Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
: Akumulator
Wczoraj kurde podłączyłem akumulator i zapomniałem go na noc odłączyć i dopiero teraz odłączyłem i teraz moje pytanie czy on bedzie dobry czy już do wyżucenia? Nie mam jak sprawdzić bo stacyjki nie mam;/
:
A gdzie go podłączyłeś? Pod solary z Audi Q7 może?
Poza tym pisze się "wyrzucenia"...
Poza tym pisze się "wyrzucenia"...
Kobra 3G Avanti-->GB STREET 50/72/110-->Suzuki GS500E Five Stars-->Suzuki GSX 750F
:
Podłączyłem pod prostownik 12V
:
A na jak długo konkretnie 10h, 40h i jakim prądem był ładowany, czy widać aby elektrolit się choć częściowo wygotował, czy płyty są już odsłonięte?
Cytat: |
Podłączyłem pod prostownik 12V |
A na jak długo konkretnie 10h, 40h i jakim prądem był ładowany, czy widać aby elektrolit się choć częściowo wygotował, czy płyty są już odsłonięte?
:
Jakies 12H. Ale korki zdejmowałem to wszystko bulgocze.
[ Dodano: Pią 12 Kwi, 2013 ]
Tylko w 1 brakuje wiec dolac wode destylowaną?
[ Dodano: Pią 12 Kwi, 2013 ]
Tylko w 1 brakuje wiec dolac wode destylowaną?
:
Jeśli elektrolit się gotował, to znaczy, że ładowałeś akumulator zbyt dużym prądem, jeśli płyty zostały odsłonięte choć w jednej celi też dobrze to nie wygląda, generalnie aku będzie działało, ale może nie trzymać już tak dobrze i będzie wymagało częstrzego ładowania, a cela, która była odsłonięta jeśli masz pecha mogła ulec zwarciu.
Na pewno bym go odstawił na kilka godzin i obserwował jak zmienia się napięcie w czasie aby zaobserwować czy się nie uszkodził i czy nie traci zbyt szybko zgromadzonej energii.
Jednorazowa wpadka tego typu nie powinna zazwyczaj zaszkodzić, ale jeśli często tak będziesz robić to w końcu zabijesz aku. Przede wszystkim musisz zadbać o prawidłowy prąd ładowania aku, nie można dopuszczać do ładowania tak silnego aby elektrolit się wręcz gotował.
Jeśli nie masz regulacji prądu ładowania, poszukaj na forum tematu o aku, gdzie Breżniew opisywał jak przy pomocy żarówki ograniczyć prąd ładowania akumulatora.
Tak braki elektrolitu uzupełnia się wodą demineralizowaną/destylowaną (różnie się to nazywa)
Na pewno bym go odstawił na kilka godzin i obserwował jak zmienia się napięcie w czasie aby zaobserwować czy się nie uszkodził i czy nie traci zbyt szybko zgromadzonej energii.
Jednorazowa wpadka tego typu nie powinna zazwyczaj zaszkodzić, ale jeśli często tak będziesz robić to w końcu zabijesz aku. Przede wszystkim musisz zadbać o prawidłowy prąd ładowania aku, nie można dopuszczać do ładowania tak silnego aby elektrolit się wręcz gotował.
Jeśli nie masz regulacji prądu ładowania, poszukaj na forum tematu o aku, gdzie Breżniew opisywał jak przy pomocy żarówki ograniczyć prąd ładowania akumulatora.
Tak braki elektrolitu uzupełnia się wodą demineralizowaną/destylowaną (różnie się to nazywa)
:
Aha czyli generalnie nic nie powinno sie stac mu tak?
:
Tego nikt z nas nie wie, nie mamy możliwości zbadania tego aku, to ty je masz, może nic mu nie być, a może się uszkodził, przedstawiłem Ci jakie możesz mieć problemy z tym aku ale nie znaczy, że będziesz je miał, może być tak, że skróciłeś żywotność swojego aku np. o 6 m-cy (oczywiście czas przykładowy) ale żadnych innych objawów nie będzie.
Games16 napisał/a: |
Aha czyli generalnie nic nie powinno sie stac mu tak? |
Tego nikt z nas nie wie, nie mamy możliwości zbadania tego aku, to ty je masz, może nic mu nie być, a może się uszkodził, przedstawiłem Ci jakie możesz mieć problemy z tym aku ale nie znaczy, że będziesz je miał, może być tak, że skróciłeś żywotność swojego aku np. o 6 m-cy (oczywiście czas przykładowy) ale żadnych innych objawów nie będzie.
:
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
kolego jest teamt na temat aku :
http://www.forum.gs500.pl...ight=akumulator
czemu tam sie nie podbiles?
temat zamykam i niebawem kasuje
http://www.forum.gs500.pl...ight=akumulator
czemu tam sie nie podbiles?
temat zamykam i niebawem kasuje
keeway ry8->suzuki gs 500->suzuki rf 600->niebawem HAYA