danny miałem szczęście mogłem być poturbowany x2 i mógł uciec ale jest ok...tylko staw zaczyna strasznie dokuczac od unieruchomienia
Beniu, ja byłem już u innego lekarza, na RTG dla upewnienia, na chwile obecna biodro całe, kolano jednak bylo tylko stłuczone troche (kocham protektory) a z obojczykiem już nie wiadomo...na lutyckiej wppisali złamanie, usłyszałem pęknięcie, teraz po nowym rtg dowiedziałem się ze to zlamanie bez odłamkow i przemieszczenia (widzialem zdjecie, nawet dwa) a dzisiaj szefowa RTG na którym kontrolnie byłem twierdzi że to nawet nie musi być ani złamanie ani pekniecie tylko uraz kości.
dla spokoju ducha dwa tygodnie ponosze to ustrojstwo
Exodus, kurs albo w swoim zakresie na placu, ale na pewno coś w tym kierunku, przed dzwonem miałem taki zamiar
DZIĘKUJE WSZYSTKIM ZA TROSKĘ I ŻCZENIA do zobaczenia niedługo na asfalcie, uważajcie na siebie i unikajcie Miętkiewicza na lutyckiej (długa historia)
Odpowiedz do tematu
:
:
Odpowiedz do tematu
czyli na razie o jednego 5* w roko mniej
moj został tylko
moj został tylko