Przesunięty przez: kempes Wto 09 Kwi, 2013 |
Rozciagniecie lancucha |
Autor |
Wiadomość |
kiler
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 31 Dołączył: 21 Paź 2010 Pochwał: 1 Posty: 219 Skąd: Starachowice/Kraków
|
Wysłany: Nie 24 Mar, 2013
|
|
|
Rozumiem, że miał być jakiś obrazek niestety nic się nie wczytuje. |
|
|
|
|
tmi
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 37 Dołączył: 03 Lut 2009 Pochwał: 28 Posty: 2331 Skąd: Cz-wa
|
|
|
|
|
grzesiekyogi [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 25 Mar, 2013
|
|
|
Witam,
też smaruję olejem przekładniowym orlenowskim o ile dobrze pamiętam. Jest na tyle gęsty, że nie spływa szybko z łańcucha. Oczywiście zawsze coś kapnie (to nie jest smar), ale nawet po przejechaniu sporej ilości km w warunkach, ujmijmy to nie deszczowych, łańcuch jest nasmarowany. Plusem też jest cena, lytra można kupić za niewielkie pieniądze.
Osobiście używam pędzla okrągłego ok 2cm średnicy o średnio twardym włosiu. Dobrze nim się rozprowadza olej, nie kapie wtedy na podłogę. Pędzel trzymam w słoiku z przebitym dekielkiem (na uchwyt pędzla).
Przejechałem ok 6k km smarując w ten sposób - nie zauważyłem nadmiernego wyciągania
łańcucha. |
|
|
|
|
leon
Model GSa: Inny motocykl
Wiek: 43 Dołączył: 01 Wrz 2007 Pochwał: 5 Posty: 1819 Skąd: Kraków
|
|
|
|
|
misiorek
Model GSa: GS 500E
Dołączył: 12 Gru 2012 Pochwał: 3 Posty: 248 Skąd: Bielsko
|
Wysłany: Pon 25 Mar, 2013
|
|
|
Orlenowski przekładniowy to chyba po prostu Hipol. Ja smaruję łańcuch przekładniowym o parametrach zbliżonych do Hipola i mogę stwierdzić, że wszystko działa jak Japonia chciała:D
Warto wozić coś takiego przy sobie:) |
_________________ 5* |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
INFORMACJA DOTYCZĄCA POLITYKI PLIKÓW COOKIES ORAZ OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH:
| |
|