Odpowiedz do tematu
: regulacja zaworów , gaźników - warszawa ochota , mokotów
Ostatnio zmieniony przez kyniek99 Pią 28 Lip, 2017, w całości zmieniany 1 raz
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Ostatnio zmieniony przez kyniek99 Pią 28 Lip, 2017, w całości zmieniany 1 raz
:
Na forum masz dobre manuale z których można ogarnąć gażniki zawory i nie tylko . Kupując motocykl nie miałem pojęcia o takich rzeczach . Z czasem nauczyłem się i teraz gs jest serwisowany w moim garażu. Może spróbuj swoich sił:) a przyniesie to jeszcze więcej radości niż moto przeserwisowane przez kogoś:)
:
problem w tym że nie mam tutaj zadnego garażu a pod blokiem to nie chce się bawić
:
Jeżeli masz wątpliwości co do przepływu paliwa to poprostu odepnij po kolei wężyki z baku i jak paliwo płynie znaczy że jest ok.
Zaworów się nie czyści tylko reguluje.
Jeżeli masz blade pojęcie o mechanice możesz zrobić to sam ale jeżeli się nie czujesz lepiej jedź do fachowca. Musisz sam podjąć decyzję, jeżeli się zdecydujesz masz kilka tematów na forum. Kwestia do ogarnięcia ale jest kila rzeczy na które trzeba uważać.
Jeżeli nie jesteś zbytnio w temacie tym bardziej nie bierz się za gaźniki bo spier.... i narobisz większego dziadostwa niż jest.
Poza tym i tak trzeba zrobić synchro a żeby to zrobić dobrze przydadzą się wakuometry więc gaźniki lepiej zostawić fachowcowi.
Tym bardziej jeżeli nie masz gdzie to się nie baw bo wpakujesz się w niepotrzebne kłopoty i unieruchomisz motocykl.
Zaworów się nie czyści tylko reguluje.
Jeżeli masz blade pojęcie o mechanice możesz zrobić to sam ale jeżeli się nie czujesz lepiej jedź do fachowca. Musisz sam podjąć decyzję, jeżeli się zdecydujesz masz kilka tematów na forum. Kwestia do ogarnięcia ale jest kila rzeczy na które trzeba uważać.
Jeżeli nie jesteś zbytnio w temacie tym bardziej nie bierz się za gaźniki bo spier.... i narobisz większego dziadostwa niż jest.
Poza tym i tak trzeba zrobić synchro a żeby to zrobić dobrze przydadzą się wakuometry więc gaźniki lepiej zostawić fachowcowi.
Tym bardziej jeżeli nie masz gdzie to się nie baw bo wpakujesz się w niepotrzebne kłopoty i unieruchomisz motocykl.
:
W takim razie czemu nie napisałeś już w istniejącym temacie, tylko założyłeś nowy i w dodatku w nie odpowiednim do tego dziale?
Do przywitania się również istnieje odpowiedni dział, jak na prawie każdym forum.
Z prośbą o pomoc przy serwisowaniu możesz też napisać w regionalnym, warto też wspomnieć o tym czy masz narzędzia i miejsce do tego.
Czytałeś chociaż regulamin?
Zapewniam Cie że gdybyś zrobił to wszystko jak należy, znacznie więcej osób starałoby Ci sie pomoc:)
| kyniek99 napisał/a: |
| zna ktoś jakiś serwis w okolicy mokotowa (czytałem temat o serwisach , ale nic nie znalazłem) |
Do przywitania się również istnieje odpowiedni dział, jak na prawie każdym forum.
Z prośbą o pomoc przy serwisowaniu możesz też napisać w regionalnym, warto też wspomnieć o tym czy masz narzędzia i miejsce do tego.
Czytałeś chociaż regulamin?
Zapewniam Cie że gdybyś zrobił to wszystko jak należy, znacznie więcej osób starałoby Ci sie pomoc:)
:
GS500 K4 i DL650 AL0
Jeśli może być trochę dalszy Mokotów 
to może Konstancin - Moto Rakowski? Mają stronkę, więc namiary znajdziesz. Oni są niby Kawasaki, ale robią wszystko. Robiłem u nich i gaźniki i zawory - 200 za każdą przyjemność..
to może Konstancin - Moto Rakowski? Mają stronkę, więc namiary znajdziesz. Oni są niby Kawasaki, ale robią wszystko. Robiłem u nich i gaźniki i zawory - 200 za każdą przyjemność..
GS500 K4 i DL650 AL0
:
Znam gościa. Ma garaż na Dolnym Mokotowie. W ciągu dnia pracuje w... Moto-Rakowski a po pracy robi motocykle w swoim garażu. Sam korzystam z jego usług. Jak coś to PW.
SÓZÓCKI GS500 ---> KAWAŁSRAKI ER6F ---> SÓZÓCKI FX650 FREEWIND ---> MOTÓRYNKA YBR250
:
Odpowiedz do tematu
problem na dzień dzisiejszy rozwiązany, może sie komus przyda rozwiązanie:
1) na jednym gaźniku nie było takiej małej zaślepki która powodowała zasysanie powietrza przez co gaźnik był brudny.
2) wyczyszczone i wyregulowane gaźniki
3)wyczyszczony kranik i przewody paliwowe
4)wymieniona jedna fajka bo w środku była pęknięta
po tych czynnościach sprawa wyglądała tak że motocykl dalej szarpał , gasł na wolnych obrotach.
Zauważyłem też że jak stał na wolnych obrotach (rozgrzany i zimny) to potrafił zgasnąć po włączeniu świateł.
w związku z powyższym ruszyłem od najtańszego rozwiązania czyli cewek.
Wczoraj wymieniłem sobie 2 cewki na używane.
BINGO wczoraj pojeździłem z godzinkę po okolicy i moto nie zgasło ani razu. chodzi duuuużo płynniej i równiej niż wcześniej.
Co prawda dzisiaj rano odmówił mi współpracy akumulator ale to przez to że moto przez 5km jazdy potrafił mi zgasnąć 5 razy więc aku się rozładował przez to odpalanie. Dzisiaj go naładuje i od jutra cieszę się powoli nadchodzącą końcówka sezonu
1) na jednym gaźniku nie było takiej małej zaślepki która powodowała zasysanie powietrza przez co gaźnik był brudny.
2) wyczyszczone i wyregulowane gaźniki
3)wyczyszczony kranik i przewody paliwowe
4)wymieniona jedna fajka bo w środku była pęknięta
po tych czynnościach sprawa wyglądała tak że motocykl dalej szarpał , gasł na wolnych obrotach.
Zauważyłem też że jak stał na wolnych obrotach (rozgrzany i zimny) to potrafił zgasnąć po włączeniu świateł.
w związku z powyższym ruszyłem od najtańszego rozwiązania czyli cewek.
Wczoraj wymieniłem sobie 2 cewki na używane.
BINGO wczoraj pojeździłem z godzinkę po okolicy i moto nie zgasło ani razu. chodzi duuuużo płynniej i równiej niż wcześniej.
Co prawda dzisiaj rano odmówił mi współpracy akumulator ale to przez to że moto przez 5km jazdy potrafił mi zgasnąć 5 razy więc aku się rozładował przez to odpalanie. Dzisiaj go naładuje i od jutra cieszę się powoli nadchodzącą końcówka sezonu