Montana napisał/a: |
Teraz to nawet ojczulek tak się jara że aż mi się śmiac chce jak wspomnę kiedyśnie czas |
Fajnie, myślę że to dla ojca fajna sprawa, bo możecie wspólnie dzielic pasje do sprzetu. Jednaj nawet jesli nie lubi moto, to na bank mu się podoba. Nie znam faceta, ktry przynajmnie jni byłby zainteresowanym maszynami. Moje marzenie to miec rodzinke i potomka, który będzie dzielił ze mna pasje do 2oo. Z wielką chcecią kupie mu małe moto
[quote=a to dziewczyna marudzila a to nie bylo kasy i jakos tak schodzilo az do grudnia br kiedy kupilem Gs-a:)[/quote]
u mnie było podobnie, dopóki się nie zawziąłem, zrobiłem prawko, sprzedałem rower i kupiłem GSa. Miał być jakiś Cross, ale za tą cene to tylko na tor, a ja potrzebowałem czegoś z rejestracją. 1 sezon już za mną i wszyscy się przyzwyczaili do moto.
Pod koniec 2 sezonu planuje kupić KTM exc 450 (a jednak powracam w błoto) i już powoli zakorzeniam to w rodzince i mojej ukochanej. Widzieli jak śmigałem na klubowej 125tce i od tamtej pory mają stracha.. cóż. Trzeba mocno odkładać $