jednak�e nie poni�ej jednego roku.

Konsument powinien powiadomi� o wyst�pieniu niezgodno�ci towaru z umow� przed up�ywem dw�ch miesi�cy od jej stwierdzenia.

Uwaga! Odpowiedzialno�� sprzedawcy nie powstanie, je�li konsument o tej niezgodno�ci wiedzia� lub oceniaj�c rozs�dnie powinien by� wiedzie�. Je�li konsument zosta� uprzedzony o konkretnych brakach, usterkach czy defektach rzeczy u�ywanej, a mimo to zdecydowa� si� rzecz tak� naby� (bo zdaniem konsumenta by�y one drobne, nieistotne, albo stwierdzi�, �e usunie je we w�asnym zakresie), w�wczas konsumentowi ochrona nie przys�uguje."

Ja o wadzie nie zosta�em poinformowany, zawias mia� pochodzi� z motocykla u�ywanego do ko�ca, a brak oleju, �mieci i rdza w ladze nie mog�y "zrobi� si�" w trakcie u�ywania

.
Ale macie racj� - na pewno przy kolejnym zakupie sprz�t sprawdz� bardzo dok�adnie, g��wnie dlatego, �e nie mam czasu, �eby kierowa� sprawy do s�du. Spodziewam si� natomiast, �e lada chwila znajd� si� prawnicy, kt�rzy zrealizuj� za klienta takie post�powanie, i wtedy poprawi si� kultura sprzeda�y.

U�ytkownik Yamahy Vmax (jak uda si� kupi� sprawny zawias, b�dzie custom ;))